Skocz do zawartości
IGNORED

Tonsil coraz mniejszy


mlb

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mój wniosek - kupujcie polskie głosniki z Tonsila, bo najgorsze nie są...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/13024-tonsil-coraz-mniejszy/
Udostępnij na innych stronach

Nic to nieda

tzw. maly market nie uratuje firmy, potrzebne sa duze kontrakty i zwolnienia, tyle ze na poziomie prezesow i wyzszego kierownictwa na ich miejsce inteligentni, ambitni, agresywni, tworczy mlodzi ludzie i wtedy mozemy pogadac o uzdrawianiu firmy. Podobnie zreszta jak z cala polska ekonomia. :(

smutne? ale prawdziwe

Wszystko w ręckach rządu. Balcerowicz musi odejść, władza w ręce Samoobrony:).

A na poważnie to żal na to patrzeć. To przecież nasza wspolna historia, wzloty i upadki, historia dłuższa niż niejednego zagranicznego koncernu. Doświadczenie, zaplecze i ogromne możliwości. ... Polska to dziwny kraj.

Panowie, powiem szczerze, nie lubię tego forum za "znawstwo absolutne" (nie obrażajcie się i nie dowalajcie mi w żebra o ile mogę prosić, chyba, ze to dla kogoś terapia), ale ten wątek wskazał mi znajomy. Bardzo mnie wspomniany Tonsil zaintrygował.

Rok temu, z okładem, byłem we Wrześni "na zwiedzaniu zakładu". Jego ogrom i potencjał jest nadal imponujący. B&W czy Dali to przy Tonsilu garaż, choć wyposażony w najnowocześniejsze komputery. 18 hal produkcyjnych, z czego końcowa może zostać uznana za jedną z najnowocześniejszych i najbardziej "laboratoryjnie czystych" na świecie. Komora bezechowa wielkości kościoła, własna elektrownia. Każda hala to kolejny etap produkcji głośnika. Śrubkownia, membranownia, resorownia, odlewnia, formownia, stolarnia, montownia, przymierzalnia, a każda na tysiące metrów ze sprawnymi maszynami (z nazwami to taki żart, jakby się ktoś głupi i natrętny czepiał słowek, ale na serio...).

Najgorzej wygląda dział zarządzania, jak stołówka z czasów Gierka. A więc głowę ryba ma zepsutą, chociaż jest samowystarczalna w całym stawie.

Do tego, na projekt pojedynczego głośnika (nie kolumny) nikt nie waha się wydać pół miliona. Czy wiecie, że za biocelulozową kopułkę, przenoszącą do 200 (dwustu) kHz Tonsil dostał Europejską Jakąśtamprestiżową (przy której EISA to towarzystwo Sprzedawania Znaczka Za Kasę Za Reklamy) nagrodę, która trafiła na ręce Premiera? Widziałem dyplom i podpisy...nie powiem kogo, znane nazwiska, zagraniczne. Pracował nad tym sztab naukowców z politachnik i instytutów, ale nie trafiło to do żadnej kolumny, bo znalazło się w kolejnej teczce zawiązanej sznurkiem, za 40 groszy, takiej szarej. Państwowa kalkulacja. Gdyby ktoś tym dobrze zarządzał, Tonsil mógłby wygrać z Chińczykami.

Przypomina mi to ostatni nieujawniony projekt MON, choć nie tajny, jest na gov-stronie. Jakiś czas temu Rząd przyjął projekt uhonorowania Papieża specjalnym zdjęciem z kosmosu. W tym celu kilka dywizji Armii Brazylijskiej przebrano w kolorowe szmaty i ustawiono żołnierzy w zaplanowanej mustrze, na otwrtej przestrzeni. Z kilkuset tysięcy wyszedł obraz twarzy Wojtyły, a całość sfotografował satelita. Rząd zapłacił coś koło pół miliona dolarów, a na biurko ministra trafiła fotka, na której pojawiła się piczątka "zatwierdzono". Niestety, zdjęcia nie pokazano nigdzie, a powinno być w każdym dzienniku telewizyjnym. Kupił je francuski koncern. Podobno w cenie odbitki w budzie, w Domach Centrum.

Na wieści z giełdy bierze się w sercu żal. Ile jeszcze można u....ć. To znaczy, sprywatyzować z pomocą nowego programu ekonomicznego?

Maszyny z Polskich Nagrań, do tłoczenia winyli kupił pewien rzemieślnik i przerobił linię na podstawki do doniczek.

Podobno kilka dni temu było głośno w publikatorach o nowej, polskiej tłoczni winyli. Rozpaczliwie niemal szukam na nią namiaru, w celach poznawczych. Może ktoś pomoże?

Od 10 grudnia zacznie się ogólnokrajowa zadyma wokół Polskich Nagrań. Jej wynik ma na celu przejęcie katalogu przez PRM. Jeszcze nie wiecie, co to jest. Dowiecie się, z dziennika.

Szkoda po prostu szkoda...nie rozumiem tego dlaczego wszystko musimy importowac za ciezką kase do naszego kraju...sam pracuje w firmie przejetej przez tzw kapitał zagraniczny..firme zprywatyzowano za rzadów Buzka..pansto pozbyło sie kaczki która znosiła złote jaja...przejeli nas hiszpanie..zaczeli od tego ze zlikwidowano całą baze intelektualna firmy przywoza od siebie sowje maszyny formy i rozwiazania techniczne..w porównaniu z naszymi cofniete w rozwoju o DWA dziesieciolecia...i nikt nic nie powie im nawet bo kazdy sie bojii o pracę..taka jest prawda..Nie ukrywajmy ale nasz kraj jet juz krajem bez jakiej kolwiek przysłosci..w chinach nikt nie likwiduje bazy intelektualnej.

Z Tonsilem to niestety prawda. Nie byłem wprawdzie we Wrześni od roku, ale to co widziałem przy poprzednich wizytach aż do dzisiaj budzi u mnie zdziwienie. Duża powierzchnia zakładów, smutne z zewnątrz hale, ale w środku jak najbardziej nowoczesny zakład z olbrzymimi mocami przerobowymi. Zawsze zastanawiałem się w jaki sposób opłaca się im sprzedawać taką stolarkę za tak śmieszne pieniądze. Chyba 4 lata temu odwiedziłem sklepik przyzakładowy i podziwiałem niesamowicie wykonane kolumienki w najróżniejszych okleinach i kształtach. Specjalnie przyglądałem się wykończeniu i było na b. wysokim poziomie. Kolumienek, które tam stały nigdy nie zobaczyłem w żadnym sklepie i jedyną pamiątką po nich jest tylko stary katalog wyrobów. Polityka tej firmy jest naprawdę zadziwiająca - spore nakłady na badania i kiepski/żaden marketing. Jeszcze ciekawszy jest fakt, że 4 lata temu mogłem kupować tonsilowskie wyroby za 40% ceny, ponieważ część produkcji nie schodziła. Pamiętam kolumienki Maestro (nie pamiętam który model, ale podłogowce) za 700PLN w pięknym czarnym wykończeniu.

Ta sytuacja przypomina mi trochę wydarzenia z pewnej uczelni - Przez 20lat prowadzono badania z wyłącznikami próżniowymi. Osiągnięte rezultaty przewyższały zachodnie komercyjne produkty. Wyprodukowano 2 szt. tych wyłączników w zakładach XXX, które pół roku później zostały sprzedane firmie ABB. Firma owa nie była rzecz jasna zainteresowana prowadzeniem badań i producją na terenie Polski - wolała przejąć rynek i wprowadzić swoje produkty. Przykro mi się robi z tego powodu, ponieważ mój kolega przez 10 lat pracował nad tymi wyłącznikami i nabawił się białaczki (wyłączniki emitują promieniowanie rentgenowskie). Na szczęście całe środowisko zbierało na zabieg, który przeszedł pomyślnie i facet żyje do dziś.

Gdyby nasz rynek był bardziej chłonny na wyroby audio, to obawiam się, że Tonsil jak wiele innych firm podzieliłby ich losy - mam nadzieję, że tak się nie stanie, ale kto wie?

  • Redaktorzy

prywatyzacja Tonsila jest idealnym przykładem nieudolności i krótkowzroczności urzędniczej. Przejęcie pakietu kontrolnego przez Pioneera miało na celu zlikwidowanie konkurencji na rynku środkowoeuropejskim. Wyszło ich to zdecydowanie taniej niż konkurowanie jakościa wyrobów.

Tonsil dysponując parkiem maszynowym pozwalającym na przejęcie większości zleceń od europejskich producentów kolumn nie wykożystał swojej szansy. Przecież porównując koszty pracy w Polsce i skandynawii Tonsil na dzień dobry powinien zjeść Hornslet Cabinets, a podejżewam, że również przejąć część zleceniodawców stolarni Castle. Niestety kampania reklamowa rozpoczęła się dopiero w pierwszym kwartale 2004 i to dosyć moim zdaniem niefortunnie. Na opieranie swojego wizerunku na produkcie z 79 roku (oczywiście mówię o Altusie) może sobie pozwolić Spendor czy Rogers, ale Tonsil niekoniecznie. Zobaczcie jak zjechała w świadomości konsumentów marka Technics (zresztą R.I.P), a nie ma się co oszukiwać wrześnieńskie wyroby stały "trochę niżej".

Poza tym brak przynajmniej jednej linii produktów z wyższej półki i modelu flagowego nie świadczy dobrze o światłości kadry kierowniczej.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

-> terminator

 

"Wszystko w ręckach rządu. Balcerowicz musi odejść, władza w ręce Samoobrony:). "

 

Emotikon jest niepotrzebny. Balcerowicz i jemu podobni naprawde musza odejsc (co do Samoobrony, lepiej z dala od wladzy). Ci "jemu podobni" maja oryginalne dosc podejscie do gospodarki. Kolega ideologiczny Balcerowicza - niejaki Lewandowski rzekl kiedys "Polacy musza sie wreszcie nauczyc zyc z pracy *najemnej*". Co wszystko wyjasnia.

Nareszcie ktoś na tym forum zaczyna dostrzegać prawidłowo rzeczywistość!

 

Lewandowski do pierdla za cos o nazwie NFI - jego pomysł (wykonanie już nie więc może jeszcze inni się załapią z nim do jednej celi)

Balcerowicz i pseudoliberalna kamanda specjalistów od gumowych dzwonków pod Trybunał Stanu za doprowadzenie dwa razy do gigantycznego bezrobocia. W przedwojennych Niemczech - w czasach wielkiego kryzysu bezrobocie było mniejsze, a nastroje już rewolucyjne wystarczyły do tego żeby Hitler doszedł do władzy. Tym gorzej na tym tle wyglądają zdolności Pana B. do rządzenia gospodarką, że wtedy kryzys był naprawdę wielki i światowy, a jemu udało się w Polsce zrobić taką enklawę. I teraz również wzrost gospodarczy stoi mu ością w gardle - dwa razy RPP przeszacowała prognozy inflacji myląc się o 100% i do tego dostosowała stopy procentowe - efekt tego, zwolnienie wzrostu do marnych 4%.

 

Oszczędności na rachunkach bankowych przedsiębiorstw wzrosły w ciągu tego roku o 3 krotnie! Mimo to przedsiębiorstwa nie inwestują, czekając na gorsze czasy które nastąpią po wyborach parlamentarnych wraz ze spodziewanym dojściem tzw. prawicy do władzy - która po raz trzeci (tradycyjnie już) w historii IIIRP wpędzi gospodarkę w kryzys.

 

Stryjecki - Ta bioceluloza chyba nie przenosi do 200kHz - (albo z dużym spadkiem). Tonsil chwali się na stronie internetowej projektem superkolumny (o pasmie od 10-100.000Hz) w której głośnik tytanowy przenosi do 100.000Hz - bez spadku. Ale bioceluloza to i tak wielki wyczyn.

 

Dawno temu miałem okazję kilkakrotnie kontaktować się z Tonsilem. Ich dział konstrukcyjny okazywał się bardzo pomocny nawet w nieformalnych kontaktach - potrafili ruszyć tyłek z krzesła i np. wykonać pomiary podstawowych parametrów głośnika. Generalnie miałem odczucie bardzo przyjaznego podejścia do klientów.

Za to dział sprzedaży rozkładał na łopatki - nie potrafili powiedzieć jakie aktualnie głośniki maja w produkcji i będą mogli zaoferować w przewidywalnym terminie. Odsyłali do działu planującego produkcję i tam również były problemy z ustaleniem tego (ale mniejsze, bo ktoś jednak potrafił przeczytać zapisy na odpowiednim grafiku).

Przez taką radosna niekompetencję ok. 1/3 głośników z katalogu nie była dostępna (nigdy) w sprzedaży!

 

pozdr.

Moze ci, ktorzy mieli laske "dostapic" i byc wewnatrz zakladu zajrzeli do jakiegos pomieszczenia gdzie przechowywane sa prototypy. Jest tam cos takiego ? W dawnych zakladach byly tzw. wzorcownie ze wszystkimi projektami. Ja slyszalem legendy, ze cos podobno jest a w tym czyms "cuda" zarowno te, ktore nie wyszly poza prototyp jak i "tajne produkty" ktore siekano tysiacami na zamowienie zachodnich kontrahentow za komuny. moze jakies szczegoly ?

A moze byśmy tak zorganizowali akcję zapytań do Tonsilu o nowy głośnik wysokotonowy z biocelulozy? Dane parametry, dostepność w produkcji... i moze jeszcze jakis kopniak w tyłek dla zarządzających?

Może to ich zmobilizuje do wyjęcia tego projektu z owej szarej teczki za 40gr.???

pozdr.

 

PS. cecha zarządów tekich firm - podobnie jak u władzy - jest strach przed porażką. Jak się nic nie robi to firma się może zawalić ale nikt na nich winy nie zrzuci. I prawdopodobnie to jest powów dla którego Tonsil nie wprowadza nowych produktów, tylko tłucze to na co juz dawno udało im sie uzyskać jakiś zbyt.

  • Redaktorzy

zamiast bezpośrednio do Tonsily sugeruję kontakt z TLC. Tam wszyscy są myślący i powinni mieć informacje dotyczące "tajnej wzorcowni" i jej zawartości. W ramach ratowania wizerunku mogliby "upłynnić" małe co nieco ku uciesze rodzimych kolekcjonerów ;-)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Jar1 - i to jest myślenie we własciwym kierunku :)

 

A Dochnal na prezesa NBP :)))

 

Najlepiej wybierać takich co juz siedzą w pierdlu. Po co się później rozczarowywać. I jeszcze profilaktycznie po wyborach pozbawiać praw publicznych - może wtedy nic nie napsują.

 

pozdr.

 

PS. A dlaczego nie np. Borowskiego na prezydenta ???

Chyba Twoja znajomość polityki nie kończy sie na Pęczaku i wiadomościach zaczerpnietych ze szmatławców?

Panie Maćku - ja bym się na forum nie obrażał :) To taka nasza narodowa przypadłość, że wszyscy jesteśmy wszechwiedzący a każdy oglądając wiadomości wieczorem jest wybitnym politykiem z gotową receptą na świetlaną przyszłość. Przykładem niech będą niektóre z powyższych wpisów szanownych kolegów. Trzeba z tym żyć i już.

 

 

Pozdrawiam.

The odd get even.

  • Redaktorzy

Niestety, nie wszystko da się wyjaśnić spiskiem Pioneera itp. machinacjami profesora B. Na przykład zupełnie nie da się w ten sposób wyjaśnić dlaczego dział sprzedaży Tonsila nie wie co sprzedaje. Przykro mi, ale to daje się wyjaśnić wyłącznie tym, że administracji i marketingu firmy Tonsil bezrobocie dotyczy w akurat takim samym stopniu jak pracowników ZOZ lub urzędów skarbowych. Dlaczego? Jest to niewątpliwie wina właściciela, którym w pewnym procencie jest Pioneer (chyba nadal). Ale całość przywodzi na myśl sprawność i inteligencję panów w typie posła Pęczaka. Zadałbym pytanie kto personalnie jest zainteresowany w tym, aby gigantyczna firma nie mogła żyć, nie mogła i zdechnąć, tylko wegetowała na krawędzi rzeczywistości co jakiś czas wypuszczając w powietrze żałosne tzw. wiatry w postaci znakomitych projektów których następnie nikt nie może kupić. Aha, i nie mówcie mi tylko o konkurencji dla Pioneera - Tonsil nie jest żadnym konkurentem dla firmy która nie żyje z głośników. Tonsil jest konkurentem dla całych Chin Ludowych, en masse.

Wg slow przedstawiciel Tonsila na Audioshow sa dwa Tonsile.. Jedna spolka matka czyli stary tonsil w ktorej udzialy ma min Pioneer aczkolwiek w szczatkowej ilosci banik i Sakrb Panstwa i nielicznie gracze gieldowi (to akurat mozna sprawdzic bo jest spolka publiczna) i druga czyli spolka corka sprzedajca i produkujaca. SPolka matka jest w stanie likwidacji natomiast corka jakos przedzie. Podobny zabieg zastosowano w stoczni szcecinskiej.

A co do keirunklu rozwoju... niestety dalej w "Nowym Tonsilu" panuje zadowolenie jak to ALtusy sie swietnie sprzedaja.. moze to i prawda ale jak dlugo mozna na tym zyc?

P.

  • Redaktorzy

Qubric - TLC to spółka córka TONSIL S.A a faktury wystawia Tonsil Polska. Nazwa pozostała po oddziale Tonsilu na rynek brytyjski, gdyż była tam dobrze kojażona, ale jest nowym tworem. Całe TLC to garstka prawdziwych zapaleńców, którym chce sie coś robić i widzą w tym sens.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Fr@ntz - to ile tych spolek corek jest? Na stronie Tonsila nic o TLC nie ma. Wiem tylko że jest Tonsil SA w upadłości i Tonsil Polska Sp. z o.o. Jak wsod nich jest lokowana trzecia spółka - TLC?

Panowie, a może jednak da się coś zrobić? skoro jest to grupka zapaleńców w nowym Tonsil-u może warto pomęczyć prezesów co z firmą i rozwojem? w pojedynke nikt nie ma najmniejszych szans coś wskurać, ale może taka grupa "zapaleńców produktów Tonsila" była by w stanie kontaktować się z zarządem na normalnym poziomie i podsówać jakieś sensowne pomysły? tylko trzeba stworzyć "Fan Klub Tonsil"

AstraF - to wyżej oczywiście to Theli28

 

A w Tonsilu muszą "chcieć" i jeszcze widziec że moga na tym zarobić - a nie tradycyjnie jak to w Polsce - czekac na cud.

 

Ewentualnie próba wywarcia presji wzrostem zainteresowania produktami tez może dać pewne rezultaty - byle ich nie rozpieścić ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.