sicret servis

[patrick]

Kobusz to z Czarnych Stóp, Szmaglewskiej:)

 

Wiem, że żyje. Oby - jak najdłużej i w zdrowiu.

Tylko - programu i Autorów już nie ma...:(

Ale chlejesz Pan ;)

 

[Bezlitosna Niusia]

 

A Pan ma szafeczke pode wzmakiem rozchwierutano.

:)

[patrick]

A Pan ma szafeczke pode wzmakiem rozchwierutano.

:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie wydaje mi się :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Piwo Jasne]

Ale chlejesz Pan ;)

Tak . A w szklaneczce Alpaga . Gdzie butelka ?

[patrick]

Tak . A w szklaneczce Alpaga . Gdzie butelka ?

[Gość Piwo Jasne]

Alpaga miała bardzo podobny kolor tylko była czasami trochę zmętniała .

[patrick]

Alpaga miała bardzo podobny kolor tylko była czasami trochę zmętniała .

No jakoś nigdy nie byłem miłośnikiem jaboli, raczej czerwone wytrawne typu Cabernet :)

[Gość Piwo Jasne]

No jakoś nigdy nie byłem miłośnikiem jaboli, raczej czerwone wytrawne typu Cabernet :)

Dużo traciłeś. J23 to miód w gębie . Jak 40 lat temu przyjechali do mnie znajomi z Francji to tylko J23 im smakował z win sprzedawanych wtedy w Polsce . Do obiadku i po parę flaszeczek zacnego J23 żeśmy obalali.

[jar1]

Kiedyś waliliśmy sztafetę z kolegami gdzieś na klatce i nagle jeden zaczął zwracać do butelki zawartość, którą wypił. Po prostu miał cały czas przechyloną butelkę i w pewnym momencie poziom w niej zaczął się podnosić...

Reszta już zrezygnowała ze swojej kolejki :)

 

Byli też "specjalisci", jak ten:

[patrick]

Dużo traciłeś. J23 to miód w gębie . Jak 40 lat temu przyjechali do mnie znajomi z Francji to tylko J23 im smakował z win sprzedawanych wtedy w Polsce . Do obiadku i po parę flaszeczek zacnego J23 żeśmy obalali.

A to ja chyba jednak nieco za stary jestem. Ale spoko, patykiem pisane znam - głównie z Lumumbowa :)

 

Z tym, że ja jednak wtedy wódeczkę preferowałem. Pod dzwoneczek się chodziło.

[Grzegorz7]

Fox.

Pijaki Ci wontek rozpieprzyły...

[patrick]

 

Kiedyś waliliśmy sztafetę z kolegami gdzieś na klatce i nagle jeden zaczął zwracać do butelki zawartość, którą wypił. Po prostu miał cały czas przechyloną butelkę i w pewnym momencie poziom w niej zaczął się podnosić...

Reszta już zrezygnowała ze swojej kolejki :)

 

Koledze trawka z Żubrówki uwięzła między zębami - akurat jechaliśmy windą w dół. Dopił, flaszkę przekazał, pochwalił się trawką :)

 

Jakoś tak szczęśliwie się złożyło, że w tych trudnych czasach nikt nie psuł tego dobra.

 

Fox.

Pijaki Ci wontek rozpieprzyły...

Grzegorz, no! ;)

 

Ja tam wtedy tylko takie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mój pierwszy raz - alpaga w ośmiu... :)

Tu na forum, kilka lat temu, też był podobny temat. Single Malt 0.7 w kilka osób - z kobitkami licząc.

O mało, że w drzwi trafili przy wyjściu :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Piwo Jasne]

Jak tak ostro no to ja dorzucę trochę węgla do pieca żeby się lepiej fajczyło.

Pojechaliśmy z kumplem pod namiot do Białego Boru nad jeziorko . Obok nas rozbiło się jeszcze 10 namiotów . Stwierdziliśmy że te 10 namiotów to jest jak dla nas za duży tłok . A że mieliśmy denaturat "inaczej rum na kościach poza wstrętnym zapachem i jagodowo fioletowym kolorem można było zaryzykować" postanowiliśmy go wypić. Dobra postawiliśmy flaszkę rumu na kościach na stoliku i dwie musztardówy zaczęliśmy się tym raczyć. Wciągu pół godziny wszystkie 10 namiotów zniknęło . Słowem towarzystwo się zmyło. Dopięliśmy swego , zostaliśmy sami , a dookoła błoga cisza las i jezioro . Co prawda okupiliśmy na drugi dzień całodzienną podróżą do Rygi , ale warto było. Jednak nikomu nie polecam tego trunku.

[modrzew47]

No i wia

Dobra postawiliśmy flaszkę rumu na kościach na stoliku i dwie musztardówy zaczęliśmy się tym raczyć.

domo co ci musg wyżarło.No to w głowie go nie szukaj............za późno.

[Gość Piwo Jasne]

Przepijemy naszego Foxa wątek cały

Wątek cały wątek cały

I kalosze i bambosze i sandały

Jeszcze dziś jeszcze dziś jeszcze dziś !!!!!!!

Zdrowie foxa !!!

[patrick]

Jak to mawiał nieodżałowanej pamięci Dziadek Jacek Poszepszyński:

- Gdyśmy w pamiętnym roku 1904 chcieli się tego napić - już przy otwieraniu cały nasz oddział poszedł w rozsypkę. Szast prast i po wszystkim!

:)

 

Ale sama rybka jest super. Smakowo rewelacja - zwłaszcza jak ktoś słone lubi.

 

Ja muszę jednak przepłukać wodą dość solidnie - ale i powtarzam, smak genialny dla mnie.

[jar1]

Jakoś tak szczęśliwie się złożyło, że w tych trudnych czasach nikt nie psuł tego dobra.

Autentycznie, jak powiedział kolega, upuścić alpagę i stłuc, to się czuję jakby mamusię w twarz uderzyć :)

[toptwenty]

Teraz każdy będzie mógł sprawdziść jędrność

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )