Stereo do 40 m2

[Mateusz_66021]

Witam. Planuję nabyć zestaw stereo do 40sto metrowego salonu. Interesują mnie raczej kolumny podłogowe. Muzyka któej słucham, to głownie: Rock i pop. Zakładając poprzedni temat, byłem przekonany do Usherów, ale opinie kolegów z forum otworzyły mi oczy na inne zestawy. Rozważałem Infinity Kappa 8.1, które jadę odsłuchać w piątek. Ale z tego co przeczytałem o nich w necie... Faktycznie - grają podobno pięknie, ale martwi mnie marudzenie ich użytkowników na konieczność wysokiej klasy wzmacniacza oraz wysiadających głośników wysokotonowych. Może niepotrzebnie sugeruje się opinią kilku osób? Jeżeli się mylę, to prsze yprowadzić mnie z błędu. Chciałbym, aby ktoś doradził mi coś więcej niż tylko Infinity Kappa, na mój metraż. Jestem laikiem w Hi-Fi więc każdy post będzie pomocny. Na zestaw mam zamiar przeznaczyć 4.500 zł. Jeżeli podałem za mało informacji, to z góry przepraszam.

 

PS. JEst możliwość usuwania poprzednich postów???

[konradwo]

Z tym wzmacniaczem to bzdura, Kappy 8.1 (w przeciwieństwie do 8A, 9A, Re90) są bardzo proste do napędzenia.

Oczywiście - z dobrym piecem pokażą więcej ale grają dobrze już z prostymi, budżetowymi integrami.

Wzmacniacz dobrałbym w oparciu o Twoje preferencję, akustykę, całą resztę toru.

Z takich do 1000 zł świetnie sprawdzał się u mnie Harman PM665, Marantz PM-75 (i blisko spokrewnione modele bo 75tka jest ostatnio wystawiana w absurdalnych cenach). Można oczywiście sporo lepiej ale te połączenia to już bardzo przyzwoite granie.

Wysokotonowych bym się nie obawiał, bardziej średniotonowych polydome - powinny być oryginalne, nie nadgryzione zębem czasu ;) zamienniki już ponoć nie grają tak samo.

Ja przez długi czas byłem wręcz oczarowany tymi kolumnami (w stosunku do kwoty jaką trzeba za nie zapłacić).

[audioburak]

Kappa to problem z wysokimi oczywiście też, ale ten polydome - średniak pękający po latach

przy kosztach naprawy od 100$ do 300$ za sztukę też nie zachęca.

Najgorsze jest to, że wielu z nas ulega magii zakupu "docelowego" w postaci Kappy,

czy innych trudnych kolumn typu Klipsch czy starych Paradigm, albo niektórych twardych

membran, a potem buja się próbując dobrać do nich kable, CD'ki czy wzmacniacze.

Żeby udało się posłuchać trochę więcej, niż jednego utworu, na którym je testowaliśmy ....

Czasem naprawdę "nie warto iść tą drogą" ;-)))

[konradwo]

Ja mam właśnie odmienne doświadczenia - Kappy grały (i nadal grają) mi każdy rodzaj muzyki.

Próbowałem wielu droższych kolumn i o ile był z niektórymi zachwyt na początku, tak po dłuższym odsłuchu z wielką "ulgą" wracałem do Kapp.

Dopiero S16 Hertz Arcady pokazały o ile można lepiej i to bez jakiegoś kulejącego aspektu, który Kappa ma lepszy (tak było z wieloma innymi kolumnami).

Kappy jednak zostały, jako kolumny "rezerwowe" (a pomyśleć, że początkowo przed zakupem, w tym budżecie rozglądałem się za konstrukcjami pokroju Hyperion, Monitor Audio Silver, Dali Ikon itp.)

 

8.1/8.2 (bo o nich mowa a nie o innych, prądożernych modelach) grają bez szczególnego doboru reszty toru.

Kable zwykłe, najzwyklejsze, źródło proste, wzmak wystarczający a muzyka płynie i nic w dźwięku nie brakuje.

Owszem - jeśli zapewnić im dobre towarzystwo to będzie tylko lepiej ale neutralny charakter tych kolumn i dość duża łatwość wysterowania sprawiają, że wpasują się w sporo systemów.

 

8.2 np. mają jeszcze tą zaletę, że są jednak młodsze niż np. 8a czy starsze konstrukcje, można więc nadal upolować sztuki z polydomami w bdb stanie.

Moje - odpukać są ciągle w świetnej kondycji (membrana nie stwardniała, nie przyżółkła, nie pęka), to był pierwszy, lepszy egzemplarz z brzegu, po który pojechałem, przy czym też nie od handlarza, więc w ludzkiej cenie.

[mkm]

Jestem laikiem w Hi-Fi więc każdy post będzie pomocny. Na zestaw mam zamiar przeznaczyć 4.500 zł.

 

4500 zł to za mało na nowe zestawy głośnikowe. Aby uzyskać w miarę dobrą jakość dźwięku Hi-Fi na 40 metrach, potrzebne będą neutralne kolumny za około 10 tysięcy, renomowanego producenta, o ile jakość mierzyć tylko ceną.

[Mateusz_66021]

NApisałem 4,5 tys, ale nie napisałem że nowe. Oczywiście chodzi mi o używane zestawy :) Trochę boję się tych Infinity szczerze powiem. JEst coś w tym budżecie co dźwiękiem dorównuje tym kolumnom?

[konradwo]

JEst coś w tym budżecie co dźwiękiem dorównuje tym kolumnom?

 

Do 3000 (za tyle można kupić 8.1/8.2 w dobrym stanie ale nie od handlarza bo ci wołają dużo) to będzie ciężko, zwłaszcza jeśli miałyby to być młodsze konstrukcje.

Nowe czy kilkuletnie w tych pieniądzach to raczej nierealne.

 

Jeśli jednak nie masz możliwości sprawdzenia ich, boisz się, nie masz na nie miejsca to odpuść, kup coś gorszego ale młodszego, coś z czymś będziesz czuł się lepiej i już :)

[Mateusz_66021]

No dobrze... Więc do ilu musiałbym nagiąć budżet, aby kupić coś co sprostałoby moim oczekiwaniom i nagłośniłoby mój pokój???

[konradwo]

No dobrze... Więc do ilu musiałbym nagiąć budżet, aby kupić coś co sprostałoby moim oczekiwaniom i nagłośniłoby mój pokój???

Nikt Ci na to pytanie nie odpowie bo nikt tu nie wie jakie warunki akustyczne panują w Twoim pomieszczeniu, jakie masz upodobania, słuch, co jest w stanie przypaść Ci do gustu, co i na jakim poziomie zadowolić i na jak długo zanim stwierdzisz, że jednak nie jest to to czego oczekujesz.

Jakich słuchasz lub będziesz słuchał realizacji (to też ważne).

Można tak jeszcze wymieniać.

 

Jedyna opcja to sprawdzić samemu u siebie, co najmniej kilka różnych zestawów, posłuchać ich dłużej aby wykluczyć chwilowy zachwyt.

Po takich odsłuchach będziesz już coś wiedział co się podoba a co nie, co u Ciebie i wg Ciebie gra dobrze.

 

Co innego rozmowa w kategoriach bezwzględnych na temat danych produktów/zestawień a co innego odpowiedź na pytanie typu "co mnie zadowoli, co mi się wystarczająco spodoba"

 

Jeśli Ci to coś podpowie to swego czasu szukałem następcy Kapp 8.2 i wśród nowych kolumn, które przesłuchałem, ciężko było o coś jednoznacznie lepszego nawet w kwotach 20-30 tysięcy zł za parę.

Owszem - sporo było kolumn lepszych w pewnych aspektach niż Kappy, ale znowuż kulały w innych i nie było wyraźnej, całościowej przewagi.

Np. Dynaudio Contour 3.4, Audio Physic Tempo VI, Bowersy serii 800, Morel Octave to jedne z tych, w których coś mi się podobało ale nie do końca i wciąż czegoś brakowało w porównaniu ze starymi, brzydkimi Infinity, które można nabyć za ułamek wyżej wspomnianych.

[mkm]

jakie masz upodobania, słuch, co jest w stanie przypaść Ci do gustu

 

Napisał, że chce sprzęt Hi-Fi, a nie dopasowany do własnego gustu, upodobań. Sprzęt Hi-Fi powinien odwzorować zamierzenia i gust twórców nagrań, czyli przede wszystkim powinien być neutralny i nie wnosić niczego od siebie.

[maciek36]

 

 

 

Napisał, że chce sprzęt Hi-Fi, a nie dopasowany do własnego gustu, upodobań. Sprzęt Hi-Fi powinien odwzorować zamierzenia i gust twórców nagrań, czyli przede wszystkim powinien być neutralny i nie wnosić niczego od siebie.

 

Nie wiem, czy sam w to wierzysz co piszesz.

Dla mnie sprzęt ma tak grać, aby mi się podobało. Ja tego słucham, za to płacę.

Poza tym skąd wiesz jakie były zamierzenia twórców, a może jednak muzyków? na jakim systemie wzorocowym to ustalić??

O tym przekazywaniu tego co w studio, neutralności toczą ludzie tu wojny, a to tak śmieszne jest i bez sensu.

Ma grać tak jak lubię. Ma sprawiać przyjemność i tym kontekście powinno się rozpatrywać sprzęt, odnosząc go ewentualnie do ceny.

 

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Nie wiem, czy sam w to wierzysz co piszesz.

Dla mnie sprzęt ma tak grać, aby mi się podobało. Ja tego słucham, za to płacę.

Poza tym skąd wiesz jakie były zamierzenia twórców, a może jednak muzyków? na jakim systemie wzorocowym to ustalić??

O tym przekazywaniu tego co w studio, neutralności toczą ludzie tu wojny, a to tak śmieszne jest i bez sensu.

Ma grać tak jak lubię. Ma sprawiać przyjemność i tym kontekście powinno się rozpatrywać sprzęt, odnosząc go ewentualnie do ceny.

 

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Dodam jeszcze, że sprzęt droższy gra często przyjemniej po prostu, ale wcale nie neutralnie, czy bardziej neutralnie.

Bywam w filharmonii regularnie.

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Gość]

To chyba jakiś zwrot w jakości HiFi nastąpił...? Od lat w Hiendzie piszą, że im drożej tym bardziej krytycznie...a tu takie kwiatki...

[mkm]

Dla mnie sprzęt ma tak grać, aby mi się podobało.

 

To w takim razie unikaj tej zakładki, bo ona dotyczy Hi-Fi :)

 

Skąd wiem jakie były zamierzenia? Nie wiem tego, ale dowiem się odsłuchując nagranie na sprzęcie jak najbardziej zbliżonym do neutralnego, a systemem wzorcowym dla wszystkich, także dla twórców jest zazwyczaj żywy dźwięk. W filharmonii niczego nie zmienisz, aby Ci się bardziej podobało. Sprzętem w domu zmienić możesz. Wiem, że idea Hi-Fi została ostatnio wypaczona właśnie tym dopasowywaniem do własnego gustu i zalewem stosunkowo niedrogiego sprzętu, który brzmieniem odbiega od neutralności.

[jaxcek]

Żaden z Szanownych Forumowiczów nie wie i nie będzie wiedział jak słyszał twórca muzyki, tak samo nie wie jakie były założenia muzyczne twórcy muzyki.

Przez analogię Przypomina mi to język polski i analizy co autor utworu miał na myśli (i doktoryzowania się nad tym przez dziesiątki profesorów).

Moim zdaniem trzeba się cieszyć muzyką jaka nam się podoba i dążyć do tego żeby podobała nam się jak najbardziej (nawet za cenę korektorów itp wynalazków).

Nie ma i nie będzie w domu dźwięku jak w filharmonii czy na koncertach - chyba ze ktoś ma pokój odsłuchowy o zbliżonej wielkości.

 

 

[maciek36]

 

 

 

To w takim razie unikaj tej zakładki, bo ona dotyczy Hi-Fi :)

 

Skąd wiem jakie były zamierzenia? Nie wiem tego, ale dowiem się odsłuchując nagranie na sprzęcie jak najbardziej zbliżonym do neutralnego, a systemem wzorcowym dla wszystkich, także dla twórców jest zazwyczaj żywy dźwięk. W filharmonii niczego nie zmienisz, aby Ci się bardziej podobało. Sprzętem w domu zmienić możesz. Wiem, że idea Hi-Fi została ostatnio wypaczona właśnie tym dopasowywaniem do własnego gustu i zalewem stosunkowo niedrogiego sprzętu, który brzmieniem odbiega od neutralności.

 

A gdzie ten sprzęt wzorcowy znajdziesz, aby później pod niego w domu budować system? :) Przecież kolumny nawet za kilkaset tysięcy grają różnie, podobnie inne elementy.

Co to znaczy neutralny?? Przerobiłem ostatnio kilka wzmacniaczy w przedziale od 20 do 50 k i każdy zawsze gra mniej lub bardziej inaczej, który to ten neutralny?

Dwa Dac'i za ok 13k, grają znacząco różnie? Który to ten neutralny, odnosząc do czego mam te neutralność określać.

 

Powtarzam, wg mnie sprzęt budujemy pod nasze gusta. Jedni wolą mniej basu, inni więcej. I to jest Ok, to jest zabawka, przyjemność. Pomijam różnice między ludźmi w postrzeganiu dźwięku, nabytych preferencjach poprzez obcowanie z danym przekazem muzycznym, ogólnych preferencjach.

Powodzenia w szukaniu złotego grala neutralności. Ja wolę mieć przyjemność że słuchania.

Pzdr

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

 

[mkm]

Przerobiłem ostatnio kilka wzmacniaczy w przedziale od 20 do 50 k i każdy zawsze gra mniej lub bardziej inaczej, który to ten neutralny?

 

Ten, z którego dźwięk jest bliższy żywemu, bardziej namacalny. Jest wiele świetnie zrealizowanych płyt, na których można to sprawdzić.

 

Również pozdrawiam :)

[lukag72]

A gdzie ten sprzęt wzorcowy znajdziesz, aby później pod niego w domu budować system? :) Przecież kolumny nawet za kilkaset tysięcy grają różnie, podobnie inne elementy.

Co to znaczy neutralny?? Przerobiłem ostatnio kilka wzmacniaczy w przedziale od 20 do 50 k i każdy zawsze gra mniej lub bardziej inaczej, który to ten neutralny?

Dwa Dac'i za ok 13k, grają znacząco różnie? Który to ten neutralny, odnosząc do czego mam te neutralność określać.

 

Powtarzam, wg mnie sprzęt budujemy pod nasze gusta. Jedni wolą mniej basu, inni więcej. I to jest Ok, to jest zabawka, przyjemność. Pomijam różnice między ludźmi w postrzeganiu dźwięku, nabytych preferencjach poprzez obcowanie z danym przekazem muzycznym, ogólnych preferencjach.

Powodzenia w szukaniu złotego grala neutralności. Ja wolę mieć przyjemność że słuchania.

Pzdr

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Naturalnie to cały szkopuł . Często to jakby opisać smak potrawy którą ogólnie znamy , zrobioną przez kogoś innego a my nie mieliśmy możliwości jej spróbowania,

 

Ten, z którego dźwięk jest bliższy żywemu, bardziej namacalny. Jest wiele świetnie zrealizowanych płyt, na których można to sprawdzić.

 

Również pozdrawiam :)

A ile razy słuchałeś dżwięk na żywo i póżniej nagrany odtwarzałeś w domu i porównywałeś z oryginałem . Często to tylko domysły i sugestie.

[S4Home]

A słuchałeś już czego kolwiek?

W takim pomieszczeniu ostatnio wprowadzaliśmy Heco 1000 które zastąpiły dużo droższe kolumny. Już nie pamiętam jakie, chyba Focale.

Może warto wypożyczyć?

 

Piotrek

[mkm]

A ile razy słuchałeś dżwięk na żywo i póżniej nagrany odtwarzałeś w domu i porównywałeś z oryginałem .

 

Trzy razy :)

Pierwszy raz ze 40 lat temu, gdy nagrywałem głos ludzki na przenośnym kaseciaku z wbudowanym mikrofonem. W domu brzmiało zupełnie inaczej :)