Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Kasjel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

<br />Szczerze mówiąc to nawet nie wiem o czym piszesz. Wszystkie decki Pioneera jakie miałem (najniższym z nich był 757) miały wyłączniki sieciowe. 757 był też największym rozczarowaniem dźwiękowym. <br />

 

To wyłącznik elektroniczny. Ma jeden plus. Jakbyś miał zestaw ze wzmacniaczem i zdalnym sterowaniem to możesz uruchomić urządzenie bez podchodzenia do niego. Wszystkie np. magnetowidy w latach 90 miały przecież elektroniczny wyłącznik z CPU. I można było uruchomić go bez podchodzenia. Szkoda, ze decki tańsze nie miały pilota bo wtedy włącznik elektroniczny miałby zupełnie rewelacyjne zastosowanie. Ja nie mam zdalnego od Pioneera, ale mam podłączony pod zasilanie amplitunera i jak wyłączam nim zasilanie wszystko na noc gaśnie. Przy wygaszonym urządzeniu mógł działać przecież np. zegar. To też byłaby funkcja i wyświetlacz byłby działający. A teraz napięcie jest dostarczane, ale wygaszone są cyfry. Bezsensowne zużywanie energii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Dariusz_61729
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę zapytać czym lutowałeś? Ja mam kiepskie doświadczenia z płytami do Sony, trzeba bardzo uważać

J

 

Mam coś takiego, z regulacją temp. - przy tego typu zabawach ustawiam na minimum i oczywiście nie trzymam za długo, jakoś jeszcze nic nie zjarałem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

To wyłącznik elektroniczny. Ma jeden plus. Jakbyś miał zestaw ze wzmacniaczem i zdalnym sterowaniem to możesz uruchomić urządzenie bez podchodzenia do niego. Wszystkie np. magnetowidy w latach 90 miały przecież elektroniczny wyłącznik z CPU. I można było uruchomić go bez podchodzenia. Szkoda, ze decki tańsze nie miały pilota bo wtedy włącznik elektroniczny miałby zupełnie rewelacyjne zastosowanie. Ja nie mam zdalnego od Pioneera, ale mam podłączony pod zasilanie amplitunera i jak wyłączam nim zasilanie wszystko na noc gaśnie. Przy wygaszonym urządzeniu mógł działać przecież np. zegar. To też byłaby funkcja i wyświetlacz byłby działający. A teraz napięcie jest dostarczane, ale wygaszone są cyfry. Bezsensowne zużywanie energii.

 

Dla mnie bezużyteczne ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten włącznik miałby sens gdyby cały układ zasilania był sterowany przez układ włącznika. Ale tutaj tak jakoś dziwnie zrobiono, że zasilanie podawane jest zaraz po włączeniu i włącznik tylko uruchamia silniki i układ audio. Sprawdzałem to i napięcie jest na układach scalonych podawane, ale CPU wycisza system. Teraz, na szczęście, już się tak nie robi elektroniki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten włącznik miałby sens gdyby cały układ zasilania był sterowany

Tego włącznika w zasadzie wcale nie ma, obejrzyj sobie schemat serwisowy.

W soniakach też wtedy następowała ewolucja, od prawdziwych włączników,

potem włączniki za frafem (na niskim) lub za zasilaczem na niskim napięciu

a na końcu guzik informujący procesor, żeby coś pogasił tak dla żartu

 

Co ciekawe, w ostatnich produkowanych Pioneerach CT-W208R i np. w

CT-W806DR wrócili do wyłączników mechanicznych (!)

J.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jasch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. To jest tylko funkcja jak włączanie odtwarzania czy nagrywania. Ten układ musiałby być autonomiczny. U mnie w amplitunerze jest tak zrobione, że włącznik główny zasilania jest autonomiczny i sterowany z pilota lub z przycisku na panelu. Włącza fizycznie 230V zarówno w układzie zasilania urządzenia jak i na gniazdkach zewnatrznych. Czyli się da. Ale to sprzęt z 2005 roku. Inna technologia sterowania i nowocześniejsze podejście do poboru zasilania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się samemu rozgryźć, jak dostać sie do regulacji głowicy od zewnątrz w Kenwoodzie KX-7050 od zew, dzieki za pomoc . . . .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bilbo

Jeśli chodzi o sprzęt to mam tego troche ale brakuje czasu ...........a czas ucieka......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Nie tylko w USA rośnie rzesza fanów staromodnego nośnika muzyki. Problem w tym, że w erze muzyki cyfrowej nikt do niedawna nie przejmował się, że światowy zapas taśmy topnieje. Starczy jej na mniej niż rok. Ale jest nadzieja. Żeby zapobiec audiofilskiej katastrofie, Steve Stepp i jego ekipa mniej więcej 70-letnich inżynierów potrzebuje: torby rdzy, miksera wielkości człowieka i ponad 18-metrowego urządzenia zaprojektowanego do produkcji pasków magnetycznych do kart kredytowych."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"The company says it has less than a year’s supply of tape left. So it is building the first manufacturing line for high-grade ferric oxide cassette tape in the U.S. in decades. If all goes well, the machine will churn out nearly 4 miles of tape a minute by January. And not just any tape. “The best tape ever made,” boasts Mr. Stepp, 69 years old. “People will hear a whole new product.”"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

jmaciek, jak sądzę nie wszyscy czytują i prenumerują GW zatem linki do płatnej serii nie są mile widziane.

 

nowocześniejsze podejście do poboru zasilania.

 

Polegające na zmniejszeniu gabarytów transformatora i kolejnych oszczędnościach albo pakowaniu wszędzie toroidów. Z punktu widzenia dźwięku raczej zmieniło się na gorsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzysz na to z punktu widzenia audiofila, ale dla 80% zjadaczy bułki z bananem to nie ma znaczenia. Mając słuchawki za 20 zł i głośniki za 100zł oraz wzmacniacz za 300 zł, kilka kWh mniej ma jednak znaczenie. Piszesz o toroidach. To pół biedy. Najgorsze są zasilacze impulsowe bez odpowiednich filtrów przeciwzakłóceniowych. Wszędobylskie komputery, które wpięte w sieć sieją zakłócenia na całego bo kto by pomyślał by audio miało osobną faze odizolowana od sieci zwykłej, gdzie wpięte sa mikrofalówki, lodówki, piece indukcyjne, i te kompy. Tego jeszcze w latach 80 i 90 w takiej ilości nie było. A dziś w ramach oszczędności wpycha się zasilanie rodem z piekła, które nie daje nic ponad oszczędność prądu. Takie czasy. Nawet głupich bezpieczników dziś nie daje się na zasilanie. Kiedy były jeden przed transformatorem, drugi za. A dziś jak się spali, to leci wszystko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jmaciek, jak sądzę nie wszyscy czytują i prenumerują GW zatem linki do płatnej serii nie są mile widziane.

A gdzie jest to napisane, że linki do czegoś za co trzeba zapłacić są "be"? Jak by nie patrzeć to podaje się linki do aukcji czy sklepów, gdzie przecież nikt darmo nic nie daje. Nikt nikogo nie zmusza do zakupu dostępu do jakby nie patrzeć starej treści (co najmniej sprzed roku). Ja nie kupię bo temat stary a i wyborczej nie trawię światopoglądowo.

 

że światowy zapas taśmy topnieje. Starczy jej na mniej niż rok.

Taśmy do magnetofonów są w ciągłej produkcji. Niedawno sam kupiłem 8km taśmy do szpulaka z bieżącej produkcji. Bedzie zapotrzebowanie na taśmę do kaset to fabryka wypuści taśmę cieńszą i potnie na węższe paski.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stereo-hifi.com

Poszukiwana nakładka kieszeni do TA-2570. W zasadzie to nawet dwie. Przedpanel też bym przygarnął (wystarczy sam plastyk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jmaciek, jak sądzę nie wszyscy czytują i prenumerują GW zatem linki do płatnej serii nie są mile widziane.

 

Ups... nie wiedziałem, że nie są mile widziane... przepraszam jeśli sprawiłem jakąkolwiek przykrość.... i proszę o usunięcie linków....

Też nie prenumeruję w/w gazety jednakże zainteresowany tematem w internecie bez trudu znalazłem oryginalny tekst artykułu.

Ale nie wiem teraz czy mogę podać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) na którym można znaleźć też przedruk pierwotnej wersji tego artykułu...

Wybiegając zaś myślami parę postów w przód

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) można się z nim zapoznać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

A gdzie jest to napisane, że linki do czegoś za co trzeba zapłacić są "be"? Jak by nie patrzeć to podaje się linki do aukcji czy sklepów, gdzie przecież nikt darmo nic nie daje. Nikt nikogo nie zmusza do zakupu dostępu do jakby nie patrzeć starej treści (co najmniej sprzed roku). Ja nie kupię bo temat stary a i wyborczej nie trawię światopoglądowo.

 

Czym innym jest artykuł zawierający jakąś tam treść a czymś innym aukcja.

 

 

jmaciek, na pewno nie chciałem Cię zaatakować. Jeśli tak się stało - przepraszam. Być może sam chętnie przeczytałbym ten tekst a za treści GW płacić nie zamierzam. Na szczęście znam angielski. Śledzę tapeheads.com i aż się dziwię, że nie znalazłem tego artykułu. Dzięki !

Edytowane przez discomaniac71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
<br />Bedzie zapotrzebowanie na taśmę do kaset to fabryka wypuści taśmę cieńszą i potnie na węższe paski.<br /> <br /> <br />
A jakie taśmy kupiłeś? Normalne IECI? Pytam bo mimo wszystko jakość nie jest aż tak dobra jak IEC II czy IECIV. Stąd moje pytanie. Nie sądzę by ktoś chciał produkować taśmy te lepsze. Nie wiem czy mają do tego maszyny. Choć pewnie dziś technologia pozwalałaby na lepsza jakość. Może jakieś udoskonalenia. Wbrew pozorom na razi kaset jest sporo. Choć te wartościowe są drogie. Ale czasami udaje sie dobre kupić w cenie, która nie przeraża.

P.S. artykuł z GW porusza temat już był z poł roku temu omawiany w sieci. Był materiał właśnie tej fabryki opisanej w artkule. Nie jest to zatem żadna nowość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Dariusz_61729
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym innym jest artykuł zawierający jakąś tam treść a czymś innym aukcja.

Mocno naciągany argument. W obu przypadkach trzeba zapłacić prawdziwą kasą. Jednakże przymusu nie ma: kto chce i miał na lekcje angielskiego "pod górkę" zapłaci, poligloci zapoznają się za free.

 

A jakie taśmy kupiłeś? Normalne IECI? Pytam bo mimo wszystko jakość nie jest aż tak dobra jak IEC II czy IECIV. Stąd moje pytanie. Nie sądzę by ktoś chciał produkować taśmy te lepsze. Nie wiem czy mają do tego maszyny.

 

Odpowiedź była wcześniej:

Niedawno sam kupiłem 8km taśmy do szpulaka z bieżącej produkcji.

 

Podałbym link do sklepu ale boję się, że Rafał zaraz naskoczy na mnie bo "trzeba płacić" ;)

 

Co do "chęci" producentów - producenci są . Złożysz zamówienie, uregulujesz rachunek i zrobią co zechcesz. W kwestii maszyn: maszyny też są. Produkcja taśm poliestrowych o różnej grubości ma się dobrze, jak również materiałów na oblewy.Nie należy zapomina o rynku streamerów - tam też wykorzystuje się taśmy magnetyczne. Wszakże o innych właściwościach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stereo-hifi.com

Poszukiwana nakładka kieszeni do TA-2570. W zasadzie to nawet dwie. Przedpanel też bym przygarnął (wystarczy sam plastyk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jmaciek, na pewno nie chciałem Cię zaatakować. Jeśli tak się stało - przepraszam.

 

Nie ma sprawy - najciekawsze (moim zdaniem) zagadnienia z artykułu zacytowałem w wiadomości a linki były tylko wskazaniem na źródło...

 

artykuł z GW porusza temat już był z poł roku temu omawiany w sieci. Był materiał właśnie tej fabryki opisanej w artkule. Nie jest to zatem żadna nowość.

 

Artykuł ukazał się na wiosnę tego roku na łamach WSJ, 3.11 został tam uaktualniony a 8.11 pojawił się na GW - stąd ta "nowość"...

 

Zapytam jeszcze - bo może ktoś ma jakieś dodatkowe informacje - czy naprawdę już się w Korei nie produkuje kaset czy też przestał je produkować tylko dostawca NAC a inne kasety (w artykule - chińskie) były słabej jakości tak, że zdecydowali się wybudować własną linie produkcyjną?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

jmaciek, jak sądzę nie wszyscy czytują i prenumerują GW zatem linki do płatnej serii nie są mile widziane.

 

Podawanie źródła nie jest złym zwyczajem.

 

Nawiasem mówiąc, w tych materiałach piszą tak, jakby od nowa trzeba było wynajdować i opracowywać taśmę żelazową. Mam szczerą nadzieję, ze nie cały dorobek takich producentów jak Sony, TDL, Maxell (czy kto tam jeszcze) nie poszedł do pieca i że nieco bardziej zaawansowane nośniki da sie jeszcze dzisiaj od nowa wyprodukować, nie tylko na podstawie legend.

 

Piszę to jako posiadacz kilku magnetofonów, w tym Akai, Soniaków WM-D6C, Uhera no i topowego Fischera. Mam zadołowane około 300 kaset metalowych i chromowych, mam nadzieję że nie okaże się, ze jest to największy na świecie zapas dobrych taśm :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to link:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znacie przypadkiem fachową nazwę barwionych szybek, umieszczanych pomiędzy wyświetlaczem VFD a szybką zewnętrzną?

Filtr kolorowy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
<br /> <br /> <br /> <br /> Czy to prawda, że taśmy metalowe najbardziej ścierają głowice?<br /> <br /> <br />

Ścierają najbardziej. Ale najgorzej było chyba z głowicami z lat 70 i początku 80. Potem było znacznie lepiej. Choć było kilku producentów, którzy roili głowice szklane, które nie ścierały się. To chyba była Aiwa lub Akai?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno sam kupiłem 8km taśmy do szpulaka z bieżącej produkcji. Bedzie zapotrzebowanie na taśmę do kaset to fabryka wypuści taśmę cieńszą i potnie na węższe paski.

8km z bieżącej produkcji czy z magazynu?

W artykule o ile pamiętam było dokładnie mowa o tym, że oni wykupili wszystkie zapasy ale do szerokosci 1/8cala (mogłem cos pokręcic). Czyli nie mowili o szpulakach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ścierają najbardziej. Ale najgorzej było chyba z głowicami z lat 70 i początku 80. Potem było znacznie lepiej. Choć było kilku producentów, którzy roili głowice szklane, które nie ścierały się. To chyba była Aiwa lub Akai?

Powtarzasz Kolego fałszywą plotkę tworząc w ten sposób "urban legends".

 

Nie jest prawdą, że taśmy metalowe mają większą abrazywność niż inne taśmy. Ścierają głowice jak każda inna. Nawet nowe (tzn. mało lub nieużywane) nie ścierają bardziej niż zelazowki czy chromówki. Taśmy trochę juz używane ścierają głowice mniej, ale to wszystko sa tak małe różnice, że można je pominąć.

 

Choć było kilku producentów, którzy roili głowice szklane, które nie ścierały się. To chyba była Aiwa lub Akai?

Owszem Akai robiło głowice szklane teoretycznie bardzo trwale (zdarzały się sporadyczne przypadki "zajechania") a głowice AIWY w trójgłowicowych deckach z podwójnym capstanem znane są z długowieczności, ale nie wynika to z zastosowania jakiś nadzwyczaj twardych materiałów, ale z bardzo dobrego dopracowania konstrukcji układu Dual Capstan gdzie krytycznym jest zastosowanie odpowiedniego paska. Jeśli zastosujemy pasek o wymiarach ściśle wymaganych zapewnimy właściwy naciąg taśmy i odpowiednią siłę dociskająca taśmę do czoła, na tyle dużą by zapewnić właściwy styk taśmy z czołem, na tyle małą by nie zedrzeć czoła głowicy. Tylko i aż tyle.

 

8km z bieżącej produkcji czy z magazynu?

W artykule o ile pamiętam było dokładnie mowa o tym, że oni wykupili wszystkie zapasy ale do szerokosci 1/8cala (mogłem cos pokręcic). Czyli nie mowili o szpulakach

Ja nie kupiłem od tej firmy z filmu. Taśma nowa z bieżącej produkcji (chyba po raz trzeci o tym piszę :) ), na pancake'ach po 1100m.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stereo-hifi.com

Poszukiwana nakładka kieszeni do TA-2570. W zasadzie to nawet dwie. Przedpanel też bym przygarnął (wystarczy sam plastyk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zastosujemy pasek o wymiarach ściśle wymaganych zapewnimy właściwy naciąg taśmy i odpowiednią siłę dociskająca taśmę do czoła, na tyle dużą by zapewnić właściwy styk taśmy z czołem, na tyle małą by nie zedrzeć czoła głowicy.

 

Nie jest tak, że zdecydowanie największy wpływ na docisk taśmy do głowicy ma sprężysty element dociskowy z filcem, montowany w każdej kasecie? Gdyby tego elementu nie było, wtedy naciąg taśmy miałby znaczenie.

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Przed wieloma laty kupiłem polski demagnetyzator toru przesuwu taśmy, na którego metalowej końcówce rozmagnesowującej jest nasunięta elastyczna koszulka izolacyjna. Czy to oznacza, że podczas demagnetyzacji głowic nie można ich dotykać metalową końcówką demagnetyzatora, czy jednak do demagnetyzacji należy tę koszulkę ściągnąć? W instrukcji obsługi nic nie napisano na ten temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oni wykupili wszystkie zapasy ale do szerokosci 1/8cala (mogłem cos pokręcic). Czyli nie mowili o szpulakach

Ja nie kupiłem od tej firmy z filmu.

Ta firma z filmu (NAC) robi (konfekcjonuje) kasety i przymierza się do produkcji własnej taśmy do kaset, bo nikt (?) już jej nie produkuje (?).

Kurczę, odnoszę wrażenie, że tylko mnie to pytanie nurtuje ;-)... ale kiedyś na pewno znajdę na nie odpowiedź :-)...

Taśma nowa z bieżącej produkcji (chyba po raz trzeci o tym piszę :) ), na pancake'ach po 1100m.

Ty zaś chyba piszesz o taśmie do magnetofonów szpulowych, która chyba jest ciągle produkowana (nie siedzę w temacie R2R ale np. ATR ciągle produkuje własne taśmy).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zastosujemy pasek o wymiarach ściśle wymaganych zapewnimy właściwy naciąg taśmy i odpowiednią siłę dociskająca taśmę do czoła' date=' na tyle dużą by zapewnić właściwy styk taśmy z czołem, na tyle małą by nie zedrzeć czoła głowicy.[/quote']

Nie jest tak, że zdecydowanie największy wpływ na docisk taśmy do głowicy ma sprężysty element dociskowy z filcem, montowany w każdej kasecie? Gdyby tego elementu nie było, wtedy naciąg taśmy miałby znaczenie.

Wyrywasz zdanie z kontekstu i dorabiasz ideologie. Cóż ... pisać aby pisać. I tak tez można . Mój poprzedni wpis zwracał uwagę na konieczność starannego dopasowania paska w trójgłowicowych i dwucapstanowych AIWA'ch. Kup jakąś Excelię, do tego pasek z allegro (raczej niespełniający wymagań) i za jakiś czas pogadamy.

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Przed wieloma laty kupiłem polski demagnetyzator toru przesuwu taśmy, na którego metalowej końcówce rozmagnesowującej jest nasunięta elastyczna koszulka izolacyjna. Czy to oznacza, że podczas demagnetyzacji głowic nie można ich dotykać metalową końcówką demagnetyzatora, czy jednak do demagnetyzacji należy tę koszulkę ściągnąć? W instrukcji obsługi nic nie napisano na ten temat.

Ta koszulka ma właśnie za zadanie zabezpieczenie przed bezpośrednim dotknięciem końcówki do metalowego elementu, który chcemy rozmagnesować. Mam tego typu demagnetyzer z takim zabezpieczeniem, choć nie polskiej produkcji.

 

Ty zaś chyba piszesz o taśmie do magnetofonów szpulowych, która chyba jest ciągle produkowana (nie siedzę w temacie R2R ale np. ATR ciągle produkuje własne taśmy).

Wyciągnij wnioski: maszyny są i ciągle działają, ciągle produkują. Tylko kwestia innej grubości podłoża, innego oblewu o innych właściwościach i pocięcia po kalandrowaniu na paski o mniejszej szerokości. Do streamerów taśmy magnetyczne tez ciągle produkują (głównie metaliczne i sporo cieńsze).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stereo-hifi.com

Poszukiwana nakładka kieszeni do TA-2570. W zasadzie to nawet dwie. Przedpanel też bym przygarnął (wystarczy sam plastyk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągnij wnioski:

 

Ale jak to? Dziś? Weekend jest i z 'wnioskowaniem' może być słabo ;-)... dlatego wolałem zapytać, ale...

 

maszyny są i ciągle działają, ciągle produkują. Tylko kwestia innej grubości podłoża, innego oblewu o innych właściwościach i pocięcia po kalandrowaniu na paski o mniejszej szerokości. Do streamerów taśmy magnetyczne tez ciągle produkują (głównie metaliczne i sporo cieńsze).

 

Spróbuję. Analiza: maszyny pracują, zakładamy, że modyfikacja technologii jest możliwa czyli producenci taśmy są.

 

Czemu zatem nie ma nowych kaset?

Czemu NAC buduje własną linię produkcyjną taśmy?

Czy ktoś jeszcze produkuje kasety?

Czy np. popularne i szeroko obecnie dostępne Maxell UR są ciągle produkowane?

 

Kasety do streamerów to inny segment rynku - 'niekonsumencki' a 'firmowy' -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - choć łączy je taśma to dwa odmienne światy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) a jednocześnie parę lat temu zakończyło produkcję kaset UX-S, nie wskrzesza też produkcji najprostszych kaset do dyktafonów z linii EF - potencjał jest, doświadczenie jest, technologia jest, renoma jest, możliwości są - czego brakuje?

 

'Wioskując' dalej - są producenci ale nikt nie produkuje. NAC aby dalej być na rynku potrzebuje wsadu do kaset, po zbadaniu rynku firma doszła do wniosku, że obecnie nie ma dobrej taśmy magnetofonowej dostępnej na rynku i podjęła decyzję, że sama będzie produkować 'najlepszą taśmę w historii jaka się pojawiła', a przecież - jak zauważyliśmy na początku - są firmy, które mają już odpowiednie technologie i doświadczenie ale niestety tego nie robią.

NAC zdecydowało się na własną produkcję kiedy właśnie nie znalazło dostawcy taśmy do kaset. Znów - czy nikt (oprócz Chińczyków ze słabą wg NAC taśmą) nie produkuje już kaset?

 

Czyli - nowych kaset nie ma na rynku bo ich produkcja jest nieopłacalna:

* z racji wysokich kosztów rozpoczęcia produkcji \ modyfikacji technologi,

i/albo/przede wszystkim

* małego potencjalnego zainteresowania rynku (małego popytu).

 

Czy wniosek jest poprawny? Czy ktoś może zweryfikować wyciągnięte wnioski? Niedziela przecież jest :-)...

 

Kto jeszcze obecnie oprócz Chińczyków produkuje kasety?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.