Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

To znaczy, że jak weźmiesz przewód choćby pokazany przez Przemaka, tudzież wtyki i polutujesz, uzyskasz brzmienie już na tyle nieznieksztalcone, że można to traktować jako połączenie bezstratne.

Nie znaczy to, że i na wysokich pułapach cenowych nie można spotkać przewodów, które zniekształcają sygnał i takie, które tego nie robią.

Możesz to sprawdzić, gdy we wzmacniaczu masz pętlę monitorową- wpinasz tam przewód i przełączasz wzmacniacz- jak z petlą włączoną i włączoną nie słyszysz zadnych różnic, przewód jest ok. Jeśli występuje jakalolwiek różnica, jest do d..., bo zniekształca.

 

Brawo !

Nieźle wybrnąłeś, ale przed snem uśmiałem się tak, że aż żona przyszła zobaczyć co mnie tak ubawiło. ;-)))

 

Najbardziej rozśmieszył mnie ten wytłuszczony test. Z tego wynika, że drogie kable zmieniają dźwięk, albo nie.

I tu się zgadzam. Skąd więc Twoje zdanie, że kable nie mają wpływu na brzmienie?

 

I tu jeszcze raz zacytuję Ciebie:

 

Mylisz sie- kabel niczego nie jest w stanie poprawić- co najwyżej zepsuć w stopniu niezauważalnym.

 

 

Kabel nie jest w stanie poprawić brzmienia, ale za to popsuć niezauważalnie.

Trzecia wersja - kable zniekształcają sygnał.

 

Cytat roku. ;-)

 

Jednym słowem - kable mogą wszystko.

 

I taka jest Twoja wiarygodność w tym forum. Pleciesz bez sensu o rzeczach, o których nie masz pojęcia.

"Doświadczony sceptyk-technik z wiedzą naukową".

 

To dość dosadne określenie większości forumowiczów jednak, nie sądzisz?

 

Tak. Wydać kasę na sprzęt, czy gadżety można, ale z sensem.

A przede wszystkim najpierw sprawdzić.

Skąd więc Twoje zdanie, że kable nie mają wpływu na brzmienie?

Bo świadomy konsument wybierze kabel, który sygnału nie zniekształci i na tym temat wpływu kabla na brzmienie systemu zakończy. Ja mam to szczęście, że ze względu na mały budżet oszukiwać mnie po prostu się nie opłaca.

 

Wydać kasę na sprzęt, czy gadżety można, ale z sensem.

Jak ktoś chce to może wydać kasę bez sensu, jego sprawa. Ale jak swoim nonsensownym postępowaniem che kogoś do równie nonsensownych zakupów przekonać?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Tak. Wydać kasę na sprzęt, czy gadżety można, ale z sensem.

A przede wszystkim najpierw sprawdzić.

 

Ogólnie to sobie można dywagować. Nazwałeś głupimi ludzi kupujących konfekcjonowane firmowe kable. Mnie nie, ja umiem lutować, ale @dakar jest w takim razie głupi, bo kupił tara labs czy coś takiego? Zamiast sobie polutować z drcików od domofonu?

nagrywamy.com

Bo świadomy konsument wybierze kabel, który sygnału nie zniekształci i na tym temat wpływu kabla na brzmienie systemu zakończy.

 

Ty jesteś świadomy, jak wnioskuję...no jakże by inaczej. ;-)

 

A skąd będziesz wiedział, że nie zniekształci? Masz do porównania jakiś kabel wzorcowy, który Ci brzmienia nie zniekształca?

 

Aaaa, zapomniałem, że przecież wszystkie kable grają tak samo, to wszystkie są wzorcowe. ;-)

 

Suma sumarum - kolejny głupi wpis, bo jak inaczej nazwać brak logiki w tekście cytowanym?

Gość dakar

(Konto usunięte)

Pytałeś, powtórzyłem posta. Głupkowatymi żartami uciekasz od meritum. Można.

 

Nie są to żadne przewody hi-endowe. Czemu została zastosowana taka polityka cenowa ? Zapewne dla większego zysku z określonej grupy odbiorców.

Ogólnie to sobie można dywagować. Nazwałeś głupimi ludzi kupujących konfekcjonowane firmowe kable. Mnie nie, ja umiem lutować, ale @dakar jest w takim razie głupi, bo kupił tara labs czy coś takiego? Zamiast sobie polutować z drcików od domofonu?

 

Tak, uważam kupowanie drogich kabli za głupotę. Bo można te same kupić taniej jak sam zauważyłeś na przykładzie Mogami.

To naprawdę dobre kable i lepsze od Klotza, które miałem przedtem. To słychać.

Gość dakar

(Konto usunięte)

 

Zadaj je właściwym osobom.

 

Nie rozumiem. Udzielasz się w tym wątku, wspominasz o właściwościach technicznych przewodów sygnałowych . Na jak się wydaje proste pytanie nie chcesz odpowiedzieć a odsyłasz mnie do innych . Z kim mam rozmawiać na ten temat jak to o Twoje słowa zadałem pytanie ? Lubisz uciekać od odpowiedzi , to napisz to wprost.

 

Nazwałeś głupimi ludzi kupujących konfekcjonowane firmowe kable. Mnie nie, ja umiem lutować, ale @dakar jest w takim razie głupi, bo kupił tara labs czy coś takiego? Zamiast sobie polutować z drcików od domofonu?

 

Nie mam tara labs. Używam kabli DIY sowiej konstrukcji.

...jak wnioskuję...

 

...nie rozumiem...

 

...ze względu na mały budżet oszukiwać mnie po prostu się nie opłaca.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Gość dakar

(Konto usunięte)

Masz dziwny sposób prowadzenia rozmowy. Mały budżet nie jest przeszkodą , jest w PL wielu ciekawych ludzi, u których można spędzić czas słuchając .

Edytowane przez dakar

Ogólnie to sobie można dywagować. Nazwałeś głupimi ludzi kupujących konfekcjonowane firmowe kable. Mnie nie, ja umiem lutować, ale @dakar jest w takim razie głupi, bo kupił tara labs czy coś takiego? Zamiast sobie polutować z drcików od domofonu?

 

Świat kabli nie kończy się na studyjnym Klotzu. A Tarę akurat warto kupić. To nie jest voodoo. Bardzo dobre kable. I nigdy nie zrobili kabla ze srebra - brrrr, za co maja u mnie plus.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Masz dziwny sposób prowadzenia rozmowy.

Zbyt bezpośredni?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Gość dakar

(Konto usunięte)

Świat kabli nie kończy się na studyjnym Klotzu. A Tarę akurat warto kupić. To nie jest voodoo. Bardzo dobre kable. I nigdy nie zrobili kabla ze srebra - brrrr, za co maja u mnie plus.

 

https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=https://en.wikipedia.org/wiki/Tara_Labs&prev=search

 

Klotz jest średni a w kategoriach hi-endowych cieńki.

 

Zbyt bezpośredni?

 

Raczej podjazdowy unikając odpowiedzi na pytania.

Nie są to żadne przewody hi-endowe. Czemu została zastosowana taka polityka cenowa ? Zapewne dla większego zysku z określonej grupy odbiorców.

 

A ja pisałem, że hajend? Pisałem, że może wysoki, ale standard.

I właśnie o to chodzi - większy zysk z określonej grupy odbiorców.

 

Tak, uważam kupowanie drogich kabli za głupotę. Bo można te same kupić taniej jak sam zauważyłeś na przykładzie Mogami.

To naprawdę dobre kable i lepsze od Klotza, które miałem przedtem. To słychać.

 

No właśnie. Wiesz, jak skonstruowane są kable, w tym mogami jest napisane dokładnie, jaki kabel, jakie wtyki, nie ma ściemy o cynie z dodatkiem złota i innych audiofilskich bajeczek, normalny kabel, z ceną dopasowaną do odbiorcy, ale nie o to mi teraz chodzi. Masz pewną wiedzę techniczną, którą wykorzystujesz, i powyżej wprost naśmiewasz się z tych, którzy takiej wiedzy i umiejętności nie mają, nazywając ich głupimi. W tym wątku pokazujesz jednocześnie, że twoja wiedza chyba na tym się kończy - czyli to, co wiesz, to jest wiedza, a to, czego nie wiesz, to się wydaje głuchym, bo nie słyszą. W dziwnym miejscu stawiasz granicę wiedzy służącej człowiekowi, nie dostrzegając tego, że z części korzystasz, bo coś wiesz. Nie chcesz natomiast ani trochę tej wiedzy poszerzyć. Dziwne...

nagrywamy.com

Dokładnie. Jak ktoś głupi, to kupi.

Np. w fotografii cena obiektywu zależy nie tylko od kosztów produkcji, ale od tego do kogo sprzęt jest adresowany.

Profesjonalista na fotografii zarabia, jest więc skłonny dać dużo więcej niż niedzielny amator.

W audio sprawa jest nieco inna, ale mechanizm ten sam. Tu mierzy się kto jest bardziej podatny na sugestie i marketing.

Masz dziwny sposób prowadzenia rozmowy.

 

Bo to wytrawny psychoakustyk, socjolog, psycholog i filozof w jednym.

Geniuszowi wolno wszystko.

Gość dakar

(Konto usunięte)

I właśnie o to chodzi - większy zysk z określonej grupy odbiorców.

 

Zgadzam się z Tobą w 100%. Wiele firm oszukuje oraz wiele firm winduje ceny.

 

Żerują na niewiedzy . Tak już jest.

Np. w fotografii cena obiektywu zależy nie tylko od kosztów produkcji, ale od tego do kogo sprzęt jest adresowany.

Profesjonalista na fotografii zarabia, jest więc skłonny dać dużo więcej niż niedzielny amator.

W audio sprawa jest nieco inna, ale mechanizm ten sam. Tu mierzy się kto jest bardziej podatny na sugestie i marketing.

 

Trochę jest też tak, że fotograficzny sprzęt pro jest tak jak i pro audio mimo, że wygląda tak samo, jest trochę solidniej wykonany i ma lepszą kontrolę techniczną, co może uzasadniać wyższą cenę.

nagrywamy.com

Gość dakar

(Konto usunięte)

Np. w fotografii cena obiektywu zależy nie tylko od kosztów produkcji, ale od tego do kogo sprzęt jest adresowany.

Profesjonalista na fotografii zarabia, jest więc skłonny dać dużo więcej niż niedzielny amator.

W audio sprawa jest nieco inna, ale mechanizm ten sam. Tu mierzy się kto jest bardziej podatny na sugestie i marketing.

 

Dodaj do tego jeszcze finalną jakość obrazka. Trochę miałem sprzętu i dobra pełna klatka z dobrą stalka to nie to samo co kompakt. Za jakość się płaci.

Raczej podjazdowy...

Znów nie zrozumiałeś: ja nie jestem ani audio-voodoo-filem ani sceptykiem - ja jestem zwykłym konsumentem, który zagłębianie się w temat zakończył na spostrzeżeniu, że nie ma żadnych miarodajnych przesłanek, że brak funduszy na zakup drogich audio-voodoo-gadżetów ​(np. kabli) jest przeszkodą w uzyskaniu dobrego jakościowo dźwięku. Ale temat obserwuję. Pojawi się jakikolwiek argument bardziej przekonujący niż umiejętność zaśpiewania za małolata Hey Jude to z pewnością go zgłębię.

 

...wprost naśmiewasz się z tych, którzy takiej wiedzy i umiejętności nie mają...

Naśmiewać to się można jak ktoś własna niewiedzę stawia ponad wiedzą mądrzejszych, dla przykładu przypomnienie o zjawiskach psychoakustycznych nazywając "bełkotem" tylko dlatego, że za małolata potrafił zaśpiewać Hey Jude.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Klotz jest średni a w kategoriach hi-endowych cieńki.

 

A co tu Klotz ma do rzeczy, skąd on się wziął? Tu nawet firma nie ma nic do rzeczy, tylko walenie w rogi ludzi, którzy nie mają i nie chcą mieć o tym pojęcia.

nagrywamy.com

Gość dakar

(Konto usunięte)

Znów nie zrozumiałeś: ja nie jestem ani audio-voodoo-filem ani sceptykiem - ja jestem zwykłym konsumentem, który zagłębianie się w temat zakończył na spostrzeżeniu, że nie ma żadnych miarodajnych przesłanek, że brak funduszy na zakup drogich audio-voodoo-gadżetów ​(np. kabli) jest przeszkodą w uzyskaniu dobrego jakościowo dźwięku. Ale temat obserwuję. Pojawi się jakikolwiek argument bardziej przekonujący niż umiejętność zaśpiewania za małolata Hey Jude to z pewnością go zgłębię.

 

Przepraszam myślałem że jesteś sceptykiem kablowym bo masz jakieś doświadczenie w tym wymiarze. Mam nadzieję, że kiedyś usłyszysz fajny, przejrzysty system , któóry pozostanie Ci w pamięci .

Np. w fotografii cena obiektywu zależy nie tylko od kosztów produkcji, ale od tego do kogo sprzęt jest adresowany.

 

Masakra.

Nie masz pojęcia o czym piszesz

Chyba nawet nie miałeś ich w reku. W tych pierwszych soczewki są z plastiku , a w tych drugich z polerowanego szkła

Jak ktoś daje takie przykłady "niewiedzy" , to zastanawiam sie czy w innych tematach jego "wiedza" jest na podobnym poziomie :/

"... w kawiarniany gwar jak tornado jazz się wdarł, i ja też .... chciałem grać ... "

Gość dakar

(Konto usunięte)

A co tu Klotz ma do rzeczy, skąd on się wziął? Tu nawet firma nie ma nic do rzeczy, tylko walenie w rogi ludzi, którzy nie mają i nie chcą mieć o tym pojęcia.

 

Sprzyga wspominał o nim a jakiś czas temu testowałem klotza ac110 i tak sobie przypomniałem.

 

 

Pisałem wyraźnie - kable są identyczne, to znaczy kabel i wtyki są takie same. Jedyna różnica to plecionka, chyba droga jakaś ;)

 

Hehe......

Zwroc uwage ze ren pierwszy jest mikrofonowy ;) zas drugi symetryczny haha...i powiem jedno lepiej uznac to za cos oczywistego jak do symetri wracac hehe

Edytowane przez dem

 

 

Brawo !

Nieźle wybrnąłeś, ale przed snem uśmiałem się tak, że aż żona przyszła zobaczyć co mnie tak ubawiło. ;-)))

 

Najbardziej rozśmieszył mnie ten wytłuszczony test. Z tego wynika, że drogie kable zmieniają dźwięk, albo nie.

I tu się zgadzam. Skąd więc Twoje zdanie, że kable nie mają wpływu na brzmienie?

 

I tu jeszcze raz zacytuję Ciebie:

 

 

 

Kabel nie jest w stanie poprawić brzmienia, ale za to popsuć niezauważalnie.

Trzecia wersja - kable zniekształcają sygnał.

 

Cytat roku. ;-)

 

Jednym słowem - kable mogą wszystko.

 

I taka jest Twoja wiarygodność w tym forum. Pleciesz bez sensu o rzeczach, o których nie masz pojęcia.

"Doświadczony sceptyk-technik z wiedzą naukową".

 

 

 

Tak. Wydać kasę na sprzęt, czy gadżety można, ale z sensem.

A przede wszystkim najpierw sprawdzić.

Nie trzeba mieć wysokiego IQ, żeby zrozumieć, że pisząc o niemożności poprawienia dźwięku kablem pisalem, że kabel może co najwyżej zepsuć sygnał w takim małym stopniu, że słuchem tego nie wychwycisz. Były przyklady wyliczo tych spadków sygnału dla typowych wartości RC przewodów (L nie ma wplywu). Coś jeszcze tłumaczyć czy już rozumiesz? A może nadal będziesz się czepiał drobnego skrótu?

Zresztą, komu to tłumaczę, przecież sam kilkanaście stron temu pisałeś, że naukę masz w dupie.

Mam poszukać i zacytować Twoją wypowiedź?

Mam nadzieję, że kiedyś usłyszysz fajny, przejrzysty system , któóry pozostanie Ci w pamięci .

Słyszałem kilka razy, w tym raz u znajomka: dopóki pozostawał w pamięci nie byłem w stanie słuchać swojego. Dlatego słuchania raczej unikam. Mimo Twoich szczerze dobrych chęci mam nadzieję, że życzenie zbyt często nie będzie się spełniać.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Nie chcesz natomiast ani trochę tej wiedzy poszerzyć. Dziwne..

 

A do czego mi ta wiedza potrzebna?

Mam na myśli tę wiedzę, której nie posiadam.

 

 

Np. w fotografii cena obiektywu zależy nie tylko od kosztów produkcji, ale od tego do kogo sprzęt jest adresowany.

Profesjonalista na fotografii zarabia, jest więc skłonny dać dużo więcej niż niedzielny amator.

W audio sprawa jest nieco inna, ale mechanizm ten sam. Tu mierzy się kto jest bardziej podatny na sugestie i marketing.

 

Zgadzam się. Sam trochę fotografuję i często kupuję obiektywy na Allegro.

Jak wystawiony jest "audiofilski" obiektyw do licytacji dla profesjonalisty, to nie ma sensu uczestniczyć w aukcji, bo rynek

odpowiednio go wyceni. Lepiej jest czatować na aukcje "kup teraz" i szybko reagować.

Udało mi się w ten sposób kupić kilka obiektywów dużo poniżej średniej rynkowej ceny.

 

Trochę jest też tak, że fotograficzny sprzęt pro jest tak jak i pro audio mimo, że wygląda tak samo, jest trochę solidniej wykonany i ma lepszą kontrolę techniczną, co może uzasadniać wyższą cenę.

 

W fotograficznym sprzęcie na ogół tak jest, ale zdarzają się wyjątki typu Tamron, Tokina, czy Sigma, które nie są gorsze od systemowego Nikkora, czy Cannona.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.