McGyver-tupet i dobre samopoczucie

[McGyver]

To kolumny forumowicza MareG. Był u mnie dzisiaj, przywiózł odtwarzacz CD do roboty, a kolumny sprzedaje, bo chce kupić coś zupełnie innego, a tego już nie da się załatwić tuningiem. Możesz go spytać zamiast snuć podejrzenia, to bardzo fajny, kontaktowy człowiek.

[salmo]

Trzeba było Mu powiedzieć,że to nie opłacalne(przeróbka).Lepiej sprzedać i kupić lepsze unity do DIY.

[McGyver]

Z tuningu był zadowolony przez dłuższy czas, ale później zapragnął czegoś lepszego, czego już nie da się osiągnąć tuningiem, więc sprzedaje. Zresztą spytaj go, czy żałuje, czy było warto... Więcej tego tematu nie poruszę, bo mam wrażenie że drążysz to tylko po to żeby mi dokopać, więc z tym wpisem zaprzestaję komentarzy.

[MareG]

> salmo

Z tuningu tych kolumn byłem zadowolony I JESTEM ZADOWOLONY. Różnica dźwięku "po" okazała się tak znaczna że wymieniłem kompakt - i legły w gruzach głoszone kiedyś przeze mnie tezy, że CD NAD coś tam potrafi zagrać źle na niektórych płytach, nie była to prawda - cały system grał źle bo kolumny nieciekawie to odtwarzały tłumiąc co ciekawsze (najciekawsze) informacje [tłumiąc - to tutaj jak najbardziej dobre słowo wedle mojego słuchu]. Zresztą - jak napisałem w aukcji - nic na siłę -> odsłuch WYMAGANY!

A dlaczego sprzedaję? Bo szukam czegoś bardziej agresywnego - "duński" dźwięk ma swój charakter - który już mi się lekko znudził - a tu już żaden tuning nie pomoże. Istnieją po prostu ludzie, którzy non stop muszą coś wymieniać na co innego - tyle.

Pozdro

[pawelm]

McGayver

Pamietasz o swojej obietnicy przyjazdu ze swoja robota do stolicy ;-D zlozona publicznie ( conajmniej 2ch audiofili Cie do tego namiawialo )

[McGyver]

Pawelm, spoko, umówiłem już termin na koniec stycznia z Inżynierem, ale szczegóły w specjalnym wątku po świętach w zakładce stereo. Grzegorz oczywiście też będzie.

[_igod_]

Żeby zrobić hi-end wystarczy najtańszy zestaw do pomiarów (CLIO CZY SW, bez znaczenia), dobre głośniki i doświadczenie. Nie wiem kiedy przestaniecie wierzyć w brednie producentów typu "kolumny były dopracowywane 2 lata" itp. Jak ktoś siedzi w tym 15 lat i ma dobre komponenty to będzie wiedział co z nimi zrobić bez komór bezechowym itp.

[pawelm]

_igot_ ma duzo racji no bo przeciez skrzypce te stare sa jakas lepsze od tych Tworzonych przez Genialne Glowy i Cudowne urzadzenia pomiarowe ;-D

[McGyver]

Igod, jak producent niemrawy to i ze dwa lata zejdzie :-))) Reszta to już slogany reklamowe. Ale ludzie o wykształceniu nietechnicznym mogą w to uwierzyć.

[Qubric]

Jeżeli juz ma racje to raczej dlatego ze sam to robi.

Komora bezechowa się przydaje dl akogoś do masowej produkcji i projektowania na zlecenie. A zlecac moga np. inni producenci którzy komory nie mają.

Dysponując pomirzonymi głośnikoami w komorze bezechowej kazdy dysponuje podstawowym materiałem wyjściowym do projektowania - czy to ptoducent czy doświadczony Diyowiec

[Martin]

opa ; to my się aż tak straszenie reklamowaliśmy ? ;-) ,zazwyczaj wypowiadaliśmy sie w ramach jednego wątku, no i nie byłem chyba za bardzo naganny z zachowaniem.

 

A na marginesie różnych wypowiedzi - tak naprawdę to potrzeba mnóstwa czasu, "zachodu", energii i zaparcia żeby z DIY przejść na "markę". To nie dzieje się w kilka chwil i nie da się tego zrobić "po łebkach". Reasumując, wytrwałości ! Czego z całym szacunkiem wszystkim zyczę.

[opa]

Nie wiem czy strasznie... Horrible czy terrible, to to z całą pewnością nie było. Ot z tego forum dowiedziałem się od samego producenta, że istnieje, że robi LT i że jest to sprzęt wysokiej jakości i brzmienia. Co zresztą potwierdzili na forum bezstronni słuchacze. Ot i cała rzecz. Szczerze mówiąc z tego co słyszałem a właściwie wyczytałem na forum, sam chętnie bym nabył LT ale raz, że nie jestem fanem głośników Focala a dwa, że nawet wasze najtańsze wyroby są dla mnie ciut przydrogie. Jak się ma dwójkę dzieci na utrzymaniu i dwa prywatne samochody, a także małżonkę cenzorkę, to człowiek myśli jednak o czymś tańszym. Czymś na jego kieszeń tak, by po zakupach było jeszcze co wlać do tych 2 aut, 4 misek i raz do roku starczyło na jakieś wczasy w ciepłym kraju. :-)

 

Pozdrowienia dla S@L

[jozwa maryn]

"Żeby zrobić hi-end wystarczy najtańszy zestaw do pomiarów (CLIO CZY SW, bez znaczenia), dobre głośniki i doświadczenie. Nie wiem kiedy przestaniecie wierzyć w brednie producentów typu "kolumny były dopracowywane 2 lata" itp."

 

Nie. Nie, bowiem co to jest hi-end, nikt do końca nie wie. A założenie z góry, że zrobi się coś, co to dokładnie nie wiadomo co to takiego, nie jest możliwe. Podobnie niemożliwe logicznie zadanie to: "Zrobię jutro najmuzykalniejsze kolumny na świecie". Zrobi, albo nie zrobi... Natomiast chętnie wierzę, że ktoś, kto już raz czy dwa razy zrobił najmuzykalniejsz głośniki na świecie, za trzecim razem poradzi sobie z tym szybciej niż za pierwszym. Nie można jednak przykładać do tego miary mechanicznej. Dowód? Będzie niezbity. Otóż proszę uprzejmie wyjaśnić, dlaczego najwięksi i najstarsi producenci, jak B&W, Tonsil czy Jamo, nie mają na koncie samych kolumn hi-endowych? Mają zestawy do pomiarów, dostęp do dobrych głośników, mają też doświadczenie, w przypadku Tonsilu 50 lat. I co? Brak jakiegoś czynnika, prawda?

[Qubric]

cyt:"Brak jakiegoś czynnika, prawda?"

 

Tak...

 

Brak REKLAMY !

[jozwa maryn]

Qubric, zapał trochę ci oczy zasłania. Przez ten brak reklamy rozumiesz Jamo czy B&W? ROTFL, aż do bólu...

[Qubric]

JAMo to firma Hi-Endowa jak rozumiem. Świetnie... Co dalej? Może Koda? Amtech???

[Qubric]

Czy moze chodzi o ich popularność?...

 

O ile wiem te firmy maja bardzo dobrą reklamę.

 

Tonsil nie ma reklamy - praktycznie żadnej. I gdyby sie nawet sfajtał na cienko to nie zrobi kolumn hi-endowych takich jak słynne 10-100.000Hz... Bo NIE BĘDZIE MIAŁ NA NIE PIENIĘDZY - gdyz nie zarobi ich na tńszych produktach.

 

Nie ma reklamy, nie ma kapitału - ani szans na dorobienie się...

 

I nie ma hi-Endu ;)

[jozwa maryn]

Zrobienie hiendowych kolumn nie ma nic wspólnego z pieniędzmi na reklamę. Tonsilowski magazyn z porzuconymi projektami PEŁNA jest nieprawdopodobnych kolumn, z których niektóre są może i hi-endowe, zważywszy że przygotowanie prototypu to w Tonsilu jakiś pół miliona złotych. A tych prototypów jesy MNÓSTWO. Mówili mi ci, co widzieli i rozmawiali z szefami firmy. Tonsil niestety jest złym przykładem na cokolwiek, on jest samoswój. Natomiast nie wiem co masz na myśli pisząc że Jamo i B&W to firmy hi-endowe. Masz chyba zły dzień dzisiaj, co?

[darkul]

>Igood

jak zwykle pier**lisz kocopały.... lepiej dalej rób te swoje hurtowe zwrotnice do kaszlakowych subwooferów...

W warunkach amatorskich bez odpowiedniej pomiarówki i całego osprzetu ,pomieszczeń,kasy na ekserymenty [pomijam reklamę]nieda rady zrobic super sprzętu.Doświadczenie nie podparte dużymi możliwościami technologicznymi uniemożliwia wykonanie w pełnym tego słowa znaczeniu High-end'owego klocka.

Jeżeli ktos myśli inaczej to niech sie leczy ,na co?chyba na mitomanie?

[Qubric]

Jozwa - od jakiegos czasu zauwazam ze posiadłes jakas dziennikarska wiedzę objawioną.

 

I Jamo i B&W moga mieć w ofercie Hi-End bo zarabiaja na low-endzie i sprzedają to masowo. Ich Hi-End to produkty absurdalne, które nie maja przełamywac jakichćś barier nie do przełamania ale maja być własnie takie Hi zeby juz nikomu nie przyszło przez jakis czas zrobienie czegoś równie Hi-absurdalnego.

 

Bo te produkty reklamują markę i cała reszte produkcji.

 

Tonsil nie ma reklamy, wię ckiepsko zarabia, a ze kieksko zarabie to nie stać go na produkowanie produktów absurdalnie-endowych, które mogłyby reklamowac markę i wysforować go przed konkurencję. Taką mają trudnosc albo taki wybrali segment rynku i tyle.

 

Hi-End to nie jest jakas nadjakośc dźwięku niemożliwa do osiągnięcia w tańszych produktach. Te urządzenia maja trochę inne - szersze zadania do zrealizowania.

 

pozdr.

[Parsec]

gyvera jak maly pies naszczekal, naszczekal i uciekl. Kto wie, moze jest obecny w dyskusji pod swym prawdziwym nickiem i czuje sie bezpiecznie.

[jozwa maryn]

Chyba nam się dyskusja pomięszała. Nieważne, pora do domu. Co do Jamo to owszem, miali do niedawna hi-endowe kolumny Oriel. Sam nie słuchałem, ale ogólnie je chwalono. Ale to tak na marginesie, a na razie idę spać.

[_igod_]

No tak, źle się wyraziłem. Nie hi-end, a kolumny bardzo dobrej jakości. Albo hi-end który może ukazać się w odpowiednim dziale w magazynie AUDIO.

No bo tak naprawdę to mogę powiedzieć, że Utopia i Nautilus to też nie hi-end, bo któż wie, może da się zrobić lepsze kolumny. Na pewno się da.

 

To, dlaczego producenci nie mają samych kolumn hi-end jest jasne. Takie kolumny sprzedaje się w nastu egzemplarzach rocznie (jak dobrze pójdzie). Hi-end to nie tylko jakość, ale i odpowiednia cena. Nikt nie uzna kolumn za hi-end jeśli będą kosztowały 10kPLN nawet wtedy, jak będą wybitnie grały. Dużo więcej można zarobić na hi-fi.

 

 

Po co komory i super dokładne przyżądy pomiarowe? Widzieliście charakterystyki Utopii czy wspomnianych Orieli (świetne kolumny, mam gdzieś ich projekt, na dole jest blaszka którą wysyła się do producenta i graweruje on tam co Ci się podoba - wliczone w cene! ;-)?

 

Na pewno nie są one płaskie, powiedział bym, że są gorsze niż tanie Jamo czy Kody. A jednak gra, dlaczego? Bo ktoś miał dobry słuch.

 

 

 

darkul - a Ty znowu swoje "pier**lisz" i "pojebany". Wielki szef firmy hi-end Q-audio, który nie potrafi normalnie wziąść udział w dyskusji. I Ty z takimi manierami pchasz się na zachód? HA HA HA - tylko tyle mam do powiedzenia. Zdziwił byś się gdzie są montowane moje filtry, idź rzeźbić swoje wzmacniacze na płytkach uniwersalnych i drutach.

[McGyver]

Igod, gratuluję wyważonej odpowiedzi na zbyt nerwowe zarzuty Darkula. Nie dałeś się sprowokować i pokazałeś klasę. Oby tak dalej.

Darkul, niezależnie od tego czy masz rację czy nie, używanie rynsztokowych wyrażeń jest po prostu niesmaczne, i nie poprawia Twojego wizerunku.

[BRODA]

Panowie , to może po ..........................

[obrazekLUKASZ-224091_1.gif]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

Rynsztok panie, rynsztok.....

[opteron]

Parsec napisałem kto to jest, trzeba tylko poszukać :)

[darkul]

>Mc Gywer & igod

Męczycie się... i mylicie pojęcia.

Od kiedy to cena jest wyznacznikiem że to lub tamto jest H-E.

O mój wizerunek na zachodzie sie niemartwcie.

Tam sie liczy sprzedaz a nie pitolenie ile co jest warte...niestac ciebie to nie kupisz,tyle.

[Frank]

darkul

Zamiast ględzić sprawdz stan browca w barku.

Jutro z Jackiem wprawdopodobnie wdepniemy po drodze sprawdzić kondycję Q-AUDIO.

:))

[darkul]

Fajno!

Jackowi telefon szwankuje?