Skocz do zawartości
IGNORED

Sposób na nieużywane rzęchy blokujące miejsca parkingowe.


parantulla

Rekomendowane odpowiedzi

Widzisz Król lepiej wie co skasować a co nie i tym się różni od stada demokratycznych baranów! ;)

Też jestem raczej monarchistą. Jednak nie bardzo wyobrażam sobie jak władca w pełni władz umysłowych miałby wydać edykt że każdy może trzymać runchli ile chce na osiedlowym parkingu. Bo jest to jaskrawo sprzeczne z wydajnością gospodarki, a więc i przychodami do skarbca królewskiego.

Też jestem raczej monarchistą. Jednak nie bardzo wyobrażam sobie jak władca w pełni władz umysłowych miałby wydać edykt że każdy może trzymać runchli ile chce na osiedlowym parkingu. Bo jest to jaskrawo sprzeczne z wydajnością gospodarki, a więc i przychodami do skarbca królewskiego.

Pamiętasz kominowe, czy podatek od zasłon w oknach, zaraz by te osoby co nie muszą pozbyły się tych rupieci w królestwie po kolejnym edykcie ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

No ale jest demokracja rządy ogółu i każdy musi tym swoim autkiem nawet do kiosku obok domu pojechać po papierosy to mamy wiadomy widoczny gołym okiem efekt głupoty stada!!!

 

Widzisz jak by był absolutny król to kazał by właścicielom te swoje wszystkie psy trzymać na smyczy i w kagańcu a za kupsko psa nawet na trawniku właściciel dostawał by na gołą d. 50 batów a tak mamy to co mamy ot choćby takiego rozkapryszonego i z wymaganiami co do innych Parantullę;)

Może by ten król przy okazji nakazał korepetycje z czytania ze zrozumieniem dla opornych.

Co ma jeżdżenie do kiosku wspólnego z zastawianiem osiedlowego parkingu nieużytkowanym złomem?

Piąty raz mam pisać wszystko od początku?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Co ma jeżdżenie do kiosku wspólnego z zastawianiem osiedlowego parkingu nieużytkowanym złomem?

 

Ty jakiś esteta jesteś a Karolcia Ci się jeszcze podoba bo już swe lata ma? ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Na tym polega wolność że każdy z nas może mieć pewną strefę prywatnej przestrzeni wokół nie naruszanej przez innych nawet przez duże grupy mające demokratyczną przewagę!

Wolność? ;) Przecież w Polsce to maksymalna fikcja w każdej dziedzinie. Urząd może wprowadzić Cię w błąd, obedrzeć ze skóry, zamienić w żebraka, a ewentualnym winnym w świetle "prawa" zawsze jesteś Ty sam. Więc jaka wolność? ;)

 

Komusza wolność właśnie na tym polega. "Wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie są równiejsze". Tym włos z ryja nigdy nie wypada. ;)

Ale nie mieszajmy teraz całkiem różnych pojęć.

Mam zaraz kupić na allegro stary autobus albo jakiegoś Jelcza z przyczepą i pod chałupą sobie postawić,

żeby się przedrzeźniać z wieśniakiem i mu udowodnić, że tak samo jak on mogę korzystać z tej jego wolności?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

I kaszankę z grilla!

Pierwszy przyjdzie dzielnicowy (o ile to jeszcze istnieje i - chadza).

 

We Francji jest tak:

Parkujesz po lewej stronie ulicy (legal - świstek, lub abonament) - spoko.

Po dwóch dniach musisz auto ruszyć i przeparkować, choćby na prawą stronę.

 

Nie?

Po kilku godzinach przyjedzie typ, załaduje (nie troszcząc się specjalnie o lakier), wywiezie gdzieś w pierony i - łostawi.

 

Potem latasz po policjach, mandaty płacisz, pół lub więcej dnia tracisz - i już po południu, lżejszy o około 350€ (wiem, bo kiedyś to przerabiałem - wina ex baby) - odzyskujesz auto.

 

Na peryferyjnych osiedlach załatwia się to inaczej:

Kolorowa, beztroska młodzież auta pali - i znowu jest w uj miejsca!:-)

Wolność? ;) Przecież w Polsce to maksymalna fikcja w każdej dziedzinie. Urząd może wprowadzić Cię w błąd, obedrzeć ze skóry, zamienić w żebraka, a ewentualnym winnym w świetle "prawa" zawsze jesteś Ty sam. Więc jaka wolność? ;)

 

Komusza wolność właśnie na tym polega. "Wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie są równiejsze". Tym włos z ryja nigdy nie wypada. ;)

 

I tu się mylisz wolności masz tyle ile Ty i grupa w której jesteś potraficie sobie zapewnić, tego nie dają z urzędu to trzeba sobie wyrwać własnymi pazurami dla siebie i cały czas bronić!

 

Ot taka wojenka od urodzin aż do śmierci!

 

Kolorowa, beztroska młodzież auta pali - i znowu jest w uj miejsca!:-)

 

Pisz po ludzku geje. lesbijki czy co? ;)

 

We Francji jest tak:

Parkujesz po lewej stronie ulicy (legal - świstek, lub abonament) - spoko.

Po dwóch dniach musisz auto ruszyć i przeparkować, choćby na prawą stronę.

Stado na taki pomysł nie da rady wpaść ;)

 

Ale nie mieszajmy teraz całkiem różnych pojęć.

Mam zaraz kupić na allegro stary autobus albo jakiegoś Jelcza z przyczepą i pod chałupą sobie postawić,

żeby się przedrzeźniać z wieśniakiem i mu udowodnić, że tak samo jak on mogę korzystać z tej jego wolności?

 

Dobrze kombinujesz ale nie do końca bo po prostu trzeba sobie kupić nie autobus tylko lawetę i na nią zawsze będziesz mógł sobie wjechać i parkować do woli :) A jak Cię któregoś dnia mocno wkurzy tę jego kupkę złomu wciągnąć na lawetę i oddać na złom. Do skrzynki listowej możesz mu wrzucić pokwitowanie i kwitek do okienka żeby sobie kaskę odebrał ;)

 

Wyobraź sobie jaką minę będzie miał ten gostek wówczas! ;)

 

Wiem tego pragniesz a nie żeby było wolne miejsce na jezdni ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Najbardziej mnie cieszy,Rafaell, że nie zgadzasz się z Mrokiem.

To dobrze rokuje na przyszłość.

 

A z tymi "gejami, lesbijkami", to o co ci biega w kontekście porzuconych aut?

Bo jakoś nie kumam.

 

No - chyba, że wszystko ci się kojarzy.

 

Wtedy - rozumiem.

Jak nie da w ramach transportu publicznego dalej była by sekcja taksówek elektrycznych osobowych jak i dostawczych (oczywiście za ciut wyższą opłata to zrozumiałe) Ja raz w tygodniu tak robię zakupy, po pierwsze oszczędność czasu gdyż nie robię ich codziennie po drugie to taniocha licząc choćby miesięczne opłaty za samochód!

 

Dodam jeszcze że 20 lat prowadząc firmę korzystałem z usług kurierskich i rozsyłałem paczki na cały kraj a nawet miałem super ofertę na całą UE zarówno wysyłka jak i odbiór paczek. Tak że ten problem też nie jest problemem.

 

 

 

Widzisz Król lepiej wie co skasować a co nie i tym się różni od stada demokratycznych baranów! ;)

 

 

A moze korzystales kiedys z Expressline?

 

Wolność? ;) Przecież w Polsce to maksymalna fikcja w każdej dziedzinie. Urząd może wprowadzić Cię w błąd, obedrzeć ze skóry, zamienić w żebraka, a ewentualnym winnym w świetle "prawa" zawsze jesteś Ty sam. Więc jaka wolność? ;)

 

Komusza wolność właśnie na tym polega. "Wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie są równiejsze". Tym włos z ryja nigdy nie wypada. ;)

 

 

Fikcja?

 

Dawno w Polsce nie bylem, ale w ostatnich latach mojego pobytu tam nie zauwazylem obserwacji czlowieka z takim nasileniem jakie odczulem po przybyciu na zielona wyspe. Tutaj jest kamera na kazdym rogu. W kazdym pubie, sklepie, kiosku, u fryzjera, na osiedlu, wszedzie!!!

Pieniadze na te wszystkie instalacje ida oczywiscie z kieszeni podatnikow, zreszta tak jak na nierobow pobierajacych zasilek ponad osiem lat.

Szpitale wygladaja od srodka jak zaklady zamkniete, nawet nie wiem jak to nazwac, ale chodzi mi o to, ze nie ma pieniedzy na podstawowe sprawy bo niby jest kryzys, ale na inwigilacje spoleczenstwa srodki zawsze sie znajda.

Niewiele ludzi wie, ze w Irlandii GARDA (odpowiednik policji) nie posiada broni palnej.

Jezdza chlopaki na akcje i nie maja sie czym bronic, juz nie mowiac o ataku lub interwencji na bandytow. Coraz wiecej posterunkow jest zamykanych, dochodzi do morderstw napadow a chlopaki ktorzy maja nas przed tym wszystkim strzec nie maja pistoletow. I to jest smutne, bo bandyci strzelaja do nich jak do kaczek a oni maja tylko gaz.

 

I gdzie tu wolnosc?

Jakoś nieczęsto się czyta o mordowaniu irlandzkich policjantów.

Ciekaweee!:)

I te kamery w pubach? Prywatnych? I u fryzjerów???:-)))

 

Chyba na ciebie, boś piwo wypił i nie chciał zaplacić.

 

Umieram ze śmiechu. Dzięki.

Jakoś nieczęsto się czyta o mordowaniu irlandzkich policjantów.

Ciekaweee!:)

I te kamery w pubach? Prywatnych? I u fryzjerów???:-)))

 

Chyba na ciebie, boś piwo wypił i nie chciał zaplacić.

 

Umieram ze śmiechu. Dzięki.

 

Myskis ze to zart?

 

Kamery sa wszedzie. W pracy, u lekarza, fryzjera, w sklepie, na poczcie, na kazdym skrzyzowaniu, radzie, w szpitalu, w urzedach miejskich, itp.

Tylko w WC nie ma.

 

A o Irlandii malo sie mowi w swiecie, bo niewiele sie dzieje jak na skale swiatowa, ale jak na skale panstwa o wielkosci jednej czwartej Polski to sie dzieje calkiem sporo.

 

I nie wiem co to bedzie jak nam jeszcze tych refjudzis fsadza.

 

Bade musial chyba zagladac codziennie pod ato, czy bombki nie ma.

 

A z Parantula sie zgadzam. Facet ma racje.

Jak ktos sobie jajis interes prowadzi, to niech to beda jego koszty.

Niech sobie zaplaci za przetrzymywanie swoich gratow, biznesmen jeden.

 

To co?

Jak Parantula zechce otworzyc kiosk z audio sprzetem na klatce schodowej, to bedzie mogl zajac jedno pietro na poczet wystawy? W imie kto pierwszy ten lepszy?

 

I ze sasiedzi maja to pojebac, ze stare raszple Pionieera, Radmora, Yamahy itp. zalegaja na polkach na klatce schodowej?

Masz fobię z tymi kamerami.

"U lekarza", piszesz- też są. Fakt, są; takie porno kiedyś widziałem.

 

"W pracy" - a gdzie pracujesz, jeśli wolno spytać?

 

Smutne, co mania prześladowcza robi z 'ludziamy'.

 

Smutne, zgrzebne i ponure.

 

Zdrowia życzę, Uchatku.

Wydaje mi sie, ze Parantula moze sie domagac jednego miejsca parkingowego jako lokator. Dlaczego oni ze wszystkim czekaja? Co bedzie, jak dziesieciu lokatorow zacznie zajmowac sie biznesem samochodowym? Gdzie ludzie beda parkowac?

 

Masz fobię z tymi kamerami.

"U lekarza", piszesz- też są. Fakt, są; takie porno kiedyś widziałem.

 

"W pracy" - a gdzie pracujesz, jeśli wolno spytać?

 

Smutne, co mania prześladowcza robi z 'ludziamy'.

 

Smutne, zgrzebne i ponure.

 

Zdrowia życzę, Uchatku.

 

Mam nadzieje, ze wypowie sie ktos zamieszkujacy zielona wyspe.

 

Zdrowia życzę, Uchatku.

 

Wzajemnie;-)

 

Masz fobię z tymi kamerami.

"U lekarza", piszesz- też są. Fakt, są; takie porno kiedyś widziałem.

 

"W pracy" - a gdzie pracujesz, jeśli wolno spytać?

 

Smutne, co mania prześladowcza robi z 'ludziamy'.

 

Smutne, zgrzebne i ponure.

 

Zdrowia życzę, Uchatku.

 

Ja nie powiedzialem, ze GARDA caly czas monitoruje spoleczenstwo, ale jezeli cos sie stanie w pewnym miejscu, to jest do tego wglad. Bo kamery sa naprawde wszedzie.

Dla ludzi, ktorzy nigdy tutaj nie byli moze sie to wydac dziwne, ale tak jest.

 

W pracy" - a gdzie pracujesz, jeśli wolno spytać?

 

.

 

 

Nie bardzo chce rozmawiac na temat mojej pracy na lamach forum;-)

 

Wole porozmawiac na temat kolumn, ktore mam zamiar wymienic, ale nie bede robil OT.

 

Niestety ciezko jest spotkac osobe z ktora mozna poprowadzic normalna konwersacje.

 

Wszyscy radza, doradzaja a na koniec wychodzi na to, ze nawet nie slyszeli tego o czym rozmawiali.

No moze nie zawsze, ale przewaznie.

 

I Parantula ma racje.

I powinien isc do administracji osiedla i przedstawic jaka jest sytuacja.

Powinien dostac miejsce parkingowe w mozliwie najblizszym miejscu od zamieszkania.

A koles, ktory zajmuje sie rozprowadzaniem posklejanych beemek powinien poszukac jakiegos innego miejsca na swoj biznes.

 

SORY CHLOPAKI.

Chyba za duzo wodki dzisiaj wypilem.

Ale do końca byłeś grzeczny i uprzejmy!:-)

 

A to - ważne i sympatyczne.

 

Dobranoc.

 

Obudzisz się bez kamer!:))

Ale do końca byłeś grzeczny i uprzejmy!:-)

 

A to - ważne i sympatyczne.

 

Dobranoc.

 

Obudzisz się bez kamer!:))

 

 

To prawda.

W domach jeszcze ich nie instaluja.

 

Mam nadzieje, ze kac bedzie wyrozumialy dla mnie jutro.

Choc moj tesc mawia, ze inteligetni ludzie nie maja kaca, tylko dykomfort psychiczny.

 

Dobrej Nocy.

Misomor, co to oznacza "burak od BMW"? To jakiś aksjomat, skrót myślowy?

Burak bo blokuje miejsca parkingowe ludziom codziennie dojeżdżającym do pracy, a od BMW bo takiej marki stare samochody zdecydował się gromadzić nie mając po temu warunków. Żaden aksjomat, ani stereotyp.

Nikt nie pomyślał o tym żeby najpierw z tą osobą porozmawiać i poprosić żeby stawiała samochody gdzie indziej.

A jak jest nieosiągalny to inny sposób. Można na masce zrobić osiedlowy zielnik, a na szybach tablice ogłoszeń. Na masce trochę ziemi i można zasadzić cebulki, z których każdy będzie miał szczypiorek. Ew. szkodliwość niska, bo wystarczy dać do lakiernika maskę. Kamerę, można na chwilę wyłączyć lub zakryć.

Tutaj jest kamera na kazdym rogu. W kazdym pubie, sklepie, kiosku, u fryzjera, na osiedlu, wszedzie!!!

Pieniadze na te wszystkie instalacje ida oczywiscie z kieszeni podatnikow

Szpitale wygladaja od srodka jak zaklady zamkniete,

Nie chcę pisać za wiele, bo to temat poboczny. To co napisałeś w ogóle mnie nie dziwi. hihi ;) Kilkanaście lat temu czytałem jedną z książek Pająka. Kiedy wspomniałem o jego przemyśleniach tu na forum, to poniósł się szum, że ma gość nierówno pod sufitem. Dziś to o czym pisał widać gołym okiem na co dzień. hah ;)

Aaron Russo w swoim wywiadzie, którego udzielił przed śmiercią ostrzegał przed nadchodzącą nową erą. Przytoczył między innymi fragmenty swoich rozmów z Rockefellerem, który przedstawił mu wizję przyszłego świata. Plany sprzed 10 lat zostały w dużej mierze wdrożone. Można sobie bajać do woli, ale świat zmierza do społeczeństwa w pełni inwigilowanego, w którym istnieje prosty podział na: plebs i wybranych. To jest kwestia 10-20 lat. ;)

 

Rockefellerem powiedział Aaronowi tak;

Kiedy zatrzymuje Cię policjant dajesz mu dowód. Po przeskanowaniu facet ma zobaczyć prostą informację na ekranie skanera: Jestem vipem, sp***dalaj! :)

 

Reszta społeczeństwa jest motłochem, którego los absolutnie nikogo nie obchodzi.

I tu się mylisz wolności masz tyle ile Ty i grupa w której jesteś potraficie sobie zapewnić, tego nie dają z urzędu to trzeba sobie wyrwać własnymi pazurami dla siebie i cały czas bronić!

Ot taka wojenka od urodzin aż do śmierci!

W jakiejś mierze tak, ale powyższe to miało zastosowanie w czasach Wojny Secesyjnej. Dziś wchodzimy wielkimi krokami w nowy świat, gdzie szabelką będziesz mógł co najwyżej pomachać w domu. ;)

W jakiejś mierze tak, ale powyższe to miało zastosowanie w czasach Wojny Secesyjnej. Dziś wchodzimy wielkimi krokami w nowy świat, gdzie szabelką będziesz mógł co najwyżej pomachać w domu. ;)

 

Taaak, :) zarówno Bennito Musolini,Nicolae Ceaușescu,Mu’ammar al-Kaddafi i ..... byli odporni na koniec na "szabelkę" wkurzonych ludków.

 

Ja lubię używać sformułowań z których się np mafiozów wsadza u nas do paki; otóż państwo to taka zalegalizowana przez grupkę ludków grupa zbrojna :)

 

Jedna jest większa a inna mniejsza i co im zrobisz jak Ci łomot mogą spuścić jak nie dysponujesz swoja silną grupą zbrojną :)

 

Wojtek Młynarski dobrze prawił róbmy swoje, przyszłością się nie martw , martw się obecnym dniem i jak zagłówkujesz tak jak Rockefeler to w przyszłości nie będziesz musiał za mocno główkować ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Ja lubię używać sformułowań z których się np mafiozów wsadza u nas do paki; otóż państwo to taka zalegalizowana przez grupkę ludków grupa zbrojna :)

Pewnie że to jest fajne, ale realia trochę się zmieniły. Nie wiem jaki kraj masz na myśli. Jeśli USA to tak było w czasach prohibicji. hihi ;) Dzisiejsze USA, to nic innego tylko taki ZSRR z nową twarzą. Póki co macie jeszcze pewne wolności, ale to się zmieni. Jak przyjrzysz się dokładnie co się dzieje np. w temacie żywienia człowieka, to zrozumiesz o czym mówię. Za jakiś czas sam zobaczysz. Żebyś tylko nie powiedział potem, że wykrakałem. hihi ;)

Młynarski dobrze prawił róbmy swoje, przyszłością się nie martw , martw się obecnym dniem i jak zagłówkujesz tak jak Rockefeler to w przyszłości nie będziesz musiał za mocno główkować ;)

Pewnie. Cześć ludzi jest ograniczona przez etykę. Jeśli w tym względzie da się na luz, to zbicie majątku nie stanowi najmniejszego problemu. :)

Dzisiejsze USA, to nic innego tylko taki ZSRR z nową twarzą.

 

Lewactwo się takie tam panoszy że aż strach, oni muszą pójść jak ten Soviet Union z torbami.

 

przyjrzysz się dokładnie co się dzieje np. w temacie żywienia człowieka

 

Przecież codziennie w hamerykańskiej TV mają reklamy lekarstw na raka, z sufitu się to nie bierze jak nie ma popytu,......!

 

Za jakiś czas sam zobaczysz

 

Chciałeś powiedzieć od dłuższego czasu to widzę, niszczenie środowiska zaczęło się na ogromna skalę w USA już podczas 2 wojny światowej w latach 60 np. w rejonie wielkich jezior zaczęły się kwaśne deszcze, w latach 70" już drzewa wymierały tysiącami hektarów. O dziewiczej przyrodzie w USA można zapomnieć a o ich rolnictwie to nawet lepiej nie myśleć :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Trzeba koniecznie na parkingu pod blokiem je składować, gdzie ludzie mieszkają?

A jeśli dla niego te auteczka to jak sprzęty dla audiofila...i chce móc na nie patrzyć, podziwiać, i dzielić się tą radością i pięknem z współlokatorami, jak audiofil swoją muzyką dzieli się z sąsiadami, to co??? Pasjonata nie można zrozumieć?

Może trzeba podejść, pochwalić, popodziwiać i zapytać kiedy kupi następny, bo wszyscy tylko o tym marzą i z niecierpliwością oczekują wypatrując co rana przez okna, czy nie pojawiło się nowe "cacuszko";-)

Znaleźć zarządcę parkingu, namówić go żeby ustawił znaki "tylko dla mieszkańców", a plakietki uprawniające wydawać jedną na jedno prawo jazdy w mieszkaniu. Burak od BMW jednak może obejść problem - np. wziąć plakietki na sąsiadów którzy mają prawo jazdy a nie mają samochodu, i pomogą mu ze zwykłej nienawiści klasowej.

 

PS. Można sprawdzić czy ma ważne OC na te wszystkie szroty, i jeżeli nie, złożyć mu propozycję nie do odrzucenia.

 

Zarządca może sobie postawić, u siebie w domu po pracy. Parkingi pod blokami są umieszczane w opasce gruntu z dojazdem do budynku. Inaczej nie można ich wydzielić. W Polsce tak się dzieje że każdy kto ma odrobinę władzy bo 1/6589452 udziału w gruncie pod budynkiem lub działce pod drogą do budynku czuje się panem i władcą terenu niczym udzielny Książe. Zaraz by znaki stawiał, bramy, płoty, decydował kto może pod jego oknem przejść i myto przy bramie pobierał.

 

Po co mu OC na samochód którym nie jeżdzi i co niby z tego ma wynikać jesli nie ma OC?

ignorowani: jaro_747; ayran

Po co mu OC na samochód którym nie jeżdzi i co niby z tego ma wynikać jesli nie ma OC?

To że za posiadanie samochodu zarejestrowanego, ale bez ważnego OC są wielotysięczne kary.

Ważne że jest zarejestrowany. Jeździć nie musi. Jedyne samochody które można ubezpieczać w niepełnym wymiarze czasowym to zabytki na żółtych blachach.

Ważne że jest zarejestrowany. Jeździć nie musi. Jedyne samochody które można ubezpieczać w niepełnym wymiarze czasowym to zabytki na żółtych blachach.

 

I twoim zdaniem to jest ok? Wiązanie faktu posiadania starego, nieużywanego auta z tym, że nie masz gdzie zaparkować swojego? Dlatego że jesteś źródłem aktywnej siły roboczej i nie masz gdzie zaparkować swojego wołu? Dlaczego ktoś, kto nie używa samochodu musi płacić składki za OC?

Ale musi płacic składki za OC?? Bo coś mi się nie wydaje. Bez OC nie można wyjechać na drogę na pweno ale czy na pewno nie mozna nieposiadac OC?

 

Jesli ktoś trzyma samochód na blachch pod blokiem to raczej na pewno ma OC. To jest sprawdzane automatycznie chyba nawet przez ubezpieczyciela czy wydział komunikacji. Wezwanie do zapłaty dostałby bez denuncjacji więc raczej tym go sasiad nie zastraszy

ignorowani: jaro_747; ayran

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.