Donald Trump Prezydentem USA - Trzymamy kciuki :)

[Jaro_747]

Kilka dni temu usłyszałem, że gospodarka Rosji to mniej więcej kraje Beneluksu razem wzięte. Nie chce mi się sprawdzać, na pewno Jurij zaraz rzuci się do roczników statystycznych.

[Adalbert95]

17 minut temu, Jaro_747 napisał:

Bardzo ładnie Jurij.

Problem w tym, że i on i Dziadek zupełnie nie rozumieją co to oznacza i nie wiedzieć czemu tak się z tego cieszą. A oznacza (jeśli to nastąpi w co bardzo wątpię) rozbicie trwającego od zawsze amerykańskiego duopolu czerwoni- niebiescy. Podział amerykańskiej prawicy na dwa ugrupowania oznacza jej dramatyczne osłabienie i polityczną dominację demokratów nie na lata, a dziesięciolecia. Że GOP, w przeciwieństwie do tutejszych miłośników trampka z tego co wyżej, doskonale zdaje sobie sprawę, to można nie przypuszczać, a być pewnym, że zrobią wszystko by trampka się pozbyć, bo jeśli tego nie zrobią to sami polegną. Jeśli ktokolwiek myśli, że nie mają na to siły, środków i możliwości, to się bardzo grubo myli. Co więcej, w tak "szczytnym" dziele, dyskretnie i zakulisowo pomogą im i demokraci. Bo dla nich też usunięcie populistycznej konkurencji jest jak najbardziej na rękę.

8 minut temu, Jaro_747 napisał:

Kilka dni temu usłyszałem, że gospodarka Rosji to mniej więcej kraje Beneluksu razem wzięte

Tak to jest przy PKB liczonym nominalnie. Nasz Jurii oczywiście uparcie posługuje się wyłącznie wskaźnikiem PKB liczonym parytetem siły nabywczej. Owszem ten lepiej oddaje poziom życia w danym kraju, ale już nie jego siłę ekonomiczną na arenie międzynarodowej.

[billy idol]

USA i UE   potęgą gospodarcza , napędzana wiatrckiem

tom sie uśmiał

skąd niektórzy ludzie przepisują te teorie ?

[billy idol]

 

 

rozdawanie zasiłków na lewo i prawo

Lewicowe durnoty, pchane do łbów  w szkołach,  o dochodzie podstawowym i prawie do własnego mieszkania

ultra droga energia z watracków i świecidełek

 

to jest najlepsze droga do tego by utrzymać pozycje potęgi gospodarczej

 

taa, no jesne

[Gość]

12 minut temu, Adalbert95 napisał:

zupełnie nie rozumieją

Jakie szczęście, że mamy ciebie - geniusza "znającego" się na wszystkim! ?

14 minut temu, Adalbert95 napisał:

Podział amerykańskiej prawicy

Wywoła prawdopodobnie też podział amerykańskiej lewicy - przepływ części demokratów nie zadowolonych z dominacji tzw. progresistów do nowej partii. Więc mogą powstać dwie partie ekstremalne i jedna umiarkowana.

16 minut temu, Adalbert95 napisał:

Nasz Jurii oczywiście uparcie posługuje się wyłącznie wskaźnikiem PKB liczonym parytetem siły nabywczej.

Bo jeżeli już w ogóle posługiwać się PKB to tylko PPP.

PKB Rosji jest materialne, faktyczne, namacalne, własne. PKB Stanów w sporej części jest wirtualne, jest rozdmuchane m.in. generatorem $$$ oraz rentą kolonialną z całego świata. Pierwsze w końcu skończy się hiperinflacją, drugie już się kończy (wystarczy zobaczyć np. dynamikę pozbywania się amerykańskich papierów dłużnych przez rządy).

49 minut temu, Adalbert95 napisał:

I Stany i Chiny nie mają żadnych szans by siebie wzajemnie "podbić"

Nawet Amerykaniec O. Henry więcej kumał w geopolityce: Bolivar cannot carry double. ?

[billy idol]

Albercik zna sie na wszystkim

to juz jest ustalone

to jest , taki nasz forumowy  "Wałęsa"

[Gość]

58 minut temu, Adalbert95 napisał:

Niemcy mający przy PPP podobny, a przy nominalnym prawie 2.5 raza większe PKB, samodzielnie nie aspirują do bycia światową potęgą dyktującą warunki globalne.

Jasne, nie mają. ? Na razie nie mają zębów (zostały wybite w trakcie II WŚ przez Ajlantów) i jaj (zostały wykastrowane po II WŚ przez Amerykanów) i są nadal kontrolowane (okupowane) przez USA.

Wraz z umocnieniem się Chin i słabnięciem USA (które jest faktem obiektywnym i niezależnym od tego, kto siedzi w Białym Domu), emancypacja Niemiec będzie postępowała. Albo się wzmocnią (w tym militarnie) i wzmocnią UE/euro albo zostaną państwem trzeciego świata. Po Eurazji (Małej, bez państw EU) i Anglosasach. Lub częścią Eurazji Dużej, w konfrontacji do Anglosasów. Bo Anglosasom obecnie Niemcy nie bardzo są potrzebne (np. nie po to UK porzuciła UE żeby nadal liczyć się z Niemcami). ...

[Gość]

Godzinę temu, Adalbert95 napisał:

I malejąca i będąca maleć siła jako dostawcy surowców energetycznych.

PS. Wydobycie to tylko 10% PKB Rosji.

[Adalbert95]

38 minut temu, JuG napisał:

Bo jeżeli już w ogóle posługiwać się PKB to tylko PPP.

Co ty nie powiesz... Tylko, że wszędzie i zawsze miliard $, E czy innej twardej waluty znaczy miliard, a nie 250 mln (bo przecież to w Rosji znaczy tyle, bo parytet siły nabywczej). Ów miliard $ z eksportu gazu dla Rosji "jest wart" 4 mld, ale działa to wyłącznie w jedną stronę. Wydanie tego miliarda na dobra z importu oznacza, że są one dla Rosji, w stosunku do choćby Stanów 4 razy droższe. 

Międzynarodowa siła ekonomiczna danego państwa nie zależy od tego czy jest w nich taniej niż gdzie indziej, a do tego sprowadza się liczenie PKB wyłącznie w PPP.

38 minut temu, JuG napisał:

PKB Stanów w sporej części jest wirtualne, jest rozdmuchane m.in. generatorem $$$ oraz rentą kolonialną z całego świata. Pierwsze w końcu skończy się hiperinflacją, drugie już się kończy (wystarczy zobaczyć np. dynamikę pozbywania się amerykańskich papierów dłużnych przez rządy).

Rosja po II W.Ś próbowała też owej renty, ale nie wyszło, zdechło i już nie wróci. Wiem, ze was cholera bierze, ale niech bierze.

12 minut temu, JuG napisał:

Wydobycie to tylko 10% PKB Rosji.

Ale 40% wpływów z eksportu i podatkowych. Liczenie PKB nominalnie i PPP się kłania...

23 minuty temu, JuG napisał:

Jasne, nie mają. ? Na razie nie mają zębów (zostały wybite w trakcie II WŚ przez Ajlantów) i jaj (zostały wykastrowane po II WŚ przez Amerykanów) i są nadal kontrolowane (okupowane) przez USA.

Wraz z umocnieniem się Chin i słabnięciem USA (które jest faktem obiektywnym i niezależnym od tego, kto siedzi w Białym Domu), emancypacja Niemiec będzie postępowała. Albo się wzmocnią (w tym militarnie) i wzmocnią UE/euro albo zostaną państwem trzeciego świata. Po Eurazji (Małej, bez państw EU) i Anglosasach. Lub częścią Eurazji Dużej, w konfrontacji do Anglosasów. Bo Anglosasom obecnie Niemcy nie bardzo są potrzebne (np. nie po to UK porzuciła UE żeby nadal liczyć się z Niemcami). ...

Te wasze ruskie fobie... Świat nie wygląda i nie będzie wyglądał tak jak się wydaje i jak sobie życzy Kreml. I czym później wreszcie to do was dotrze - tym lepiej. Dla nas lepiej, a gorzej dla was.

28 minut temu, billy idol napisał:

Albercik zna sie na wszystkim

to juz jest ustalone

to jest , taki nasz forumowy  "Wałęsa"

Myślisz, że ktokolwiek ciekaw twojego i tu popierdywania?

To się grubo mylisz...

Edytowane 22 Lutego 2021 przez Adalbert95

[Gość]

6 minut temu, Adalbert95 napisał:

Wydanie tego miliarda na dobra z importu oznacza, że są one dla Rosji, w stosunku do choćby Stanów 4 razy droższe.

? W 70 razy drożej bo 1$=70 rubli. ?

6 minut temu, Adalbert95 napisał:

Liczenie PKB nominalnie i PPP się kłania...

? Rosyjski system podatkowy się kłania i polityka kursowa. Żaden PKB.

8 minut temu, Adalbert95 napisał:

Te wasze ruskie fobie...

To wasz analfabetyzm geopolityczny... ?

PS. Jakieś polskie "eksperci" prognozowali ropę na lata poniżej 20$ i śmierć głodową Rosjan z tego powodu. ?

https://www.ft.com/content/f87ce114-f437-4c3f-bb73-fa38ca78146b?segmentid=acee4131-99c2-09d3-a635-873e61754ec6&fbclid=IwAR1evgmE_3SWW8zS3yvFy4AjYphqhkYTYvQWKG7Ze3D0aqEJkCJyd6vcZkE

Bullish Wall St banks expect crude to rise as high as $100 as world economy rebounds

[billy idol]

Albercik, twoje "popierdywanie" na forum , zostanie tylko "popierdywaniem" na forum

poza czterema innym userami , nikt inny go nie zobaczy

a juz na pewno nikt się nim nie przejmie

niektórym to wie chyba wydaje że los świata leży w ich rękach

Wałęsa też tak myślał

komedia na maxa

?

Edytowane 22 Lutego 2021 przez billy idol

[Adalbert95]

48 minut temu, JuG napisał:

? W 70 razy drożej bo 1$=70 rubli. ?

Udawanie idioty a`la tutejsze pisomatołki musisz jeszcze potrenować.

49 minut temu, JuG napisał:

Rosyjski system podatkowy się kłania i polityka kursowa. Żaden PKB.

Jak polityka kursowa, jaki system podatkowy? Albo przyjmuje się coś w cenach stałych (światowych), albo lokalnych. Co z tego, że nie wiem, np. chleb kosztuje. np. +/- 35 rubli, skoro owe 35 rubli w 2014 to był 1 dolar, a teraz jest 50 c. Sądzisz, że w międzynarodowej gospodarce ma jakiekolwiek znaczenie, ze chleb u was dalej kosztuje te 35 rubli?

Godzinę temu, JuG napisał:

Jakieś polskie "eksperci" prognozowali ropę na lata poniżej 20$ i śmierć głodową Rosjan z tego powodu.

Chętnie bym te ekspertyzy o tych 20 i śmierci głodowej zobaczył.

50 minut temu, billy idol napisał:

poza czterema innym userami , nikt inny go nie zobaczy

To po jaką cholerę tutaj przylazłeś? Takiś spragniony by ktokolwiek twoje "mądrości" usłyszał, że musiałeś się pojawić wśród tych 4?

[Jaro_747]

Jurij z billem strasznie się podniecili nie bardzo wiadomo czym, jeden śmieszniejszy od drugiego.

Co do republikanów - o ile pamiętam była tu dyskusja na ten temat. Jak na razie wszystko idzie zgodnie z przewidywaniami czyli dryfują w łodzi którą uprowadził Trump. Część wiosłuje a część czeka co się wydarzy.

[Gość]

25 minut temu, Adalbert95 napisał:

Chętnie bym te ekspertyzy o tych 20 i śmierci głodowej zobaczył.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/dr-targalski-nie-ma-wątpliwości-kryzys-na-rynku-ropy-pogrąża-rosję/ar-BB13a3ra

28 minut temu, Adalbert95 napisał:

jaki system podatkowy?

Dosyć złożony przy opodatkowaniu ropy i gazu. Cel którego - stabilny budżet przy niestabilnym rynku globalnym. Rodzaj PKB nic wspólnego z planowaniem i wykonywaniem budżetu nie ma (te twoje 10 i 40).

https://1economic.ru/lib/111163

[billy idol]

żeby sie pośmiać , z kogoś kto udaje w każdym wątku eksperta a twierdzi że jak jakiś kraj ma dolara 1:4 i wyeksportuje za miliard dol, to ma 4  swojej waluty

 

buahahaha

czyli  istotą eksportu jest posiadanie banknotów ?

co ta Lewica robi z logiki to normalne jaja

 

??

[Jaro_747]

Kto tu tym razem robi za lewicę? Pytam bo ciężko się w tych meandrach myślowych połapać.

Edytowane 22 Lutego 2021 przez Jaro_747

[Adalbert95]

Mnie serwujesz Jurii tego prawackiego idiotę? Mnie? Byś się po prostu wstydził i ewidentnie powinieneś przeprosić.

Godzinę temu, Jaro_747 napisał:

Pytam bo ciężko się w tych meandrach myślowych połapać.

Podziwiam cierpliwość i ubieranie tego w taki dyplomatyczny język. Miałem dotychczasowych tutejszych "tuzów' pisiarstwa i prawactwa w typie celeba i glaziora za niemożliwych do pobicia w "mądrości". Okazuje się, że mimo iż to wydaje się po prostu fizycznie niemożliwe, to jednak znalazł się jeszcze "inteligentniejszy"...

[Adalbert95]

A tymczasem:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Się ostatnio republikański, amerykański lud pracujący szczerze ucieszy...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 22 Lutego 2021 przez Adalbert95

[Jaro_747]

Godzinę temu, Adalbert95 napisał:

Miałem dotychczasowych tutejszych "tuzów' pisiarstwa i prawactwa w typie celeba i glaziora za niemożliwych do pobicia w "mądrości". Okazuje się, że mimo iż to wydaje się po prostu fizycznie niemożliwe, to jednak znalazł się jeszcze "inteligentniejszy"...

Wydaje mi się że pod nieobecność caleba i atmega billy złapał wiatr w żagle. Pewnie do tej pory czuł się stłamszony ;-).

[limono]

18 godzin temu, Adalbert95 napisał:

Bądź więc łaskaw nie silić się w takim razie na jakiekolwiek "obiektywne" analizy, bo te założenia obiektywne nie będą.

 

Jak już jesteśmy przy pragmatyzmie. Rosja ma jakieś miejsce przy światowym stole negocjacyjnym tylko i wyłącznie dlatego, że dysponuje arsenałem jądrowym. Nowy ład ustalą między sobą ci którzy "trzymają w rękach" światową gospodarkę. Stany, Chiny, Unia, może Indie i inne gospodarki dalekiego wschodu. Nie Rosja, która jest na tym tle gospodarczym karłem. Stany czy w mniejszym stopniu Unia mogą rozmawiać z Chinami jak równorzędni partnerzy. Chiny z racji ogromnej przewagi gospodarczej mają gdzieś Rosję i nie jest ona dla nich żadnym partnerem. A skoro partnerem nie jest to i nie ma o czym z nią rozmawiać, negocjować i coś ustalać.

Rosjanie postawili na trampka nie dlatego, ze jest, czy ściślej był jakoby pragmatyczny. Postawili, bo słusznie uważali, że będzie dla Ameryki za przeproszeniem wrzodem na dupie, a każdy wrzód osłabia. Nie przewidzieli jednak, że aż takim i mimo, że jest niemal regułą, że prezydenci bez problemów uzyskują reelekcję, to tym razem wrzód pękł nadspodziewanie szybko.

Wojtek95.  Zadne analizy nie sa obiektywne wiec chodzi o to zeby nie obrzucac sie blotem dyskutujac o sprawach o ktorych wszyscy mamy tak naprawde blade pojecie niezaleznie od erudycji , oficjalnych statystk i historii pisanej pod dyktando czasow.  Trump byl wrzodem na dupie dla amerykanskich elit i zrobiono wszystko zeby sie go pozbyc ale podzialy w USA nie znikna wraz z Trumpem.  Zapowiadany krach gospodarczy po jego elekcji sie nie zdarzyl i dla wszystkich oczywiste jest , ze gdyby nie to, ze propaganda  owych elit umiejetnie wykorzystala panike wywolana pandemia Covid Trump wygralby wybory bez problemu. Nie ma sensu zaprzeczac rzeczywistosci w imie ideologii.  Nie wspominajac , ze wbrew oczekiwaniom przegral minimalna iloscia glosow choc tak naprawde zaden Janosik to z niego nie byl a wrecz przeciwnie.   Oczywiscie, ze Rosja liczy sie glownie dlatego , ze dysponuje arsenalem jadrowym , technologia militarna i armia ktorej nie waha sie uzyc. My niestety nie. 

[Adalbert95]

9 minut temu, Jaro_747 napisał:

Pewnie do tej pory czuł się stłamszony ?

Tak... Jak krowi placek na który spadły liście, ale ożywczy zefirek wreszcie je zdmuchnął i może w końcu zachwycić świat swoim zniewalającym aromatem...

[Jaro_747]

5 minut temu, limono napisał:

 Trump byl wrzodem na dupie dla amerykanskich elit i zrobiono wszystko zeby sie go pozbyc.

W momencie gdy czytam tak żenujący i oklepany banał natychmiast przechodzi mi ochota na dalsza lekturę.

Amerykańscy Republikanie nie sa częścią elit tego kraju? A wsparcie które otrzymywał od biznesu to jacyś bezdomni biznesmeni byli?

 

[Jaro_747]

"Sąd Najwyższy USA odrzucił w poniedziałek wniosek byłego prezydenta Donalda Trumpa, by zablokować nowojorskiej prokuraturze wgląd w jego dokumentację finansową, w tym podatkową."

No to trzymajmy kciuki!

Za prokuraturę oczywiście.

[Adalbert95]

2 minuty temu, limono napisał:

Zapowiadany krach gospodarczy po jego elekcji sie nie zdarzyl

A któż to ten krach zapowiadał? Bo jakoś nie zauważyłem.

3 minuty temu, limono napisał:

ze gdyby nie to, ze propaganda  owych elit umiejetnie wykorzystala panike wywolana pandemia Covid Trump wygralby wybory bez problemu

Sprawę covid trampek koncertowo przerżnął wyłącznie na własne życzenie i to tak, że będą o tym pisać w podręcznikach politologi. Wątpię czy by wygrał. Wszelkie sondaże i przed epidemią nie dawały mu zwycięstwa.

8 minut temu, limono napisał:

ze wbrew oczekiwaniom przegral minimalna iloscia glosow

Jaka minimalną? Mam Ci przypomnieć jaką różnicą głosów głosów rozstrzygały się wybory prezydenckie w ostatnich dziesięcioleciach?

 

12 minut temu, limono napisał:

Trump byl wrzodem na dupie dla amerykanskich elit i zrobiono wszystko zeby sie go pozbyc ale podzialy w USA nie znikna wraz z Trumpem.

Był wrzodem, ale wyhodowanym na własnym ciele, wręcz w pewnym momencie chuchanym i hołubionym. Nie wiem czego oczekiwali? Że to nie wrzód, a dodatkowa ręka czy głowa? Jak się w końcu zorientowali, że to tylko i wyłącznie wrzód to się go pozbyli. I tyle.

Albo GOP zdoła trumpizm unicestwić i wykorzenić, albo sam polegnie. Sądzisz, że to banda idiotów którzy nie mają środków, wiedzy i umiejętności by to zrobić?

23 minuty temu, limono napisał:

 Oczywiscie, ze Rosja liczy sie glownie dlatego , ze dysponuje arsenalem jadrowym , technologia militarna i armia ktorej nie waha sie uzyc. My niestety nie. 

30 lat temu to ile było głowic i w kogo były wycelowane miało znaczenie nieporównywalnie większe jak dziś. Nie ma dziś właściwie żadnej szansy, że Rosji jeśli to czy owo się mocno nie spodoba to odpali rakiety. W kategoriach sił konwencjonalnych dzisiejsze siły zbrojne Rosji to też tylko cień dawnej Armii Czerwone. Dziś nie siła zbrojna, a siła ekonomiczna ma znaczenie, a na tym polu Rosja, co tu dużo gadać w buraczkach. Gdyby nie jej siły jądrowe traktowana byłaby tylko na zasadzie: pompujcie gaz i ropę, zapłacimy i spadać na drzewo prostować banany.

  Są kraje dysponujące poważną armią i arsenałem jądrowym, Francja, GB czy choćby Pakistan - ale czy to czyni je pierwszoligowymi graczami światowego formatu? Ano nie czyni, więc nie ma co biadolić, ze my nie mamy ani milionowej ani, bombek. Czy Niemcy, Włochy, Hiszpania, o europejskich "maluchach" nie wspominając muszą mieć potężne armie i broń jądrową? My możemy aspirować co najwyżej do ich pozycji, nie Stanów, Rosji, Chin czy Indii. Nie ta wielkość, nie ta ludność, zasoby, potencjał i ambicje.

[limono]

5 minut temu, Jaro_747 napisał:

W momencie gdy czytam tak żenujący i oklepany banał natychmiast przechodzi mi ochota na dalsza lekturę.

Amerykańscy Republikanie nie sa częścią elit tego kraju? A wsparcie które otrzymywał od biznesu to jacyś bezdomni biznesmeni byli?

 

Kazdy banal jest oklepany a nawet zenujacy.  Elity republikanskie przewazajaco  nie identyfikuja sie z wyborcami Trumpa i tylko strach przed utrata pozycji i partyjna polityka  trzymala  wiekszosc z nich w obozie Trumpa. Przez pierwsze dwa lata kadencji, kiedy Republikanie mieli w reku Senat i Kongress ograniczyli sie glownie do pasywnej polityki powstrzymywania administracji ." Wrzodem na dupie" byl dla elit ktore posiadaja w rekach media , technologie , edukacje i handel i tych ktorzy nie sa zainteresowani zadna zmiana kursu polityki USA.  Takze "estetow" ktorzy nie mogli wybaczyc mu jego prezencji ,  prostackiej buty i obejscia (czyli wiekszosc wyksztalconej przez lewice  inteligencji amerykanskiej)

Nie odwazylbym sie w moim miescie zalozyc czerwonej czapeczki MAGA. 

Jak dla mnie Trump okazal sie po prostu zbyt slaby i chwiejny zeby efektywnie wprowadzic zmiany programowe. 

[Jaro_747]

Teraz to jestem skłonny się zgodzić.

Z tym uzupełnieniem, że spora część elity, tzn. szefowie wielkich firm dali się Trumpowi przekupić ulgami podatkowymi dla megabiznesów i publicznie go popierali. Gdy przegrał z hukiem kopnęli go w dupę co dla mnie było dość żenujące. Póki miał władzę i dawał im kasę jakoś nie raził ich poczucia estetyki.

[Adalbert95]

17 minut temu, limono napisał:

Przez pierwsze dwa lata kadencji, kiedy Republikanie mieli w reku Senat i Kongress ograniczyli sie glownie do pasywnej polityki powstrzymywania administracji

A jakież to wiekopomne ustawy wniosła administracja trampka do parlamentu w tym czasie?

18 minut temu, limono napisał:

Jak dla mnie Trump okazal sie po prostu zbyt slaby i chwiejny zeby efektywnie wprowadzic zmiany programowe. 

Patrz wyżej.

20 minut temu, limono napisał:

Nie odwazylbym sie w moim miescie zalozyc czerwonej czapeczki MAGA. 

Czyli poparcie dla trampka wcale nie takie duże i powszechne jak jego miłośnicy (głownie tutejsi, polscy) usiłowali nam wmówić. Inna rzecz, że najpewniej czapeczki czy emblematu czerwonych przed erą trampka byś się nie bał założyć...

[Jaro_747]

10 minut temu, Adalbert95 napisał:

Czyli poparcie dla trampka wcale nie takie duże i powszechne jak jego miłośnicy (głownie tutejsi, polscy) usiłowali nam wmówić. Inna rzecz, że najpewniej czapeczki czy emblematu czerwonych przed erą trampka byś się nie bał założyć...

W Stanach jest duża polaryzacja i są okręgi gdzie na Demokratów w każdych wyborach głosuje 80 czy więcej procent wyborców.

[Adalbert95]

Paradowałem onegdaj po NY i Bostonie w czapeczce GOP (liternictwo takie jak na ubraniach GAP) i nie tylko nie dostałem nigdy w mordę, ale mam nieodparte wrażenie, że absolutnie nikogo to nie obchodziło.

Co więcej, mam niemal pewność, że gdybym na jakimś zadupiu w Texasie miał czapeczkę demokratów to też by mi łba nie odstrzelili. Mam daleką rodzinę w Chicago, której część (ta starsza) głosuje na czerwonych, a reszta na niebieskich. Pytałem czy im ten "podział polityczny" jakoś przeszkadza czy cuś. Tylko się śmiali i to wszyscy...

Edytowane 22 Lutego 2021 przez Adalbert95

[limono]

Tak naprawde, to nie wiem w jakim kontekscie toczy sie dyskusja na tematy polityki amerykanskiej na tym forum. Czy jest to kontekst ktora opcja owej polityki i reprezentujacy ja prezydent jest najbardziej korzystna dla Polski , czy raczej kwestia prywatnej sympatii antypatii do owego polityka poprzez pryzmat wlasnej ideologii zyciowej? 

Wylaczajac kwestie moralne i checi zbawienia swiata stara polityka mocarstwowa USA  byla dla Polski korzystna wiec w interesie kraju lezy chyba to, zeby nie bylo zadnych zmian kursu i zadnej tam "America First " na horyzoncie.  Jakies 20-30 lat i polski potencjal powinien sie na tyle wzmocnic ze nie bedziemy juz na zupelnej lasce czy nielasce hegemona -czyz nie ?