Skocz do zawartości
IGNORED

Manifestacje KOD za żydowskie pieniądze...


jakub102

Rekomendowane odpowiedzi

Zresztą zobacz sobie progi punktowe na UAM:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No faktycznie ogarnięcie 75-70 pkt z matury to nobel i trzeba

być dzieckiem z dziada pradziada reżimowym.

 

Co to ma do rzeczy? Kempa być może pamięta czasy kiedy były egzaminy wstepne. I ze 150 kandydatów dostawało sie 30.

 

Niech po tych studiach prawniczych spróbują skończyć aplikację i rozpocząć karierę w zawodzie bez rodzinki, pleców i znajomosci. Jedyna ich szansa to małżeństwo z synem/córka tatusia/mamusi prawnika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak pytam o cokolwiek absolwentów prawa to oni maja na twarzy wyraz zdziwienia zazwyczaj :) Poza cwaniaczkami który niepotrawia napisac umowy przedwstepnej i wstawiaja wszystko co sie da bo kasuja klienta od strony :) Nie ma sie czemu dziwić, bo tak ustawiony jest ten system.

Absolwenci administracji z definicji umieją napisać umowę przedwstępną i wiedzą wszystko o co ich tylko zapytasz.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Nawet ci który umieja wiecej nie moga się nawet starać o prace w zawodzie bo im takie prawo odebrano średniowiecznymi przepisami korporacyjnymi. Którymi udzielny Pan rozdawał przywileje.

Co to ma do rzeczy? Kempa być może pamięta czasy kiedy były egzaminy wstepne. I ze 150 kandydatów dostawało sie 30.

 

Niech po tych studiach prawniczych spróbują skończyć aplikację i rozpocząć karierę w zawodzie bez rodzinki, pleców i znajomosci. Jedyna ich szansa to małżeństwo z synem/córka tatusia/mamusi prawnika.

Znam trochę prawników i tylko jeden jest synem sędziego. Reszta poszła na studia, skończyła aplikację i pracuje w zawodzie. Poznałem np. kobietę, która skończyła studia prawnicze w Poznaniu a potem wyjechała do Niemiec i tam skończyła jeszcze raz studia prawnicze bo stwierdziła, że to będzie prostsze niż nostryfikacja dyplomu i to wszystko w okolicach lat 90-tych. Sory ale pismo Kępy to TK w sprawie wyjaśnienia trybu procedowania jest tak straszne, że od razu wiadomo, że Kępa by normalnych studiów prawniczych nie skończyła.

 

Nawet ci który umieja wiecej nie moga się nawet starać o prace w zawodzie bo im takie prawo odebrano średniowiecznymi przepisami korporacyjnymi. Którymi udzielny Pan rozdawał przywileje.

A weź sobie sprawdź ile jest miejsc na aplikacji radcowskiej i adwokackiej tak gdzieś od 10 lat. Nie zdziw się.

Przypominam, że egzaminy wstępne na aplikację to egzaminy państwowe, już nie korporacyjne.

 

Ale pomyśl. Ty umiesz napisać umowę przedwstępną (tak twierdzisz) i wiesz wszystko o co pytasz innych. To w sumie ty też jesteś prawnikiem. A co!

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Ale czemu służy twoje bicie piany ? Masz zamar nim zmienić rzeczywistość, którą widzi każdy młody człowiek kończący studia ?

To ci sie uda tak jak Bronkowi wybory. Kwestia wiary, a rzeczywistość sie mocno z nią rozmija.

 

Polska jest od lat na szarym końcy zacofańców pod wzgledem dostepu obywateli do usług prawniczych. Wyprzedzają nas pod tym wzgłedem wszystkie ościenne kraje. W Polsce sitwy trzymają sie mocno.

 

Ale pomyśl. Ty umiesz napisać umowę przedwstępną (tak twierdzisz) i wiesz wszystko o co pytasz innych. To w sumie ty też jesteś prawnikiem. A co!

 

Pierwszy w Polsce doradca prawny siedem razy zdawał na aplikację. Nie dostał sie mimo ze prowadził zajecia dla aplikantów. Wyszło na to, że był za głupi. Założył firme i zaczął uczyć ludzi w jaki sposób omijać prawo korporacyjne by pracować w zawodzie i wystepować przed sądami cywilnymi.

To za jego namową i po jego akcjach medialnych PIS wprowadził egzaminy państwowe na aplikacje zamiast korporacyjnych

Prawnicza sitwa w odwecie wytargowała wprowadzenie nowych aplikacji, blokowanie przechodzenia z jednej na drugą oraz próbowała ograniczyć wolność wykonywania zawodu doradcy prawnego.

I żebyś się nie zdziwił doradca prawny też jest prawnikiem, doradca podatkowy też jest prawnikiem. Każdy z nich zajmuje się jakąś dziedziną prawa, a nawet może występować przed sądem w cudzych sprawach. I nie musi być magistrem prawa.

Ale czemu słuzy twoje bicie piany ? Masz zamar nim zmienic rzeczywistosć która widzi kazdy młody człowiek kończacy studia ?

To ci sie uda tak jak Bronkowi wybory. Kwestia wiary a rzeczywistość sie mocno z nią rozmija.

 

Polska jest od lat na szarym końcy zacofańców pod wzgledem dostepności obywateli do usług prawniczych. Wyprzedzja nas pod tym wzgłedem wszystkie ościenne kraje. W Polsce sitwy trzymają sie mocno.

Każdy człowiek kończący studia chyba musi je kiedyś zacząć, więc chyba wie co studiuje. Na aplikację adwokacką zdaje ponad 2000 osób. Egzamin jest państwowy. To nie korporacja prowadzi nabór na aplikację.

 

Pierwszy w Polsce doradca prawny siedem razy zdawał na aplikację. Nie dostał sie mimo ze prowadził zajecia dla aplikantów. Wyszło na to że był za głupi. Załozył firme i zczął uczyć ludzi w jaki sposób omijać prawo korporacyjne by pracować w zawodzie i wystepować przed sądami cywilnymi.

To za jego namową i po jego akcjach medialnych PIS wprowadził egzaminy państwowe na aplikacje zamiast korporacyjnych

Prawnicza sitwa w odwecie wytargowała wprowadzenie nowych aplikacji, blokowanie przechodzenia z jednej na drugą oraz próbowała ograniczyć wolność wykonywania zawodu doradcy prawnego.

I żebyś się nie zdziwił doradca prawny też jest prawnikiem, doradca podatkowy też jest prawnikiem. Każdy z nich zajmuje się jakąś dziedziną prawa, a nawet może występować przed sądem w cudzych sprawach. I nie musi być magistrem prawa.

A jakie studia skończył ten dwój doradca prawny? Administrację? I ciągle się pytam: kiedy zostaniesz doradcą prawnym?

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Na aplikację adwokacką zdaje ponad 2000 osób. Egzamin jest państwowy. To nie korporacja prowadzi nabór na aplikację.

Jakbyś podał w kontraście ile to osób o aplikację się ubiegało,to można by było wyciągać wnioski a tak to info bez sensu.

No i żeby nie było. Przykład z USA:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jankesi wyraźnie mówią o "law" i to jeszcze z certyfikowanych uczelni. No granda.

 

Jakbyś podał w kontraście ile to osób o aplikację się ubiegało,to można by było wyciągać wnioski a tak to info bez sensu.

Około dwa razy tyle. Zdawalność na adwokackiej to w zależności od rocznika od 30% do 50%.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Jakie znaczenie ma to co kto studiuje do faktu że istnieje prawo ograniczjace faktyczne możliwości podejmowania zatrudnienia ?

 

I gdzie napisałem że chce miec cokolwiek wspólnego z prawem ? Możesz sobie nie wierzyć, ja wszystkie sprawy sądowe jak dotad prowadziłem sam. Może jak rozbije łeb siekierą jakiemuś upierdliwemu prawnikowi z Poznania (miasta najbardziej skorumpowanych prawników) to będę potrzebował kauzyperdy. Ale na razie sobie bez nich radzę. Nawet lepiej niz z nimi. I takich też znam ludzi .

 

A tak na marginesie to nie PiC czasem walczył o łatwiejszy dostęp do aplikacji?

 

Nie walczył tylko wywalczył. Nie o łatwiejszy tylko o odebranie jej korporacjom zawodowym. Tylko że sitwa Prawnicza zadbała wtedy o to żeby te zmiany nie poszły za daleko.

No i fajnie, czyli jesteś prawnikiem jak pani kępa.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Około dwa razy tyle. Zdawalność na adwokackiej to w zależności od rocznika od 30% do 50%.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to podaj jeszcze ilu ją kończy. Bo z tego zestawienia wynika że ilosc prawników powinna się rocznie zwiększać o 20%

 

Obecnie jest 36tys. prawników i 14tys. aplikantów

 

No i fajnie, czyli jesteś prawnikiem jak pani kępa.

 

Prawdopodobnie nawet bardziej, niz ty :)

 

No i żeby nie było. Przykład z USA:

 

W USA jest około 800tys. prawników. Zawód można wykonywac też po trzech latach studiów. Wiec przykład akurat dałeś jak Bronisław sądaże wyborcze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A tak na marginesie to nie PiC czasem walczył o łatwiejszy dostęp do aplikacji?

To był projekt pisowy. Czyli większość sejmowa przyjęła projekt 40 posłów.

No ale to było dawno temu i nie prawda. Karaluchy pod poduchy. Koniec bajek.

 

to podaj jeszcze ilu ją kończy. Bo z tego zestawienia wynika że ilosc prawników powinna się rocznie zwiększać o 20%

 

Obecnie jest 36tys. prawników i 14tys. aplikantów

Ewidentnie korporacje prawnicze ich zabiją w trakcie.

 

 

Prawdopodobnie nawet bardziej, niz ty :)

A to ja wiem. Na pewno nie potrafię napisać umowy przedwstępnej a kępa to w ogóle nie ta liga.

 

W USA jest około 800tys. prawników. Zawód można wykonywac też po trzech latach studiów. Wiec przykład akurat dałeś jak Bronisław sądaże wyborcze.

Ale studiów prawniczych misiu-pysiu. Podobnie jest w Wlk. Brytanii. Tam też studia prawnicze są chyba 3 letnie. Ale cały czas liczy się nie długość studiów ale ich rodzaj i jakoś ciągle nie chce chodzić o studia administracji.

 

Swoją drogą z tego piszesz wynika, że powinniśmy mieć 100 tys. adwokatów i radców prawnych. No to rozwiązanie jest proste. Zderegulować wszystkie zawody prawnicze i będzie spokój.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

To był projekt pisowy. Czyli większość sejmowa przyjęła projekt 40 posłów.

 

Ale studiów prawniczych misiu-pysiu. Podobnie jest w Wlk. Brytanii. Tam też studia prawnicze są chyba 3 letnie. Ale cały czas liczy się nie długość studiów ale ich rodzaj i jakoś ciągle nie chce chodzić o studia administracji.

 

Swoją drogą z tego piszesz wynika, że powinniśmy mieć 100 tys. adwokatów i radców prawnych. No to rozwiązanie jest proste. Zderegulować wszystkie zawody prawnicze i będzie spokój.

 

Kto ci powiedział że postulowałem prowadzenie praktyki prawniczej po studiach administracyjnych?

Pisałem że prawnikiem w Polsce jest także doradca podatkowy albo doradca prawny - oni także wykonują zawody prawnicze czy ci się to podoba czy nie. I możesz sobie dalej chlaszczeć.

 

Poza tym jakiekolwiek studia wystarczy nazwać prawniczymi żeby były prawnicze, tak ja wystarczy że sitwa prawnicza nie uzna ich za prawnicze żeby pozbyć się kolejnych 80 tysięcy potencjalnych konkurentów do zawodu.

 

W Polsce studia nie musza być prawnicze ponieważ jest aplikacja. Wiec co to przeszkadza dopuszczać do egzaminu na przykład inżyniera mechanika albo biotechnologa ? Skoro jego studia nie dają podstaw na zdanie egzaminu z sukcesem to o co się martwi sitwa prawników z których każdy jest przecież taki wyjątkowy ? :)

 

Istotą prowadzenia praktyki adwokackiej w USA jest zdanie egzaminu licencyjnego stanowego. Masz wykształcenie i zdajesz egzamin. A nie masz wykształcenie i łaskawie staraja się o praktykę. Mimo że ten egzamin nie wystarcza czasem do zatrudnienia w kancelarii prawniczej która wymaga studiów wydłużonych. To jednak jest on wystarcz jacy do wykonywania zawodu adwokata w USA. W Polsce to jednak za mało - mimo że żadna polska uczelnie prawnicza nie zmieściła się ostatnio w pierwszej 300 renomowanych na świecie

 

Misiu pysiu. Ogólnie tak widać po twoim bredzeniu że synalek prawniczy. Co się stało? Dobre geny zawiodły, a znajomości nie wystarczyły;? :)

Kto ci powiedział że postulowałem prowdzenie praktyki prawniczej po studuiach administracyjnych?

Pisałem że prawnikiem w Polsce jest także doradca podatkowy albo doradca prawny - oni także wykonuja zawody prawnicze.

 

poza tym jakiekolwiek studia wystarczy nazwać prawniczymi żeby były prawnicze. Ponieważ jest aplikacjo to co przeszkadza dopuszczać do egzaminu na przykład inzyniera mechanika albo biotechnologa ? Skor jego studia nie daja podstaw na zdanie egzaminu z sukcesem to o co sie martwi sitwa prawników z których kazdy jest przeciez taki wyjatkowy ? :)

 

Istotą prowadzenia praktyki adwokackiej w USA jest zdanie egzaminu licencyjnego stanowego. Czasem ten egzamin nie wystarcza nawet do zatrudnienia w kancelarii prawniczej która wymaga studiów wydłuzonych.

 

Misiu pysiu.Ogólnie tak widać po twoim bredzeniu żeś synalek prawniczy. Co sie stało? Dobre geny zawiodły, a znajomości nie wystarczyły ? :)

Rozmowa zaczęła się od wykształcenia kępy. Wydawało mi się to zatem oczywiste. Zrozumiałem, że korporacje są złe i nie pozwalają absolwentom administracji rozpocząć aplikacji.

 

Co do USA: w NY chodzi o studia prawnicze z certyfikowanych uczelni. Zakładam, że chodzi m.in. o zakres przedmiotów, poziom kadry itd. No ale oni się nie znają i ty im to wszystko naprostujesz.

 

I tu cię muszę zmartwić. Tato inżynier budowlaniec a mama chemik ale oczywiście jestem synalek. I jeszcze gorszy sort i gen zdrady. Swoją drogą to znaczy, że wygrałem, prawda? Sięgnąłeś do argumentu ad personam. Nie ważne jest już co piszę ale kim jestem. Czy jestem duży, mały, brzydki itd. Tobie akurat chodzi o zawód moich rodziców.

Lubisz wikipedię to ci wkleję:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Mam w równym powazaniu kim jesteś i twoi rodzice. Jeśli jednak jestes prawnikiem to po twoim pisaniu widać dokładnie jakich mamy prawników.

 

Może raz jeszcze bo nie załapałeś.

 

W USA masz uczelnie i egzamin dopuszczajcy do zawodu. Umiesz =pracujesz nie umiesz =nie pracujesz. Proste ?

 

W Polsce masz uczelnię - koniecznie z konkretnie nazywajacym się kierunkiem, potem egzamin na aplikację, aplikacje, egzamin.

 

Czujesz różnice Misiu pysiu czy nadal nie bo masz nadzieje brac po 3tys. baksów za spieprzoną umowe przeniesienia własności, po przeczytaniu której klient dostaje piany na ustach i zrywa trasakcję ?

Mam w równym powazaniu kim jesteś i twoi rodzice. Jeśli jednak jestes prawnikiem to po twoim pisaniu widać dokładnie jakich mamy prawników.

 

Może raz jeszcze bo nie załapałeś.

 

W USA masz uczelnie i egzamin dopuszczajcy do zawodu. Umiesz =pracujesz nie umiesz =nie pracujesz. Proste ?

 

W Polsce masz uczelnię - koniecznie z konkretnie nazywajacym się kierunkiem, potem egzamin na aplikację, aplikacje, egzamin.

 

Czujesz różnice Misiu pysiu czy nadal nie bo masz nadzieje brac po 3tys. baksów za spieprzoną umowe przeniesienia własności, po przeczytaniu której klient dostaje piany na ustach i zrywa trasakcję ?

To w końcu się pogubiłem. Nie można być prawnikiem czy nie można mieć w rodzinie prawników czy w ogóle nie można mieć znajomych prawników, którzy nie mają rodziców prawników. Czy ty kiedyś, nie wiem, może w szkole średniej miałeś logikę?

 

YYYY. Piszesz, że byłoby ok jakby dopuścić chemików do egzaminów ale wredne korporacje nie chcą na to pozwolić. Pokazałem, ci że w NY jednak chemicy nie są dopuszczeni do egzaminu.

 

Zapłaciłeś 9 tys. zł (teraz ponad 10) za umowę i nie znałeś człowieka? Jak idę do lekarza to staram się czegoś o nim dowiedzieć. Swoją drogą chcesz aby chemicy mogli być prawnikami bo liczysz, że będzie taniej czy lepiej przy tej samej cenie?

 

Swoją drogą w twoim świecie kępa jest prawnikiem. A czemu nie poszedłeś do kępy albo jej znajomych z magistrem administracji tj. prawników? Mogłeś użyć swojego standardowego testu z umową przedwstępną

no i ich przepytać. Czy to nie jest tak, że do umowę każdy może napisać nawet doradca prawny lub podatkowy? No i tak z ciekawości: czemu rozliczałeś się w dolarach?

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Miałem. Natomiast widze że Ty miałeś w szkole lekcje z pieprzenia bez sensu.

 

Napisałem, że kiedy jest już aplikacja to nie ma znaczenia kogo sie dopuszcza do egzaminu wstepnego, bo ci co nie umieja to nie zdadzą, nie będą aplikantami. A jak zdadzą, to będa musieli wiedze zdobyć zeby sie na aplikacji utrzymać i zdać egzamin końcowy.

 

Jezeli jest wymóg kierunkowego wykształcenia to nie potrzeba aplikacji. Wystarczy egzamin zawodowy.

W USA ten egzamin jest głównie dlatego ze organizacje zawodowe odpowiadaja materialnie za błędy prawnicze swoich członków. I prawo wykonywania zawodu jest ograniczone stanowo

 

Nie ja zapłaciłem za umowę. Zapłacił klient z Anglii który tych fajfusów prawniczych na oczy nie widział. Zaobaczyli ich dyplomy i myśleli, że jest tak jak u nich. Jak ma zdany egzamin, znaczy że sie zna. Jedynym co znał to był angielski cennik za usługi i metoda na produkowanie wierszówki, bo płacili za stronę tekstu.

Miałem. Natomiast widze że Ty miałeś w szkole lekcje z pieprzenia bez sensu.

No mnie zagiąłeś! I to mówi facet, który brytolom zniknął konstytucję. Nie znasz litości.

 

Napisałem, że kiedy jest już aplikacja to nie ma znaczenia kogo sie dopuszcza do egzaminu wstepnego, bo ci co nie umieja to nie zddzą, nie będą aplikantami. A jak zdadzą, to będa musieli więdze zdobyć zeby sie na aplikacji utrzymać i zdać egzamin końcowy.

 

Jezeli jest wymóg kierunkowego wykształcenia to nie potrzeba aplikacji. Wystarczy egzamin zawodowy.

W USA ten egzamin jest głównie dlatego ze organizacje

zawodowe odpowiadaja materialnie za błędy prawnicze swoich członków. I prawo wykonywania zwodu jest ograniczone stanowo

A członkowie tych organizacji nie płacą składek. Każda uczelnia gdzieś się znajduje więc patrzymy na mapę i widać w jakim jest Stanie.

Czyli stanowość nie ma związku z tym co piszesz.

 

Nie ja zapłaciłem za umowę. Zapłacił klient z Anglii który tych fajfusów prawniczych na oczy nie widział. Zaobaczyli ich dyplomy i myśleli, że jest tak jak u nich. Jak ma zdany egzamin, znaczy że sie zna. Jedynym co znał to był angielski cennik za usługi i metoda na produkowanie wierszówki, bo płacili za stronę tekstu.

No i aby było lepiej trzeba zlikwidować egzaminy wstępne na aplikację, końcowe zresztą też. I wtedy będzie przynajmniej taniej. Zgłoś się z tym do Gowina. No i trzeba było im powiedzieć, że prawnicy z mgr prawa to debile. Liczą się tylko ci po administracji. Tak pisał ten Pan z lex.pl. No chyba, że poradziłeś im prawnika po administracji i zawalił? No ale to by znaczyło, że jesteś głupi a to przecież nie prawda.

 

Swoją drogą surowy jesteś. Toptwenty do ciebie jak do człowieka a ty dup mówisz mu żeby rzygał.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

No i aby było lepiej trzeba zlikwidować egzaminy wstępne na aplikację, końcowe zresztą też. I wtedy będzie przynajmniej taniej. Zgłoś się z tym do Gowina. No i trzeba było im powiedzieć, że prawnicy z mgr prawa to debile. Liczą się tylko ci po administracji. Tak pisał ten Pan z lex.pl. No chyba, że poradziłeś im prawnika po administracji i zawalił? No ale to by znaczyło, że jesteś głupi a to przecież nie prawda.

 

Swoją drogą surowy jesteś.

 

 

Trzeba zlikwidować aplikacje i dopuscic ludzi o egzaminów. Wtedy tacy prawnicy sami pójdą pod most. To sie nazywa konkurencja. Miałeś cos o tym w szkole ?

 

Inną drogą, gdy czytam twoje bredzenia jak poparzonego, przestaję się dziwić dlaczego bronisz swojego korporacyjnego koryta :)

 

Bez gwarancji sitwy prawniczej miałbyś tylko zawołanie: Petrooo ratuj demokracje niszczą ! :) :) :)

 

ciekawe, jak długo z pospolitym chamem mozna dyskutować?

 

Dlatego z tobą nikt nie dyskutuje

No ale pomyśl. Konkurencja nie występuje tam gdzie potencjalne błędy nic nie kosztują. Ten kolo z angielskim co go masz za głupiego na pewno za jakiś czas trafi na angoli z 3 tys. $

 

Konkurencja o jakie mówisz jest tam, gdzie odbiorca usługi/towaru możesz ponowić swoją decyzję ucząc się na swoich błędach albo na błędach innych. Fajnie, że wierzysz że jak nastąpi całkowita deregulacja wszystkiego to będzie lepiej.

 

Dlatego z tobą nikt nie dyskutuje

Przyznaję się, że ja też mam już kryzys. Zaraz zażądasz zdjęcia mojego penisa, dyplomów moich rodziców ze studiów itd.

 

Inną drogą, gdy czytam twoje brzedzenia jak poparzonego, przestaję się dziwić dlaczego bronisz swojego korporacyjnego koryta :)

Przecież napisałem ci, że nie potrafię napisać umowy przedwstępnej. Czy to znaczy, że jestem prawnikiem?

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Fajne PW od kolegi-przyjaciela-kępy-reformatora-aplikacji-prawniczych

 

 

default_large.png penisa Przez bartool - dziś, 22:26

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

widzę czytajac twoje wpisy. Przestań pier**lic jak zwalony beret.

 

No i *j. Nie dowiem się jak działa cud konkurencja przy nierozpoznaniu rynku przez odbiorców. No naprawdę jest mi przykro.

 

A i kolega puścił publicznie. No ale po co puszczać na priv?

Nie wiem. No ale nie umiem napisać umowy przedwstępnej.

 

No i co z tą konkurencją?

 

na dyskusję za pomoca pałki trzeba odpowiadać czymś cięższym, najlepiej młotem.

 

A czemu od razu młotem. Pisdnięci są fajni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

POsrańcy jeszcze fajniejsi. śmiesznie kwiczą gdy koryto władzy odjeżdza :)

 

Zapisują się do KODów, nawet udaja w necie konstytucjonalistów z Poznania :)

 

Takie małe wypryski na ciele społeczeństwa, które zaraz je zdezynfekuje.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.