Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  189 członków

BMN Klub Kolumn
IGNORED

Klub kolumn BMN


Rekomendowane odpowiedzi

Zanim wydacie swoje ciężko zrobione pieniądze, na kolejne audio  voodoo dodatki

https://audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/do-fancy-audio-cables-make-a-difference-video.20340/

 

Dla mnie, przewód ma być odpowiedniej długości, w rozsądnym przekroju, jeśli bez konfekcjonowania to trzeba mieć dobre zaciski które trzymają docisk, niektóre WBT mają taką opcję, po prostu rezystancja styku ma dążyć do zera, nic odkrywczego, ale mam wrażenie że audio pasja często tworzy własne teorie fizyki, akustyki, elektroniki. Teorie które tylko słychać i to w konkretnych warunkach najlepiej przy pełni księżyca. 

Zaczynam się bać jak moje panele fv które w garażu czekają aż śnieg stopnieje, wpłyną na dźwięk ?

Worki z piaskiem są passe ale granit już ok, ciekawe ilu userow przeprowadziło wyliczenia rozkładu sił na powierzchni obudowy, oczywiście sztywnej audiofilskiej obudowy. 

Zadziwia mnie głupota i brak wiedzy firm audio, które robią wzmacniacze za kilkadziesiąt tysięcy zł, które grają przeciętnie bo wystarczyłoby dołożyć do nich przewód zasilający za 1000 zł i grałby już o dwie klasy lepiej To samo tyczy się głośników, granit na obudowę już jest high-end. Czy oni nie czytają forum? ????

 

5 godzin temu, Ricardozamora napisał:

Ciężar na kolumnę, jeśli już, lepiej raczej by był równomiernie rozłożony, płyty granitowe czy podobne im obciążenie wywiera taki sam nacisk na całą górną ściankę i przez to kolumnę.

5 minut temu, rafal735r napisał:

Nie, granit jest kilka razy tańszy i tak samo ciężki jak worek z piaskiem za 900zl/szt.

Pają?

Pają, pają i dobrze wiem o czym piszę. czemu Bogdan nie dodaje granitow na na wymiar do swoich kolumn? Przeciez bez nich one nie powinny grac, a jesli nawet to grają mało koszernie. Piszę o jednym wielkim audio BS. Jak dla mnie to taki posiadacz granitów równomiernie dociążających kolumny i koniecznie z fazą. Bezwzględnie powinien słuchać w kapeluszu dociążonym analogicznym granitem, dla odpowiedniej synergii.

nie wiem na jakim etapie fizyki ciała stałego, elektrodynamiki, która to jasno opisuje zjawiska rozkładu pola elektrycznego, elektromagnetycznego w drucie audiospecjalisci zakończyli edukację, bo z tego co człowiek czyta na forum, ma wrażenie że każdy ma conajmniej doktorat.

 

1 godzinę temu, LOBO_M napisał:

Ciężar kolumny powinien być dopasowany do przetworników, ich mocy. Uwierz, że to da się wyliczyć, jeśli to się zrobi, to granit nie jest potrzebny. Czujesz wibracje swojej kolumny jak zagrasz glośno utwór basowy? Ja nie czuje.

 

Jak już będziesz miał trójdrożne od YB Audio (zakładam, że basowy będziesz miał duży głośnik) i posiadasz mocny wzmacniacz i odpowiednio duże pomieszczenie, by móc w pełni korzystać z podłogówek 3-way (co nie jest takie proste, takie kolumny np. w 20m kw nieco się duszą, dopiero w 30-40m pokazują co mogą, z odpowiednią mocą wzmacniacza) popróbuj z granitem czy innym kamieniem na górę kolumny - może być nawet obciążenie kulturystyczne (10kg-15kg, 20kg u mnie to za dużo). Bardzo łatwo usłyszeć jak wpływa to na bas.

 

Odnoszę wrażenie, że wiele rzeczy tu komentujesz, a czasem nie do końca stoi za tym doświadczenie. Przykładowy temat -kabli - blee, no po co dużo wydawać, ściema - a czy słyszałeś jakieś dobre? Pewnie nie, bo i po co (polecam pożyczyć czyste srebro, naprawdę łatwo usłyszeć różnicę). Podobnie RCA zwykłe miedziaki a najtańsze srebro - bułka z masłem usłyszeć różnicę i szczegółowość srebra. Już na albedo blue za 300zł używanym jest skok poziomy wyżej vide miedziaki za 30zl. Zamiast wrzucać kabelki do voodoo, warto się przekonać najpierw samemu.

Owszem, w audio jest sporo voodoo i naciągania, ale podczepianie do tego różnych rzeczy mających jednak wpływ jest przesadą. A ciężar na kolumny to dobry patent - zwłaszcza jak robi się często kolumny nieważące dużo. Moje podstawkowe kolumny od Sonus Oliva ważące 17kg są cięższe lub równe niejednej podłogówce obecnie produkowanej. Uważam, że wpływ dociążenia na kolumnę jest łatwo słyszalny, a przy rozlazłym basie może bardziej pomóc niż zmiana kabla na inny tej samej klasy jak ktoś tylko najtańszych używa. 

Te woreczki za 900zł oczywiście to skok na kasę, tak uważam. Koszt 2 fajnych granitów czy innych kamieni dociętych co do cm pod wymiar kolumny, po 10-15kg sztuka, pewnie wyjdzie w granicach 250zł. Na tej stronie gfmoda chyba trochę bubli voodoo leży...

Ja używam dociążenia na górę dużych 3way czasem, nie że zawsze. Nie twierdzę, że jest to konieczne, ale że ma wpływ na bas. W pewnych gatunkach muzycznych ma wpływ dobry, bas ciut bardziej zwarty brzmi lepiej, w innych nie jest to potrzebne. Sądzę, że głośnik basowy, zwłaszcza duży, schodzący nisko, przy dużej głośności, przy odpowiedniej obudowie, jej ciężarze i dociążeniu kolumny od góry, ma lepsze warunki pracy niż bez tego dociążenia. Na dole oczywiście najlepiej kolce na podstawkach i to na kamieniu. 

A ja dodam od siebie jako amator, że wczoraj sąsiad przyszedł że swoim wzmacniaczem Yamaha RN602 i mogłem sobie porównać granie z moim nad3240 ?

Jak na amatora przystało powiem, że oba sprzęty grają inaczej, ale nie jakoś ogromnie różnie.

Yamaha wydaje się bardziej grać wysokimi i średnica, bas bardziej zwarty i kontrolowany, wokale na pewno wyraźniejsze, wysunięte z przodu. Wydaje się że Yamaha nadaje się bardziej do rockowych kawałków, przez bardziej słyszalne instrumenty.

NAD gra zdecydowanie cieplej, bas schodzi niżej i jest bardziej mięsisty ? a góra gra trochę wycofanie względem Yamahy. W NAD brakuje trochę tej góry w niektórych kawałkach, ale tak czy siak gra fajnie, nie męczy. 

Korci mnie dorwanie gdzieś ax892 ? ponoć p. Bogdan na tym gra, i któryś kolega z grupy...jestem ciekaw jaka byłaby różnica AX vs RN vs NAD...

 

 

1 godzinę temu, neoeinz napisał:

Korci mnie dorwanie gdzieś ax892 ? ponoć p. Bogdan na tym gra, i któryś kolega z grupy...jestem ciekaw jaka byłaby różnica AX vs RN vs NAD...

Zdaje się, że kolega Marko Polo ma też wzmacniacz ax 892.

20 minut temu, jaroslaw74 napisał:

Zdaje się, że kolega Marko Polo ma też wzmacniacz ax 892.

A mam AX-892 - ze zmienionymi zaciskami - i słucham muzyki !!!

Sprzęty grają inaczej i my też te same sprzęty słyszymy inaczej. Czytając wcześniejsze posty, mam tylko jedną uwagę i mam nadzieję, że wszyscy - te i inne posty tu na forum - piszący nie obrażają się na innych piszących, ani tym bardziej na siebie... Uważam za szlachetne mieć inne zdanie, nawet mimo słabej wiedzy i ważne, by zaznaczać, że są to nasze odczucia.

Co do BMNów, tych dociążonych, podwyższonych, podłączonych przewodami za grube tysie i za dziesiątki złociszy - uważam, że trzeba po prostu słuchać tej muzy i nie wydziwiać. Każdy szuka czegoś innego i odczuwa inaczej - i to żadne odkrycie - ale Wasze doświadczenia i opisy są i ciekawe i dają możliwość sprawdzenia, co może i jak może wpłynąć na dźwięk... A to zawsze nas ubogaca i może przynieść konkretne korzyści.

2 godziny temu, neoeinz napisał:

Jak na amatora przystało powiem, że oba sprzęty grają inaczej, ale nie jakoś ogromnie różnie.

Yamaha wydaje się bardziej grać wysokimi i średnica, bas bardziej zwarty i kontrolowany, wokale na pewno wyraźniejsze, wysunięte z przodu. Wydaje się że Yamaha nadaje się bardziej do rockowych kawałków, przez bardziej słyszalne instrumenty.

NAD gra zdecydowanie cieplej, bas schodzi niżej i jest bardziej mięsisty ? a góra gra trochę wycofanie względem Yamahy. W NAD brakuje trochę tej góry w niektórych kawałkach, ale tak czy siak gra fajnie, nie męczy. [...]

Mniej więcej właśnie też tak to słyszałem, co nie oznacza, że Yamaha lepsza w rocku, a uważam, że lepsza do ogólnego słuchania przeróżnej muzyki, a zwłaszcza do popu, elektronicznej... W rocku brakuje mi w AX-892 troszkę "więcej mięsa" w dolnej średnicy i górnym basie oraz lepszej kontroli nad dźwiękami/pasmem, ale... Ale właśnie tutaj wpływ może mieć akustyka w pokoju, odległość kolumn od siebie i od ściany, kabelki też przynoszą poprawę - np. słuchany przeze mnie PAD Genesis choćby - no i źródło... Zmiana wzmacniacza na naprawdę lepszy też przynosi poprawę, ale te nowe za 5k bym odpuścił sobie., AX-892 nie odstaje od nich - tak uważam...

39 minut temu, Marko Polo napisał:

Mniej więcej właśnie też tak to słyszałem, co nie oznacza, że Yamaha lepsza w rocku, a uważam, że lepsza do ogólnego słuchania przeróżnej muzyki, a zwłaszcza do popu, elektronicznej... W rocku brakuje mi w AX-892 troszkę "więcej mięsa" w dolnej średnicy i górnym basie oraz lepszej kontroli nad dźwiękami/pasmem, ale... Ale właśnie tutaj wpływ może mieć akustyka w pokoju, odległość kolumn od siebie i od ściany, kabelki też przynoszą poprawę - np. słuchany przeze mnie PAD Genesis choćby - no i źródło... Zmiana wzmacniacza na naprawdę lepszy też przynosi poprawę, ale te nowe za 5k bym odpuścił sobie., AX-892 nie odstaje od nich - tak uważam...

Dokładnie, oboje z kolegą stwierdziliśmy że w yamaszcze nie ma tego mięsa ? no i oczywiście każda muzyka jest inna, w jeden przydało by się trochę więcej wokalu w NAD, jest taki trochę za spokojny...chociaż mi chyba pasuje w większości bo mnie nie męczy, ale czasami go brakuje jest wycofany...

Jest jeden ax892 na olx ale kurde wydać 1400 i mi nie podpasuje ?

 

Akustyka na pewno też trochę u mnie leży ale nie ma tragedii, nie ma jazgotu, nawału dźwięków ?

A ja sprzedałem swoje Atolle am200 i st200 kupiłem DACa za ponad 4 tys sklepowej i sprzedałem po 2 tygodniach . Słucham teraz na 12 letnim amplitunerze HK 255 którego do KD używałem i powiem wam olać to wszystko ? .  Trzeba się wreszcie ogarnąć . Pzdr

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

23 godziny temu, EmilioE napisał:

Granit zabija. Spróbujcie nóżki antywibracyjne zamiast kolców. Różnica in plus jest olbrzymia! 

No ja mysle o takich

https://www.tophifi.pl/akcesoria/akcesoria-hi-fi/isoacoustics-gaia-3.html

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Teraz, Mikelas76 napisał:

Właśnie te mam na myśli! Dramatycznie zmieniły/poprawiły brzmienie moich Artów.

"Tynk pożera dźwięk" 747

22 godziny temu, Ricardozamora napisał:

Podobnie RCA zwykłe miedziaki a najtańsze srebro - bułka z masłem usłyszeć różnicę i szczegółowość srebra. Już na albedo blue za 300zł używanym jest skok poziomy wyżej vide miedziaki za 30zl.

U mnie kabel rca pad. genesis wlasnie wyrzuca z systemu mb cable diamond. roznica jest i chyba slon mi na ucho nie nadepnal. 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

40 minut temu, EmilioE napisał:

Właśnie te mam na myśli! Dramatycznie zmieniły/poprawiły brzmienie moich Artów.

No to kurw.... juz je mam ????

Sorki za przeklenstwo ale juz od tygodni szukam opinii innych niz ze strony top hifi. Napisz cos wiecej prosze. Na stronie topa sa same pozytywy i juz myslalem ze to jakies troje oplacone pisza. 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

37 minut temu, Mikelas76 napisał:

U mnie kabel rca pad. genesis wlasnie wyrzuca z systemu mb cable diamond. roznica jest i chyba slon mi na ucho nie nadepnal. 

U mnie Albedo Blue także wypadły gorzej w moim systemie od PAD Genesis... Pad Musaeus jeszcze lepszy...

1 minutę temu, Marko Polo napisał:

Pad Musaeus jeszcze lepszy...

slyszales miseausa rca? kurde cena mnie zabija. w recenzjach niby lepszy inz  genesis  ale czy tak jest? 

Co jest lepsze? 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

49 minut temu, Mikelas76 napisał:

U mnie kabel rca pad. genesis wlasnie wyrzuca z systemu mb cable diamond. roznica jest i chyba slon mi na ucho nie nadepnal. 

To zrozumiałe, chyba nie do końca zrozumiałeś co piszę. Purist audio to wyższa półka niż rodzime Mb cables. 

Pisałem ogólnie, że jak komuś rca grają tak samo, to różnica między zwykłym miedziakiem a najtańszym srebrem jest łatwo słyszalna. Nie znaczy to, że srebro lepsze od miedzi. Dobre miedziane lepsze od słabych srebrnych. 

13 minut temu, Marko Polo napisał:

U mnie Albedo Blue także wypadły gorzej w moim systemie od PAD Genesis... Pad Musaeus jeszcze lepszy...

Albedo Blue nie jest jakimś świetnym kablem, po prostu takie tańsze srebro. U mnie srebrne rca od sonus oliva sa wyraźnie od nich lepsze.

Ps. PAD genesis czy musaeus kosztują 2-3x więcej niż ten Blue, to już wyższa od niego półka cenowa. Dziwne jakby nie były lepsze.

14 minut temu, Marko Polo napisał:
52 minuty temu, Mikelas76 napisał:

U mnie kabel rca pad. genesis wlasnie wyrzuca z systemu mb cable diamond. roznica jest i chyba slon mi na ucho nie nadepnal. 

U mnie Albedo Blue także wypadły gorzej w moim systemie od PAD Genesis

Mam juz jednego genesisa miedzy koncowka mocy s prem lampowym. sprzedalem dotychczasowy rca i mysle o drugim genesis lub museausie pomiedzy streamerem a pre.

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

2 godziny temu, LOBO_M napisał:

jak byś prześledził wątek, to byś zobaczyć, że praktycznie każda zadyma na tym temacie jest z udziałem rafala, przypadek? Czlowiek, większość użytkowników traktujący z góry, delikatnie rzecz ujmując.

Nie wiem, nie analizuję tak dokładnie. Ciebie też często widać w wątku, może to co zarzucasz koledze dotyczy też choć trochę Ciebie?:P

Będę w tym tyg. słuchał kolumn, które dość prawdopodobne, że nie ulokują mnie w tym miłym klubie jak planowałem, ale to się jeszcze zobaczy.

3 minuty temu, Ricardozamora napisał:

chyba nie do końca zrozumiałeś co piszę. Purist audio to wyższa półka niż rodzime Mb cables

Zrozumialem kolego. Tyle ze mb cable diamond jest w wyzszej cenie niz pad genesis. sluchalem i porownywalem swoj sprzet lacznie z kablami u Bogdana i wzialem genesisa poniewaz jest bardziej muzykalny i przestrzenny niz diamond. teraz po sprzedazy diamonda musze kupic wlasnie cos w jego miejsce i padlo na jeszcze jedn genesis lub museaus

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Ale porównując ceny nowych tych kabli np.z giełdy hifi (mb) z allegrowymi pad, to jednak są droższe pad genesis (ok1.7k) niż mb diamondy (1.05k 0.5m, 1m 1.55k). Oczywiście pewnie taniej gdzie indziej niż allegro:

https://www.hifi.pl/gielda/audio-szukaj.php

https://allegro.pl/kategoria/kable-przewody-jack-i-cinch-305293?string=purist audio genesis&bmatch=cl-cx210105ap-enomswp-diap-ele-1-2-0129

...choć jest i taniej (np. https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/06/398547.php), ceny za metrowe obu kabli dość podobne.

Edytowane przez Ricardozamora

grnesis jest tanszy. zadzwon negocjuj. ja tak robie

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

11 godzin temu, Mikelas76 napisał:

slyszales miseausa rca? kurde cena mnie zabija. w recenzjach niby lepszy inz  genesis  ale czy tak jest? 

Co jest lepsze? 

Ja słuchałem RCA PAD Musaeus kilka razy i na różnych wzmacniaczach i względem RCA PAD Genesis było lepiej. Dzwięk stawał się jeszcze bardziej wysublimowany, osadzony w przestrzeni, gładki, ale czytelny i rozdzielczy, czarujący. Ale jak to często w przypadku audio bywa zależnie od zestawienia może być różnie. I w zestawieniu z Lectorem  ZXT70 gdzie jako RCA był PAD Genesis to jako głośnikowy dla mnie lepiej wypadł WW Eclipse Mini8 niż wiele droższy Musaeus, ponieważ dźwięk się zbytnio pogrubił. Lector już sam od siebie gra pięknie, takim wysublimowanym, cudnym przestrzennie i barwowo charakterem, dlatego myślę, że to co wnosi Musaeus tutaj było zbyteczne, a nawet niekorzystne.

RCA i głośnikowe Musaeus wnoszą podobne efekty. Mnie się bardzo podobały.

@Marko Polodokładniej przetestował te kable i pewnie podzieli się.

6 godzin temu, karfied napisał:

słuchałem RCA PAD Musaeus kilka razy i na różnych wzmacniaczach i względem RCA PAD Genesis było lepiej. Dzwięk stawał się jeszcze bardziej wysublimowany, osadzony w przestrzeni, gładki, ale czytelny i rozdzielczy, czarujący

Pewnie marudze ale mam dzwiek neutralny mimo pre lampowego, pewnie szukam dziury w calym ale chcialbym troszke ocieplic dzwiek. Genesisem to zrobie ale czy museaus zrobi to lepiej? 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Godzinę temu, Mikelas76 napisał:

Pewnie marudze ale mam dzwiek neutralny mimo pre lampowego, pewnie szukam dziury w calym ale chcialbym troszke ocieplic dzwiek. Genesisem to zrobie ale czy museaus zrobi to lepiej? 

Rozumiem, bo jedyna lampa, którą słuchałem u siebie w domu też była neutralna i miała fajne to coś lampowe, przede wszystkim trójwymiar dźwięków był niesamowity i rozdzielczość. A przez to i obecność instrumentów stawała się bardziej autentyczna. Musaeas takie właśnie jakby lampowe zmiany wnosił, ale czy ocieplał to nie potrafię sobie przypomnieć.

Edytowane przez karfied

No to na 99% szukam wzmacniacza....prawdopodobnie mój NAD padł ? nic nie gra i dupa...kolumny sprawne bo sąsiad ratował swoim wzmacniaczem bo byłem cały w strachu ?
I nie mam zielonego pojęcia czego teraz szukać ;/ cały czas w głowie mam tą yamahe ax892 ale boje się, że te wysokie mogą mnie drażnić po przesiadce z NADa.

Edytowane przez neoeinz
3 godziny temu, neoeinz napisał:

[...] I nie mam zielonego pojęcia czego teraz szukać ;/ cały czas w głowie mam tą yamahe ax892 ale boje się, że te wysokie mogą mnie drażnić po przesiadce z NADa.

Yamaha AX-892 - tak uważam - gra naprawdę radośnie, tzn, "wyrzuca dźwięki" w każdym paśmie w miarę równo z bogatą średnicą, dobrymi/szczegółowymi sopranami i delikatnie swobodnym/wyczuwalnym basem, dość dobrze kontrolowanym i sprężystym. Scena i głębia są naprawdę dobre przy dość szerokim rozstawieniu kolumn - zwłaszcza BMN... Ja u siebie usłyszałem, że średnica mocno wybijała się przy głośności powyżej godziny 10. Po wymianie zacisków we wzmaku poprawiło się słyszalnie. Tą sprawę możesz trochę poprawić też kabelkiem, ale efekt może nie być zadowalający - możesz przyćmić też górę (efekt koca), a basy mogą zacząć dudnić (ciągnąć się przy suficie i ścianie za głową)... Poza tym jest wydajna prądowo i raczej bezawaryjna (tak słyszałem). Uważaj na brak pilota, bo często - tak ja mam - coś nie działa, np. selektor źródeł i muszę ręcznie przełączać... (sic!) Swoją kupiłem poniżej 730 PLNów + pilot 60 PLN. WARTO !!!

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.