Skocz do zawartości
IGNORED

Podstawki pod kable głośnikowe DIY


Rekomendowane odpowiedzi

Możesz łaskawie wskazać gdzie Twoja merytoryczna się zaczęła?

Przeczytałem wczoraj cały ten kabaretowy wąt(ł)ek i nie znalazłem.

 

Rozumiem, że boli poruszony przeze mnie problem bo tak naprawdę brak Wam argumentów. Macie swój tok myślenia i będziecie napierać na wszelkie sposoby by "racja" była po waszej stronie. W kółko manipulacje rzekomą nauką z podstawówki, może zahaczającą o szkołę średnią, która tłumaczy wszystkie zagadnienia związane z omawianymi dziedzinami. Brak Wam pary tj. wiedzy, która potrafiłaby ogarnąć całokształt.. Nic tego nie zmieni, więc formy dyskusji jakie przyjmujecie i tak nie dadzą nigdy oczekiwanego wyniku, choć raczej oczekiwany przez Was wynik jest oczywisty.

 

Nauka jest obiektywna, więc nie trzeba wysokiej klasy eksperta, by stwierdzić, że coś zrobione z pogwałceniem np prawa Ohma nie ma prawa działać.

 

Nauka jest obiektywna gdy jesteś naukowcem, który posiada potwierdzenie swoich kompetencji. Wtedy Twoje braki wiedzy nie są Twoim ograniczeniem by obiektywnie rozpatrzyć omawiane zagadnienie. Może nie potrafisz rozpoznać innego zjawiska, które zachodzi? Gdybyś był autorytetem w dziedzinie na pewno rozmowa byłaby dużo ciekawsza i chętnie takich ludzi bym wysłuchał. Tu patrząc na całokształt postaw nie ma za bardzo czego słuchać bo nie chodzi o audio, a tylko o rację.

Edytowane przez Adam_85

Rozumiem, że boli poruszony przeze mnie problem

 

Nie, nie rozumiesz. Nie boli, bawi.

Fakt jednak czasem boli, przepona, od śmiechu.

Edytowane przez iro III

Nie, nie rozumiesz. Nie boli, bawi.

Fakt jednak czasem boli, przepona, od śmiechu.

 

Cieszę się, że masz dobry humor:-)

Czy myślisz, że profesor astronomii, na czyjeś stwierdzenie i chęć dyskusji o tym, że Ziemia jest płaska - zrobi coś innego, niz rzeknięcie "Bzdura!" i obrócenie się na pięcie bez innych zbędnych słów?

 

Gdyby w ten sam sposób reagowali wszyscy sceptycy tu na forum, to byłoby mniej idiotycznych dyskusji.

Niech rzekną: "bzdura", odwrócą się na pięcie i nie wracają.

Ale nie...będą drążyć temat w nieskończoność.

Daleko im do profesorów. ;-)

Zawołajcie tu na pomoc wizjonera Dyzmę. On ostatnio zainteresował się właśnie...podstawkami pod kable...miał się nawet konsultować w tej ważkiej sprawie z "konstruktorem W." Będzie jeszcze śmieszniej.

Żadna skrajność nie jest dobra, trzeba szukać złotego środka. Życzę wiecej życzliwości i zapału to działania.. a nie do forumowych wojenek.

Edytowane przez Adam_85

Ale nie...będą drążyć temat w nieskończoność

 

Czyli reagować na wypisywane z pełną powagą techniczne bzdury.

Bzdury zanikną - zanikną reakcje.

(wiesz, to jedna z zasad fizyki jest "akcja i reakcja")

 

Daleko im do profesorów. ;-)

 

Tobie jest blisko...do 'profesury' z prog-rocka i okolic - tu tracisz cenny czas.

Edytowane przez iro III

Użytkownik soundchaser dnia 17.10.2018 - 08:55 napisał

 

Ale nie...będą drążyć temat w nieskończoność

Czyli reagować na wypisywane z pełną powagą techniczne bzdury.

Bzdury zanikną - zanikną reakcje.

(wiesz, to jedna z zasad fizyki jest "akcja i reakcja")

 

Wiesz iro III jak akumulator podłączony jednym końcem działa to może być też tak że zasada akcja reakcja już nie obowiązuje. Chłopaki piszą prawa fizyki od nowa tak by brzmienie było dobre

Zawołajcie tu na pomoc wizjonera Dyzmę.

 

To ten sam co od ustawiania stosów książek na kolumnach i podobnych "wysoko skutecznych " metod poprawy systemów audio ?

tak by brzmienie było dobre

 

Chcą dobrego brzmienia? Niech się wreszcie zaopatrzą w porządny sprzęt - a nie taki, który codziennie trzeba czymś "poprawiać" a to jakieś mody a to prund garbaty, jakieś kable grające, buczące trafa, braki w masie, pętle masy i codziennie heroiczna walka, by "zdjąć kolejny koc z głośników".

 

To ten sam

 

Ten sam. Jednak widzę, masz duuuuuże zaległości kolego - znacznie się od tamtych czasów "rozwinął".

Edytowane przez iro III

Czy są merytoryczne i nie są ironicznymi zaczepkami, atakami personalnymi?

Tak masz rację odnoszę wrażenie że jestem ostatnio atakowany personalnie przez kilku "słyszących" którzy niewiele mają do zaoferowania reszcie ale za to potrafią napisać wiele okrągłych zdań bez treści merytorycznej. Spójrz wstecz np. na swoje wpisy. Potem potrafią tylko nazwać człowieka trollem, ale cóż niektórzy tak muszą, mnie to nie przeszkadza i odwoływać się do moderacji nie będę tak jak druga strona ;-).

 

bo uwiera mnie często Wasze pisanie głupot,

Mam nadzieję że ktoś rozumny oceni kto wypisuje głupoty chyba że w Polsce rozum został już zastąpiony marketingowym bełkotem.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

 

Chcą dobrego brzmienia? Niech się wreszcie zaopatrzą w porządny sprzęt - a nie taki, który codziennie trzeba czymś "poprawiać" a to jakieś mody a to prund garbaty, jakieś kable grające, buczące trafa, braki w masie, pętle masy i codziennie heroiczna walka, by "zdjąć kolejny ko z głośników".

 

Już pisałem, że należy zaczac od podstaw, nawet pisałem od jakich.. w tym pisałem o poprawnym spinaniu mas. Coś Ci jednak umknęło jak widać.. Musze się zgodzić z jednym, że jest to pewien powszechny problem.. wielu ludzi źle spina masy..

Edytowane przez Adam_85

W tym rzecz, że merytoryczna wymiana zdań kończy się tam gdzie kończy się wiedza danego zawodnika.

Nie otrzymałem merytorycznej odpowiedzi czy Twoim zdaniem zmiana kabla sieciowego (kable sprawne) może wpłynąć na sygnał na wyjściu urządzenia audio. Chcę oszacować granice światowej wiedzy w tym temacie.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tak masz rację odnoszę wrażenie że jestem ostatnio atakowany personalnie przez kilku "słyszących"

 

Tak sądzisz? Uderz w stół a nożyce się odezwą.

Nikt Ciebie nie atakuje. Niektóre wpisy są po prostu odpowiedziami na Twoje - pełne zawoalowanej ironii i złośliwości.

 

 

Rozumiem, że boli poruszony przeze mnie problem bo tak naprawdę brak Wam argumentów. Macie swój tok myślenia i będziecie napierać na wszelkie sposoby by "racja" była po waszej stronie. W kółko manipulacje rzekomą nauką z podstawówki, może zahaczającą o szkołę średnią, która tłumaczy wszystkie zagadnienia związane z omawianymi dziedzinami. Brak Wam pary tj. wiedzy, która potrafiłaby ogarnąć całokształt.. Nic tego nie zmieni, więc formy dyskusji jakie przyjmujecie i tak nie dadzą nigdy oczekiwanego wyniku, choć raczej oczekiwany przez Was wynik jest oczywisty.

 

 

 

Nauka jest obiektywna gdy jesteś naukowcem, który posiada potwierdzenie swoich kompetencji. Wtedy Twoje braki wiedzy nie są Twoim ograniczeniem by obiektywnie rozpatrzyć omawiane zagadnienie. Może nie potrafisz rozpoznać innego zjawiska, które zachodzi? Gdybyś był autorytetem w dziedzinie na pewno rozmowa byłaby dużo ciekawsza i chętnie takich ludzi bym wysłuchał. Tu patrząc na całokształt postaw nie ma za bardzo czego słuchać bo nie chodzi o audio, a tylko o rację.

Nauka, potwierdzona badaniami, jest obiektywna, nie trzeba do tego naukowca, bo prawa i zasady obowiązujące w elektrotechnice są takie same dla wszystkich- i naukowców, i voodoofili. Wystarczy je ZROZUMIEĆ.

Jak ktoś ma problem ze zrozumieniem podstaw, w zaawansowanej nauce też nie znajdzie wytłumaczenia, podobnie jak coś narusza podstawy elektrotechniki, to i nie spełni warunków dla wyższych dziedzin wiedzy o elektrotechnikę opartych.

 

Zrozum, człowieku- nie JA zaprzeczam działaniu przedstawionych tu różnych voodoogadżetów tylko OFICJALNA, POTWIERDZONA BADANIAMI NAUKA.

 

Nauka, potwierdzona badaniami, jest obiektywna, nie trzeba do tego naukowca, bo prawa i zasady obowiązujące w elektrotechnice są takie same dla wszystkich- i naukowców, i voodoofili. Wystarczy je ZROZUMIEĆ.

Jak ktoś ma problem ze zrozumieniem podstaw, w zaawansowanej nauce też nie znajdzie wytłumaczenia, podobnie jak coś narusza podstawy elektrotechniki, to i nie spełni warunków dla wyższych dziedzin wiedzy o elektrotechnikę opartych.

 

Zrozum, człowieku- nie JA zaprzeczam działaniu przedstawionych tu różnych voodoogadżetów tylko OFICJALNA, POTWIERDZONA BADANIAMI NAUKA.

 

Pokażesz nam te oficjalne badania naukowe nad tematami sporu? Nie można było tak od razu? Mamy temat podstawek, wklejasz link z badaniami, które tłumacza zjawisko, pokazują pomiary i potwierdza fakt braku wpływu? Nie chodzi mi o to, że ma czy nie ma to wpływu tylko o to czy powołujesz się na coś co faktycznie jest tym potwierdzeniem bądź zaprzeczeniem.

Edytowane przez Adam_85

 

 

Rozumiem, że boli poruszony przeze mnie problem bo tak naprawdę brak Wam argumentów. Macie swój tok myślenia i będziecie napierać na wszelkie sposoby by "racja" była po waszej stronie. W kółko manipulacje rzekomą nauką z podstawówki, może zahaczającą o szkołę średnią, która tłumaczy wszystkie zagadnienia związane z omawianymi dziedzinami. Brak Wam pary tj. wiedzy, która potrafiłaby ogarnąć całokształt.. Nic tego nie zmieni, więc formy dyskusji jakie przyjmujecie i tak nie dadzą nigdy oczekiwanego wyniku, choć raczej oczekiwany przez Was wynik jest oczywisty.

 

 

 

Nauka jest obiektywna gdy jesteś naukowcem, który posiada potwierdzenie swoich kompetencji. Wtedy Twoje braki wiedzy nie są Twoim ograniczeniem by obiektywnie rozpatrzyć omawiane zagadnienie. Może nie potrafisz rozpoznać innego zjawiska, które zachodzi? Gdybyś był autorytetem w dziedzinie na pewno rozmowa byłaby dużo ciekawsza i chętnie takich ludzi bym wysłuchał. Tu patrząc na całokształt postaw nie ma za bardzo czego słuchać bo nie chodzi o audio, a tylko o rację.

Nauka, potwierdzona badaniami, jest obiektywna, nie trzeba do tego naukowca, bo prawa i zasady obowiązujące w elektrotechnice są takie same dla wszystkich- i naukowców, i voodoofili. Wystarczy je ZROZUMIEĆ.

Jak ktoś ma problem ze zrozumieniem podstaw, w zaawansowanej nauce też nie znajdzie wytłumaczenia, podobnie jak coś narusza podstawy elektrotechniki, to i nie spełni warunków dla wyższych dziedzin wiedzy o elektrotechnikę opartych.

 

Zrozum, człowieku- nie JA zaprzeczam działaniu przedstawionych tu różnych voodoogadżetów tylko OFICJALNA, POTWIERDZONA BADANIAMI NAUKA.

Pokażesz nam te oficjalne badania naukowe nad tematami sporu?

To chyba Wy powołujecie się na niezbadane zjawiska w dziedzinie audio i swoje organoleptyczne badania zagadnień, więc od Was należy oczekiwać skierowania tematów do wyjaśnień naukowych. Skierowaliście jakiś? Jak nauka wyjaśni pozytywnie wasze spostrzeżenia to od razu zmieni sytuację. Każdy rozsądny człowiek umie przyznać się do błędu. Chyba.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

wielu ludzi źle spina masy..

 

Jedyne miejsce u mnie, gdzie muszę "spinać masę" to w pre-phono. Gdzież to jeszcze (w domowym audio) trzeba gwałtownie się spinać i ..."spinać masy"?

Moim skromnym, realny problem mas(w domowym audio) występuje gdzie indziej - bardzo często nawet w HajE. masa sygnałowa (ta w połączeniach RCA) jest "spięta" z masą chasis, z uziemieniem w gnieżdzie IEC - to może powodować "granie' np. sieciówki. Za to z poprawą brzmienia - nigdy.

To chyba Wy powołujecie się na niezbadane zjawiska w dziedzinie audio i swoje organoleptyczne badania zagadnień, więc od Was należy oczekiwać skierowania tematów do wyjaśnień naukowych

 

Skoro są niezbadane, to skąd wiesz z góry czy mają wpływ na brzmienie, czy nie?

Ja akurat podstawek pod kable nie sprawdzałem, bo jak wiesz - nie mam kabli głośnikowych z racji posiadania aktywnych monitorów studyjnych.

Poza tym u mnie te kable wiszą w powietrzu.

Jednak nie wydawałbym wyroku zaocznego, powołując się na NAUKĘ, która tego zagadnienia akurat nie zbadała.

Pokażesz nam te oficjalne badania naukowe nad tematami sporu?

 

A Ty wyobrażasz sobie, jak poważny naukowiec oficjalnie bada działanie np. sieciówki, podstawki pod kabel czy działanie aku podłączonego za jedną 'nogę'?

No nie bądź .... nikt normalny nie wystawi się na takie pośmiewisko, i co? Przyjdzie mu później w błysku fleszy odbierać jakiegoś anty-nobla lub inną "malinę naukową"?

Edytowane przez iro III

Ten sam. Jednak widzę, masz duuuuuże zaległości kolego - znacznie się od tamtych czasów "rozwinął".

 

Krucjatę z Nim miałem u Stryjeckiego , dalej nie szukałem , nie było za czym tęsknić ;-)) .

Z drugiej strony nie było nudno , zawsze reagował szybko i przewidywalnie ;-))

Edytowane przez Nakamichi

 

 

Jedyne miejsce u mnie, gdzie muszę "spinać masę" to w pre-phono. Gdzież to jeszcze (w domowym audio) trzeba gwałtownie się spinać i ..."spinać masy"?

Moim skromnym, realny problem mas(w domowym audio) występuje gdzie indziej - bardzo często nawet w HajE. masa sygnałowa (ta w połączeniach RCA) jest "spięta" z masą chasis, z uziemieniem w gnieżdzie IEC - to może powodować "granie' np. sieciówki. Za to z poprawą brzmienia - nigdy.

 

Generalnie zależy od tego co budujemy. Można wziąć na tapetę Integre. Punkt mas sygnalowych musi być wspólny.. widziałem nie raz jak ludzie łączą masy sygnalowe od RCA poprzez potencjometr, bufor / pre do końcówki / końcówek mocy. Sam kiedyś tak robiłem... I najlepsze wcale nie musi Brumic, ale na takim połączeniu wpływ różnych rzeczy jest na pewno mocniej słyszalny bądź prawie wcale. Generalnie taka Integra nie będzie grała poprawnie. Dziwne łączenia mas, dziwne granie, dziwny wpływ pozostałych elementów toru.

Edytowane przez Adam_85

A Ty wyobrażasz sobie, jak poważny naukowiec oficjalnie bada działanie np. sieciówki, podstawki pod kabel czy działanie aku podłączonego za jedną 'nogę'?

 

No i koło się zamknęło.

 

Można teraz od nowa...zacznijmy znów od: "piszesz, że słyszysz" i "udowodnij..."

Skoro są niezbadane, to skąd wiesz z góry czy mają wpływ na brzmienie, czy nie?

To były tylko zacytowane Wasze słowa, ale jak odkrywa się coś wątpliwego to ludzka ciekawość nakazuje zbadanie zagadnienia. Jeżeli na podstawie posiadanej wiedzy nie możemy sami dojść do wyjaśnienia i wyjaśnienia udzielane przez kolegów z forum nie wystarczają to jest logiczne że trzeba się zwrócić do jakiejś wiarygodnej instytucji z prośbą o zbadanie tematu. Wydaje mi się że to logiczne, ale chyba nie dla wszystkich.

 

Poza tym u mnie te kable wiszą w powietrzu.

A u mnie leżą na podłodze ale za to zasłonięte w przeważającej swojej części szafkami ze sprzętem.

W systemie z monitorami w sypialni też wiszą w powietrzu. Wszystko gra bez większych zastrzeżeń.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

 

A Ty wyobrażasz sobie, jak poważny naukowiec oficjalnie bada działanie np. sieciówki, podstawki pod kabel czy działanie aku podłączonego za jedną 'nogę'?

No nie bądź .... nikt normalny nie wystawi się na takie pośmiewisko, i co? Przyjdzie mu później w błysku fleszy odbierać jakiegoś anty-nobla lub inną "malinę naukową"?

 

Ale w tym momencie mamy paradoks, wiec wasza strategia kompletnie nie ma sensu. Być może część z Was ma parę fajnych rzeczy do przekazania, ale złapaliście się nie tego co trzeba, nie tym sposobem co trzeba i tkwicie w pętli. Przez to są wieczne napierdzielanki zamiast szukac wspolnie wyjasnienia np. że sieciowki moze byc słychać. Bo sam przyznałes, że mogą być słyszalne w pewnych przypadkach. Wiec słychać czy nie słychać?? A no słychać wg Cb w określonych warunkach.

Edytowane przez Adam_85

 

 

Generalnie zależy od tego co budujemy. Można wziąć na tapetę Integre. Punkt mas sygnalowych musi być wspólny.. widziałem nie raz jak ludzie łączą masy sygnalowe od RCA poprzez potencjometr, bufor / pre do końcówki / końcówek mocy. Sam kiedyś tak robiłem... I najlepsze wcale nie musi Brumic, ale na takim połączeniu wpływ różnych rzeczy jest na pewno mocniej słyszalny bądź prawie wcale. Generalnie taka Integra nie będzie grała poprawnie. Dziwne łączenia mas, dziwne granie, dziwny wpływ pozostałych elementów toru.

Czyli przyznajesz, że żeby wpływ różnych czynników był mocno słyszalny, urządzenie musi być skonstruowane DZIWNIE, po na poprawnie zrobionych tego NIE SŁYCHAĆ.

Co to znaczy poprawnie, czy niepoprawnie zrobione?

Jeśli na sprzęcie za pierdylion PLN audiofile deklarują słyszenie różnic niektórych kabli, czy gadżetów

to w końcu jest to efekt źle skonstruowanego sprzętu, czy omamów słuchowych?

 

To co piszecie naprawdę kupy się nie trzyma...takie pitolenie byle tylko Wasze było na wierzchu.

Edytowane przez soundchaser

Czyli przyznajesz, że żeby wpływ różnych czynników był mocno słyszalny, urządzenie musi być skonstruowane DZIWNIE, po na poprawnie zrobionych tego NIE SŁYCHAĆ.

 

Znów manipulujesz... i tak jest w kółko.. Lechu robi to samo. Widać, że macie problemy z wyciąganiem wniosków po kilku stronach rozmowy i wracacie do swojego zapętlenia. Jak chcecie być wiarygodni? Dużo sobie dopowiedziałeś, więc nie przypisuj mi swoich słów. Proszę żebyś to uszanował, a nie manipulował. Równie dobrze urządzenie może być zbudowane niezgodnie ze sztuką i tym dziwnym objawem będzie fakt, że co byś nie robił i nie zmienił to sygnatura dźwięku będzie niezmienna.

Edytowane przez Adam_85

Generalnie zależy od tego co budujemy.

 

Ale o czym prawisz teraz? Sam coś klecisz? Budujesz?

Ja mówię o normalnych, gotowych sprzętach, które łączysz (spinasz) kablami RCA.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.