Skocz do zawartości
IGNORED

15 calowy driver basowy, możliwie najlepszy.


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Na chwilę obecną projekt będzie zrobiony na zwrotniach pasywnych a później może pobawię się w bi amp.i activ.

A jaką zwrotnice polecasz tyle że dół będzie na sygnale zbalansowanym a góra lampowa na niezbalansowanym.

Gotowca nie polecę. Za to aktywne filtry budowane samemu to już szerokie pole do eksperymentów - bufory na op-ampach albo dyskretne przykładowo, czy rozwiązania dot. CMRR i prowadzenia masy.

jesli kupujesz topowy beryl lub wstegę i wydajesz na tweetery piec, dziesięć tysiecy lub wiecej to niezabezpieczenie głosnika przed stanami nieustalonymi , pojawieniem sie napięcia stałego na wyjściu lub brumem spowodowanym brakiem styku masy będzie zwykła głupotą

dlatego dajesz konda przepuszczajacego pasmo duzo wieksze niz działanie filtra aktywnego, co też naraża Cie na dodatkowe koszty bo uzycie topowego kondensatora o dużej pojemności moze kosztować tyle co sam głośnik .

Wnioski wyciągnij sam

 

 

Jeżeli już, to integruje się tego konda (elektryczną 6dBzwrotnicę )w zwrotnicę aktywną a nie lutuje się 100uF do wysokotonowego.

Taką zwrotkę to się projektuje a nie ściąga ze strony. Za dużo kombinacji żeby ktoś zrobił już pod nasze konkretne założenia.

 

Ja jednak po zastanowieniu muszę stwierdzić że największy potencjał jest jednak w dostosowaniu wzmocnień, żeby lampa miała o tyle mniejsze o ile sekcja średnio-wysokotonowa ma wyższą efektywność od basu, i zrobić filtry pasywne, tylko bez tłumika dla średniotonowca. Aktywna zwrotnica da odciążenie tylko statystyczne, bo sygnał powiedzmy że 500Hz 0dBfs albo podobny jest jednak możliwy, więc jeżeli będzie w zakresie przetwarzanym przez średniotonowiec, aktywny filtr niewiele pomoże.

bo sygnał powiedzmy że 500Hz 0dBfs albo podobny jest jednak możliwy, więc jeżeli będzie w zakresie przetwarzanym przez średniotonowiec, aktywny filtr niewiele pomoże.

Przyjmujesz możliwy ale rzadki statystycznie przypadek i z tego powodu skreślasz rozwiązanie korzystne w pozostałych 99%

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Nie skreślam, tylko ustawiam w hierarchii ważności.

 

Poza tym dla mnie system który ma wzmocnienia ustawione tak, że dla 500Hz 0dBfs dostajemy przester jednej z końcówek jest po prostu źle zaprojektowany. Odpuścić z tego ew. można dopiero w zakresie przetwarzanym przez tweeter, bo dopiero tam moce akustyczne maleją, choć i to robiłbym ostrożnie jako że transjenty o wysokiej mocy chwilowej a niskiej RMS się zdarzają.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Czy wzmacniacz musi być najsłabszym ogniwem w torze? Chyba tak nie jest. Wzmacniacze są często bardzo wrażliwe na dostarczane szumy w.cz. z takich cyfrowych wynalazków i nie polega to na dodawaniu tych szumów jednych do drugich, tylko na tworzeniu się nowych zjawisk. I łatwiej tych szumów nie produkować, niż je odfiltrować.

Nie koniecznie . Zazwyczaj chociaż nie zawsze ograniczeniem są kolumny . Jeśli mowa o gotowych końcówkach mocy których pasmo i moc określa producent . Przy gotowych kolumnach jest to samo . Wszystkie cyfrowe wynalazki mają błędy przetwarzania które skutkują nie tylko szumami ale i zmianą zabarwienia dźwięku . Wszystko zależy od producenta "jeśli mowa o gotowcach " , od montażu , oraz użytych elementów. Jak cyfrowy wynalazek dostarcza szumy które są słyszalne to znaczy że coś z nim jest nie halo . Jednak kolumny są pasywnymi filtrami zazwyczaj LC które mają chyba największy wpływ na pasmo i pracę końcówki mocy . Nie wiem mogę się mylić . Mówię tu o gotowych kolumnach a nie własnej konstrukcji w których pole do popisu ma konstruktor kolumny .

 

Gdyby kości DAC osiągały uczciwe 24-bit rozdzielczości, może i moja rezerwa względem DSP byłaby mniejsza. Prawda jest niestety taka, że technologia zatrzymała się na 16 - 17 bit, albo trzeba stosować sigma-delta które wg. standardów pomiarowych mają rozdzielczość mocno nieokreśloną.

 

Dlatego właśnie jestem sceptykiem odnośnie zmieszczenia rozdzielczości CD i jeszcze rezerwy na korekcje w zakresie dynamicznym DAC'ów.

Jak najbardziej słuszna uwaga. Poza tym w rejestracji cyfrowej audio przy tej rozdzielczości 16 / 17 / 24 bity oraz próbkowanie 44-96 khz przetwornik dzwoni jak ministrant podczas rezurekcji w kościele . Mam na myśli rejestrację winyli do formatów cyfrowych . Poza tym każdy przetwornik w DACAch czy w DSP ma błędy przetwarzania które rzutują na zawartość harmonicznych sygnału przetwarzanego . To tyczy się zarówno drogi analog cyfra , jak cyfra analog . Poza tym jak kolega wspomniał o miernictwie to wszystkie cyfrowe przyrządy pomiarowe są obarczone błędem analogowe z resztą też . Tylko jakoś temat błędów przetworników cyfra analog , analog cyfra jest mało albo wcale nie poruszany.

Poza tym w rejestracji cyfrowej audio przy tej rozdzielczości 16 / 17 / 24 bity oraz próbkowanie 44-96 khz przetwornik dzwoni jak ministrant podczas rezurekcji w kościele .

Dzwoni, ale to dzwonienie jest teoretycznie niesłyszalne, bo żeby zapewnić stosowalność Twierdzenia o Próbkowaniu, zwyczajnie wycina wszystko powyżej Fn = Fs/2 i niewiele poniżej, a więc w zakresie powyżej 20kHz, generalnie niesłyszalnym poza wyjątkami typu intermodulacja. I znaczenie dla tego procesu ma wyłącznie docelowa częstotliwość próbkowania.

 

Oczywiście pojawia się tu pytanie o zakres obowiązywania częstotliwościowej natury słuchu człowieka.

 

Tylko jakoś temat błędów przetworników cyfra analog , analog cyfra jest mało albo wcale nie poruszany.

Bo to nie ma znaczenia dla poruszanego tu tematu cyfrowej regulacji głośności czy tracenia rozdzielczości na jakieś korekcje wąskopasmowe. Jak ADC coś nakierdasił, po prostu mamy w jakimś stopniu zepsute nagranie. Cyfrowa niefrasobliwość po stronie ew. zwrotnicy DSP i DAC'a może co najwyżej dodatkowo pogorszyć sytuację, ale nawet najlepszy system nie zwróci nam utraconej informacji.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Dzwoni, ale to dzwonienie jest teoretycznie niesłyszalne, bo żeby zapewnić stosowalność Twierdzenia o Próbkowaniu, zwyczajnie wycina wszystko powyżej Fn = Fs/2 i niewiele poniżej, a więc w zakresie powyżej 20kHz, generalnie niesłyszalnym poza wyjątkami typu intermodulacja. I znaczenie dla tego procesu ma wyłącznie docelowa częstotliwość próbkowania.

 

Oczywiście pojawia się tu pytanie o zakres obowiązywania częstotliwościowej natury słuchu człowieka.

 

 

Bo to nie ma znaczenia dla poruszanego tu tematu cyfrowej regulacji głośności czy tracenia rozdzielczości na jakieś korekcje wąskopasmowe. Jak ADC coś nakierdasił, po prostu mamy w jakimś stopniu zepsute nagranie. Cyfrowa niefrasobliwość po stronie ew. zwrotnicy DSP i DAC'a może co najwyżej dodatkowo pogorszyć sytuację, ale nawet najlepszy system nie zwróci nam utraconej informacji.

Co do grzebania w plikach przez ADC i nie tylko to jest oddzielny temat . Sam posiadam cyfrową zwrotnice podziału gdzie zakresy podziału częstotliwości jak i wzmocnienia określił producent urządzenia i tego się trzymam i jak na razie to mi wystarcza . Nie jestem zwolennikiem poprawiania czegokolwiek tylko jestem zwolennikiem gotowych rozwiązań wynikającego z braku czasu i lenistwa , nie wiem czy to zaleta czy wada .

Cyfrowa niefrasobliwość po stronie ew. zwrotnicy DSP i DAC'a może co najwyżej dodatkowo pogorszyć sytuację, ale nawet najlepszy system nie zwróci nam utraconej informacji.

Zwrotnica bez analogowej regulacji głośności na wszystkich wyjściach (za przetwornikami D/A) lub cyfrowej w przetwornikach D/A wyjściowych na poziomie takim jak ES9018 zawsze będzie mieć ograniczenia, które da się usłyszeć. Tylko w szczególnym przypadku przy maksymalnym wysterowaniu te ograniczenia nie wystąpią. Można oczywiście zastosować jakąś regulację wpiętą pomiędzy DSP a wzmacniacze poszczególnych torów, ale takie urządzenia trudno jest znaleźć na rynku o ile w ogóle są produkowane.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Zwrotnica bez analogowej regulacji głośności na wszystkich wyjściach (za przetwornikami D/A) lub cyfrowej w przetwornikach D/A wyjściowych na poziomie takim jak ES9018 zawsze będzie mieć ograniczenia, które da się usłyszeć. Tylko w szczególnym przypadku przy maksymalnym wysterowaniu te ograniczenia nie wystąpią. Można oczywiście zastosować jakąś regulację wpiętą pomiędzy DSP a wzmacniacze poszczególnych torów, ale takie urządzenia trudno jest znaleźć na rynku o ile w ogóle są produkowane.

Ja u siebie steruję końcówkami mocy wykorzystując wyjścia analogowe DSP gdyż w końcówkach nie mam możliwości sterowania cyfrowego i jakoś to mi wystarcza . Nie będę liczył pikseli na łebku od szpilki . W ten sposób będę budował system całe życie . W trumnie na pewno muzyki słuchać nie będę.

Ja u siebie steruję końcówkami mocy wykorzystując wyjścia analogowe DSP gdyż w końcówkach nie mam możliwości sterowania cyfrowego i jakoś to mi wystarcza .

A gdzie regulujesz głośność systemu, przed DSP czy po DSP ?

W trumnie na pewno muzyki słuchać nie będę.

Widziałem w TV zestawy do trumny ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

A gdzie regulujesz głośność systemu, przed DSP czy po DSP ?

 

Widziałem w TV zestawy do trumny ;-).

DSP steruje u mnie bezpośrednio końcówkami mocy i ustawiłem go tylko raz . Połączyłem według schematu blokowego podanego w manualu producenta . Cała regulacja odbywa się przed DSP ale tylko głośności . Używam miksera bo to bardzo wygodne urządzenie do którego można dużo podłączyć . Ja lubię szybkie rozwiązania . Jak ktoś lubi bawić się całe życie w dopasowywanie klocków audio do siebie , jego sprawa.

 

A gdzie regulujesz głośność systemu, przed DSP czy po DSP ?

 

Widziałem w TV zestawy do trumny ;-).

Spoczynek wieczny powinien odbywać się w ciszy . Dość człowiek nażyje się w hałasie żeby jeszcze go słuchać po śmierci.

Cała regulacja odbywa się przed DSP ale tylko głośności

To jest własnie kompromis. Przetworniki A/D i D/A powinny pracować z możliwie maksymalnymi stałymi poziomami sygnału. Szczególnie tor wysoko-tonowy. Optymalnie takie rozwiązanie pracuje tylko z maksymalnym poziomem. Takie warunki istnieją tylko w zastosowaniach profesjonalnych gdzie rzadko słucha się cicho. Można zastosować pomiędzy wzmacniaczami a DSP przełączany tłumik o kilku wartościach tłumienia tak żeby regulacja wzmocnienia przed DSP nie była większa niż 30%. Wszystko to jednak są kompromisy pogarszające jakość. Czy pogorszenie jest tylko mierzalne czy również można je usłyszeć to już inny temat.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

To jest własnie kompromis. Przetworniki A/D i D/A powinny pracować z możliwie maksymalnymi stałymi poziomami sygnału. Szczególnie tor wysoko-tonowy. Optymalnie takie rozwiązanie pracuje tylko z maksymalnym poziomem. Takie warunki istnieją tylko w zastosowaniach profesjonalnych gdzie rzadko słucha się cicho. Można zastosować pomiędzy wzmacniaczami a DSP przełączany tłumik o kilku wartościach tłumienia tak żeby regulacja wzmocnienia przed DSP nie była większa niż 30%. Wszystko to jednak są kompromisy pogarszające jakość. Czy pogorszenie jest tylko mierzalne czy również można je usłyszeć to już inny temat.

Takie warunki istnieją tylko w zastosowaniach profesjonalnych gdzie rzadko słucha się cicho

Cicho to znaczy co masz na myśli . Profesjonalne rozwiązania to może być studio nagrań , estrada , oraz studia audio wszelkiej maści . W studiach nagraniowych stosuje się specjalne monitory do bliskiego odsłuchu , "ale to jest inny temat" gdzie korekcji i kompresji dźwięku zarówno tej cyfrowej jak i analogowej jest tyle że nasze systemy przy tym to ziarenko piasku . Dla mnie nie ma cicho głośno tylko optymalne żeby dobrze słyszeć i nie przeszkadzać innym . Cicho to proponuję przerzucić się na słuchawki , taniej pod względem sprzętowym i rachunku za prąd oraz miejsca więcej w mieszkaniu. A czy kompromis to złe rozwiązanie ? Przy głośnikach 15 calowych raczej mowy o cichym słuchaniu nie będzie bo on potrzebuje kopa żeby optymalnie pracował.

 

To jest własnie kompromis. Przetworniki A/D i D/A powinny pracować z możliwie maksymalnymi stałymi poziomami sygnału. Szczególnie tor wysoko-tonowy. Optymalnie takie rozwiązanie pracuje tylko z maksymalnym poziomem. Takie warunki istnieją tylko w zastosowaniach profesjonalnych gdzie rzadko słucha się cicho. Można zastosować pomiędzy wzmacniaczami a DSP przełączany tłumik o kilku wartościach tłumienia tak żeby regulacja wzmocnienia przed DSP nie była większa niż 30%. Wszystko to jednak są kompromisy pogarszające jakość. Czy pogorszenie jest tylko mierzalne czy również można je usłyszeć to już inny temat.

Lechu36 po twoich wypowiedziach wnioskuję że chciał byś zjeść ciastko i mieć ciastko . Nie ma systemu audio idealnego . Czasami się zastanawiam czy takiego domowego audiofilskiego systemu nie skundlić estradą w minimalnym stopniu . Pewnie był by to też kompromis . Estrada nie ma pasma a ma kopa a domowe audio ma pasmo a nie ma kopa . Przydał by się taki kompromis . Prawda ? Dlatego jestem zwolennikiem szybkich rozwiązań i kompromisów . A poza tym czy słyszysz pasmo od 20 hz do 20 khz ? Bo ja nie . Ostatnio robiłem sobie audiogram u laryngologa i 16 khz prawie nie słyszałem . Starość nie radość.

Cicho to znaczy co masz na myśli

Wieczorem około np. -30 dB od poziomu odniesienia.

Dla mnie nie ma cicho głośno tylko optymalne żeby dobrze słyszeć i nie przeszkadzać innym

DSP z przetwornikami powinno pracować ze stałym poziomem. W tych z rynku profesjonalnego zawsze znajdują się wskaźniki wysterowania wejść i wyjść. Powinny one zawsze pokazywać możliwie maksymalny poziom wysterowani ale pod poziomem "clip", bez względu na to czy słuchamy głośno czy cicho. Przetworniki są wtedy optymalnie wykorzystane i pracują z maksymalnymi parametrami.

 

Cicho to proponuję przerzucić się na słuchawki

Zdarza mi się słuchać i głośno i cicho. Nie zawsze człowiek ma ochotę na katowanie uszu decybelami. Szczególnie sąsiedzi są pod tym względem wrażliwi.

A czy kompromis to złe rozwiązanie ?

Nie, ale ograniczanie kompromisów to zawsze lepsze rozwiązanie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Czasami się zastanawiam czy takiego domowego audiofilskiego systemu nie skundlić estradą w minimalnym stopniu .

Jakbyś taki skundlony chciał posłuchać to zapraszam:-)

Mi pasuje.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Wieczorem około np. -30 dB od poziomu odniesienia.

 

DSP z przetwornikami powinno pracować ze stałym poziomem. W tych z rynku profesjonalnego zawsze znajdują się wskaźniki wysterowania wejść i wyjść. Powinny one zawsze pokazywać możliwie maksymalny poziom wysterowani ale pod poziomem "clip", bez względu na to czy słuchamy głośno czy cicho. Przetworniki są wtedy optymalnie wykorzystane i pracują z maksymalnymi parametrami.

 

 

Zdarza mi się słuchać i głośno i cicho. Nie zawsze człowiek ma ochotę na katowanie uszu decybelami. Szczególnie sąsiedzi są pod tym względem wrażliwi.

 

Nie, ale ograniczanie kompromisów to zawsze lepsze rozwiązanie.

Zgoda . Jak mówiłem . Między źródłem a DSP mam mikser 24 kanałowy i on mi optymalizuje sygnały z różnych źródeł . On ma wskaźnik wysterowania i DSP ma 4 wskaźniki wysterowania w tym jeden dla wejścia tak że kontrole mam . A czy DSP pracuje lepiej gorzej tego nie słyszę . Poza tym to jest forum na temat głośnika 15 calowego , a taki głośnik potrzebuje kopa dla optymalnej pracy i bardzo łatwo przy twoim czy moim -30 db jest ryzyko niedosterowania tego liliputa . Owszem pzry umownym -30 db będzie on słyszalny , tylko jego możliwości są wtedy mocno zatkane i jego brzmienie takie sobie . Do cichego grania to proponuję słuchawki albo monitory studyjne aktywne . Słuchałem takich . Do kompa i małych pomieszczeń w sam raz .

Jak mówiłem . Między źródłem a DSP mam mikser 24 kanałowy i on mi optymalizuje sygnały z różnych źródeł .

Regulację głośności sumarycznej powinieneś mieć za przetwornikami wyjściowymi DSP. W innym przypadku mamy do czynienia z kompromisem. Wskaźniki wysterowania w DSP powinny pokazywać zawsze możliwie maksymalne poziomy wysterowania (bez przesterowania -clip) bez względu czy słuchasz głośno czy cicho.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Wieczorem około np. -30 dB od poziomu odniesienia.

 

DSP z przetwornikami powinno pracować ze stałym poziomem. W tych z rynku profesjonalnego zawsze znajdują się wskaźniki wysterowania wejść i wyjść. Powinny one zawsze pokazywać możliwie maksymalny poziom wysterowani ale pod poziomem "clip", bez względu na to czy słuchamy głośno czy cicho. Przetworniki są wtedy optymalnie wykorzystane i pracują z maksymalnymi parametrami.

 

 

Zdarza mi się słuchać i głośno i cicho. Nie zawsze człowiek ma ochotę na katowanie uszu decybelami. Szczególnie sąsiedzi są pod tym względem wrażliwi.

 

Nie, ale ograniczanie kompromisów to zawsze lepsze rozwiązanie.

Nie, ale ograniczanie kompromisów to zawsze lepsze rozwiązanie.

Kolumny najbardziej tną pasmo i tego kompromisu nie da się wyeliminować.

Kolumny najbardziej tną pasmo i tego kompromisu nie da się wyeliminować.

DSP umożliwia ograniczyć te kompromisy. Wyeliminować się ich oczywiście w 100 % nie da. Kolumna to najsłabszy technicznie element systemu.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Regulację głośności sumarycznej powinieneś mieć za przetwornikami wyjściowymi DSP. W innym przypadku mamy do czynienia z kompromisem. Wskaźniki wysterowania w DSP powinny pokazywać zawsze możliwie maksymalne poziomy wysterowania (bez przesterowania -clip) bez względu czy słuchasz głośno czy cicho.

Posiadam mikser analogowy i jedną krosownice DSP jako oddzielne urządzenie "DBX PA 2" w której jest możliwość sterowania poziomu wyjściowego dla każdego wzmacniacza mocy. Mikser steruje tym DBX em , a DBX steruje końcówkami mocy . Nie mam z tym żadnego problemu . Musiał bym w tym przypadku o którym mówisz mieć automatyczny regulator wzmocnienia który bardzo mocno degraduje sygnał . Mam starą Finezję w której taka automatyka jest , ale jej nie zastosuję bo to będzie porażka . Nie będę liczył tak jak ty pikseli na ostrzu szpilki bo to nie ma sensu.

 

DSP umożliwia ograniczyć te kompromisy. Wyeliminować się ich oczywiście w 100 % nie da. Kolumna to najsłabszy technicznie element systemu.

Dobrze , ale zdrowasiek do DSP odmawiał nie będę bo on w 100 % wad systemu mi nie wyeliminuje .

 

Jakbyś taki skundlony chciał posłuchać to zapraszam:-)

Mi pasuje.

Widzę że nie tylko ja jestem w tej dziedzinie szaleńcem ale kolega również . Dziękuję za poparcie

Pozdro :-)

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Widzę że nie tylko ja jestem w tej dziedzinie szaleńcem ale kolega również . Dziękuję za poparcie

Pozdro :-)

Jak dla mnie dźwięk bez drive-u, bez energii, uderzenia to nie dźwięk.

Jak słucham Marii Dąbrowskiej to ma być słodycz i mam być pewien ,że ona jest aniołem, ale jak włączę Mansona czy Prodigy to mam mieć w domu piekło.

Sprzęt powinien umieć oddać emocje ukryte w muzyce.

I to mi się podoba, mimo mojego prymitywnego zestawu.

Co ciekawe ,osobom które mnie z forum i nie tylko odwiedziły, też.

Mikser steruje tym DBX em , a DBX steruje końcówkami mocy

Czyli poziom sygnału na przetwornikach A/D i D/A jest zmienny w zależności od głośności z jaką słuchamy. To nie jest optymalne jakościowo rozwiązanie, ale oczywiście też tak można używać. Sam też tak używałem przez 2 lata. Niedawno to zmieniłem na rozwiązanie znacznie lepsze. Regulację głośności za przetwornikami D/A w DSP.

Dobrze , ale zdrowasiek do DSP odmawiał nie będę bo on w 100 % wad systemu mi nie wyeliminuje .

Też nie odmawiam. Słucham muzyki.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Czyli poziom sygnału na przetwornikach A/D i D/A jest zmienny w zależności od głośności z jaką słuchamy. To nie jest optymalne jakościowo rozwiązanie, ale oczywiście też tak można używać. Sam też tak używałem przez 2 lata. Niedawno to zmieniłem na rozwiązanie znacznie lepsze. Regulację głośności za przetwornikami D/A w DSP.

 

Też nie odmawiam. Słucham muzyki.

Dobrze tylko ja nie mam końcówek z wejściem cyfrowym i nie mam zamiaru inwestować w całkowitą dygitalizację systemu . Dla mnie liczy się wygoda a reszta której nie słyszę to pryszcz. Musiał bym kupić mikser Presonusa cały cyfrowy i wszystko wymienić tylko ten mikser mnie nie bawi . Za dużo gumowych podświetlanych przycisków które lubią nawalać.

Dobrze tylko ja nie mam końcówek z wejściem cyfrowym i nie mam zamiaru inwestować w całkowitą dygitalizację systemu

Nikt chyba w domu nie używa końcówek z wejściem cyfrowym. Po przetwornikach D/A w DSP operujemy już sygnałem w domenie analogowej i za pośrednictwem wielokanałowego regulatora głośności podłączamy sygnał analogowy do końcówek. Cyfrowe połączenie będzie istnieć tylko przy połączeniu źródła cyfrowego z DSP. Takie połączenie omija przetwornik D/A źródła i przetwornik A/D w zwrotnicy. W przypadku źródeł analogowych połączenie z DSP jest też po analogu.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Nikt chyba w domu nie używa końcówek z wejściem cyfrowym. Po przetwornikach D/A w DSP operujemy już sygnałem w domenie analogowej i za pośrednictwem wielokanałowego regulatora głośności podłączamy sygnał analogowy do końcówek. Cyfrowe połączenie będzie istnieć tylko przy połączeniu źródła cyfrowego z DSP. Takie połączenie omija przetwornik D/A źródła i przetwornik A/D w zwrotnicy. W przypadku źródeł analogowych połączenie z DSP jest też po analogu.

Musiał bym poszukać zdaje się że gdzieś coś takiego widziałem nawet nie jest to zawrotna cena . Po zastosowaniu czegoś takiego mikser ustawiam na jeden stały poziom a tam sobie reguluję.

 

Nikt chyba w domu nie używa końcówek z wejściem cyfrowym. Po przetwornikach D/A w DSP operujemy już sygnałem w domenie analogowej i za pośrednictwem wielokanałowego regulatora głośności podłączamy sygnał analogowy do końcówek. Cyfrowe połączenie będzie istnieć tylko przy połączeniu źródła cyfrowego z DSP. Takie połączenie omija przetwornik D/A źródła i przetwornik A/D w zwrotnicy. W przypadku źródeł analogowych połączenie z DSP jest też po analogu.

Są takie końcówki "komunikacja po sieci lan " . Tylko piekielnie drogie.

Musiał bym poszukać zdaje się że gdzieś coś takiego widziałem nawet nie jest to zawrotna cena . Po zastosowaniu czegoś takiego mikser ustawiam na jeden stały poziom a tam sobie reguluję.

Dużo szukałem ale nie znalazłem. Były tylko propozycje dokładnych potencjometrów drabinkowych, ale tylko sugestia że mogą być wykonane w wersji wielokanałowej i do tego niezbyt tanie no i nie obsługiwały standardu gniazd XLR . To oczywiście też może rozwiązać temat, ale myślę że jest bardzo skomplikowane. Próbuj może coś znajdziesz.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Dużo szukałem ale nie znalazłem. Były tylko propozycje dokładnych potencjometrów drabinkowych, ale tylko sugestia że mogą być wykonane w wersji wielokanałowej i do tego niezbyt tanie no i nie obsługiwały standardu gniazd XLR . To oczywiście też może rozwiązać temat, ale myślę że jest bardzo skomplikowane. Próbuj może coś znajdziesz.

https://www.google.pl/search?q=behringer+ultralink+pro+mx882&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=izqOV8jDEKSP6ATsz6fYDg

behringer ultralink pro mx882

Coś takiego znalazłem co prawda to behringer ale na razie nic innego nie znalazłem . Behringer robił i robi różne wynalazki .

Ja puki co nie będę na razie nic zmieniał , jestem przy tym czym jestem . To nie apteka że będę śrubą mikrometryczną coś zmieniał w tym wypadku głośność.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.