czy to jest mozliwe?

[BlueDot]

Czytalem dzisiaj recenzje Roksana i oto co zobaczylem

 

" Co ciekawe, barwa nie mienia się szczególnie przy wymianach okablowania. Oczywiście, po zmianie z Eichmannów eXpress 6 (series 2) na kosztowne Cardasy Golden Reference (interkonekty ze srebrzonymi wtykami) poprawiło się niemal wszystko - od rozmiarów sceny, po motorykę, jednak nie tak dużym stopniu, jak by to sugerowała różnica w cenie. . Cardasy wręcz w tym zestawieniu, ze swoim cywilizowanym charakterem, były trochę nie na miejscu. Ostatecznie, Roksan grał z interkonektem Tary Labs ISM 3 i przewodami głośnikowymi Eichmannów eXpress 6. Podobną drogę przeszedłem z przewodami sieciowymi - najlepiej zagrał oszczędny i raczej neutralny AC Power Eichmanna. N14E Gold NEEL-a był w tym zestawieniu nieco zbyt eteryczny, zaś Pyton Kustagona nakładał swoją "analogowość" na to, co dostarczał przybysz z Wysp.

Trzeba również uważać, na czym postawimy Roksana. Wprawdzie w standardowym wyposażeniu ma on dość nieszczególne plastikowe nóżki, ale postawienie go na drogich kolcach Vanishing Points Tary Labs wyostrzyło dźwięk i pozbawiło go masy. Dziwne rzeczy stały się również ze sceną, ponieważ zamiast polepszyć separację muzyków, Tary - i inne kolce, żeby być dokładnym - wprowadziły chaos. Koniecznie trzeba więc poeksperymentować osobiście."

 

 

:-)

[audioburak]

Dodałbym jeszcze coś o Presleyu widzianym przedwczoraj w okolicach Roswell ;-)

 

Niedawno ktoś w wątku o długim wygrzewaniu kabli czy kondensatorów napisał,

że mu ktoś podmienił na surowiznę i się nie zorientował....więc bywają przypadki odwrotne.

[BlueDot]

Dodałbym jeszcze coś o Presleyu widzianym przedwczoraj w okolicach Roswell ;-)

 

 

A to dobre:-)

Zastanawiam sie, czy tej recenzji nie pisalo dziecko.

Czytalem wiele podkolorowanych wypowiedzi na temat sprzetu, ale to co zobaczylem wczoraj dalo mi duzo do myslenia.

[Shrek777]

Mickiewicz ze Słowackim by się pocięli z zazdrości.

 

A wiecie co jest najzabawniejsze ? Iż autor wierzy, że ma rację i doznaje tego co pisze....

 

 

Bosze, ile razy ja będę żałował iż nie poszedłem na psychiatrię.

[BlueDot]

Pomysl ile on gadzetow reklamuje w jednym artykule.

[bolth]

Szkoda że nie napisał,że muzycy byli namacalni i krzątali się po pokoju.

 

Myślałem,że magazyn Fantastyka już zaprzestał druku? :)

[dzeus67]

Szkoda że nie napisał,że muzycy byli namacalni

Dane mi było kiedyś usłyszeć tak grający system stereo i to określenie było jak najbardziej na miejscu.

Niesamowite wrażenie gdy zmysły dawały się tak oszukać że chodząc po pomieszczeniu odsłuchowym miałem wrażenie przechodzenia przez grającego w konkretnym miejscu muzyka.

I to wcale nie był jakiś Hi-end ale widać dobrze dobrany do siebie sprzęt hi-fi .

[BlueDot]

Dane mi było kiedyś usłyszeć tak grający system stereo i to określenie było jak najbardziej na miejscu.

Niesamowite wrażenie gdy zmysły dawały się tak oszukać że chodząc po pomieszczeniu odsłuchowym miałem wrażenie przechodzenia przez grającego w konkretnym miejscu muzyka.

I to wcale nie był jakiś Hi-end ale widać dobrze dobrany do siebie sprzęt hi-fi .

 

A co paliles?

[Aksamit]

Szkoda że nie napisał,że muzycy byli namacalni

To informacja ważna dla fanów Dody :D

[paweljazz]

Napisz jaszcze Uchatek o jakim Roksanie mowa.

W każdym razie ja uważam to za bełkot. Bez druta ani rusz. No i co ten drut robi, wznosi średnio budżetowy (tak sądzę) sprzęt na wyżyny ekstramalnego "hiendu". Nie chcę recenzenta posądzać o to że namawia do palenia zioła (tu akurat jestem przeciwnikiem) ale wszystko na to wskazuje :)

[porlick]

muzycy byli namacalni i krzątali się po pokoju.

Tak, a jeden był palący i trzeba było później wietrzyć pokój...

[hubertrs]

razy ja będę żałował iż nie poszedłem na psychiatrię.

 

Zarobil bys sie na smierc ;)

 

S.Lem napisal "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

[BlueDot]

Napisz jaszcze Uchatek o jakim Roksanie mowa.

W każdym razie ja uważam to za bełkot. Bez druta ani rusz. No i co ten drut robi, wznosi średnio budżetowy (tak sądzę) sprzęt na wyżyny ekstramalnego "hiendu". Nie chcę recenzenta posądzać o to że namawia do palenia zioła (tu akurat jestem przeciwnikiem) ale wszystko na to wskazuje :)

 

 

Roksan Kandy KA-1 mk3, recenzja w HIGH FIDELITY. Podpisal sie pod tym Wojciech Pacula.

[kartonik]

Dane mi było kiedyś usłyszeć tak grający system stereo i to określenie było jak najbardziej na miejscu.

Niesamowite wrażenie gdy zmysły dawały się tak oszukać że chodząc po pomieszczeniu odsłuchowym miałem wrażenie przechodzenia przez grającego w konkretnym miejscu muzyka.

I to wcale nie był jakiś Hi-end ale widać dobrze dobrany do siebie sprzęt hi-fi .

 

Hmm. Trochę trudno mi sobie wyobrazić, że zmieniając miejsce odsłuchu kolumn, holografia dźwięku jest niezmienna.

[dzeus67]

Tez byłem zaskoczony że tak może grać. Niesamowite wrażenie. Było to w salonie firmy Hi-End Corner. Wzmacniaczem był Musical fidelity E-11 żaden finansowy hi-end.

Dla mnie takie granie 3D i realizm wykonawców to wyznacznik dobrego stereo.

Ale co kto lubi.