METALLICA - najlepsza i najgorsza płyta.

[szymon1977]

...mając tylko kasety 90 min. nie weszło mi w całości The Call of Ktulu ;)

Pamiętam ten ból, i The Call of Ctulu Po na pierwszym Technicsie odsłuchane do końca z pirackiej płyty kupionej na giełdzie elektronicznej. Do dziś jak słucham to mam takie dziwne uczucie w momencie, w którym The Call Of Ctulu się urywało.

 

-----

 

...to wcale nie usprawiedliwia TAK słabej oceny tej pierwszej.

Czy ja wiem? W ankiecie nie chodzi o to, którą płytę obiektywnie należy uznać za najlepszą, a która czysto subiektywnie najbardziej się podoba.

 

-----

 

The Four Horsemen w całości wyszedł spod pióra Mustaine'a... oryginał kompozytora;)

 

Nie wiedziałem. Niby to samo, a w tej wersji brzmi jak kawałek o dobre 10 lat starszy, jak powrót do heavy metalu typu Judas Priest. Wyraźnie słuchać jakim skokiem było Kille'em All.

[barmanekm]

Miałem kiedyś jakiegoś bootlega, na którym Meta grała właśnie Mechanix..... i kilka innych takich kawałków.

[jezz]

Nie bardzo właśnie rozumiem ten problem z łomotem na pierwszej płycie. Dla mnie jest najbardziej melodyjna i najlżejsza. Najwyraźniej na niej słychać wpływy NWOBHM. Dlatego zawsze bede tam słyszał Iron Maiden. Charakterystyczna budowa utworów, zmiany tempa, zagrywki na perkusji. Do tego riffy z Judasów.

I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.:)

Lubię tę płytę.

[soundchaser]

Moja babcia tez twierdzi ze Kill'em All to lomot

 

Zaproponuj babci czarny album. Z pewnością polubi. ;-)

 

Proponuje ponowne przesluchanie np. The Four Horseman, wszystko tu jest, energia, melodyjne riffy, nieschematyczna kompozycja

 

Ja tu słyszę raczej właśnie schematyzm jeśli chodzi o riffy, takie typowe thrashowe, surowe granie z krzykliwym wokalem.

Natomiast energia jest na każdej płycie Metallicy.

 

The Four Horsemen w całości wyszedł spod pióra Mustaine'a i nie należy zapominać,że spora część Kill'Em All to jego zasługa

 

Zgadza się. Właśnie dlatego nigdy też nie lubiłem nudnego i schematycznego Megadeth.

 

W ankiecie nie chodzi o to, którą płytę obiektywnie należy uznać za najlepszą, a która czysto subiektywnie najbardziej się podoba.

 

 

Dokładnie. Muzyczny kanon nie zawsze musi trafiać w każdy gust. Kill 'Em All jest płytą ważną i przełomową, która utorowała drogę innym,

ale też samej grupie do stworzenia kolejnych, ciekawszych płyt.

 

Natomiast w potencjalnej ankiecie na najlepszy cover bezdyskusyjny No1:

 

Kapitalna wersja. Nie znałem jej. :)

[szymon1977]

Myslalem, ze "and justice" bedzie szedl leb w leb z "ride" i "master" a zostal nawet przez black album rozgromiony. Ja akurat chyba najbardziej "and justice" lubie, ale to sie zmienia.

[wit-told]

Natomiast w potencjalnej ankiecie na najlepszy cover bezdyskusyjny No1:

Faktycznie niezłe!

 

Ja akurat chyba najbardziej "and justice" lubie, ale to sie zmienia.

Przez długie lata miałem i chyba ciągle mam tak samo, ale lubię praktycznie wszystko, poza Load/Reload i płyty z Lu.

ta muzyka zawsze mnie odprężała...

[Gość]

Cholewka...a mnie odkąd zacząłem słuchać Death Metal i pokrewnych moja kiedyś najulubiona Metallica nudzi i źle brzmi :-(

[wit-told]

To Ty się lecz! Jedno dobre, nie powinno przeszkadzać drugiemu;-)

też chwilowo wolę cięższe klimaty, ale trudno nie doceniać dokonań Metalliki...

[Gość]

Witek tylko mnie nudzi, nie żebym umniejszał Metallice ; -)

[wit-told]

A co Cię nie nudzi?

[Gość]

Polecam temat...

http://www.audiostereo.pl/blackdeaththrash-metal-czyli-klub-milosnikow-lojenia_64867.html

 

[Gość]

Dodam, że nudzi mnie studyjnie...Live DVD inna bajka :-) bo gra i brzmi...

[Gość numik]

Nie ma Garage Inc. w zestawieniu

 

najgorsza, wiadomo - St. Anger - Death Magnetic to wg mnie przy niej arcydzieło, Unf III jest świetne, The Day That Never Comes czy Cyanide ok, ze 2 kawałki jeszcze też, St. Anger nie da się słuchać.

 

Najlepsza? Dla mnie na = Black i And Justice For All, ale minimalnie wybrałem tą drugą, wolę ten okres w ich graniu niż te niby bardziej kultowe Ride i Master

[szymon1977]

Nie ma Garage Inc. w zestawieniu

Bo to covery - taki kaprys autora ankiety.

[Gość numik]

Bo to covery - taki kaprys autora ankiety.

jasne, parę im wyszło - Nick Cave nr 1 dla mnie

[xetras]

Około 30tki młócka na bumboksach mi przeszła.

Dla tych z nadmiarem energii niezbędny katalizator to Ride The Lightning.

Również po latach.

 

PS.

Jednak skoro nawet tu jest ocena :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

PPS.

Właściwie ta błyskotliwa z matowym nadrukiem też zasługuje na wyróżnienie. Przynajmniej również do słuchania się nadaje.

Jedynym udziwnieniem jest okładka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Około 30tki młócka na bumboksach mi przeszła.

 

Jak dobrze zagrasz tą młóckę zrozumiesz, że to sztuka nie na buumboxy...tylko na wyrafinowane systemy...

Niestety tak jest postrzegana...znam takich, dla których muzyka klasyczna to jazgot...smutne :-(

[xetras]

Nie należy brać dosłownie instrumentalnej ballady o rwaniu zęba :)

 

Kiedy była to zadymiarska petarda dla huncwotów ( zwłaszcza w Fight Fire.. ) było najzgrabniej.

Właściwie wtedy dostrzegłem, że to całkiem wartościowa kapela.

 

Poza tym - należy im się medal od pop kultury.

Bo:

a) z Ulrykiem nie wygrasz -nawet Napster zmiękł.

b) wyprowadzili niszowy gatunek do głównego nurtu.

 

PS.

Autor podkreślał wartość subiektywnych opinii- stąd taki u mnie wynik.