Skocz do zawartości
IGNORED

Klauzula sumienia - tak czy nie.


gelson

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ koncept zmuszania kogoś do rzeczy z którymi się nie zgdza, leży u samych korzeni marksizmu. Zabrać wszystko, zniewolić i rozkułaczyć.

 

To jest właściwie główny problem naszej dzisiejszej cywilizacji, więc nie dziwne że się zwraca na niego uwagę.

 

Tu jest to w miarę dobrze zilustrowane:

 

Przecież to zasada działania każdej dyktatury, Od tysiącleci.

Moze problem polega na identyfikowaniu demokracji z marksizmem, której to samej trudno nazywać "złem", bo ogólnie nie przejdzie, to się wymysla taki łamaniec przeinaczenia jej na "marskizm".

W tej chwili marksizm i post-modernizm absolutnie przodują w próbach kontrolowania ludzi na każdym kroku, również w kwestiach sumienia.

 

Demokracja jest terminem dość neutralnym - oznacza wyłącznie sposób wyłaniania rządu. Natomiast to czy ten rząd będzie szanował człowieka i jego indywidualność czy zmuszał wszystkich do jakichś wygibasów w imię ideologii to oddzielna sprawa.

Ponieważ koncept zmuszania kogoś do rzeczy z którymi się nie zgdza, leży u samych korzeni marksizmu. Zabrać wszystko, zniewolić i rozkułaczyć.

 

To jest właściwie główny problem naszej dzisiejszej cywilizacji, więc nie dziwne że się zwraca na niego uwagę.

 

 

Jaki Marksizm? Przecież to opis np. Chrześcijaństwa!

Jaki współczesny problem? Kościół grabi i zmusza od wieków!

Ty na prawdę tego nie widzisz czy tylko udajesz.

Ps. Naucz się innych wyrazów niż tylko "marksizm" bo inne kabarety Cię wyprzedzą a pewnie wiesz, że poziom kabaretu w Polsce sięga dna.

 

W tej chwili marksizm i post-modernizm absolutnie przodują w próbach kontrolowania ludzi na każdym kroku, również w kwestiach sumienia.

 

No hej, czemu opisujesz odwieczne działania Kościoła używając złego nazewnictwa?

W tej chwili marksizm i post-modernizm absolutnie przodują w próbach kontrolowania ludzi na każdym kroku, również w kwestiach sumienia

Sorry, ale USA, jakie stawiasz stale za wzór chyba nie są maksistowskie? A tam aborcja jest dozwolona, zabiegów kilksaet tysięcy rocznie.

Każda władza chce panowac nad ludźmi i kazać im robić to, co ona by chciała. Każda władza dąży do dyktatury, tak samo jak biznes do większego zysku.

Centralnym konceptem chrześcijaństwa jest wolna wola. Natomiast marksizmu - nakaz usługiwania klasom upośledzonym.

 

Sorry, ale USA, jakie stawiasz stale za wzór chyba nie są maksistowskie? A tam aborcja jest dozwolona, zabiegów kilksaet tysięcy rocznie.

Jeszcze nie słyszałem o zmuszaniu lekarzy do jej wykonywania przykładowo pod rygorem utraty prawa wykonywania zawodu. A takie postulaty pojawiły się w tym wątku ze strony naszych marksistów.

Jeszcze nie słyszałem o zmuszaniu lekarzy do jej wykonywania przykładowo pod rygorem utraty prawa wykonywania zawodu

A o takich przypadkach słyszałeś, jak zabicie lekarza aborcjonisty?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Śmierć Tillera wstrząsnęła Ameryką tym bardziej, że zabójca zastrzelił go w kościele podczas niedzielnej mszy, a sam był tego samego luterańskiego wyznania. Prezydent Barack Obama, którego w kampanii wyborczej popierały grupy opowiadające się za prawem do aborcji, tego samego dnia wydał oświadczenie, że jest "zszokowany i oburzony morderstwem doktora Tillera w kościele".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Takimi przypadkami możemy się przerzucać - zresztą w samym podlinkowanym artykule jest też o zabójstwie przeciwnika aborcji. To są jednostkowe incydenty a nie jakaś spójna linia postępowania poważnych organizacji.

Poza tym prawactwo uprawia klasyczne odwrócenie pojęć. Typowym przykładem jest np. kwestia aborcji. Próbuje się narzucić jej zakaz w oparciu o jakieś wydumane racje wyższe, które nie wszyscy podzielają. A potem taki @misiomor opowiada farmazony jak to lewica narzuca swoją ideologię innym. Jest to kłamstwo gdyż lewica mówi wyraźnie: jeśli jesteś przeciwnikiem aborcji - nikt cię nie ma prawa zmuszać, ale ty również nie masz prawa zmuszać innych aby przyjęli i stosowali w swoim życiu twój system wartości.

 

Przykłady można mnożyć: związki partnerskie, wychowanie dzieci w duchu gender itd itp. Brak zgody na narzucanie prawactwo uważa za narzucanie, albowiem samo siebie mianowało depozytariuszem jedynie słusznych rozwiązań.

Poza tym prawactwo uprawia klasyczne odwrócenie pojęć. Typowym przykładem jest np. kwestia aborcji. Próbuje się narzucić jej zakaz w oparciu o jakieś wydumane racje wyższe, które nie wszyscy podzielają. A potem taki @misiomor opowiada farmazony jak to lewica narzuca swoją ideologię innym. Jest to kłamstwo gdyż lewica mówi wyraźnie: jeśli jesteś przeciwnikiem aborcji - nikt cię nie ma prawa zmuszać, ale ty również nie masz prawa zmuszać innych aby przyjęli i stosowali w swoim życiu twój system wartości.

 

Przykłady można mnożyć: związki partnerskie, wychowanie dzieci w duchu gender itd itp. Brak zgody na narzucanie prawactwo uważa za narzucanie, albowiem samo siebie mianowało depozytariuszem jedynie słusznych rozwiązań.

 

Jak myślisz, czy przeinteligentny Misiomor zgodzi się z tą oczywistością czy jak sto poprzednich razy nie pojmie, że niczym nie różni się od swojego Marksisty, poza nazwą?

@ Bobcat,

 

Sam w wątku obok chcesz narzucić myśliwym zakaz zabierania dzieci na polowania.

 

Natomiast pokaż mi gdzie ktokolwiek postuluje przykładowo zakaz wychowywania dzieci w duchu gender? Presja społeczna to jeszcze nie nakaz państwowy. Związki partnerskie - nikt nie zabrania "kochającym inaczej" tworzyć wspólnego gospodarstwa domowego czy oddawać się swoim igraszkom w domowym zaciszu. W kwestiach prawnych sporo mogą uzyskać metodą umów cywilnoprawnych. Polska akurat w tej dziedzinie imponuje rozsądkiem - karalność stosunków homoseksualnych zniesiono u nas pierwszym wspólnym dla 3 dawnych zaborów kodeksem karnym w końcu lat 20-tych, ćwierć wieku przed samobójstwem Turinga. A to że teraz nie odwala nam w kierunku drugiej skrajności, też może być powodem do niejakiej dumy.

obok chcesz narzucić myśliwym zakaz zabierania dzieci na polowania

a czemu nie.Dzieci maja patrzec na rozpieprzone zdjecia po tzw aborcjach na kosciolach i na wyprute zwierzeta.To nie jest kwestia ideologii ale moralnosci lub ..przyzwoitosci..

Takimi przypadkami możemy się przerzucać - zresztą w samym podlinkowanym artykule jest też o zabójstwie przeciwnika aborcji. To są jednostkowe incydenty a nie jakaś spójna linia postępowania poważnych organizacji.

Oczywiście, dlatego podaję rózne przykłady, żeby jakoś zrozumieć jaką rolę w narracji pełni słowo "marksistowski".

Widzę, że najzwyczajniej zastepuje niemodne w "kregach wyższych" słowo lewactwo, czyli taka normalna narracja ideologiczna. ;)

Z tym, ze kij ma zawsze dwa końce i trzeba się liczyć z tym, ze antagonistą dla "antymarksistowskiej" narracji pojawi zaraz "antyfaszystowska", jako słowo wytrych z drugiej strony.

@ Jar1,

 

Kłopot polega na tym, że w chwili obecnej neo-marksistowski post-modernizm jest główną przyczyną poważnego kryzysu cywilizacji zachodniej. Neo-faszyzm na razie jest folklorem, choć jeszcze trochę social justice, która tu i ówdzie zaczyna zachowywać się jak niekontrolowana reakcja łańcuchowa i pewnie realnego faszyzmu jako odpowiedzi też się doczekamy.

Sam w wątku obok chcesz narzucić myśliwym zakaz zabierania dzieci na polowania.

 

Tak. I mogę to powtórzyć. Jestem również za zakazem sprzedawania dzieciom alkoholu i papierosów. W cywilizowanym społeczeństwie istnieją również zakazy i uważam to za rzecz zupełnie normalną. W przeciwieństwie do prawactwa nie jestem załganym hipokrytą który mając usta pełne frazesów o wolności i swobodzie wyboru próbuje narzucać innym swój system skostniałych wartości, strupieszałych norm i naftalinowej etyki.

 

Kłopot polega na tym, że w chwili obecnej neo-marksistowski post-modernizm jest główną przyczyną poważnego kryzysu cywilizacji zachodniej.

 

Każdy ma prawo stawiać dowolne absurdalne diagnozy. Ty masz na przykład taką. Ale to jest tylko Twoja ocena i nic ponadto.

W cywilizowanym społeczeństwie istnieją również zakazy i uważam to za rzecz zupełnie normalną.

Jakoś tak się składa, że przeciwnicy klauzuli sumienia postulują nakaz wykonywania niechcianych procedur przez lekarzy.

Jakoś tak się składa, że przeciwnicy klauzuli sumienia postulują nakaz wykonywania niechcianych procedur przez lekarzy.

 

Tak. W cywilizowanym społeczeństwie istnieją również nakazy. To też jest rzecz zupełnie normalna. Nikt nikomu nie każe być lekarzem, ani nie narzuca specjalizacji. Rozumując po Twojemu można powiedzieć że nakaz jeżdżenia prawą stroną jezdni i zatrzymywania się na czerwonym świetle też jest ograniczeniem swobód obywatelskich.

Tak. I mogę to powtórzyć. Jestem również za zakazem sprzedawania dzieciom alkoholu i papierosów.

Zakaz sprzedaży alkoholu i papierosów dzieciom bierze się głównie z chęci chronienia własnych dzieci przed zgubnymi skutkami nałogów. Takie sobie zapewnienie spokoju ducha rodzicom którzy nie wyobrażają sobie, że można wychować dzieci tak, żeby same nie garnęły się do tych używek. Tym niemniej ten rodzaj argumentacji (słabej ale jeszcze jako tako sensownej) załamuje się przy polowaniach - czy ktoś słyszał kiedyś o zabraniu na polowanie dziecka jakiegoś animalsa wbrew jego woli?

 

Tak. W cywilizowanym społeczeństwie istnieją również nakazy. To też jest rzecz zupełnie normalna. Nikt nikomu nie każe być lekarzem, ani nie narzuca specjalizacji. Rozumując po Twojemu można powiedzieć że nakaz jeżdżenia prawą stroną jezdni i zatrzymywania się na czerwonym świetle też jest ograniczeniem swobód obywatelskich.

Nakaz jeżdżenia prawą stroną jezdni można interpretować jako zakaz jeżdżenia lewą stroną. Podobnie z zakazem przejazdu na czerwonym świetle.

 

Z tym, ze kij ma zawsze dwa końce i trzeba się liczyć z tym, ze antagonistą dla "antymarksistowskiej" narracji pojawi zaraz "antyfaszystowska", jako słowo wytrych z drugiej strony.

Taki dualizm z założeniem równości ma jedną zasadniczą wadę - skłania do obustronnej radykalizacji. Powiedzmy że "chwiejny środek" prezentuje taką postawę. Wartości ujemne reprezentują lewicę, dodatnie - prawicę (tak to wygląda w standardowym układzie współrzędnych). Prawicowiec mówi "1", lewicowiec "-1". Chwiejny środek uważa "0" za stan pożądany. Więc jako prawica mówię "3" żeby średnia z lewicowym "-1" wyszła "1" a więc tyle ile naprawdę chcę. Oczywiście lewica odpowiada "-3" i mamy wyścig zbrojeń na radykalizm.

 

Poza tym w takim modelu często dostajemy prymitywizację zagadnienia poprzez sprowadzenie go do jednego wymiaru. W przypadku dualizmu "marksizm vs faszyzm" mamy jeden element wspólny - socjalizm, raz internacjonalny, raz narodowy. A co z takimi którzy nie lubią socjalizmu w żadnym z tych wariantów?

 

PS. Stanem pożądanym w polityce czy społeczeństwie jest jakaś równowaga między porządkiem a chaosem. W tej chwili chaos ma na tyle dużą przewagę, że rozsądny człowiek jednak będzie opowiadał się za porządkiem. Milo Yiannopoulos dobrze to ujął - gdyby działał w latach 90-tych, pewnie jego głównym wrogiem byłaby chrześcijańska konserwa, domagająca się np. cenzurowania brutalnych gier komputerowych czy zakazu pornografii. Dziś występuje przeciwko post-modernistom i politycznej poprawności.

Postulowany zakaz uczestnictwa dzieci w polowaniach bierze się ze wskazywanego przez psychologów zgubnego wpływu na kształtującą się psychikę dziecka. Daruj sobie proszę powtarzanie farmazonów jakie to "zbawienne" dla "kształtowania męskich postaw" bo jest to wyłącznie Twoja opinia.

Proszę o jedną porządną publikację o zgubnym wpływie polowania na psychikę dziecka. Ale taką porządną - ze statystyką, próbą kontrolną, dyskusją wyników itd.

 

Gwiazda dzisiejszej psychologii prof. Jordan B. Peterson sam polował w dzieciństwie ze swoim ojcem (nie dzwine skoro mieszkał w północnej Albercie) i jakoś nie uważa tego za doświadczenie traumatyczne, a samą ideę polowania z dziećmi za niedopuszczalną.

Faszyzm ma z socjalizmem tyle wspólnego, że partia Hitlera miała w nazwie słowo "socjalistyczna". Fakt ten podchwycił jakiś "naukowiec" z Radia Maryja i stał ulubionym "argumentem" bezmyślnego prawactwa. Faszyzm to najbardziej skrajna forma prawicy.

 

Proszę o jedną porządną publikację że polowania nie mają zgubnego wpływu na psychikę dziecka.

 

Wyciągane z kapelusza jakieś nikomu nieznane nazwiska (Yiannopoulos, Peterson) są może autorytetami dla Ciebie.

 

Ale tylko dla Ciebie.

Faszyzm ma z socjalizmem tyle wspólnego, że partia Hitlera miała w nazwie słowo "socjalistyczna". Fakt ten podchwycił jakiś "naukowiec" z Radia Maryja i stał ulubionym "argumentem" bezmyślnego prawactwa. Faszyzm to najbardziej skrajna forma prawicy.

Cały czas próbujesz zmusić rzeczywistość do podporządkowania się Twojej jednowymiarowej zdolności pojmowania.

 

Proszę o jedną porządną publikację że polowania nie mają zgubnego wpływu na psychikę dziecka.

Zwykle to proponent zmiany powinien ją uzasadnić.

 

Wyciągane z kapelusza jakieś nikomu nieznane nazwiska (Yiannopoulos, Peterson) są może autorytetami dla Ciebie.

 

Ale tylko dla Ciebie.

Nie tylko dla mnie, ostatnia książka prof. Petersona osiągnęła na Amazonie numer 1 w większości krajów anglosaskich. Dość duże osiągnięcie dla naukowca rywalizującego z kultowymi książkami kucharskimi przykładowo.

 

Odnośnie Milo Yiannopoulosa - chciałem być taki postępowy i zacytować geja w pozytywnym kontekście i oto co mnie spotyka ze strony postępowców. Kak żyt' towariszcz pierwyj sekretar...?

 

 

Wyciągane z kapelusza jakieś nikomu nieznane nazwiska (Yiannopoulos, Peterson) są może autorytetami dla Ciebie.

 

Ale tylko dla Ciebie.

 

Na kilku forach, krytykujących prof. Jordana B. Petersona nazywa się lewakami.

Czyli profesor to ta sama sekta.

Bardzo dużo o nim się pisze, to fakt, który oczywiście nie potwierdza jego klasy. O Justinie Bieberze też zresztą.

Na kilku forach, krytykujących prof. Jordana B. Petersona nazywa się lewakami.

Czyli profesor to ta sama sekta.

Wiesz coś więcej na temat jego poglądów, czy wolisz uprawiać etykietkowanie?

 

Wiesz coś więcej na temat jego poglądów, czy wolisz uprawiać etykietkowanie?

 

Spotkałem się z jego pracami nim był nr 1 na amazonie. Wtedy nie zwróciłem uwagi na to, że jego przeciwnicy to lewacy. Teraz wpadło mi to w oczy.

Jasne że etykietkuję, innymi metkami niż Ty ale jednak.

 

Cały czas próbujesz zmusić rzeczywistość do podporządkowania się Twojej jednowymiarowej zdolności pojmowania.

 

Robisz dokładnie to samo.

 

Zwykle to proponent zmiany powinien ją uzasadnić.

 

Nie ja jestem proponentem. Podpisuję się jedynie pod wnioskiem, który od dawna istnieje w przestrzeni publicznej.

 

Nie tylko dla mnie, ostatnia książka prof. Petersona osiągnęła na Amazonie numer 1 w większości krajów anglosaskich. Dość duże osiągnięcie dla naukowca rywalizującego z kultowymi książkami kucharskimi przykładowo.

 

Dość nowatorska teza jakoby wielkość sprzedaży determinowała jakość dzieła. Pozwalam sobie zauważyć, że u nas najlepiej sprzedaje się szmira typu Harlequin. W innych krajach jest podobnie, choć tytuły bestsellerów inne.

 

Odnośnie Milo Yiannopoulosa - chciałem być taki postępowy i zacytować geja w pozytywnym kontekście i oto co mnie spotyka ze strony postępowców. Kak żyt' towariszcz pierwyj sekretar...?

 

Jego orientacja mnie nie interesuje. Pytam co osiągnął w obszarze w jakim się wypowiada.

 

Wiesz coś więcej na temat jego poglądów, czy wolisz uprawiać etykietkowanie?

 

Pokaż mi swoich przeciwników, a powiem ci kim jesteś.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.