Magnetofon.

[MamutDK]

A może jest inaczej to my jesteśmy normalni a oni nie, bo się pogubili w tej globalizacji.

Święte słowa. Pogoń za nowinkami, ludzie sterowani przez koncerny. Idą i wydają kasę jak lemingi-co rok nowy telefon, I-coś tam do słuchania, nowy telewizor, bo jakiś nowy format. Musimy zostać sobą. Dobre zawsze się obroni! :D

[Aksamit]

Idą i wydają kasę jak lemingi-co rok nowy telefon, I-coś tam do słuchania, nowy telewizor, bo jakiś nowy format.

Tak, tylko oni mają jeden telefon. No co najwyżej dwa. Zrób Mamucie rachunek sumienia i zobacz ile masz decków. Albo jak często przyjeżdżają nowe eksponaty :) Jak sobie przypomnę to kiedyś w jednym tygodniu przyjechało do mnie 7 decków, w tym jednego dnia kurier przytargał 3 decki jednocześnie. Jego mina była bezcenna. Dobrze, że koleś dobrze przypakowany :)

[manius59]

Tylko ze oni wydają o wiele więcej kasy na imprezy i tego nie widać,a my co jakiś czas przytargamy jakiegoś grata do domu.

[MamutDK]

Tak, tylko oni mają jeden telefon. No co najwyżej dwa. Zrób Mamucie rachunek sumienia i zobacz ile masz decków. Albo jak często przyjeżdżają nowe eksponaty :) Jak sobie przypomnę to kiedyś w jednym tygodniu przyjechało do mnie 7 decków, w tym jednego dnia kurier przytargał 3 decki jednocześnie. Jego mina była bezcenna. Dobrze, że koleś dobrze przypakowany :)

Nie, aż takich rekordów nie miałem. W jednym tygodniu przyjechały trzy sprzęty :). Ciężko było później porozmawiać z drugą połową..... Mam tych sprzętów trochę, ale wszystkie można powiedzieć są odratowane od elektrozłomu, więc raczej sumienie mam czyste. Telefony w większości lądują w szufladach lub na złomie. Nie opłaca się tego naprawiać i ludzie kupują nowy, lepszy z większą ilością bajerów i szybszym internetem. Co z tego, skoro wszystko wychodzi z jednej megafabryki w chinach i jest tylko masówką. Stare sprzęty mają "coś" z czego nie zrezygnuję. Nie tylko z magnetofonów, ale wzmacniaczy i nawet starych CD. Poza tym, jeśli przyjdzie "czarna godzina" to mogę sobie ponaprawiać i się nie nudzić. :D

Manius59

Grat nie grat swoją wartość ma. Ceny ostatnio idą w górę, więc można traktować to zbieractwo jako pewną lokatę. Czyż nie? :D

Edytowane 1 Grudnia 2016 przez MamutDK

[manius59]

Zgadzam się w całości szkoda tylko że rodziny czasem patrzą na nas jak na zakręconych.

[MamutDK]

Zgadzam się w całości szkoda tylko że rodziny czasem patrzą na nas jak na zakręconych.

Każdy ma jakiegoś bzika. Lepsze to niż zbieranie pokemonów. He he

Już mi się w głowie chrzani. Od piątej na nogach jestem. Jutro zaczynam weekend to będę mógł dłużej popisać.

[Bilbo]

........ładnie się tłumaczycie, każdy wariat to robi heheheheh. dzisiaj przeserwisowałem Nada 6340 to takie angielskie Nakamichi, paaaaskuda.

Ciekawostka, w mechanizmie, w rolkach napędowo-przewijających nie ma systemów ciernych, sprzęgło jest zrealizowane w kółku typu "idler" ale z ząbkami ( podwóje ), a tarcie w nim realizuje w środku sprężynka.

Coś mi słabo przewijał i ...ściągnąłem nakładki i okazało się że smar czy olej na osiach po prostu zestalił się i powodował zbyt duże tarcie, czyszczenie i naoliwienie osi dało super efekt lekkiej pracy.

Taka mała rzecz a cieszy.

Zbieractwo......trzeba od tego uciekać bo to oznaka starzenia się i próba gromadzenia wokół siebie niepotrzebnych rzeczy nikomu oprócz nas .....Kumpel zbierał ZX Spectrum , ma tego cały stos, dokupuje jako pamięć masowa magnetofony kaseciaki takie proste czarne jakie wtedy były, ostatnio kupił kartę do komputera do monitora Hercules !!!! ma firmę komputerową i jest super specem, no cóż są jeszcze inni

Ktoś stąd kupi Nakamichi CR-2 za 275 zł wczoraj???? , gratuluję, bo zanim się zastanowiłem już go nie było, a miałbym do kolekcji do CR-1, no szkoda.

[Dariusz_61729]

Dziwna sprawa z Dragonem. Bardzo szybko cena urosła do 2800 z hakiem a poszedł za magiczne 3333 złotych. Tylko. E tam może szukam dziury w całym.

Jeszcze jest srebrny Kenwood KX-1060. Komu zależy niech licytuje. Prędko taki się raczej nie pojawi.

Z tego co widzę np. na Ebayu to ta cena tak nie szokuje. Dragon to rzadki model dostępny w internecie. Więc cena urosła do sporej wartości. Mnie jednak bardziej by interesowało ile będzie kosztować naprawa. Bo z częściami krucho i trzeba rzeźbić by cos naprawić. Chyba, że nowy nabywcą wyda te 200-300 funtów i wyśle do UK, bo z tego co mnie pamięć nie myli, jest gość co takie Dragony naprawia.

[Bilbo]

Jash - dali by my rade to naprawić ? bo sprzęt słuszny jest

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

gościu ma jeszcze taki rodzynek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 2 Grudnia 2016 przez Bilbo

[henjot]

Z tego co widzę np. na Ebayu to ta cena tak nie szokuje. Dragon to rzadki model dostępny w internecie. Więc cena urosła do sporej wartości.

 

Lecz jego cena nie sięga ponad 3 tysięcy euro, czy dolarów. Jeżeli zaczniemy przeliczać ceny z ebaya to zgoda, lecz w złotówkach za stan niewiadomy.? Ja długo bym się zastanowił.

[jasch]

Jash - dali by my rade to naprawić ? bo sprzęt słuszny jest

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

gościu ma jeszcze taki rodzynek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na forum są lepsi spece, ja jestem początkujący grzebacz.

Kenwooda bym się bał. Gdyby siadało zasilanie VFD to psułyby się obydwa kanały i cały wyświetlacz a nie sam lewy kanał

Gość pisze, że przelutował VFD. Jeśli zrobił to dobrze, to może padać sam wyświetlacz i trzeba by z innego przekładać

Tego typu wyświetlacze (VFD) często są tez sterowane z multipleksera (ma mniej nożek niż pól do wyświetlania), i wtedy

jak cos siada to raczej wszystko a nie sama linijka od lewego kanału. Dziwnie to wygląda.

J.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 2 Grudnia 2016 przez jasch

[Mikerbest]

Witam. Mam mały problem. W piwnicy znalazłem taki oto magnetofon. Na internecie znalazłem podobny - RT-150H ale w kolorze srebrnym. Nie mogłem znaleźć tego modelu w kolorze brązowym. Czyżby był to inny model? Po podłączeniu działa bardzo dobrze. Czy jest to coś warte?

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Aksamit]

........ładnie się tłumaczycie, każdy wariat to robi heheheheh.

Każdy wariat twierdzi, że jest absolutnie normalny :)

 

Ktoś stąd kupi Nakamichi CR-2 za 275 zł wczoraj???? , gratuluję, bo zanim się zastanowiłem już go nie było, a miałbym do kolekcji do CR-1, no szkoda.

Widziałem, ale jakoś mi nie pasował deck na amerykańskie napięcie. Dość długo wisiał sobie (w kategoriach "szybkiego strzału") na allegro, to w końcu ktoś się zlitował.

[MamutDK]

Ostatnio wszystko co ma w nazwie "Nakamichi" jest drogie. Przeglądałem też Ebay i tam też ceny wysokie i do tego przesyłka kosztowna. Ha, zależy dla kogo. Dla nas jest dużo, bo euro drogie. Dla np. Niemców jest inaczej. Dla nich 100EUR to jak dla nas trochę ponad 100zł. Nie oszukujmy się, nasza waluta ma małą siłę nabywczą na zachodzie. Ceny u nas wbrew pozorom są niskie. Stąd względnie jakoś sobie żyjemy. U Niemców ceny są wyższe i zarobki też. Jedno z drugim się wyrównuje. U nas podobnie, ale kilka "pięter" niżej i dlatego dla mnie 450 EUR za walniętego Revoxa B710 to dużo, a na zachodzie to nie bardzo. Za oceanem też jakoś te dolce inaczej liczą. Choćby za ten model:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rozumiem unikatowość tego modelu, ale za uszkodzony to duża przesada. Obudowa też do odnowy. Cóż, bogatych nie brakuje, więc za jakiś czas ktoś go "łyknie".

Sam bym go wziął w swoim wariactwie, ale myślę, że późniejszy rozwód i alimenty za drogo by mnie kosztowały. Jednak. :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[manius59]

MamutDK mnie to już nie grozi jedynie walizka i obrazek od komunii na schodach.

[MamutDK]

MamutDK mnie to już nie grozi jedynie walizka i obrazek od komunii na schodach.

Często widzę samotnych ludzi, którzy mieszkają ze stadem kotów lub psów. Mam ich za dziwaków. I co? Już widzę siebie za kilkanaście lat siedzącego na krześle na środku pokoju, grzebiącego w jakimś gruchocie, otoczony zewsząd różnej maści sprzętami..... Brrr Prędzej mi załatwią żółte papiery i wsadzą do pokoju bez klamek. :D Manius, Ty to jesteś szczęściarz. Możesz już spokojnie "zanurzyć się" w swoim zwariowaniu. U mnie to będzie mocno kosztowne. :D

[artekk]

Jest drogo, a będzie jeszcze drożej. Jednak można wyhaczyć fajny magnetofon za rozsądne pieniądze :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Klawisze trochę się świecą i złoty pasek na "powerze" wytarty, ale ogółem nie jest najgorzej. Oby posłużył szczęściarzowi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 2 Grudnia 2016 przez artekk

[Bilbo]

Ja wiem czy to takie szczęście ? 4 stówy ? jakby to była stówka, no może półtorej

[MamutDK]

Jest drogo, a będzie jeszcze drożej. Jednak można wyhaczyć fajny magnetofon za rozsądne pieniądze :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Klawisze trochę się świecą i złoty pasek na "powerze" wytarty, ale ogółem nie jest najgorzej. Oby posłużył szczęściarzowi.

Nie każdemu odpowiada jego wygląd. Może stąd jego cena. Na Forum w opisach bardziej polecane były starsze modele tej samej klasy. Nie wiem, jak to z nimi jest. Nie miałem jeszcze żadnego Pioneera.

Bilbo, za stówę to teraz ciężko jest kupić coś rozsądnego na Allegro. Zdarza się, ale rzadko.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 2 Grudnia 2016 przez MamutDK

[ke_raj]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

do sprzedania mam używany sprawny stary magnetofon

Jak w tytule..

Magnetofon świeci i coś tam kręci ale nie działa ,

sprzedaję jako uszkodzony

Polecam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sk-victor]

Ja wiem czy to takie szczęście ? 4 stówy ? jakby to była stówka, no może półtorej

 

Od razu za 50zł z dostawą.

[artekk]

Ja wiem czy to takie szczęście ? 4 stówy ? jakby to była stówka, no może półtorej

 

to jest uczciwa cena za magnetofon, który jako nowy kosztował 800 dolarów i był drugim modelem od góry.

Miałeś chęć na golasa w wersji USA (dolicz koszt trafo, chyba, że posiadasz) - CR-2 za prawie 3 stówy, a ten Pioneer wydaje się Tobie za drogi, ciekawe podejście.

Edytowane 2 Grudnia 2016 przez artekk

[dzeus67]

Mój rekord to powrót do domu z 4 deckami. Za to kaset nieraz kupię kilkadziesiąt. Teraz już nie mam miejsca i rodzina naciska na zmniejszenie zbiorów.

[Bilbo]

to jest uczciwa cena za magnetofon, który jako nowy kosztował 800 dolarów i był drugim modelem od góry.

Miałeś chęć na golasa w wersji USA (dolicz koszt trafo, chyba, że posiadasz) - CR-2 za prawie 3 stówy, a ten Pioneer wydaje się Tobie za drogi, ciekawe podejście.

 

Pioneer mu nawet do pięt nie sięga jako exponat choćby nawet, plastyczana choinka, napisałem że Nak by mi pasował do kolekcji - czytaj ze zrozumieniem

Edytowane 2 Grudnia 2016 przez Bilbo

[artekk]

Pioneer mu nawet do pięt nie sięga jako exponat choćby nawet, plastyczana choinka, napisałem że Nak by mi pasował do kolekcji - czytaj ze zrozumieniem

 

chyba nie miałeś w ręku Pioneera z mechanizmem Reference Master, to jedne z najsolidniej zrobionych decków i z plastikiem nie mają nic wspólnego. 910 waży 8,2 kg a CR-2 - 5,4kg. To na temat plastiku w Pioneerze.

Mam Nakamichi CR-4 i do solidności wykonania Pioneera jest jemu bardzo daleko. Tak samo jak CR-2 do bycia eksponatem, od tego są inne Naki.

[Bilbo]

chyba nie miałeś w ręku Pioneera z mechanizmem Reference Master, to jedne z najsolidniej zrobionych decków i z plastikiem nie mają nic wspólnego. 910 waży 8,2 kg a CR-2 - 5,4kg. To na temat plastiku w Pioneerze.

Mam Nakamichi CR-4 i do solidności wykonania Pioneera jest jemu bardzo daleko. Tak samo jak CR-2 do bycia eksponatem, od tego są inne Naki.

 

Ale mnie nie obchodzi Twoje zdanie i Twoje zbiory tylko moje, nie kręci mnie to co mnie nie interesuje, jeden zbiera Fiaty dlrugi Ferrari i co będziesz sie bił kto ma swoją racje ? Ja wole CR-2 i tyle, nie podnieca mnie mechanizm Reference Master, po prostu nie i tyle.

Znam gości dla których Radmor jest top hifi , i co ....nie pogadasz .

Edytowane 3 Grudnia 2016 przez Bilbo

[bum1234]

Mechanizmy Pioneera z serii Reference są bardzo ciche. Nie sptkałem mechanizmu kasetowego o tak dużej kulturze pracy.

[artekk]

Ale mnie nie obchodzi Twoje zdanie i Twoje zbiory tylko moje, nie kręci mnie to co mnie nie interesuje, jeden zbiera Fiaty dlrugi Ferrari i co będziesz sie bił kto ma swoją racje ? Ja wole CR-2 i tyle, nie podnieca mnie mechanizm Reference Master, po prostu nie i tyle.

Znam gości dla których Radmor jest top hifi , i co ....nie pogadasz .

 

Może wpierw ochłoń. Zbieraj co chcesz, mnie nic do tego i nie chodzi też o to, kto co woli.

Po prostu może spróbuj trzymać się faktów. Pioneer CT-S910 nie jest cytując Ciebie "plastyczany" i tyle.

[Bilbo]

O , niespodzianka , znowu ten sam Pioneer for sale , jednak NAK na 110 v był lepszy chyba

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pioneer skończył się jak skończyły się kieszenie po lewej stronie i nie muszę ochłonąć żeby to wiedzieć.

Firma ta też była słynna z fatalnych laserów - odklejały się soczewki w mechanizmach odwrotnych z talerzykami , było to tak nagminne że na giełdzie było masę sprzedających a nikt tego nie chciał. Nie lubię tych nowych , a mam r sztuki .............ale już niedługo, umyte stoją w kolejce.

 

Pytanie mam, czy da się przyspieszyć wskaźnik wysterowania na lampie ? typowy np Kenwood, Sony, Onkyo ....ewentualnie usunąć funkcje hold .

Do przemyślenia zmusił mnie NAD 6345 bo ma wskaźnik na diodach i szybko śmiga ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Grudnia 2016 przez Bilbo

[bum1234]

Rzeczywście najlepsze decki pioneera to te z kieszenią polowej stronie i w kanciastych obudowach.