Listwy przepięciowe - dobre zabezpieczenie ?

[darek2]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - testował ktoś kiedyś takie listwy przepięciowe lub podobne, naprawdę zabezpiecza od uderzenia pioruna ? Producent i sprzedawca zarzekają się, że tak - ".....Podczas burzy teoretycznie listwa nie trzeba wyłączać (ani przełącznikiem, ani tym bardziej wyciągając wtyczkę z gniazda) gdyż jest wyraźnie napisane na str producenta: .ochrona urządzeń przed zakłóceniami w sieci elektrycznej przepięciami, pośrednimi uderzeniami pioruna lub szumami w przewodach; maksymalna suma prądów upływowych o wartości 60 000 A!..." Jak to się ma w praktyce ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pacman]

Testować nie testowałem, ale moim zdaniem, przed uderzeniem pioruna nie zabezpieczy. Z tego co kojarzę, to ochrona przeciwprzepięciowa powinna być wielostopniowa - pierwszy stopień to ogranicznik w skrzynce bezpieczników, taka listwa to dopiero kolejny poziom. Lepiej jest jednak wyciągnąć kabel z gniazdka...

[darek2]

Przy korkach mam na sprzęt różnicówkę, dalej listwa

[porlick]

Kiedyś miałem taką sytuację: burza, nie było mnie w domu, piorun niedaleko pi...ął, amplituner padł.

Z odszkodowania się wypięli, bo instalacja starszego typu, nie było zabezpieczenia nadnapięciowego (w momencie oddania do użytku było ok, później normy się zmieniły, a ubezpieczyciel "zapomniał" przekazać kompletu wymagań). Oczywiście listwa zabezpieczająca była, nawet jedna z lepszych na rynku (w tamtych czasach), nic nie pomogła, choć w papierach miała mieć zabezpieczenie do kilku kV z szybkim półprzewodnikowym bezpiecznikiem.

[czester15.30]

Listwa ma być podłączona do gniazda z uziemieniem . Moje listwy są podłączone do gniazd z " zerowaniem " . Czy zerowanie jest gorsze ?

[porlick]

Teoretycznie działa tak samo, w praktyce nie. Jeśli na zerze pojawi się jakieś napięcie (np na skutek awarii w sieci), może nie działać poprawnie.

[pacman]

Nie tylko działać niepoprawnie ale jest to bardzo niebezpieczne. W większości urządzeń uziemienie podłączone jest do obudowy - jak będziesz miał napięcie na zerze to i na obudowie. Zdarzały się przypadki u nas, że podłączyli zamiast zera drugą fazę.

[Shrek777]

Dużo zależy od sytuacji, ale praktycznie odpowiedź może być tylko jedna: nie zabezpieczy.

 

Też miałem sytuację iż mimo wszystkich możliwych zabezpieczeń, wzorcowej instalacji, szlag mi jedno urządzenie trafił.

 

Cóż piorun musiał być niepiśmienny i nie wiedział że zgodnie z normami nie ma prawa czynić szkód.

 

Nie procesowałem się bo szkoda nie była duża, a szansa wygrania w sumie dość mizerna...

 

Jak jestem w domu, a jest burza to włączam jedyne pewne w 100% zabezpieczanie - wyciągam wtyczkę z gniazda....

 

jak mnie nie ma - cóż Wola Boska..... ;)

[GuruForA]

ak jestem w domu, a jest burza to włączam jedyne pewne w 100% zabezpieczanie - wyciągam wtyczkę z gniazda....

 

jak mnie nie ma - cóż Wola Boska..... ;)

Święta racja.. przed tymi tysiącami amper i milionami volt z nieba to jedyne pewne zabezpieczenie..

:)

[spinacz66]

Czy w listwach zasilających działają te filtry szumów przeciwzakłóceniowe EMI/RFI czy to też jest pic na wodę?

[porlick]

Działają, ale uchem tego nie usłyszysz, bo zaczynają działać powyżej dziesiątek kHz.

[Wuelem]

Z odszkodowania się wypięli, bo instalacja starszego typu

 

To nie jest żaden powód do odmowy odszkodowania.

 

Można ubezpieczyć elektronikę od wszelkich szkód, w tym są przepięcia z każdej przyczyny (np. piorun, sąsiad DIY-owiec). Bez żadnych wymagań co do listwy, itp. W końcu można sobie wyobrazić takie wyładowanie/impuls elektryczny, któremu żadne własne zabezpieczenie nie podoła.

 

A najśmieszniejsza jest firma Gigawatt, która daje gwarancję chwaląc się swoją polisą OC producenta (chyb na milion zł). To pomoże, ale w razie, gdyby sam produkt okazał się być np. wadliwie wykonany. Nikt na świecie nie może obiecać, że na 100% powstrzyma siły przyrody, a na pewno takich gwarancji nie daje ubezpieczyciel Gigawatta (chroniący jego OC - ta firma nie rozumie co ma ubezpieczone). Ale w ramach odpowiedzialności za uszkodzenia rzeczy można nie myśleć o sile czy przyczynie niewłaściwego napięcia w sieci.