Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  188 członków

BMN Klub Kolumn
IGNORED

Klub kolumn BMN


rafal735r
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, Marko Polo napisał:

Orientacyjny wykres wybrzmień tonalnych po wszystkich zmianach w moim osprzęcie oraz w pomieszczeniu

Marku, mam tylko jedno pytanie. Jak ty to pomierzyles?

19 godzin temu, Marko Polo napisał:

Uwypuklenia na wykresie pokazują moje odczucia, co do podbicia zakresów tonalnych, na które ma wpływ sprzęt, przewody i kolumny, także pomieszczenie i akustyka w nim. Linia przerywana – po środku – wskazuje umowną liniową charakterystykę, która była by idealną w odbiorze muzyki w idealnym pomieszczeniu, w idealnych warunkach oraz z wzorcowego sprzętu…

Tu zakladasz jakas hipotetyczna srednia i odnosisz sie do niej ze swoimi pomiarami? Dobrze rozumiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego wykresu nie da się omówić w żaden sposób bez względu czy był mierzony czy odsłuchany. Na osi poziomej jest częstotliwość (niskie, średnie, wysokie tony) ale co jest na pionowej to już tylko autor wie. Raczej nie dB SPL (ciśnienie akustyczne - głośność) bo takich krajobrazów to nawet cyfrowy DSP nie ogarnie, a co dopiero przewód zasilający czy interkonekt.

Obstawiam, że na osi pionowej jest wrażenie powiązane z odczuciem lepszej percepcji wybrzmień czy innych alikwotów do których autor w tekście nawiązuje. Jakich konkretnie składowych dźwięków to się nie dowiemy dopóki na osi poziomej nie zobaczymy jednostek czasu, a nie częstotliwości 😉 

Bez pełnego opisu nie ma szans przebrnąć przez ten schemat ale przyznaję, że pomysł ciekawy tak jak i opis doświadczanych wrażeń. Niesamowite ile można mieć zabawy przy okazji eksploatacji kilku przewodów 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ koledzy @MariuszZ. i @Mikelas76 przeczytali i zapytali, czy nawet odnieśli się to wyjaśniam swoje "gryzmoły". 

    No tak, powinienem do moich opisanych spostrzeżeń załączyć dodatkową informację, o co w moich rozważaniach - wraz z owymi wykresami - mi chodzi. Jakby to napisać ? Może zacznę od przykładu. 

     Zróbmy sobie eksperyment wizualny, w miarę prosty dla każdego, który będzie mogła swoimi oczami zobaczyć każda osoba, nawet ta, nie znająca technik fotograficznych… Otóż załóżmy, że są dobre warunki oświetleniowe w danym pokoju, najlepiej przy zasłoniętym oknie, żeby światło sztuczne uznać za wzorcowe (że nie zmieni się za godzinę) - w którym to pokoju jest telewizor - i zróbmy aparatem fotograficznym w trybie “auto” zdjęcie kwiatów o różnych kolorach (np. tulipany, gerbery, róże o różnych kolorach), telefonem, czy lustrzanką (oczywiście można też tylko jednym urządzeniem). Następnie koniecznie wywołajmy ten plik na domowej drukarce na zwykłym papierze i na papierze foto (o ile ktoś ma), w fotokiosku i w punkcie fotograficznym na dobrej maszynie, na papierze błyszczącym i matowym, no i koniecznie wszystkie zdjęcia zróbmy bez jakiejkolwiek korekcji, np. tonalnej. Ustawmy te zdjęcia obok kwiatów, a plik prześlijmy do TV. Popatrzmy na różnice, a na końcu spróbujmy to opisać… Będzie szok dla niektórych i gwarantuję, że każde zdjęcie będzie inne kolorystycznie, a obraz w TV jeszcze inny. To wszystko oczywiście także można opisać… I teraz pytanie - czy/gdzie jest błąd, kto widzi gorzej/lepiej, jaśniej/ciemniej, z nasyceniem, czy wypłowiale, dlaczego TV pokazuje inne kolory, niż papier/fotografia, dlaczego zdjęcia i obraz są tak różne od tego, co widzimy oczami ? A jak domownicy to widzą? Dlaczego tak jest?

     Podobnie jest z dźwiękami… Załóżmy, że w naszym pokoju ktoś/muzyk zagra różne akordy na gitarze akustycznej siedząc przed nami po środku rozstawionych kolumn. Następnie my wyjdziemy, a w nasze miejsce zostanie zamontowane urządzenie do zapisu dźwięków (może być telefon, MP3, dyktafon), następnie wejdzie technik z rejestratorem dźwięku jakiejś tam firmy (tu już może być drogo), albo różne rejestratory tuż przed nami i nagrajmy te same dźwięki z gitary akustycznej, a wszystkie te pliki odtwórzmy bez korekcji tonalnej na różnym sprzęcie grającym: np. na tzw. jamniku (wiem, mało kto ma), mini wieżyczce, soundbarze i “dużej wieży” (określenie mojego pokolenia). I jak łatwo zgadnąć, każdy plik na danym urządzeniu zagra inaczej… A dodatkowo w tej “dużej wieży” zmieńmy źródło, kabelki od źródła, głośnikowe, czy zasilające… I także będzie (lub powinno być) inaczej… A jak to opisać, jak przedstawić na wykresie, czy diagramie? A które dźwięki będą te właściwe/naturalne/neutralne/najlepsze, a które zgodne z dźwiękami z instrumentu? No niestety nie będzie łatwo i praktycznie nie można przedstawić tego poprawnie, ale… 

Ale prócz naszego upodobania do takiego, a nie innego odbierania różnych bodźców w naszym umyśle, to mimo wszystko można opisać kolory, dźwięki, czy smaki tak, że większość będzie w stanie sobie to uzmysłowić, co nie oznacza, że będą to te same odczucia !!! Takie właśnie są moje wykresy.

     A co do moich spostrzeżeń w różnicach wybrzmień instrumentów, czy muzyki ogólnie w odniesieniu do zmian w osprzęcie, to ich nie mierzyłem, bo nie mam czym (wrzucił bym wówczas zrzut), a poza tym pomiary i wykresy z aparatury często ni jak się mają do wybrzmień instrumentów z danych kolumn w danym pomieszczeniu, że o próbie opisania tychże różnic nie wspomnę… Uważam, że w zwykłym pokoju domowym pomiary mogą być niedokładne, gdyż jest dużo zmiennych, np. różne ustawienia/przestawianie obitych foteli, krzeseł, zasłon i różnych mebli mają wpływ na ów pomiar... Co innego, jeśli ktoś ma tylko pokój odsłuchowy i na dodatek go zaadoptował, pomierzył odnośnie akustyki i dobrał sprzęt i osprzęt. Ale zmiana jakiegoś elementu w torze odsłuchowym także wniesie mniejszą lub większą zmianę i pomiar to także powinien pokazać. Co do moich wykresów, to usiłuję pokazać w nich, jak odczuwam zapamiętane/znane mi wybrzmienia instrumentów w każdym zakresie tonalnym umownych trzech pasm (basy/niskie tony, średnica/średnie tony, soprany/wysokie tony) - dolnym, średnim i górnym - a przebieg linii pokazuje skalę wypełnienia brzmienia z danego zakresu tonalnego instrumentów muzycznych, bo przecież te same akordy zagra inaczej gitara, kontrabas i wiolonczela i można to opisać, a na profesjonalnej aparaturze pokazać za pomocą różnych wykresów itp. A to przede wszystkim słychać !!! 

A wykres nazwałem orientacyjnym z podstawowego powodu, otóż każdy z nas ma inny słuch, wielu nie zna brzmienia instrumentów akustycznych, nie chodzi na koncerty, a sugeruje się tylko swoimi przyzwyczajeniami, które mogą być błędne i mylące, oparte wyłącznie na własnych upodobaniach. Zawsze porównuję dźwięki z kolumn do brzmienia instrumentów !!! Najczęściej z tych samych źródeł, plików, płyt, ale zmiennych jest sporo - realizacja nagrań, wytwórnia, tłoczenie, mastering, platforma streamingowa, itp. więc to także jest orientacyjne. A co do krzywych tych wykresów, to są pokazane wszelkie składowe, które składają się na to moje odczucie, mam tu na myśli bezpośredni dźwięk z kolumny, poziom sygnału (narastanie i opadanie/zanikanie), odbicia, pogłos, przenikanie dźwięków przez inne dźwięki, także barwę/plastyczność dźwięku, tembr itp.- np. wykres IV. Czyli różne składowe dźwięku.

Zapewne większość z nas (mających jakieś pojęcie, o co w dźwiękach chodzi) jest w stanie określić swoimi słowami barwę/granie urządzeń odtwarzających dźwięki i nie tylko instrumenty mam tu na myśli. Często czyta się, słyszy, że Nad gra tak, Naim tak, a Cambridge tak, tranzystor tak, a lampa tak, streamer tak… A nie tylko "spoko dźwięk"... Czyli można w umowny sposób zdefiniować sprzęt, a także osprzęt, w tym także wszelakie przewody, kolumny, czy nawet same głośniki, ale to interpretacja własna, umowna/orientacyjna i także w umowny sposób można pokazać to na uogólnionej skali tonalnej - np. wykres V. Podobny efekt/zmiany można uzyskać na korektorze graficznym, czy parametrycznym. Ktoś - kto nie lubi niskich tonów (basów) jakiś sprzęt określi jako zmulony, przebasowiony, buczący, bułowaty, o “dużym prądzie”, energiczny, itp. Inny, który lubi bas będzie miał odmienne zdanie. Należy jednak nie sugerować się takimi opiniami, a zdecydowanie brać pod uwagę wybrzmienia/barwę instrumentów muzycznych i to takich, którymi gra się “bez prądu”, czyli instrumentów akustycznych. Muzykę elektroniczną poprawnie - mniej lub bardziej - zagra prawie każda kolumna, ale dla melomana, osoby chcącej jak najwierniej usłyszeć brzmienie instrumentu (purysty dźwiękowego) już niekoniecznie każda kolumna zagra te dźwięki poprawnie i niekoniecznie nawet ta najdroższa najlepiej… Bardzo często wiele firm buduje kolumny wąskie, w których są 14-15 centymetrowe głośniczki do odtwarzania zwłaszcza niskich tonów (35-200 Hz), jest ich często też kilka, gdzie wewnątrz tych kolumn jest elektronika - zwrotnica - często mocno rozbudowana, z elementami za przysłowiowe dwie dychy i niestety także często okazuje się, że brzmienie wielu instrumentów, np. gitar basowych, kotłów, bębnów i innych instrumentów grających niskimi tonami gra - jak z przysłowiowej wydmuszki - po prostu słabo/biednie wręcz sztucznie… Podobnie jest z innymi instrumentami grającymi dźwiękami w innych pasmach. A nie zawsze da się samą konstrukcją kolumny z bieda elektroniką i “kosmicznym” materiałem głośnika wytworzyć dźwięki, które często zahaczają dlań o łamanie praw fizyki… No, ale jeśli ktoś “słucha oczami” to tak jest… 

wykres-skan-mae.thumb.jpg.70f836dbc75edd749869f0337719f133.jpg

     Wykresy I, II, III pokazują orientacyjne uwypuklenia/krzywe/ewolwenty, które to mają pokazać, ile danych, różnych składowych usłyszałem kiedyś na różnym sprzęcie i jak ja to odbieram, jak się to ma do danego podzakresu pasma, np. uderzenie w duży bęben będzie brzmiało inaczej z mini wieżyczki z małymi kolumnami, i inaczej z dużej wieży z dużymi kolumnami. To chyba oczywiste, że te same dźwięki są różne i nie mają prawa być takie same na różnej jakości sprzęcie/osprzęcie, czy kolumnach ?!?!? Także wysokiej klasy “mini wieża”, która może mieć całkiem duże kolumienki z dobrymi przetwornikami i elektroniką jest w stanie zagrać lepiej w tym samym pokoju od źle dobranych elementów i osprzętu z “dużej wieży” z byle jak ustawionymi kolumnami podłogowymi, co przedstawiłem na wykresach II i III. Na mini wieży - wykres II - dany podzakres będzie uboższy - o wybrzmienia instrumentów - czyli ta linia może być węższa, płytsza, bo małe kolumienki nie odtworzą poprawnie dźwięków tak samo, jak duże kolumny - wykres III - (większe głośniki, obudowa, często lepsza elektronika). 

     Wykres IV pokazuje jakieś przykładowe dźwięki, jak one narastają, opadają, jak zmienia się dźwięk wraz z niesioną informacją, jak można usłyszeć modulacje, tembr itp., a jak na to nakładają się mody, przestery “tworząc brudny dźwięk”. Te zakłócenia powodują, że nie słychać tych najcichszych fragmentów muzyki, które giną w chaosie złej akustyki pomieszczenia, czy sal koncertowych. Te najcichsze dźwięki często mogą być w ogóle niesłyszalne !!! Na tym rysunku staram się pokazać, jak odbieram sygnał o dobrej jakości uwzględniając to, że ów dźwięk może być modulowany przez człowieka (np. ruchy przedmiotów, czy palców po strunie gitary, na gryfie itp.) lub drgania zanikającej fali w przestrzeni - kolor czerwony. Kolorem zielonym pokazuję ten sam dźwięk o słabszej jakości - np. z gorszego sprzętu/osprzętu, kolumny - gdzie ewidentnie słychać tą różnicę i można to pokazać za pomocą jakiejś lini/skali, czy wykresu. Kolorem niebieskim “pokazuję”, jak “dźwięki brudne”, np. odbicia, mody, pogłosy itp. mankamenty w naszych pokojach do słuchania muzyki zagłuszają/zniekształcają często te ciche dźwięki. Wówczas słabiej słychać te najcichsze dźwięki, które są także ważne, których gorszej jakości głośniki, czy słaba zwrotnica (elektronika) już tak nie odtworzą, podobnie sprzęt, czy osprzęt nie “przekaże”. 

     Wykres V pokazuje moje odczucia i jak je odbieram, kiedy pewne składowe pasma powodują, że dźwięki są dla mnie tak, a nie inaczej określane.

     Wykres VI pokazuje brzmienie idealne - oznaczone na wszystkich wykresach prostą linią przerywaną zmienną pośrodku każdego wykresu - jest prostą dlatego, że żadna składowa nie wybija się, czyli wszystkie składowe tonalne powinny być odtwarzane przez kolumny równo w swoim odbiorze/przekazie. Jeśli występuje górka lub dołek, to dla mnie oznacza odchyłkę od tej umownej - wzorcowej, czyli płaskiej - charakterystyki tonalnej, którą próbuję pokazać na wykresie. Są to także wszelakie podbicia, przeciągnięcia, przebarwienia tonalne wybrzmień instrumentów lub odwrotnie na które ma wpływ nie tylko sprzęt, ale także akustyka w pomieszczeniu. Celowo tutaj wyrysowałem tą linię lekko falującą, ponieważ jeszcze nie słyszałem dźwięków odtwarzanych przez sprzęt w tej samej jakości, co dźwięki z instrumentów akustycznych…

     Tak więc moje wykresy nie przedstawiają ani widma częstotliwości, ani pasma oktawowego, ani tonalności w tercjach, ani pomiaru tonalności, czy krzywej izofoniczneji i innych składowych branych pod uwagę obecnie przy projektowaniu studia nagraniowego, czy współczesnych sal koncertowych i pomieszczeń do odsłuchu, czy w projektowaniu kolumn, a są tylko i wyłącznie moimi i orientacyjnym (właśnie) wykresami za pomocą których mogę czytającym osobom przedstawić swoje odczucia zmian, które słyszę w moim - zwykłym - pokoju, a które mogły by być tak samo lub podobnie odbierane… Nie oznaczam tutaj na żadnej skali herców, decybeli, czy innych mierzalnych składowych, a jedynie - właśnie orientacyjnie - to pokazuję tymi liniami. Kolumna odtwarzająca dźwięki z różnej wielkości głośników w zakresie np. niskich tonów w małym pomieszczeniu i w dużym da różny pomiar i zostanie inaczej odebrana przez słuchacza i to można także przedstawić na wykresie, "pokazać", ale ponieważ mamy różne pomieszczenia i upodobania, to nazywam to orientacyjnym/umownym wykresem i przedstawiam to, co słyszę u siebie na 16m w zwykłym pokoju w sobie znany sposób poprawionym akustycznie, co może wykonać każdy i co przynosi także poprawę w słuchaniu muzyki. 

     Mam nadzieję, że udało mi się czytającym wyjaśnić, co opisuję w moich postach i zachęcam innych użytkowników do dzielenia się swoimi odczuciami, jak grają BMNy !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.02.2024 o 21:05, Marko Polo napisał:

Bardzo często wiele firm buduje kolumny wąskie, w których są 14-15 centymetrowe głośniczki do odtwarzania zwłaszcza niskich tonów (35-200 Hz),

takiej wielkosci glosniki spokojnie wystarczą do zejścia na 30Hz. Jak myślisz jakies wielkości głośnik jest w tych kolumnach których wykres z pomiaru jest poniżej? zejście do 30Hz i praktycznie liniowy wykres, 

image.thumb.png.6fa3e8e7d6a79995f97c73d49fe1eeec.png

 

W dniu 13.02.2024 o 21:05, Marko Polo napisał:

A nie zawsze da się samą konstrukcją kolumny z bieda elektroniką i “kosmicznym” materiałem głośnika wytworzyć dźwięki, które często zahaczają dlań o łamanie praw fizyki… No, ale jeśli ktoś “słucha oczami” to tak jest… 

To samo tyczy się przewodów... mam wrażenie że jak ognia ich zwolennicy boją sie ślepych testów, a pomiary ZAWSZE pokazują że to voodoo, no ale kto by tam wierzył nauce...

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/nordost-blue-heaven-ac-cord-review.45501/

Jak ktoś nie ma ochoty czytać całosci to jedno zdanie wystarczy

"Conclusions
Both our old and new tests prove once again that power cords make no difference (as long as they are thick enough to handle the currents you need)."

 

kto zabroni wydawać ciężko zarobione pieniądze, a pomyśleć że porządne 2,5mm2 na porządnej złaczce wyjaśnia temat na amen. 

Edytowane przez LOBO_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede komentowal wykresow Marcopolo, gdyz mam troche inne zdanie na ten temat, ale za to.... skomentuje wypowiedz kolegi Lobo 😉

Kable zasilajace robia roznice. Przerabialem ten temat wiele razy. Gdy bedziesz w poblizu Wielkopolski wpadaj a przelacze Tobie kable i zapewniam ze uslyszysz roznice. Szczegolnie gdy porownuje sie cos ze srebrem i bez. A na wykresach rzeczywiscie tego nie widac. Sprawdzalem umikiem. W tym przypadku zmienia sie cos czego nie potrafimy jeszcze zmierzyc. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, LOBO_M napisał:

Chcesz powiedzieć że zmienisz kable zasilające, mierzysz umic fale dźwiękowe, nie ma różnicy na wykresach, ale te same fale dźwiękowe sam słyszysz inaczej?

Nie ma roznicy na Spl-u.

Kiedys byl u mnie Maciek, sir.jax i kolega Halik. Na zasilaniu koncowki mocy byl furutech 762. Sir.jax przywiozl tunami v2 na bialych wtykach. Ja kable przepinalem, oni sluchali. No i tunami zagral fajniej, tj. glebia, przestrzen z nasyceniem. Furutech wyjechal z domu a kupilem tunami. 

Trzeba po prostu sluchac, nie swiecie wierzyc w opinie na necie.

p. s. 

byla jakas tam mala roznica na spl, ale wydaje mi sie ze to kwestia bardziej mikrofonu niz roznicy kabli. Nie traktuje tego jako roznica kabli

Edytowane przez Mikelas76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, LOBO_M napisał:

Chcesz powiedzieć że zmienisz kable zasilające, mierzysz umic fale dźwiękowe, nie ma różnicy na wykresach, ale te same fale dźwiękowe sam słyszysz inaczej?

Ja zmieniam kolumny i prawie nie ma różnic. Większe są, jak je przestawię o 20cm. Bawiłeś się kiedyś umikiem? Moim zdaniem z miejsca odsłuchu bardziej mierzymy odpowiedź pomieszczenia, niż sprzęt. 

Wzmacniacze też nie grają? - kompletnie żadnych różnic. W testach branżowych też są płaskie jak stół.

 

Edytowane przez J4Z

Node 2i lps, Adi-2 lps, UR Unico Gold Lion, JBL L36

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skoro te wykresy nie decydują o dźwięku to po kiego w ogóle te pomiary kabla zasilającego? 

Te płaskie idealnie charakterystyki wzmacniaczy są robione na fabrycznych kablach zasilających a to też coś oznacza. Ja bym się zastanowił skąd ta górka, ale na pewno nie od kabla zasilającego bo w żadnych testach wzmacniaczy, amplitunerów i innych źródeł muzyki nie było takich górek ani od kabli, ani od innych obecnych wtedy dodatkowych urządzeń i ani od podzespołów tych urządzeń mających większy wpływ w zakłóceniach niż prąd z sieci 🙂

Edytowane przez raiwan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można 🙂 tak mi się wydaje, że można

A jak nie to wzmacniacze, jak już kiedyś wspominałem, powinny być sprzedawane z kolumnami na których są robione te pomiary, bo dźwięk jest robiony pod te głośniki. 

Na pewno nie pod jednym głośnikiem a wieloma są robione pomiary 

Edytowane przez raiwan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, raiwan napisał:

Ja bym się zastanowił skąd ta górka

Jaka górka? Na wykresach które przedstawił Marko? A on poprostu nie zobrazował tego co słyszy? Nie wiem, tyle tekstu wyprodukował, że nawet nie zaczynałem czytać. Przepraszam. 

Node 2i lps, Adi-2 lps, UR Unico Gold Lion, JBL L36

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Mikelas76 napisał:

Akurat ja pomierzylem przy okazji gdy ustawialem akustyke i polozenie kolumn.

Więc zrób test z przewodem oryginalnym i przewodem który zakupiłeś? Nałóż dwie charakterystyki na siebie i zrób wykres różnicowy. Ewentualnie w Excel jeżeli umic wypluwa plik danych.

 Jeżeli umic mierzy fale dźwiękowe i on nie słyszy różnic to ludzkie ucho tym bardziej ich nie usłyszy, nieważne czy to głębia, szerokość sceny itd, bo każda z tych cech wpływa na rozchodzenie się fali dźwiękowej i wykres na umic,
więc stwierdzenie że umic czegoś nie zarejestrował ale mimo jest to slyszslne, jest bardzo wątpliwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, LOBO_M napisał:

Jeżeli umic mierzy fale dźwiękowe i on nie słyszy różnic to ludzkie ucho tym bardziej ich nie usłyszy

A jak i co mierzy glebie i scene?

Nie ma takiego urzadzenia.

A jak zmierzyc nasycenie dzwieku? 

Na wykresie Spl masz tylko poziom glosnosci danej czestotliwosci, nic poza tym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, LOBO_M napisał:

faktycznie, to taki pomiar nic nie daje. Masz rację. To zostaje ucho, ale tylko w ślepym teście, bo jak wiesz co jest podłączone to niestety ale ludzka psychika i autosugestia wygra

Tu nie jest potrzebny żaden ślepy test. Zmiany są ewidentne i rozpoznawalne nawet przez średnio wyrobione ucho czyli np. takie jak moje😀.

Edytowane przez Kasz76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, J4Z napisał:

Aha, czyli nie wiem ale się wypowiem? 

Idziesz e skrajność ale ok.

 Dla mnie dwa porządne przewody 2,5mm i solidne wtyki, nie będą grały inaczej. U siebie nie widziałem różnicy między ww zrobionym przeze mnie za 100zl przewodem A przewodem który dwa lata temu wypożyczyłem za jakieś a był to chyba ten. Dla mnie różnic zero. Słyszę głośnikowe, ale nie zasilające. Więc nic nie wiem i nic nie słyszę…

image.thumb.jpeg.47dc031de604e4e6407c0d914ca0f7ad.jpegimage.thumb.jpeg.47dc031de604e4e6407c0d914ca0f7ad.jpeg

19 godzin temu, Mikelas76 napisał:

Kable zasilajace robia roznice. Przerabialem ten temat wiele razy. Gdy bedziesz w poblizu Wielkopolski wpadaj a przelacze Tobie kable i zapewniam ze uslyszysz roznice.

W maju jadę zostawić moje kolumny u Pawła na upgrade, ale czas będzie dość limitowany, chyba że na powrocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko stało się jasne. 

3 godziny temu, LOBO_M napisał:

Więc zrób test z przewodem oryginalnym i przewodem który zakupiłeś? Nałóż dwie charakterystyki na siebie i zrób wykres różnicowy. Ewentualnie w Excel jeżeli umic wypluwa plik danych.

 Jeżeli umic mierzy fale dźwiękowe i on nie słyszy różnic to ludzkie ucho tym bardziej ich nie usłyszy, nieważne czy to głębia, szerokość sceny itd, bo każda z tych cech wpływa na rozchodzenie się fali dźwiękowej i wykres na umic,
więc stwierdzenie że umic czegoś nie zarejestrował ale mimo jest to slyszslne, jest bardzo wątpliwe. 

W takim razie po co to było? 

Node 2i lps, Adi-2 lps, UR Unico Gold Lion, JBL L36

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, J4Z napisał:

Wszystko stało się jasne. 

W takim razie po co to było? 

No tak jak napisałem „jeżeli umic mierzy fale dźwiękowe…” okazuje się że nie mierzy więc nic on nie da, fakt.

 sypie głowę popiolem.

moze i nie słyszałem zasilających padów za grube tysiące, a ww wspomniany furutech to dla Was słabizna, ale jak słyszę że ktoś do daca nostromo czy wzmacniacza Yamahy który nie oszukujmy się nie jest wybitny , daje przewód zasilający czarno kilkuktornie przewyższający wartością to…. Pojawia się uśmiech na twarzy, bo upgrade systemu chyba od innej strony się zaczyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, LOBO_M napisał:

ale jak słyszę że ktoś do daca nostromo czy wzmacniacza Yamahy który nie oszukujmy się nie jest wybitny , daje przewód zasilający czarno kilkuktornie przewyższający wartością to…. Pojawia się uśmiech na twarzy, bo upgrade systemu chyba od innej strony się zaczyna

Tu sie zgadzam na 1000% 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, LOBO_M napisał:

No tak jak napisałem „jeżeli umic mierzy fale dźwiękowe…” okazuje się że nie mierzy więc nic on nie da, fakt.

Toć pisałem, u mnie po zmianie kolumn, są minimalne różnice na wykresie, może przeoczyłeś. Myślę, że jeśli  próbować mierzyć sprzęt, nie pomieszczenie, to mikrofonem przy kolumnie, skierowanym w kolumnę i skalibrowanym do tej pozycji. 

Node 2i lps, Adi-2 lps, UR Unico Gold Lion, JBL L36

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.