Klub kolumn BMN

[Mikelas76]

2 godziny temu, raiwan napisał:

dlatego na razie poczekam aż będzie mnie stać psychicznie na kupienie z wyższego przedziału cenowego 

I to jest wlasciwe podejscie. Ja musialem polozyc dwukrotnosc ceny zeby odczuc wyrazna zmiane. 

[rawracer]

Z mojego doświadczenia opiszę moje doświadczenie z BMN jeżeli chodzi o reprodukcje dźwięku .

Fajnie brzmią i tu bym ich nie zmienił z winylem.

Stare tłoczenia jak i nowe dobrze się słucha i w każdym gatunku choć przy rocku trochę gorzej.

Jeżeli włączę już inne źródło słychać ,że nie ma już tej dokładności a z szybkim rockiem robi się haos i przy głośniejszym słuchaniu po godzinie męczą mnie.

Elektronika ,wokale jakiś pop fajnie brzmią i przy tym gatunku też bym nie zmienił ich.

[Mikelas76]

32 minuty temu, rawracer napisał:

Jeżeli włączę już inne źródło słychać ,że nie ma już tej dokładności a z szybkim rockiem robi się haos i przy głośniejszym słuchaniu po godzinie męczą mnie.

Elektronika ,wokale jakiś pop fajnie brzmią i przy tym gatunku też bym nie zmienił ich.

Poniewaz te kolumny nie sa do rocka. Generalnie rock, metal najczesciej jest srednio i kiepsko nagrany. Jeden znajomy sluchal kilkanascie roznych kolumn bo szukal zestawu ktory mu dobrze zagra rocka. Odrzucil prawie wszystkie w tym tez YB i BMNy. Zostal przy jakichs starociach za 1500, bo... zagraly rocka 😁. Reszte repertuaru graja srednio. Ale to juz jego sprawa.

Troche tu pasuje twierdzenie, ze kolumny z epoki repertuaru graja tak jak powinna grac ta muzyka.

Edytowane 27 Lipca 2024 przez Mikelas76

[rafal735r]

1 godzinę temu, rawracer napisał:

Z mojego doświadczenia opiszę moje doświadczenie z BMN jeżeli chodzi o reprodukcje dźwięku .

Fajnie brzmią i tu bym ich nie zmienił z winylem.

Stare tłoczenia jak i nowe dobrze się słucha i w każdym gatunku choć przy rocku trochę gorzej.

Jeżeli włączę już inne źródło słychać ,że nie ma już tej dokładności a z szybkim rockiem robi się haos i przy głośniejszym słuchaniu po godzinie męczą mnie.

Elektronika ,wokale jakiś pop fajnie brzmią i przy tym gatunku też bym nie zmienił ich.

U mnie przy rocku jest bardzo dobrze. Nic nie ucieka, nie gubi żadnego detalu. Ale ja zasilam je D klasa Teac do tego z dedykowany DAC/Pre. To bardzo detaliczny zestaw i przy ekstremalnie głośnym graniu, mimo 75W/8ohm gra precyzyjniej niż dobry tranzystor Yamahy czy Burmestera o większej mocy. Ale coś za coś, Teac ma ubytek na górnym basie, ze średnica też nieco sobie gorzej radzi niż Burmester. Słabiej dociazona. Znów za to przestrzeń wszerz nie osiągalna dla wcześniejszych wzmacniaczy jakie miałem. Kolumny mimo kiepskiego ustawienie graja szeroko. 

Realizacja i jeszcze raz realizacja. Nie ma też co wymagac od kiepsko zrobionych płyt. A wiadomo że są takie co grają super a są też ulepy. Przykładowo Metallica Black vs Red Hot i ich przewalony loudnesem album. Nie pamiętam już tytułu. 

[EmilioE]

Crescendo jest bardzo szczegółowy i jak są słabe realizacje to od razu to pokaże. Do rocka trzeba przygaszonego wysokotonowca, nie tak dokładnego. Na przykład płyt Pearl Jam nie idzie słuchać tak są zrealizowane, tragedia! Podobnie Afghan Whigs, o RHCP nie wspomnę. Czemu takie tuzy tak robią? Mogą zaangażować najlepszych, a wydają chłam. 

[Mikelas76]

2 godziny temu, EmilioE napisał:

Czemu takie tuzy tak robią?

Bo to często ma być kakofonia 🤭

[LOBO_M]

 

to jest fajny utwór, dużo się dzieje w każdym zakresie, bas schodzi nisko ze czuć całym cialem. Utwór chimera też ciekawy 

Edytowane 28 Lipca 2024 przez LOBO_M

[Marko Polo]

     Mi moje Bergesy 3 z Crescendo nawet przypasowały. Oczywiście nie gram głośnością powyżej godziny 11, bo ta średnica jednak zaczyna grać głośniej, ale to zdecydowanie za głośne słuchanie w domu i do poziomu "9" w zupełności wystarcza w moich 16 metrach. Z różnymi wzmacniaczami, kabelkami, źródłami  było i lepiej i gorzej, a poza tym instrumenty akustyczne nie grają aż tak głośno, a wzmocnienia na koncertach są nieakceptowalne !!! Są takie duże przestery w dźwięku, że głowa boli i po co realizatorzy tak głośno robią - bo ludzie "głusi na muzykę" mają mieć tylko i wyłącznie emocje i zabawę... Więc takie koncerty są dźwiękowo do du...y i zdecydowanie wolę te w małych salach i te akustyczne. Poza tym średnica niesie najwięcej informacji i to bardzo ważne pasmo w odsłuchu.

Tak samo jest z naszymi upodobaniami w dźwiękach. Kiedy oczy chcą mieć większe głośniki i więcej ich i także bajeranckie obudowy ze zwrotnicami za 70 złotych w elementach, więc niestety to nie zagra tak dobrze. Ale także nie każdy ma słuch do tych niuansów lub słucha muzyki, która ma tylko wzbudzać emocje bez jakości w niuansach i w barwach dźwięku. I tutaj BMNy - tak uważam - w swojej cenie mają bardzo dużo do zaoferowania, ponieważ zwrotnica ma elementy naprawdę dobrej jakości, przy dobrych głośnikach. Wprawdzie można by pudła wygłuszyć, ale są kolumny za setki tysięcy i też mają "gołe ścianki" i też swoje mankamenty... Kiedy słuchałem JMR Lunna, czy Elac Vela FS 407, które - jak dla mnie - zdecydowanie gorzej wypadły co do Bergesów 3, to także daje do myślenia...

Te droższe elementy w zwrotnicach w BMNach dają zdecydowanie więcej dla jakości dźwięku, gdzie wyraźniej słychać więcej składowych w barwie tonalnej, tembr jest także bogatszy, jest lepsza lokalizacja muzyków/instrumentów, przestrzeń jest jakby trójwymiarowa, tzw. "powietrze". Zmiana pojedynczego elementu w torze także więcej wnosi w odbiorze dźwięków, co może świadczyć, że są dosyć wrażliwe i neutralne w swoim charakterze... Więc należy kierować się tylko odsłuchem swojej muzyki u siebie w domu, a wyjazdy do Konstruktora należy traktować jedynie poglądowo... O czym sam wielokrotnie się przekonałem.

[J4Z]

100% że nie są neutralne.

[Gość]

28 minut temu, Marko Polo napisał:

Te droższe elementy w zwrotnicach w BMNach dają zdecydowanie więcej dla jakości dźwięku, gdzie wyraźniej słychać więcej składowych w barwie tonalnej, tembr jest także bogatszy, jest lepsza lokalizacja muzyków/instrumentów, przestrzeń jest jakby trójwymiarowa, tzw. "powietrze". Zmiana pojedynczego elementu w torze także więcej wnosi w odbiorze dźwięków, co może świadczyć, że są dosyć wrażliwe i neutralne w swoim charakterze... Więc należy kierować się tylko odsłuchem swojej muzyki u siebie w domu, a wyjazdy do Konstruktora należy traktować jedynie poglądowo... O czym sam wielokrotnie się przekonałem.

Lepiej mieć średniej jakości elementy w zwrotnicy,  ale poprawnie dobrane parametry oraz topologię niż wstawianie na „pałe” duelundow, mundorfow itp. Mieć pomiar i świadomie dobierać elementy. 

[Marko Polo]

2 godziny temu, J4Z napisał:

100% że nie są neutralne.

Masz rację, bo cóż to za określenie, że kolumny są neutralne ? Przecież reszta toru też ma duże znaczenie na brzmienie z  kolumn. Napisałem, że neutralne w swoim charakterze, ponieważ dobrze słychać wszelkie zmiany w torze, czy to przewody, czy źródło i wzmacniacze... A to zapewne jest efektem zastosowania mało skomplikowanej zwrotnicy i wysokiej klasy elementów w niej. Zresztą nie wszystkim takie brzmienie musi się podobać... Ktoś słucha muzyki popularnej, najlepiej z wycofaną średnicą i ponoć jest dobrze...

2 godziny temu, Kuki12325 napisał:

Lepiej mieć średniej jakości elementy w zwrotnicy,  ale poprawnie dobrane parametry oraz topologię niż wstawianie na „pałe” duelundow, mundorfow itp. Mieć pomiar i świadomie dobierać elementy. 

Co mi np. po Elac'ach za 15 tysi, jak kontrabas, perkusja i inne instrumenty brzmiały wręcz słabo, wysokie tony też jakoś nie tak - jak z Crescendo - i sporo droższe od Bergesów. Pokuszę się o stwierdzenie, że stare Kefy Q500 zagrały korzystniej od Elacówj... Niektóre elementy są dosłownie za dzieścia złoych, więc nawet nie średnia klasa... Są tacy, co słuchali dobrze "pomierzonych kolumn" i także odtwarzały dźwięki bardzo przeciętnie - więc gdzie jest ten złoty środek ?

Niech dobra muzyka cieszy uszy, a nie parametry oko...

[Gość]

 

14 minut temu, Marko Polo napisał:

Są tacy, co słuchali dobrze "pomierzonych kolumn" i także odtwarzały dźwięki bardzo przeciętnie - więc gdzie jest ten złoty środek ?

 Przy dobrze zaprojektowanej kolumnie wychodzą braki w akustyce i kolumna gra przeciętnie bo na tyle jej pozwalają warunki. Akustyka to 70% dobrego brzmienia, później cała reszta, kończąc na przewodach. 

14 minut temu, Marko Polo napisał:

Masz rację, bo cóż to za określenie, że kolumny są neutralne ? Przecież reszta toru też ma duże znaczenie na brzmienie z  kolumn. Napisałem, że neutralne w swoim charakterze, ponieważ dobrze słychać wszelkie zmiany w torze, czy to przewody, czy źródło i wzmacniacze... A to zapewne jest efektem zastosowania mało skomplikowanej zwrotnicy i wysokiej klasy elementów w niej. Zresztą nie wszystkim takie brzmienie musi się podobać... Ktoś słucha muzyki popularnej, najlepiej z wycofaną średnicą i ponoć jest dobrze...

Co mi np. po Elac'ach za 15 tysi, jak kontrabas, perkusja i inne instrumenty brzmiały wręcz słabo, wysokie tony też jakoś nie tak - jak z Crescendo - i sporo droższe od Bergesów. Pokuszę się o stwierdzenie, że stare Kefy Q500 zagrały korzystniej od Elacówj... Niektóre elementy są dosłownie za dzieścia złoych, więc nawet nie średnia klasa... Są tacy, co słuchali dobrze "pomierzonych kolumn" i także odtwarzały dźwięki bardzo przeciętnie - więc gdzie jest ten złoty środek ?

Niech dobra muzyka cieszy uszy, a nie parametry oko...

Zagrały słabo z podłączonym setem oraz w tych konkretnych warunkach akustycznych. Z inaczej dobraną elektroniką, w innym pomieszczeniu może już być zupełnie odwrotnie. Gadanie o lepszosci jednym nad drugim na podstawie jednego odsłuchu w przypadkowych warunkach jest mało poważne. 

14 minut temu, Marko Polo napisał:

A to zapewne jest efektem zastosowania mało skomplikowanej zwrotnicy i wysokiej klasy elementów w niej.

Jeśli projekt wymaga skomplikowanej zwrotnicy to należy ją zastosować i także będzie słychać zmianę elektroniki, przewodów itp. Co mi po zajebistym duelundzie jeśli jego parametry są źle dobrane ? W charakterystyce to nic nie zmieni.

Edytowane 1 Sierpnia 2024 przez Kuki12325

[rafal735r]

3 godziny temu, J4Z napisał:

100% że nie są neutralne.

Żadne nie są. W ogóle ja nie używam takich stwierdzeń. 

19 minut temu, Kuki12325 napisał:

Gadanie o lepszosci jednym nad drugim na podstawie jednego odsłuchu w przypadkowych warunkach jest mało poważne. 

No tak. Trzeba posłuchać jednych kolumn przynajmniej z dwudziestoma wzmacniaczami i w dwudziestu pomieszczeniach żeby sobie wyrobić o nich jakieś zdanie. Czy akurat pasuje mi ich brzmienie czy jednak nie ten charakter. 

[Gość]

Najlepiej u siebie, w miarę fajnych warunkach. Jeśli nie zgrywa się z naszą elektroniką,  ale nie mam możliwości przetestowania z inną to na pewno nie wydawać opinii że X jest lepsze lub grosze od Y. Bo to jest wprowadzanie w błąd. Proste. Ty i tak wiesz wszystko lepiej więc spoko:) 

 

 

Edytowane 1 Sierpnia 2024 przez Kuki12325

[rafal735r]

Idąc dalej tym tropem to zdanie każdego na tym forum można podważyć. Nawet największego audiofila z najbardziej wypasionym systemem, akustyką i czym tam sobie wymarzysz. Zawsze można zadać pytanie, a czemu taki wzmacniacz, a nie taki, a czemu pokój taki a nie taki, a czemu kabelek ten, a nie ten. I tak w nieskończoność. Każdy wyraża opinie na własnym uchu i to chyba każdy wie. Bo każdy kupuje sobie, a nie innym. A czytający może sobie wziąć coś do siebie lub olać. 

4 minuty temu, Kuki12325 napisał:

Ty i tak wiesz wszystko lepiej więc spoko:) 

A ty se uwagi możesz zostawić sobie. A najlepiej napisz wprost kim jesteś, bo rejestracja w lutym, a raptownie od dwóch dni aktywność na forum z sufitu. 

[Gość]

Maciek

Żeby była jasność nie mam nic do BMN. Każdy konstruktor idzie swoją drogą a i kupujący mają swoje gusta, upodobania i kupują, słuchają czego chcą. 

[rafal735r]

A ja Wiesiek. 

[Gość]

.

Edytowane 1 Sierpnia 2024 przez Kuki12325

[raiwan]

Czyli w skrócie wystarczy kupić dwie pary głośników średniej klasy, odpowiedniej objętości obudowę, komplet kondensatorów, rezystorów, cewek i metoda prób i błędów zrobić kolumny Hi end? 🙂

Edytowane 1 Sierpnia 2024 przez raiwan

[Gość]

1 minutę temu, raiwan napisał:

Czyli w skrócie wystarczy kupić dwa głośniki średniej klasy, obudowę pod wymaganą objętość, komplet kondensatorów, rezystorów, cewek i metoda prób i błędów zrobić kolumny Hi end? 🙂

Ja uważam, że raczej nie 🙂 Ty chyba podobnie. 

[rafal735r]

22 minuty temu, raiwan napisał:

Czyli w skrócie wystarczy kupić dwie pary głośników średniej klasy, odpowiedniej objętości obudowę, komplet kondensatorów, rezystorów, cewek i metoda prób i błędów zrobić kolumny Hi end? 🙂

Najważniejsze że można pitolić głupoty w miejscu gdzie się nie powinno. 

Na forum zapewne jest kilka takich tematów, a jak nie ma to można założyć. 

Można zabawiać świat w miejscu do tego stosownym. 

[J4Z]

2 godziny temu, Marko Polo napisał:

Masz rację, bo cóż to za określenie, że kolumny są neutralne ?

To takie które nie mają dużych odchyłek na wykresie spl. Nie lubię takich.

2 godziny temu, Marko Polo napisał:

neutralne w swoim charakterze

A to się wyklucza 😀

Po prostu są czułe na zmiany. 

Edytowane 1 Sierpnia 2024 przez J4Z

[Mikelas76]

5 godzin temu, J4Z napisał:

To takie które nie mają dużych odchyłek na wykresie spl. Nie lubię takich

Ja też. 

Czasami, bardzo bardzo rzadko czy może nieczęsto 🤭, nierowne kolumny wpasuja sie w odpowiedz pomieszczenia i razem to zagra swietnie. Czy to oznacza ze sa swietne czy choc dobre? Absolutnie NIE. 

Choc sa pewne osoby ktore sie z tym nie zgodza, ale paczki powinny byc  zestrojone liniowo. Male odchylki zawsze beda, a pokoj i tak dorzuci swoje. 

Moj pokoj generuje podbicie na 30hz i maly deficyt na 62hz. I tego w calosci nie przeskocze, ale mam kolumny liniowe ktore pozwalaja uniknac wiekszosci problemów. Aby wyleczyc troche te podane wyzej czestotliwosci, bawie sie wlasnie budowa rezonatorow helmholtza. Fajna zabawa, doswiadczenie i poprawa. 

 

[J4Z]

27 minut temu, Mikelas76 napisał:

Ja też. 

Czasami, bardzo bardzo rzadko czy może nieczęsto 🤭, nierowne kolumny wpasuja sie w odpowiedz pomieszczenia i razem to zagra swietnie. Czy to oznacza ze sa swietne czy choc dobre? Absolutnie NIE. 

Choc sa pewne osoby ktore sie z tym nie zgodza, ale paczki powinny byc  zestrojone liniowo. Male odchylki zawsze beda, a pokoj i tak dorzuci swoje. 

Moj pokoj generuje podbicie na 30hz i maly deficyt na 62hz. I tego w calosci nie przeskocze, ale mam kolumny liniowe ktore pozwalaja uniknac wiekszosci problemów. Aby wyleczyc troche te podane wyzej czestotliwosci, bawie sie wlasnie budowa rezonatorow helmholtza. Fajna zabawa, doswiadczenie i poprawa. 

 

Czekaj, czekaj... Bo ja piszę że nie lubię neutralnych (liniowych) kolumn, Ty piszesz, że też, a później że kolumny powinny być liniowe.

Po prostu u mnie, dla mnie, w niektórych moich repertuarach, linowe kolumny nie sprawdzały się. Tyle :P 

Wydaje mi się, że kolumny, które na prawdę dodają minimum od siebie, są konstrukcjami studyjnymi. Kto lubi takie granie? Ja nie, na pewno nie u mnie, z brakami na średnim/wyższym basie, przy metalu z gatunku "suchy".

34 minuty temu, Mikelas76 napisał:

Aby wyleczyc troche te podane wyzej czestotliwosci, bawie sie wlasnie budowa rezonatorow helmholtza. Fajna zabawa, doswiadczenie i poprawa. 

Kurczę, też miałem się za to brać, ale jakoś wena nie chce przyjść. 

Edytowane 1 Sierpnia 2024 przez J4Z

[Mikelas76]

17 minut temu, J4Z napisał:

Czekaj, czekaj... Bo ja piszę że nie lubię neutralnych (liniowych) kolumn, Ty piszesz, że też, a później że kolumny powinny być liniowe

Sorki tak jest jak sie szybko czyta, moze za pozno juz 😜. 

Ja uwazam ze wlasnie powinny byc liniowe zeby oddac jak najwierniej nagranie. Ale rozumiem, ze kazdy slucha tego czego szuka w dzwieku, muzyce itp. 

Z rezonatorami zaczalem zabawe wlasciwie od dzisiaj. Wczoraj poskrecalem pociete plyty. Na razie sam rezonator bez welny w srodku. Ja zrobilem dla fanu na razie. Skrzynka w srodku wymiar 30*30*150cm. Pojemnosc okolo 135L. Jeden otwor wyciety na gorze rurka wentylacyjna sr. 10cm do strojenia. Na razie efekty sa, ale tez uboczne 😁. Jutro bede wrzucal welne i zobacze czy to ma u mnie sens. Tak naprawde nie mam jakichs problemow. Chcialem zasypac troche dziury na najnizszych czestotliwosciach. Bez welny tak se. Jutro zobacze co z tego wychodzi. 

 

[J4Z]

Jeżeli to nie problem, opisuj wszystko w odpowiednim temacie. Ja bardzo chętnie poczytam.

[dedal75]

+zdjęcia rozbierane 😂

[rafal735r]

11 godzin temu, Mikelas76 napisał:

Ja też. 

Czasami, bardzo bardzo rzadko czy może nieczęsto 🤭, nierowne kolumny wpasuja sie w odpowiedz pomieszczenia i razem to zagra swietnie. Czy to oznacza ze sa swietne czy choc dobre? Absolutnie NIE. 

Choc sa pewne osoby ktore sie z tym nie zgodza, ale paczki powinny byc  zestrojone liniowo. Male odchylki zawsze beda, a pokoj i tak dorzuci swoje. 

Moj pokoj generuje podbicie na 30hz i maly deficyt na 62hz. I tego w calosci nie przeskocze, ale mam kolumny liniowe ktore pozwalaja uniknac wiekszosci problemów. Aby wyleczyc troche te podane wyzej czestotliwosci, bawie sie wlasnie budowa rezonatorow helmholtza. Fajna zabawa, doswiadczenie i poprawa. 

 

Nie dla każdego liniowe brzmienie to cel do osiągnięcia. 

Ciekawe czy wszyscy, którzy tak promują tą liniowosc zaprosili do domu specjalistę od telewizora i skalibrowali sobie profesjonalnie obraz. Bo jak to tak można patrzeć na przekłamane barwy? Czy ludzie oglądający swoje ulubione filmy bez prof kalibracji to osły i ślepcy? 

Poza tym wolałbym wrócić do tematu wątku. 

[J4Z]

A może w [wyedytowano bo strach] czterech literach mają tv? 

Edytowane 2 Sierpnia 2024 przez J4Z

[rafal735r]

A może ktoś ma w czterech literach że kolumny grają nie liniowo, a najważniejsze że im się podobają i zgrywają z elektronika i pokojem. 

Nie wiem dlaczego w tym temacie grupka ludzi usilnie próbuje narzucać innym swoje ideologie. A najczęściej tak jest jak ktoś wrzuci post że coś mu się podoba. 

Strony paplania i dogryzania jak narazie tu widzę.