Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

Ja z tego Sony TC-K81 byłem bardzo zadowolony. Sprzedałem go wyłącznie dlatego że nie podobał mi się od strony wizualnej. Ja będę nudny aż do bólu, ale powtórzę że wolę takie decki jak Sony TC 229SD, TC-K7BII, TC-K8B. Według mnie brzmią również lepiej od TC-K75 lub 81. Wiadomo jednak że TC-K75 i 81 to decki trzy głowicowe z generatorem tonów kalibracyjnych i kalibracją manualną. A moje ulubione to przecież magnetofony dwu głowicowe które nie posiadają nawet zewnętrznej regulacji prądu podkładu. Należy zwrócić uwagę na to że TC-K75 i 81 posiadają silnik główny indukcyjny co niewątpliwie jest zaletą magnetofonu. Jeśli tylko podobają Wam się takie decki to polecam. Nie będziecie rozczarowani na 100%.

Edytowane przez Kasjel

Ja z tego Sony TC-K81 byłem bardzo zadowolony. Sprzedałem go wyłącznie dlatego że nie podobał mi się od strony wizualnej. Ja będę nudny aż do bólu, ale powtórzę że wolę takie decki jak Sony TC 229SD, TC-K7BII, TC-K8B. Według mnie brzmią również lepiej od TC-K75 lub 81. Wiadomo jednak że TC-K75 i 81 to decki trzy głowicowe z generatorem tonów kalibracyjnych i kalibracją manualną. A moje ulubione to przecież magnetofony dwu głowicowe które nie posiadają nawet zewnętrznej regulacji prądu podkładu. Należy zwrócić uwagę na to że TC-K75 i 81 posiadają silnik główny indukcyjny co niewątpliwie jest zaletą magnetofonu. Jeśli tylko podobają Wam się takie decki to polecam. Nie będziecie rozczarowani na 100%.

 

No ale jak używać decka bez regulacji biasu ?? Stroisz decka pod jeden typ kasety i nagrywasz zawsze na jednakowych ?? Bo ja mam taką różnorodność kaset że nie wyobrażam tego sobie.

Lubię kiedy gra muzyka...

Liczba magnetofonów Tandberg, w których wypróbowałem regulację skosu głowicy nagrywającej, wynosi zero.

Liczba magnetofonów Tandberg, w których nie wypróbowałem regulacji skosu głowicy nagrywającej też wynosi zero.

 

Natomiast nie bardzo widzę powód, dla którego użytkownik miałby sam to sobie regulować, gdy już raz zostało to ustawione w fabryce do kaset serwisowych, itd. Jakieś własne ustawienie skosu przez użytkownika może chyba spowodować tylko problemy z odczytem takich kaset? Chyba, że ma to na celu precyzyjne dopasowanie ustawienia głowic do tej konkretnej kasety, która przecież zawiera istotne elementy prowadzenia taśmy, które są czynnikami zmiennymi w systemie. Ale jeśli nie to, to takie samodzielne kręcenie sobie tym może dać tylko złe, a nie dobre skutki. Tak mi podpowiada mój "czuj".

 

Co innego regulacja głowicy odczytującej do już nagranej taśmy.

Chyba, że ma to na celu precyzyjne dopasowanie ustawienia głowic do tej konkretnej kasety

 

Dokładnie tak. Ustawia głowicę do konkretnej kasety. I jest ustawienie prawidłowe tylko w jednym, konkretnym punkcie. Nie można sobie dowolnie kręcić.

Tak na marginesie - różnice ustawień pomiędzy różnymi kasetami są minimalne :-)

No ale jak używać decka bez regulacji biasu ?? Stroisz decka pod jeden typ kasety i nagrywasz zawsze na jednakowych ?? Bo ja mam taką różnorodność kaset że nie wyobrażam tego sobie.

To jest tak....

Jak jest kiepski magnetofon to mu nawet rozbudowana kalibracja nie pomoże. A dobry radzi sobie z wszystkimi kasetami. Rzecz jasna....na niektórych z nich stwierdzisz wyższy poziom wysokich tonów a na innych trochę mniejszy ale zawsze będzie dobrze brzmieć. Kalibracja to nie żaden cud. Niewielkie zmiany w poziomie prądu podkładu nie czynią aż tak wielkich różnic.

To cała konstrukcja decka musi być dobra i dobrze zaprojektowane układy elektroniczne z wysokiej jakości komponentów.

Dokładnie tak. Ustawia głowicę do konkretnej kasety. I jest ustawienie prawidłowe tylko w jednym, konkretnym punkcie. Nie można sobie dowolnie kręcić.

Tak na marginesie - różnice ustawień pomiędzy różnymi kasetami są minimalne :-)

 

Czyli jednak główka jeszcze mi trochę pracuje. To pocieszające... ;-)

A próbowałeś na jakichś mocno badziewnych kasetach?

Z kilku testów i z mojego doświadczenia wynika, że kasety takie, jak Sony Metal SR/XR pierwszej serii, wykonane z malowanego przezroczystego plastiku, bardzo różnią prowadzeniem taśmy na stronach A i B. Tę samą obudowę stosowano jeszcze w innych kasetach, np. serii CD-it itp. Próbowałeś ich?

To jest tak....

Jak jest kiepski magnetofon to mu nawet rozbudowana kalibracja nie pomoże. A dobry radzi sobie z wszystkimi kasetami. Rzecz jasna....na niektórych z nich stwierdzisz wyższy poziom wysokich tonów a na innych trochę mniejszy ale zawsze będzie dobrze brzmieć. Kalibracja to nie żaden cud. Niewielkie zmiany w poziomie prądu podkładu nie czynią aż tak wielkich różnic.

To cała konstrukcja decka musi być dobra i dobrze zaprojektowane układy elektroniczne z wysokiej jakości komponentów.

 

Troszkę naginasz fakty ;) Kalibracja zazwyczaj była w wysokich modelach a nie w kiepskich !!! Czyli im wyższy model tym większe możliwości kalibracji aby wycisnąć wszystko co się da z taśmy. Im lepszy magnetofon tym bardziej obnaży różnicę między nośnikami i tym bardziej ta kalibracja będzie potrzebna. Jeżeli stwierdzam na niektórych taśmach wyższy lub niższy poziom wysokich to mi już nie brzmi dobrze.

Lubię kiedy gra muzyka...

Nagrywam i odtwarzam kasety na Tandbergach, i szystkie działają prawidłowo po dokładnym ustawieniu skosu głowicy nagrywajcej, nie widzę w tym nic nadzwyczajnego a dokładność ustawienia po podaniu sygnału testowego dwóch częstotliwości widać na VU, więc nie ma możliwości że coś nie wyjdzie, wszystkie nagrane kasety są kompatybilne z innymi magnetofonami nawet tymi prostymi modelami.

Uważam że najlepiej brzmi nagranie wykonane i odtworzone za tym samym modelu magnetofonu.

Wiedza i doświadczenie powinny iść pod rękę jak para zakochanych :)

audiomagia.blogspot.com

Mam pytanie.Pozwoliłem sobie wykorzystać zdjęcia z zakończonej aukcji allegro.Nie widzę na nich trzech oddzielnych głowic.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15150-0-67617800-1450210090_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Troszkę naginasz fakty ;) Kalibracja zazwyczaj była w wysokich modelach a nie w kiepskich !!! Czyli im wyższy model tym większe możliwości kalibracji aby wycisnąć wszystko co się da z taśmy. Im lepszy magnetofon tym bardziej obnaży różnicę między nośnikami i tym bardziej ta kalibracja będzie potrzebna. Jeżeli stwierdzam na niektórych taśmach wyższy lub niższy poziom wysokich to mi już nie brzmi dobrze.

Nieprawda. Są magnetofony z kalibracją które może kiedyś uchodziły za wysokie a teraz nikt ich nie chce. Poza tym pisząc "kiepski" miałem na myśli kiepsko brzmiący magnetofon a nie niski model. Mnie to absolutnie nie przeszkadza gdy deck dodaje coś od siebie. Ja nie żądam wiernej kopi tylko zadowalającej mnie jakości dźwięku.

Mam pytanie.Pozwoliłem sobie wykorzystać zdjęcia z zakończonej aukcji allegro.Nie widzę na nich trzech oddzielnych głowic.

 

Marku proszę bardzo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

3 strzałki wskazują 3 głowice

 

Taki układ stosował także Sony i Luxman więc nie jest to rozwiązanie wystepujące tylko w Tandbergu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MAG

audiomagia.blogspot.com

Nieprawda. Są magnetofony z kalibracją które może kiedyś uchodziły za wysokie a teraz nikt ich nie chce. Poza tym pisząc "kiepski" miałem na myśli kiepsko brzmiący magnetofon a nie niski model. Mnie to absolutnie nie przeszkadza gdy deck dodaje coś od siebie. Ja nie żądam wiernej kopi tylko zadowalającej mnie jakości dźwięku.

 

Ja ŻĄDAM WIERNEJ KOPII !!! HOWGH !!! NIEWIERNYM KOPIOM MÓWIĘ ZDECYDOWANE NIE !!! HOWGH Kalibracja to podstawa ;) A i Dual Capstan oczywiście (hihi)

Lubię kiedy gra muzyka...

No nie wiedziałem.Więc kasująca jest przed rolką?

Tak Marku we wszystkich 3 głowicowych Tandbergach :) sam kiedy byłem zdziwiony ale Luxman i Sony też tak robili.

audiomagia.blogspot.com

A próbowałeś na jakichś mocno badziewnych kasetach?

 

Na mocno badziewnych kasetach nagrywał tak jak inne magnetofony - badziewnie :-) Natomiast na "normalnych" Fe i Cr nagrywał po ustawieniu głowicy bardzo dobrze. Metalowych kaset nie używam, nie przepadam za nimi.

Generalnie to bardzo dobrze zbudowany magnetofon, chociaż ma moim zdaniem poważny minus - jest w nim możliwość regulacji biasu, ale jest ona w fatalnym miejscu i nieprecyzyjna.

Ja ŻĄDAM WIERNEJ KOPII !!! HOWGH !!! NIEWIERNYM KOPIOM MÓWIĘ ZDECYDOWANE NIE !!! HOWGH Kalibracja to podstawa ;) A i Dual Capstan oczywiście (hihi)

 

Niestety pewnych rzeczy nie można pisać bo można oberwać srogo haha, zaraz i mnie się dostanie że też jestem za dual kapstanem 3 głowicami i dobrą kalibracją.

Lubię też magnetofony bez kalibracji i z jednym wałkiem:)

audiomagia.blogspot.com

Ja ŻĄDAM WIERNEJ KOPII !!! HOWGH !!! NIEWIERNYM KOPIOM MÓWIĘ ZDECYDOWANE NIE !!! HOWGH Kalibracja to podstawa ;) A i Dual Capstan oczywiście (hihi)

Rodzi się pytanie - czy nie prościej słuchać ze źródła ?! Ja rozumiem, że samo obcowanie z deckiem, kasetami, podświetlone wskaźniki, obracające się rolki to dla nas wartość sama w sobie oprócz muzyki ale dla mnie to, że każdy deck nagrywa i odtwarza trochę inaczej jest bardzo ważne. Poza różnorodnością doznań jest to też jednym z powodów, że mam ich tyle i, że wciąż przybywają. Myślę, że wielu posiadaczy magnetofonów myśli podobnie, nie jestem chyba jedynym wariatem na tym forum ?

W.

Wojtek

Rodzi się pytanie - czy nie prościej słuchać ze źródła ?! Ja rozumiem, że samo obcowanie z deckiem, kasetami, podświetlone wskaźniki, obracające się rolki to dla nas wartość sama w sobie oprócz muzyki ale dla mnie to, że każdy deck nagrywa i odtwarza trochę inaczej jest bardzo ważne. Poza różnorodnością doznań jest to też jednym z powodów, że mam ich tyle i, że wciąż przybywają. Myślę, że wielu posiadaczy magnetofonów myśli podobnie, nie jestem chyba jedynym wariatem na tym forum ?

W.

 

Też się zgadzam z powyższym różnorodność jest pożądana jak najbardziej i dlatego mam ich za dużo:)

Filwoj dobrze to ująłeś kręcące się szpulki, diody, kalibracje jeden czy dwa wałki 1 czy 4 głowice co za różnica ważna jest dobra zabawa i to że kogoś to cieszy.

Różnice prowadzą do tego że rozmawiamy a to dobrze. Co by to było ja by był jeden model magnetofonu nuuuda.

audiomagia.blogspot.com

Jak jest kiepski magnetofon to mu nawet rozbudowana kalibracja nie pomoże.

Moim zdaniem pomoże. Bawiłem się niedawno w nagrywanie na kasetach uprzednio fabrycznie nagranych przez Wifon z przełomu lat 70/80tych, kasety badziewiaste - żaden z decków bez kalibracji nie nagrał ich poprawnie, brak wysokich, niski poziom. Każdy z decków z kalibracją nagrał je poprawnie, fajnie - byłem naprawdę zdumiony, że coś takiego jest możliwe (nawet zacząłem wierzyć, że nie ważny nośnik - ważny tylko sprzęt ;) - a kręcąc dalej pokrętłami kalibracji można było jeszcze coś od siebie dodać na taśmę jeśli ktoś tak lubi. A decki mam zwykłe, średnie modele, ani super, ani kiepskie (chyba :).

M.

Czytam i czytam i muszę napisać,że racja co do decków z kalibracją i bez kalibracji i ich jakości nagrywania i brzmienia należy do obu stron :-) Każdy deck jest inny,sam sie o tym przekonałem,na przestrzeni ostatnich 3 lat,bo kilka decków przeszło przez moje rece.Wczoraj nagrywałem na kasetę Basf LH Extra I ( rocznik 1981,używana),z płyty winylowej-Jean Michele-Jarre "The Essential" z 1983r.(płyta używana,wydanie UK z 1983r.).Deck-Onkyo TA-2570.Po raz kolejny zaskoczyła mnie rewelacyjna jakość nagrania.Patrzyłem na tą taśmę mając świadomość,że ma 34 lata.Trudno uwierzyć..A jednak!

Ściśle rzecz biorąc, czoło głowicy kasującej ze szczeliną/szczelinami jest na prawo od prowadnicy taśmy, tuż przed podającą rolką dociskową. Głowica nagrywająca jest tam, gdzie w większości dwuwałkowców jest kasująca. A odczytująca jest pośrodku, tam, gdzie głowice połączone albo uniwersalne. Rozwiązanie rzadko spotykane, o ile wiem, w nielicznych modelach w latach 70-tych i na początku 80-tych.

apropo kalibracji magnetofonu do tasmy.

 

Pozwole sobie wyrazic opinie ze kalibracja nie byla zrobiona glownie z mysla o roznorodnych tasmach bo raczej producent magnetofonu podawal w instrukcji obslugi zalecane tasmy. Byly tez normy jakie powinna spelniac tasma magnetofonowa np. norma DIN. Jesliby poszczegolne elementy, tasma i magnetofon spelnialaby warunki wymaganych parametrow to nie byloby roznych dodatkowych wynalazkow ratujacych niedomagania z poprawna rejestracja dzwieku. Kalibracja sie pojawila z lamentami i krytyka ze tasmy nagrane z dolby sa niekompatybilne z innymi magnetofonami a czesto z orginalnym magnetofonem na ktorym byla nagrana. Czyli jedno zlo, szum tasmy, pociagnelo za soba system redukcji tasmy, teoretycznie dobrodziejstwo, a w sumie bestie trudna do okielzania.

 

W skrocie np dolbyB analizuje wchodzaca muzyke do magnetofonu i podbija wysokie tony zwlaszcza w zakresie szumu wlasnego tasmy o 8dB zeby pozniej w czasie odtwarzania sciszyc te same czestotliwosci o 8dB jednoczesnie sciszajac szumy tasmy o 8dB.

 

Odtwarzajac tasme dolby oczekuje tych samych poziomow dzwieku, ktore slyszalo w czasie nagrywania plus dodatkowe swoje podbicie 8dB.

 

Jak sie okazuje wiekszosc tasm ma sie nijak do zarejestrowania dzwiekow z tym samym natezeniem jak orginal dlatego tez nasze dolby B czesto scisza wysokie tony bo akurat nagraly sie znacznie ciszej niz bylo w orginale.

 

To wracamy do kalibracji zeby zblizyc nagranie na tasmie do orginalu zeby pozniej nasze doby B, C, S dbx nie zwariowalo i nie znieksztalcalo naszego dzwieku w czasie odtwarzania.

 

Jesli jednak pogodzimy sie z szumem tasmy i pominiemy systemy redukcji szumow

to nagle tasmy mozna odtwarzac praktycznie na kazdym magnetofonie z calkiem dobrym rezultatem i kalibracja juz nie jest wazna a zostaje nam jedynie dobor ulubionej tasmy.

 

I na koniec czasami zylowanie kiepskiej tasmy BIASem zeby te 10kHz jakos zaistnialo odbija sie wiekszymi znieksztalceniami, mniejsza dynamika itd.

 

Osobiscie polecam prosta metode kalibracji jak nie mamy na zewnatrz galek do kalibracji. 1kHz np z komputera lub CD. Na potencjometr BIASu patrzymy jak na tarcze zegara. Na lewa sciezke podajemy 1kHz a na prawa nagrywamy nasz glos mowiacy godzine/polozenie potencjometra (zaczynamy od skrajnej lewej pozycji a konczymy na prawej).

Odtwarzamy tasme i obserwujemy poziom sygnalu na wskazniku. W momencie, w ktorym sygnal dalej nie rosnie, zapamietujemy pozycje potencjometra od BIASu.

Mamy teraz BIAS ustawiony na najmniejsze znieksztalcenia i dobre wysterowanie tasmy. A wysokie tony napewno beda jesli tasma jest dobrej jakosci.

Metoda z "zegarkiem" jest dla magnetofonow dwuglowicowych.

Przy trzeciej glowicy od razu widzimy co sie dzieje z naszym sygnalem w czasie krecenia.

 

pozdrawiam

Rodzi się pytanie - czy nie prościej słuchać ze źródła ?! ...

W.

 

No przecież gdybyśmy chcieli żeby było prościej to byś my nie robili żeby było trudniej ;) Bo jak jest trudniej to jest fajniej niż jak jest prościej. W życiu nie można iść na łatwizne !!! Życie nie może składać się wyłącznie z samych przyjemności !!! Nie !!! Należy je sobie utrudniać jak to tylko możliwe !!!

 

Czasem trzeba "wsadzić kij w szprychy" i sprowokować fajną dyskusje nie ??

Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

No to wyszło na to że jestem jakimś przeciwnikiem magnetofonów z kalibracją i twierdzę że ona nic nie daje....

Stwierdziłem tylko że wolę magnetofony takie jak Sony TC 229SD, TC-K7BII i Sony TC-K8B niż Sony TC-K75 lub 81. Pomimo iż te pierwsze mają tylko dwie głowice to i tak doskonale radzą sobie nawet z zwykłymi taśmami żelazowymi dobrych firm.

Poza tym istnieją decki z kalibracją które pomimo precyzyjnego ustawienia prądu podkładu i czułości nie nagrają tak dobrze taśmy jak moje ulubione Sony. O czym tu mówić ? Przecież podłączam różne decki do tego samego wzmacniacza i słucham na tych samych kolumnach. Mam bezpośrednie porównanie. Dlatego jeszcze raz powtórzę....kiepsko brzmiącemu deckowi sama kalibracja nie pomoże.

 

Możliwość kalibrowania jest tylko jednym z elementów składowych. Jak jest to bardzo dobrze. Ale nie tylko to gwarantuje nam wysoką jakość nagrania.

...

Mamy teraz BIAS ustawiony na najmniejsze znieksztalcenia i dobre wysterowanie tasmy. A wysokie tony napewno beda jesli tasma jest dobrej jakosci.

...

 

pozdrawiam

 

Świetnie tylko że uzyskałeś te najmniejsze zniekształcenia i dobre wysterowanie dla konkretnej taśmy. Dla innej taśmy to ustawienie byłoby zupełnie inne !!! Zniekształcenia i poziom wysterowania zależą nie tylko od elektroniki magnetofonu ale w większości od nośnika. Nie można traktować tych ustawień w oderwaniu od taśmy, na zasadzie "teraz sobie ustawiłem decka na minimum zniekształceń i dobre wysterowanie i mogę sobie szukać taśm które fajnie zagrają". Maksymalna wysterowalność, czułość taśmy to jedno a charakterystyka częstotliwościowa tej taśmy to drugie. Przykład stare BASFy chromdioxid. Ustaw sobie pięknie decka pod TDK czy MAXELL to wszystkie stare BASF będziesz mógł wyrzucić

Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

To moze inaczej.

 

Zapis magnetyczny, magnetofon wywodzi sie z Niemiec a normy niemieckie DIN dotyczace dzwieku norm Hi-Fi zostaly przyjete nieformalnie w Europie zachodniej.

Np. Unitra sprzedajac swoje wyroby nie w Polsce musiala spelniac normy DIN.

Tasmy BASF spelnialy normy DIN i byly uzywane w Europie jako tasmy odniesienia w czasie regulacji magnetofonow. Inni pomniejsi producenci tasm mogli zaistniec na rynku poprzez nizsze ceny lub rzadko poprzez lepsze parametry rownajace sie raczej z odstepstwem od norm.

 

Japonia miala swoje normy rozniace sie od normy DIN wiec automatycznie bardziej niekompatybilne.

 

Jako ciekawostke dodam ze magnetofony japonskie exportowane do Niemiec musialy spelniac norme DIN co czasami widac na nalepkach magnetofonow, reszta Europy miala magnetofony typowo japonskie.

 

Odpowiednikiem BASF w Japoni jest TDK i Maxell i wlasnie te tasmy sa uzywane do regulacji magnetofonow w Japoni.

 

Niemcy cos wymyslili a Japonczycy udoskonalili np. Japonska tasma chromowa nie jest wcale taka chromowa jak niemiecka.

 

Czy nie jest naturalne kalibrowac pod swoje zamiast cudze? haha

 

Podobno najbardziej muzyczne brzmienie maja tasmy zelazowe ale za bardzo szumialy i za malo wysokich tonow no to wymyslono tasmy chromowe a pozniej tasmy Metal bo ludzie chcieli wieksza wysterowalnosc.

To moze inaczej.

 

 

 

Japonia miala swoje normy rozniace sie od normy DIN wiec automatycznie bardziej niekompatybilne.

 

Jako ciekawostke dodam ze magnetofony japonskie exportowane do Niemiec musialy spelniac norme DIN co czasami widac na nalepkach magnetofonow, reszta Europy miala magnetofony typowo japonskie.

 

Odpowiednikiem BASF w Japoni jest TDK i Maxell i wlasnie te tasmy sa uzywane do regulacji magnetofonow w Japoni.

 

Niemcy cos wymyslili a Japonczycy udoskonalili np. Japonska tasma chromowa nie jest wcale taka chromowa jak niemiecka.

 

Dokładnie tak. Wierność starym normom DIN w sprzęcie HI-FI widać w sprzęcie niemieckim gdzie bardzo długo stosowane były 5 pinowe gniazda sygnałowe (u nas nie przez przypadek właśnie nazywane DIN). W Polsce może i nie musiano stosować się do norm DIN ale pozostałości zakupów licencyjnych z lat 70 poprzedniego stulecia (Grundig, Telefunken) swoje zrobiło. I tak mieliśmy gniazda DIN i normę określające górne pasmo przenoszenia dla amatorskiego sprzętu HI-FI 12,5kHz. Ale wracając do sprawy kalibracji. Dobry deck japoński na dobrej europejskiej chromówce (czyli BASF, bo wtedy chyba w europie nikt poza BASF i może Philipsem nie produkowali tych taśm) nie miał szans prawidłowo nagrać - i tu zbawieniem okazała się kalibracja która mogła pogodzić dwa światy. Swoją drogą starej BASFy o niskiej czułości wiele decków i tak nie potrafi skalibrować bo jej parametry leżą poza zakresem.

Lubię kiedy gra muzyka...

Na mocno badziewnych kasetach nagrywał tak jak inne magnetofony - badziewnie

 

Chodziło mi o to, czy w przypadku badziewnej jakości kaset - chodziło mi bardziej o badziewną kasetę niż marną taśmę - była konieczna większa regulacja skosu głowicy nagrywającej, np. w zależności od strony kasety. Bo pisałeś, że generalnie konieczne regulacje były niewielkie. Czy użycie marnej kasety wymuszało większą regulację?

wreszcie coś dzieje, bo nudą już wiało ostatnio :)

 

Wrócił do mnie SONY TC-K555ESII, który sprzedałem dawno temu koledze. Niestety kolega trochę go sponiewierał, niebawem przystąpię od "odchamiania". Na szczęście mechanicznie i elektrycznie wszystko gra. Najbardziej cieszy ślicznie uporządkowane wnętrze, gdzie znajdziemy sporo dobrej jakości elementów. Deck jest niepozorny, ale bardzo dobrze zbudowany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.