Onkyo RZ-900 vs. Cambridge Audio Azur 751R

[Radauskas]

Obie firmy reklamują swoje amplitunery jakoś świetne do stereo. Pomijając kwestie funkcji sieciowych, których w CA brak - macie jakieś opinie porównawcze właśnie pod kątem słuchania muzyki w stereo ?

 

P.S.

Nadmienię, że pytanie pada od człowieka, który słucha obecnie muzyki z amplitunera Onkyo TX-SR308 :)

[Q21]

Witaj,

tak naprawdę to dwa bardzo dobre, mocne amplitunera, w których producenci zwrócili duża uwagę na jakość sekcji audio, co gwarantuje bardzo dobre stereo.

Porównujac powyższe modele, Onkyo na pewno ma lepsze wyposażenie, szczególnie funkcje sieciowe. Bezpośrednio porównujac natomiast jakość brzmienia, Onkyo jest bardziej nastawione na mocniejsze gatunki muzyczne, lekko eksponując skrajne pasma. Lepiej także sprawdzi się z kolumnami o cieplej, miękkiej charakterystyce.

Cambridge Audio natomiast jest równiejszy, trochę lepiej wypełniony, dociążony, poza tym oferuje o klasę lepszę scenę, przestrzeń, szczegółowość. Bas natomiast jest delikatniejszy, spokojniejszy, stawiając na kontrolę.

Z mojej strony do listy dorzuciłbym jeszcze świetny, amerykański amplituner Anthem MrX-310 (http://q21.pl/anthem-mrx-310.html). To połączenie spójności, wypełnienia z potęga, nieograniczoną dynamiką, szybkością.

 

Jeśli masz taką możliwość, zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania poszczególnych urządzeń. Wszystkie trzy modele są dostępne od ręki, można je bezpośrednio porównać. W przypadku pytań oczywiście służę pomocą.

[Radauskas]

Anthem - też ciekawa propozycja. Skrajnie podejście w kwestii ilości przycisków na blacie w stosunku do CA :)

Wydanie prawie 6.000,- na Onkyo raczej w rodzinie nie przejdzie. Okolice 4.000,- są już akceptowalne. Czy właśnie obsługa Anthema tą niewielką ilością przycisków jest w miare prosta ? Żeby mi żona nie truła, że nie wie jak przełączyć z CD na Tuner albo TV. W CA to pewnie kwestia wyboru odpowiedniego przycisku na blacie i po wszystkim.

[S4Home]

Obie firmy reklamują swoje amplitunery jakoś świetne do stereo. Pomijając kwestie funkcji sieciowych, których w CA brak - macie jakieś opinie porównawcze właśnie pod kątem słuchania muzyki w stereo ?

 

Przeskok z 308 bedzie olbrzmi!!

Jak wspomnieli koledzy Onkyo zagra bardziej drapieżnie. Do kina nieco lepiej i jest ciekawiej wyposażony. Jesli głownie słuchał byś muzyki to wtedy CA ale z drugiej strony można by wtedy wybrać słabszy amplituner i zewnętrzny wzmacniacz.

 

Obsługa Onkyo jest nad wyraz prosta. Pamiętaj że są to jedne z niewelu amplitunerów które da się w pełni sterować z poziomu amplitunera. nie tylko pilota a z czasem to ważne.

 

W razie pytan lub wycen zapraszam

[arkadowski]

Miałem 751R zestawioną swego czasu z uniwersalnym odtwarzaczem 752.

Amplituner CA nie tylko w kinie potrafi pokazać czym jest dobre brzmienie. Nie wypowiem się co do Onkyo, ale jeśli gra klasycznie dla tej firmy, to zapewne będzie więcej skrajnych dźwieków (nazwijmy to żywiołowością brzmienia).

CA zdecydowanie bardziej wszedzie tam, gdzie chcemy skupic przewagę wyboru na muzykę.

I to na co zwrócił uwagę S4Home może się w przyszłości przydac oraz być przewagą w wyborze Onkyo (pełne sterowanie bez uzycia pilota)

[Radauskas]

No tak,.. tylko bronię się rękami i nogami przed tym Onkyo bo 5.500,- ( taką cene najniższą znalazłem ) to dla mnie sporo jak na okazjonalne słuchanie muzyki. Lubie dobre brzmienie ( i słysze jak brzmi źle ) ale w sumie to muzyki słucham od czasu do czasu. Może jak syn skończy studia i się wyprowadzi, a córka w tym roku zda mature będą lepsze warunki do słuchania muzyki,.. bo teraz to csiiiii..... :)

[AL]

No tak,.. tylko bronię się rękami i nogami przed tym Onkyo bo 5.500,- ( taką cene najniższą znalazłem ) to dla mnie sporo jak na okazjonalne słuchanie muzyki. Lubie dobre brzmienie ( i słysze jak brzmi źle ) ale w sumie to muzyki słucham od czasu do czasu. Może jak syn skończy studia i się wyprowadzi, a córka w tym roku zda mature będą lepsze warunki do słuchania muzyki,.. bo teraz to csiiiii..... :)

 

Nie rozumiem. To po w ogóle człowieku zawracasz głowę :-)) To tak, jakbyś na forum o autach pytał, czy wybrać Mercedesa, czy BMW, na koniec stwierdzając, że i tak Cie na nie nie stać, bo dzieci w domu...więc bronisz się rekoma i nogami.....

Ja nie rozumiem takich ludzi :-))) Było takie piękne powiedzenie przed wojną : " jak się nie ma miedzi, to się w domu siedzi "

[arkadowski]

No tak,.. tylko bronię się rękami i nogami przed tym Onkyo bo 5.500,- ( taką cene najniższą znalazłem ) to dla mnie sporo jak na okazjonalne słuchanie muzyki. Lubie dobre brzmienie ( i słysze jak brzmi źle ) ale w sumie to muzyki słucham od czasu do czasu. Może jak syn skończy studia i się wyprowadzi, a córka w tym roku zda mature będą lepsze warunki do słuchania muzyki,.. bo teraz to csiiiii..... :)

Jeśli nie chcesz wydać zbyt dużo, jednoczesnie muzyka dla Ciebie nie jest tym czymś docelowym wybierz konstrukcje dowolne do kina domowego.

Jest kilka dróg do tego, by miec namiastkę kina i sensowne brzmienie w muzyce… a nie wydać koszmarnych pieniędzy na zestaw.

1. Odtwarzacz BD/wzmacniacz Pioneer BDP 170W i VXS W510 (dla przykładu). Brzmi to w kinie na małych i średnich pomieszczeniach bardzo dobrze (miałem, więc wiem co pisze). Dodatkowo odtwarzacz BDP nie grymasi i nie kaprysi - czyta praktycznie wszystko z sieci - od plików audio po pliki video. Koszt śmieszny, a daje wiele frajdy.

2. Porządna listwa soundbar z dedykowanym sub'em. Do tego śfedniej klasy uniwersalny player BD/DVD/CD.

Wydasz "mało", do kina jako substytut sporawdzi się wyśmienicie, do muzyki dla osób nie szukających niczego poza przyzwoitym "sobie" graniem - jak znalazł.

3. Porządne dzielone kino wraz z mocno rozbudowanym nagłosnieniem. Z zasady albo 4 identyczne monitory podstawkowe+sub jako efektowy niskich (+central), albo 2 frontowe kolumny podlogowe + 2 monitory do projekcji przestrzennej. Można z zasady bo nawet lepiej to brzmi (ale nie trzeba na siłę) centralny. W przypadku słusznych brzmieniowo konstrukcji stojących rezygnujemy z sub'a. W 99% niskie z kolumny głosnikowej L+R zastąpią bardzo poprawnie sub'a.

 

Jaką drogę wybierzesz? Sam zdecyduj.

[Radauskas]

Nie rozumiem.

Nie martw się,.. dorośniesz to wiele rzeczy zrozumiesz :) Czy ja gdzieś napisałem, że mnie nie stać ? Bo przeczytałem cały temat i nic takiego nie widze. Ja staram się wydawać kase na to co zaspokaja moje potrzeby i oczekiwania. Jeśli ampli za 4 tys. to spełni to nie widzę powodu wydawać 5,5 tys. Ale jeśli okazałoby się, że musze wydać na spełnienie swoich potrzeb 5,5 tys. to pewnie je wydam. Oczywiście takie wydatki konsultuje w rodzinie bo mamy kase wspólną i się szanujemy.

A co do dzieci - życzę Ci abyś kiedyś miał ten problem - posłuchać przez jakiś czas muzyki ciszej bo jest matura i sesje na studiach. Zobaczysz wtedy jak przyjemnie rozkręci się gałke wzmacniacza jak dzieci przez ten okres przejdą z sukcesami :) Sorry za zejście z tematu.

Póki co skłaniam się do Cambridge Audio Azur 751R lub wspomniany wcześniej Anthem MRX-310. Próbuje jeszcze przemysleć, która filozofia "guzikologii" na blacie bardziej mi przypasuje :) Bo jeśli chodzi o brzmienie to nie wątpie, że oba dadzą mi poczucie przesiadki ze starego Polo do nowego Golfa,.. a może i Passata :)

[AL]

Nie martw się,.. dorośniesz to wiele rzeczy zrozumiesz :) Czy ja gdzieś napisałem, że mnie nie stać ? Bo przeczytałem cały temat i nic takiego nie widze. Ja staram się wydawać kase na to co zaspokaja moje potrzeby i oczekiwania. Jeśli ampli za 4 tys. to spełni to nie widzę powodu wydawać 5,5 tys. Ale jeśli okazałoby się, że musze wydać na spełnienie swoich potrzeb 5,5 tys. to pewnie je wydam. Oczywiście takie wydatki konsultuje w rodzinie bo mamy kase wspólną i się szanujemy.

A co do dzieci - życzę Ci abyś kiedyś miał ten problem - posłuchać przez jakiś czas muzyki ciszej bo jest matura i sesje na studiach. Zobaczysz wtedy jak przyjemnie rozkręci się gałke wzmacniacza jak dzieci przez ten okres przejdą z sukcesami :) Sorry za zejście z tematu.

Póki co skłaniam się do Cambridge Audio Azur 751R lub wspomniany wcześniej Anthem MRX-310. Próbuje jeszcze przemysleć, która filozofia "guzikologii" na blacie bardziej mi przypasuje :) Bo jeśli chodzi o brzmienie to nie wątpie, że oba dadzą mi poczucie przesiadki ze starego Polo do nowego Golfa,.. a może i Passata :)

 

no tak, ale przeczysz sam sobie :-) Człowieku ogarnij się, piszesz jakieś farmazony o rozkręcaniu wzmacniacza po udanej maturze dziecka, ogarnij się w temacie naprawdę. Ja do Ciebie apeluję :-)))))

[Radauskas]

A Tobie dziękuje za dwa merytoryczne posty. Wiele wniosłeś ,otworzyłeś mi oczy i dużo zrozumiałem. Pomogłeś.

[ryback]

hehe mialem ten sam problem w wyborze... sluchalem 751 i to bardzo poprawny ampli ale szalu na mnie nie zrobil, opis dokladnie taki jak pisal q21 jedynie scena i dol bardzo zalezne od kolumn bo sluchalem go na 3ech zestawach i na kazdym brzmial inaczej i potrafil zagrac pieknie dolem a i scena byla czasem tez cofnieta... ogolnie charakterystyka brzmienia cos jak denon... niestety brak bajerow a nawet usb definitywnie go skresla z listy.... w pt lub pon jade sluchac rz 900 wtedy tez sie dowiem na zywo jak to ustrojstwo gra i dam znac... jesli chodzi o athema to raczej wyzsze modele bo to 400 wat co ciagnie ze sciany nie wrozy nic dobrego

[Radauskas]

To ja tu czekam na obiecaną recenzje RZ-900, a Ty ją piszesz w innym wątku ! Przeczytałem,.. i zrobiłeś mi "ku ku". Po takiej recenzji grzech nie wziąć go jednak pod uwagę. Kawałek "Expert - Yello" rzeczywiście może porządnie przetrzepać brzmieniowo każdy zestaw. Jak żona wróci z kina to rozpocznę konsultacje społeczne w sprawie tego RZ-900 :)

[madrid 2012]

To żona musi przyjść z kina żebyś podjął decyzję, ha..ha..ha

[S4Home]

Dodam tylko że w pewnym grudniowym magazynie pojawił się wynik testu czego ludzie oczekują od amplitunera kina.

Pierwsze miejsce zajęło: Radio internetowe!

 

Kwestie wyboru obydwu dobrze grających amplitunerów determinują jeszcze pozostałe funkcje. Myślę że obecnie warto iść z czasem.

Radio internetowe, nowe standardy dźwięku, to coś co możesz w najbliższej przyszłości używać. A rozumiem nie kupujesz amplitunera na chwile.

 

Pozdrawiam

[Radauskas]

Grzebiąc wciąż na tutejszym forum natknąłem się na opinie, że w stereo również całkiem dobrze radzi sobie Onkyo TX-NR 646. Więc w czwartek wieczorem umówiłem się na odsłuch dwóch ampli - wspomnianego wyżej 646 i RZ900. Wziąłem 3 płyty - jazz, metal i techno. Zaczęliśmy w tej kolejności płyt od 646. Od początku zauważyłem, że brzmi to ewidnetnie lepiej niż na moim Onkyo TX-SR308. Nawet się ucieszyłem, że brzmi na tyle dobrze, że kupie te 646 i wydam tylko 2.400,- Potem właczylismy RZ-900 w odwrotnej kolejności płyt, czyli zaczęliśmy od techno i jakiejś szczególnej różnicy nie zauważyłem ( co mnie i rozczarowało i z drugiej strony - finansowej - ucieszyło ) Ale potem poszła Metallica i jazz. I tu już róznice usłyszałem. A skoro usłyszałem,.. to paragon w kieszeń i karton do bagażnika. I już wiem czemu przez ostatnie lata nie słuchałem dużo muzyki w domu. Nie sprawiało mi to oczekiwanej przyjemności. Bo wcześniej to tylko grało. A teraz to wreszcie brzmi.

[S4Home]

Bardzo dobry wybór. Napisz po jakimś czasie swoje wrażenia. Po obejrzeniu paru filmów i odsłuchaniu paru dziesieciu płyt. Czekamy też na jakieś negatywne opinie :)

 

Pozdrawiam i życzę miłego użytkowania.

[padereski]

To ja tu czekam na obiecaną recenzje RZ-900, a Ty ją piszesz w innym wątku ! Przeczytałem,.. i zrobiłeś mi "ku ku". Po takiej recenzji grzech nie wziąć go jednak pod uwagę. Kawałek "Expert - Yello" rzeczywiście może porządnie przetrzepać brzmieniowo każdy zestaw. Jak żona wróci z kina to rozpocznę konsultacje społeczne w sprawie tego RZ-900 :)

 

Jest jeszcze Onkyo rz800. Rozumiem ból "domowych i rodzinnych konsultacji". Gdyby nie żona, to miałbym już Esoteric'a w domu !

[war3z]

Obecnie uzytkuje RZ900 i osobiscie szukalem wlasnie mocnego, drapieznego brzmienia szczegolnie jesli chodzi o bas naprawde swietnie gra slucham w wiekszosci muzyki dynamicznej i dla mnie ten model Onkyo sprawdza sie wysmienicie.

[Separathor]

Ja nie miałem okazji porównać 646 z tymi nowymi wynalazkami, ale na 636 i 646 muzyka brzmi przyzwoicie.