Dlaczego ramie skacze do srodka?

[adamgdansk]

Ramie zbalansowalem na vtf=0. Sprobowalem podniesc od tylu - przechyla sie na strone riderweighta. Dokrecilem riderweight tak, ze juz blizej osi ramienia sie nie dalo - dalej sie nie balansuje. Na moje oko - musze bardzo mocno palcem dociskac headshell zeby to ramie po uniesieniu tylu nie skrecalo sie w osi na strone riderweight. Nie wiem ile gram musialby miec headshell zeby to sie zbalansowalo, moze z pol kilograma ;)))

[divaldi]

Jeśli ramie w tej opcji lewituje ( bez podpierania od tyłu) to sprawdź tylko czy potrafi byc w tym symetryczne.

Póżniej posadz to ramię z typowym naciskiem ale z oslona igły i spróbuj ponownie od tyłu podeprzeć. Jeśli nic się nie poprawi, zdejmij odważniki i zważ ile posiadaja , później porównaj z tabelą jaka jest w sieci (czy nie masz zestawu pod SPU). Jeśli jest ok, to posadź ten patefon na innym stole z dala od stolika i kolumn. Jeśli odważniki będą za duże (SPU) , to spróbuj dosadzić podobnie (SPU-36-39 g) na główce i wtedy sprawdź lateral.

[adamgdansk]

później porównaj z tabelą jaka jest w sieci (czy nie masz zestawu pod SPU)

Wg mojej wiedzy do SME 3009 S2 byl jeden standardowy zestaw riderweightów, 2 szt. z tego jeden na stałe a jeden dokładalny dla cięższych wkładek. Gdzie ty masz info że były rózne wersje?

[divaldi]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Adam , Ty wten sposób nie dojdziesz do sedna. Ja za chwile nie będe dostępny . Po prostu nie bede miał jak pisać przez pewien okres.

 

ach dla ścisłości chodziło o jarzmo. Tak tu był byk......

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[adamgdansk]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

OK. Rozumiem. Jest dokładnie jak pisałem - te różne ciężarki zgodnie z opisem są dedykowane do wszystkich rodzajów 3009/3012 - a więc I, II, R itp. Moje ramię jest Series II NonImproved i prawidłowo ma zestaw 4+5 ;)

 

foto

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LESZEK 560]

A np zestaw 6 przy twardszej wkladce i dociazonym head czemu Ci nie pasuje.

[Bezlitosna Niusia]

Po nocach nie sypiam... Kumple mię budzą; gramofon mój tykam z trwogą i niewiarą w przyszłość...

Coś się polepszyło!:?

[adamgdansk]

A np zestaw 6 przy twardszej wkladce i dociazonym head czemu Ci nie pasuje.

zestaw 6 jest od SME 3012, 12 calowca - po co miałbym go stosować do 9calowego SME?

 

Po nocach nie sypiam... Kumple mię budzą; gramofon mój tykam z trwogą i niewiarą w przyszłość...

Coś się polepszyło!:?

Przestałem się przejmować. PO prostu delikatnie opuszczam igłę i tyle..... ;)

[LESZEK 560]

A np zestaw 6 . Zakladasz do sme 9 cali head 12g dokladasz mu cieazarek i denona 103 i nie lepiej ci to balansowac wiekszym ciezarem blizej osi ramienia niz mniejszym . Tak tylko sobie mysle a Ty teoretycznie juz wiesz ze to do 12 cali.

[divaldi]

Skoro odważniki masz sprawdzone - zaocznie, to co z resztą?

[adamgdansk]

A np zestaw 6 . Zakladasz do sme 9 cali head 12g dokladasz mu cieazarek i denona 103 i nie lepiej ci to balansowac wiekszym ciezarem blizej osi ramienia niz mniejszym . Tak tylko sobie mysle a Ty teoretycznie juz wiesz ze to do 12 cali.

No ja tylko wiem, że SME zestaw 6 montowalo do 3012. A inny do 3009. Zakladam, ze wiedzieli co robia ;)

 

Póżniej posadz to ramię z typowym naciskiem ale z oslona igły i spróbuj ponownie od tyłu podeprzeć. Jeśli nic się nie poprawi, zdejmij odważniki i zważ ile posiadaja

Zakladam, ze wiesz że jak się niepatrznie bezmyślnie zdejmie ten podstawowy riderweight z mocowania to od razu można po mieszkaniu szukac mikrosprezynki mocujacej bo ta strzeli sobie radosnie w powietrze? ;)

[divaldi]

Adam, jak sobie źle trafisz, to możesz urwać igłę kładac recznie ramie na płyte. Tu ryzykujesz niemal codziennie wszystkim. Jak wiesz o małych problemach to nie powinno Cie nic zaskoczyć, nawet latające elementy . Nadmieniłem o sprawdzeniu, a nie o podstawowej zabawie tymi odwaznikami .

Te ridery mozna regulować , zrzucać . Te ramiona są uniwersalne. Odważniki na powyższym obrazku maja jeden zestaw do 12" a pozostałe do 9". Jak porównasz to dla antsc są trzy .

 

Zadałem Ci chyba z tuzin pytań.....bez reakcji:)

 

Przestaw ten gramofon w inne mijsce i ustaw wszystko od nowa.

 

 

 

Usypia Cę rutyna albo niecheć do zmian. Ja mam czasem problem z jednym modelem w kilku egzemplarzach, i jest tak że nie chce to działać - brakuje zakresu. A fabrycznie wszystko nowe. Spotkalem się także z szablonową działalnością (czyli zaocznie- np.Clearaudio,VPI).

[adamgdansk]

jak sobie źle trafisz, to możesz urwać igłę kładac recznie ramie na płyte.

Ja nie trzymam za ramie czy headshell. Operuje dzwignia - po prostu nie pozwalam ramieniu na swobodny opad z szybką windą, tylko pilnuję aby opadało powoli.

 

. Te ramiona są uniwersalne. Odważniki na powyższym obrazku maja jeden zestaw do 12" a pozostałe do 9". Jak porównasz to dla antsc są trzy .

 

Nie rozumiem. Są różne bo produkowane w różnych okresach dla różnych wersji ramion po prostu.

?

[divaldi]

Tak, sa różne bo produkowano je w zmienionych wersjach. Chodziło tylko o potwierdzenie że są te a nie inne. O sprężynce historię ująłem porównując do problemu z jakim masz nieświadomie z igłą - za każdym razem , a zdjęcie odważników robisz raz na tysiąc opuszczeń igły.

Postaraj się cofnąć w rozmowie, zobacz o co pytałem i odpowiedz po sprawdzeniu. Ale nie wybiórczo.

Jutro nie bedę dostępny . Jak nie dojdziesz Adam do powodu, faktycznie zaproś kogoś rozgarniętego do siebie.

 

 

ps. Powiem Ci o jednej rzeczy o której pewnie nie jesteś świadom . Gdybyś ściągnął tego Ortofona poprzez dystrybutora (cena byłaby podobna lub identyczna) , odebrał ją w najbliższym salonie , miałbyś wsparcie pośrednie lub bezpośrednie w ramach ciągłości klienta - z takim problemem jaki posiadasz. A tak jesteś wolnym strzelcem ;) Mediam jest obecnie najstarszym dystrybutorem Ortofona.

[divaldi]

Z powodu braku odzewu, zaocznie podam Ci Adamie informację:

 

poustawiaj jak dotychczas miałeś, posadź igłę w podobny sposób na płycie ale w jej wewnętrznej końcowej części - oststnie rowki. Jak podobnie porwie igłę do środka to masz nieustawiony antsc. Jeśli stanie poprawnie w miejscu lub poleci na zewnątrz to masz antsc ok, ale problem z masami i z lateral ustawienia. Lateral możesz regulować w poziomie w osi x-y, a w pionie wokół osi belki .W instr. masz opis tej regulacji. Lepiej gdyby był to antsc.

 

Możesz mieć polaryzację wkładki w polu magnetycznym - do głosnika lub do częsci elementów stalowych stolika (jesli takie są.). Nie ustawisz antsc.

Możesz mieć defekt w ramieniu - łozysko poziome lub kable o innej elastyczności do oryginalnych, nieoryginalną uszczelkę dla końcowej części belki ramienia .Możesz mieć niewłasiwe kąty poziomu , odległość montażową.

W modelu improved występuje to zjawisko jeśli się nie ustawi dobrze warunków pracy lub podnosnik ma nieliniowy charakter opadania. Mimo że w modelu improved masz wszystko uproszczone do modelu S2, a odwazniki sa już inne. Mniejsze.

Te ramiona mają otwarte łożyska pionowe (nożowe) , więc jakiekolwiek "potrząśnięcia" nie sa gaszone. Przy tej konstrukcji belki ramienia i odważników może dochodzić do "pobudzeń" zespołu odważników. Tak sie może dziać w momencie pierwszego kontaktu igły z płytą (układu rezonansowego jakim jest ramię/igła/odważniki). Jeśli jest to wszystko nie zrównoważone to będzie miało skłonności do takich zachowań. Robiłem kiedyś pełny remont takiego ramienia.

[divaldi]

I jak, cóś drgnęło czy cóś nie po drodze? Cisza na planie, a tu leci czasi i ludzie odchodzą ze świata......

Mam nadzieję - chyba się nie obraziłeś Adamie ?

Pozdrawiam.

[adamgdansk]

Ależ skąd. Po prostu - trochę przestałem sie przejmować. Jest lepiej, szczególnie jak pilnuję aby ramię za szybko nie opadało. Wystarczy ;)

[divaldi]

ok.

[bat73]

Jeszcze jedna w sumie prosta sprawa. U mnie podobny objaw powodowała zawadzająca podpórka windy (co prawda SII Imp więc bez płozy na ramieniu). Czy na pewno po opuszczeniu igły na płytę płoza nie zawadza o trzpień windy ? W moim przypadku pomogło opuszczenie windy o jeden obrót wokół kolumny ramienia

 

To może być minimalny kontakt. Gdyby był duży to by nie grało.

[adamgdansk]

Jeszcze jedna w sumie prosta sprawa. U mnie podobny objaw powodowała zawadzająca podpórka windy (co prawda SII Imp więc bez płozy na ramieniu). Czy na pewno po opuszczeniu igły na płytę płoza nie zawadza o trzpień windy ? W moim przypadku pomogło opuszczenie windy o jeden obrót wokół kolumny ramienia

 

To może być minimalny kontakt. Gdyby był duży to by nie grało.

Nie, chyba nie, widzę że tam jest pewna "przestrzeń" pomiędzy tym trzpieniem windy a płozą na ramieniu. Ale rzuce okiem z ciekawości co się dzieje w momencie zetknięcia z płytą.

 

Ostatnio jednak mam inny problem. Niby wszystko gra i działa. Gramofon wypoziomowany. Ramię wypoziomowane. Protraktor uzyty i geometria wkładki prawidłowa, wysięg prawidłowy. VTF prawidłowy. No i ostatnio na kilku płytach w koncówej cześci strony płyty nagle pojawiają się fragmenty gdzie igła przeskakuje o rowek do tyłu, jakby rysa była. Różne płyty. 33rpm, na dużej 45rpm też. Dobre tłoczenia, cięzkie winyle, żadne zjechane płyty. Dzieje się tak zdecydowanie w okolicach 2/3 odczytanej płyty i dalej do końca. Myslałem, że coś pochrzaniłem z zamocowaniem ramienia - ale nie - uwaznie sprawdziłem na protraktorze do 9calowych i igła spada w dobry punkt, wkładka jest sensownie zamocowana. Natomiast zauważyłem, że gdy leciutko nibyniby podniosę ramię windą do góry to potrafi ono lekko (slizgając się na koniuszku trzpienia windy podnoszącego ramię) przesunąc się swobodnie do zewnętrza płyty). Antiskating za duży? Latteral balance za duży? Dziwne - bo wcześniej nic się takiego nie działo... no i dlaczego te przeskoki igły tylko w tej głebszej części krążka występują...

[Bartek Bartoszewski]

Pisałeś że Sme po przeglądzie jest , lecz moim zdaniem coś jest z głównym łożyskiem nie tak - wiadomo mogę się mylić .

[bat73]

Nie, chyba nie, widzę że tam jest pewna "przestrzeń" pomiędzy tym trzpieniem windy a płozą na ramieniu. Ale rzuce okiem z ciekawości co się dzieje w momencie zetknięcia z płytą.

 

Ostatnio jednak mam inny problem. Niby wszystko gra i działa. Gramofon wypoziomowany. Ramię wypoziomowane. Protraktor uzyty i geometria wkładki prawidłowa, wysięg prawidłowy. VTF prawidłowy. No i ostatnio na kilku płytach w koncówej cześci strony płyty nagle pojawiają się fragmenty gdzie igła przeskakuje o rowek do tyłu, jakby rysa była. Różne płyty. 33rpm, na dużej 45rpm też. Dobre tłoczenia, cięzkie winyle, żadne zjechane płyty. Dzieje się tak zdecydowanie w okolicach 2/3 odczytanej płyty i dalej do końca. Myslałem, że coś pochrzaniłem z zamocowaniem ramienia - ale nie - uwaznie sprawdziłem na protraktorze do 9calowych i igła spada w dobry punkt, wkładka jest sensownie zamocowana. Natomiast zauważyłem, że gdy leciutko nibyniby podniosę ramię windą do góry to potrafi ono lekko (slizgając się na koniuszku trzpienia windy podnoszącego ramię) przesunąc się swobodnie do zewnętrza płyty). Antiskating za duży? Latteral balance za duży? Dziwne - bo wcześniej nic się takiego nie działo... no i dlaczego te przeskoki igły tylko w tej głebszej części krążka występują...

W momencie gdy zaczynasz unosić ramię to jeszcze gdy igła jest w rowku zmniejsza już swój nacisk i siła antyskatingu przestaje równoważyć siłę skatingu i zaczyna przesuwać ramię. To właśnie działo się u mnie. Gdy sprawdzałem siłę nacisku igły było ok bo powierzchnia wagi była minimalnie wyżej niż powierzchnia płyty. Gdy igła opadała na płytę podpórka ramienia minimalnie ją blokowała i siła nacisku była znacznie mniejsza. to powodowało przeskoki igły i lekkie zniekształcenia dźwięku. Nigdy nie doczekałem do połowy płyty więc nie wiem - może wtedy przeskakiwałaby na zewnątrz. Na oko wyglądało że przestrzeń jest, ale nie było. pomogło dopiero obniżenie windy.

[Bezlitosna Niusia]

A taki super gramofon; o ramieniu nie wspomnę...

Smutek ogarnął mję i nie odpuszcza.

Sukinkot.