Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Nie sądziłem że ta pasywka wzbudzi takie zainteresowanie tym bardziej że jest prosta jak cep i złożona na przysłowiowej desce. Jak oceniam wpływ na dzwięk?To jest drabinka DACT-a 2x100k i jest przezroczysta dzwiękowo nic nie dodaje i nie zabiera więc pokazuje walory reszty systemu.Co do porównań do pre to nie jest to jednoznaczne bo preamp gra zależnie od lamp jakie wkładam 6SN7 i 6SL7 do tego icki więc kombinacji jest wiele

Edytowane przez Rezyslaw
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3735724
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Nie sądziłem że ta pasywka wzbudzi takie zainteresowanie tym bardziej że jest prosta jak cep i złożona na przysłowiowej desce. Jak oceniam wpływ na dzwięk?To jest drabinka DACT-a 2x100k i jest przezroczysta dzwiękowo nic nie dodaje i nie zabiera więc pokazuje walory reszty systemu.Co do porównań do pre to nie jest to jednoznaczne bo preamp gra zależnie od lamp jakie wkładam 6SN7 i 6SL7 do tego icki więc kombinacji jest wiele

 

Ciekawe ustrojstwo...rozwiń trochę...fotki...?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3735781
Udostępnij na innych stronach

Pit - powiedz mi, jakie nagranie osiąga taką dynamikę? Orkiestra symfoniczna ma max 100 dB (na żywo!) a to chyba najbardziej dynamiczna opcja :) Zakres dynamiczny ucha to 120 dB. Słucham muzyki max na poziomie 75

No tak, jeśli słuchasz muzyki max na 75dB to w zasadzie bez różnicy, zwłaszcza, że samo tło zabiera min. te ~40dB. Czy sposób prezentowania dynamiki przez gramofon w nagraniu AAA o zakresie 70dB jest inny niż przez CD z tego samego masteru AAD? Ciekawą obserwację poczyniłeś, muszę kiedyś to sobie sprawdzić porównując odpowiednie płyty. Ciekawe czy różnice w prezentowaniu dynamiki wystąpią porównując winyl i rip tego winylu na CD.

Mi się zdarza słuchać głośniej, zwłaszcza kompozycji na pełnym składzie symfonicznym i tu dynamika winylu leży.. Ostatnio ktoś tu wspominał Rachmaninowa... Np. takie Tańce Symfoniczne op.45 - bardzo dojrzała kompozycja z udziałem kontrafagotu, polecam. Tu mała ciekawostka, że kompozytor w czasie powstawania tego dzieła miał 67lat.

 

Z dobrą dynamiką jest mnóstwo starszych nagrań. Dzisiejsze to niestety, w dużej mierze mała dynamika, duża kompresja i poziom głośności, czyli komercha :/

Co do trzasków - hmmm - jak płyta jest w dobrym stanie i świeżo umyta to nic nie trzaska (jeżeli czasem coś trzaśnie to elektrostatyka, ale to jest do "przełknięcia").

Ze 20 lat temu, kiedy Internet w Polsce raczkował, zauroczyłem się jazzem a znajomy ściągał z USA kompakty z jakiś papierowych katalogów. Ja w nich znalazłem kilka "hi-endowo" wydanych singli winylowych Davisa. Pełnowymiarowa płyta o szerokiej ścieżce (kilka minut utworu na stronę) - czekałem na nie ze trzy miesiące. One faktycznie jakby nie trzaskały w stosunku do pozostałych, ale mimo wszystko w porównaniu z CD tak czysto i tak nie było. Pamiętam, że później zrobiłem na tych płytach świetny interes, choć dziś żałuję, że już ich nie mam :)

Pomijając już te trzaski bardzo podoba mi się brzmienie elektrycznych gitar klasyków rocka z płyt winylowych (mam kilka z Holandii) z lampami w torze. Tutaj faktycznie można się zauroczyć i czasami - od święta słucham winyli dla urozmaicenia.

Edytowane przez pit80
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3735855
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś będę testował Canto Grand na tym cudeńku :)

 

20160216_091736.jpg

ja testowałem z CS55 i CS w końcu został. Teraz przyszedł interkonekt Sugden'a który namieszał sporo, a na miejscu CEC stanął AVID z Ortofonem Black... i jest fajnie.

Sprzedam VITUS RI100

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3735958
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. W takim układzie TP jest bardziej dla mnie. Basu i dynamiki na pewno mu nie brakuje w połączeniu z Grand-ami. Bardzo mi się podoba jak gra ta lampa. Do tego wykonanie na wysokim poziomie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3736404
Udostępnij na innych stronach

Ale teraz na koniec .Mam ze 100 płyt USA,niemieckich ,japońskich,francuskich z lat 1963-85. Płyty cieńkie i gnące żadne tam 180 g. Wydania różne ,tłoczenia pierwsze ,muzyka jazz,troche country jak to USA ,jest i Herbie Hancok, Chick Corea, Spyro Gyra ,a jak to brzmi .....mniam to rozkosz dla uszu ,to poezja i piękno (ogólnie bo rozrzut jest ale nei tak duży).George Benson z 1974 roku jak to pięknie brzmi spójnośc i harmonia nic tutaj nie analizujesz ,muzyka spójna i czysta ,dynamiczna ,szumów nie ma ,nie TRZESZCZY !!!,stare płyty nic nie trzeszczy ,niebywałe ,a nowa po 5 przesłuchaniach za 100 zł trzeszczy jak Pink Floyd Division Bell ,czy Kari Bremnes .

 

Dokładnie tak, mam takich płyt z tych lat kilkaset - UK, USA, Niemcy i najwięcej japończyków - i porównując z dzisiejszymi wydaniami to jest - a w zasadzie była ... poezja ... szczególnie japończyki - niektórzy mówią że mają słabszy 'wykop' a ja myślę ze po prostu są najbardziej neutralnie nagrane płyty ze wszystkich ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3736779
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. W takim układzie TP jest bardziej dla mnie. Basu i dynamiki na pewno mu nie brakuje w połączeniu z Grand-ami. Bardzo mi się podoba jak gra ta lampa. Do tego wykonanie na wysokim poziomie.

 

Jest lepiej niż z atollem?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737149
Udostępnij na innych stronach

nawiązując do wcześniejszych dyskusji o rocku/metalu oraz:

 

 

 

Tak zagrają, bo dlaczego by nie? Doskonała kontrola basu oraz jego punktualność to atut, który ja osobiście przedkładam nad estradowe masowanie klaty. Dźwięk jest dociążony, soczysty i dynamiczny - jeśli reszta elektroniki na to pozwoli. No i warunek konieczny - musisz dysponować dobrym nagraniem bo w rocku bywa różnie.

 

No i najważniejsze w rocku/ metalu to dynamika, której tak nam skąpią rockowo-metalowe wytwórnie. Później kupujesz metalową rzeźnię i stwierdzasz, że perkusja nie kopie, ale jak i z czego ma to kopać jak DR nagrania wynosi 3 (Metallica Death Magnetic)http://dr.loudness-war.info/album/view/68265

Oczywiście później zaczyna się błędne koło - skoro perkusja nie kopie to trzeba zmienić sprzęt, a może mam coś skopane z akustyką.... oświecenie przychodzi jak grom z jasnego nieba i nie ma litości:) - puszczasz oto jakieś trio jazzowe, gdzie na perkusji grają jakieś "pradziadki" i nagle okazuje się, że perkusja kopie mocniej niż w niby-ciężkim metalu. poniżej przykład dwóch wersji tej samej płyty (radzę sprawdzać płyty/ pliki itp przed zakupem w tej bazie, czasami okazuje się, że remaster ma wyższą dynamikę od oryginału, bo kogoś ruszyły wyrzuty sumienia i nie dał aż tak głośnego masteringu co za pierwszym razem - rzadki przypadek).

 

Oczywiście na dociążenie dźwięku wpływa także DAC - jeśli wypnę mojego DAC-04 i na to miejsce włożę malutkiego iFi iDSD Nano - wówczas połowa ciężaru a także dynamiki magicznie znika - na tym samym wzmacniaczu i kolumnach - różnica jest tak ogromna, że każdy pierwszy lepszy człowiek "z ulicy" od razu by to rozpoznał.

 

poniżej przykłady dwóch takich samych a jakże innych płyt z gatunku metalu:

http://dr.loudness-war.info/album/view/14562

http://dr.loudness-war.info/album/view/18441

 

Pierwsza brzmi jak jakaś ściana dźwięku i przesłuchanie jej na sprzęcie klasy Minasów to wyzwanie dla bardzo odpornych ludzi (lub dla ludzi nie mających porównania)- druga natomiast nadawałaby się na AudioShow w celu prezentacji zalet sprzętu w metalu. Poniżej link do pomiaru dynamiki nagrań:

http://www.dynamicrange.de/es/es/download#menu2

 

Ciekawe uwagi ;)

 

Pytanie na ile trafne są te statystyki - przejrzałem np. parę albumów In Flames - i kurde roi się od 10, 11-stek, a mi właśnie zawsze w ich muzyce przeszkadzało za dużo hałasu, za mało mocy ( czyli wychodzi na do, że dynamiki )

 

Nawiązując do tego co ktoś parę postów, czy stron wcześniej powiedział - wychodzi na to, że fani metalu ( a przynajmniej pewnych jego odmian/pewnych zespołów ) generalnie są skazani na porażkę :P kurde to co my biedacy mamy zrobić, kupić sobie zapasowy zestaw Cerwin Vega z 15-calowymi głośnikami i próbować wykrzesać coś dynamiki z metalu, a potem zbierać na operację uszu ? :P

 

Ktoś zwrócił uwagę na płytę Metallica - Death Magnetic. Swego czasu byłem zauroczony utworem Day that never comes na tyle, że kupiłem sobie oryginalne CD - po przesłuchaniu zastanawiałem się, dlaczego to brzmi tak samo jak nagrane ziemniakiem filmy z Youtube o.O ....

 

Czy w studiach nagraniowych pracują idioci ? Czy po prostu jest to na tyle trudne, żeby coś dobrze nagrać, że wszyscy tną budżet ?

Edytowane przez daru2707
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737359
Udostępnij na innych stronach

Jest lepiej niż z atollem?

 

Odpowiedź jest bardziej skomplikowana :)

 

Gdybym nie miał Atoll-a i odsłuchiwałbym oba wzmacniacze żeby któryś wybrać wziąłbym Cayin-a A55TP. Wchodząc w szczegóły. Przewagą tej lampy jest średnica. Znacznie więcej w niej się dzieje większa przestrzeń. Genialne są wybrzmiewania. Bardzo dobrze słychać "smaczki". Scena jest szersza, brzmienie wychodzi poza obrys kolumn. Dynamika na wysokim poziomie tu z Atoll-em idą łeb z łeb. Może w Atollu ciut więcej basu. Wszystko jest pięknie i ładnie, ale jest jeden problem. Mam wrażenie, że Cayin mniej wybacza gorzej nagranym płytom. Ja słucham głównie rock-a, a jak wiadomo różnie to bywa. Przy Pink Floyd, Dire Straits, Waglewskim jest bardzo dobrze. Przy gorszych wydawnictwach ta krystaliczność (wiem, z lektury, że to zasługa lamp KT88) jest zbyt duża. Atoll trochę wtedy maskuje. Przydało by się w tej lampce trochę więcej ciepła i dociążenia brzmienia. Może nawet kosztem rozdzielczości. Tak jak pisałem wcześniej wychodzi to przy gorszych płytach.

 

Jednak ja Atoll-a mam i żeby go zmienić różnica musi być duża. (wiadomo straty przy odsprzedaży, marudzenie żonki :) itp) Różnica jest tylko czy wystarczająca? I tu mam zagwozdkę. Wiem, że ta lampa ma potencjał. Gram przecież na fabrycznych lampach. Pytanie czy innymi lampa będę w stanie ocieplić brzmienie? Trochę dociążyć?

 

Jutro muszę/chcę podjąć decyzję bo nie chce zwodzić P. Grzegorza. To cierpliwy człowiek, ale bez przesady:)

 

Na koniec jako, że to klub S16Hz nie mógłbym nie wspomnieć o Canto Grand. Potwierdziły, że drzemie w nich duży potencjał. Nawet jest on większy niż sugerowałaby cena......... Konieczna pozycja do odsłuchu dla osób poszukujących monitorów.

 

 

Aha na pokładzie jest dobre pre do gramofonu. Mój CA 551P nie jest lepszy.

Edytowane przez Silver_85
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737399
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest bardziej skomplikowana :)

 

Gdybym nie miał Atoll-a i odsłuchiwałbym oba wzmacniacze żeby któryś wybrać wziąłbym Cayin-a A55TP. Wchodząc w szczegóły. Przewagą tej lampy jest średnica. Znacznie więcej w niej się dzieje większa przestrzeń. Genialne są wybrzmiewania. Bardzo dobrze słychać "smaczki". Scena jest szersza, brzmienie wychodzi poza obrys kolumn. Dynamika na wysokim poziomie tu z Atoll-em idą łeb z łeb. Może w Atollu ciut więcej basu. Wszystko jest pięknie i ładnie, ale jest jeden problem. Mam wrażenie, że Cayin mniej wybacza gorzej nagranym płytom. Ja słucham głównie rock-a, a jak wiadomo różnie to bywa. Przy Pink Floyd, Dire Straits, Waglewskim jest bardzo dobrze. Przy gorszych wydawnictwach ta krystaliczność (wiem, z lektury, że to zasługa lamp KT88) jest zbyt duża. Atoll trochę wtedy maskuje. Przydało by się w tej lampce trochę więcej ciepła i dociążenia brzmienia. Może nawet kosztem rozdzielczości. Tak jak pisałem wcześniej wychodzi to przy gorszych płytach.

 

Jednak ja Atoll-a mam i żeby go zmienić różnica musi być duża. (wiadomo straty przy odsprzedaży, marudzenie żonki :) itp) Różnica jest tylko czy wystarczająca? I tu mam zagwozdkę. Wiem, że ta lampa ma potencjał. Gram przecież na fabrycznych lampach. Pytanie czy innymi lampa będę w stanie ocieplić brzmienie? Trochę dociążyć?

 

Jutro muszę/chcę podjąć decyzję bo nie chce zwodzić P. Grzegorza. To cierpliwy człowiek, ale bez przesady:)

 

Na koniec jako, że to klub S16Hz nie mógłbym nie wspomnieć o Canto Grand. Potwierdziły, że drzemie w nich duży potencjał. Nawet jest on większy niż sugerowałaby cena......... Konieczna pozycja do odsłuchu dla osób poszukujących monitorów.

 

 

Aha na pokładzie jest dobre pre do gramofonu. Mój CA 551P nie jest lepszy.

poczekaj i dozbieraj do 70ki a Atoll wtedy popłynie

Edytowane przez Rezyslaw
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737422
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest bardziej skomplikowana :)

 

Gdybym nie miał Atoll-a i odsłuchiwałbym oba wzmacniacze żeby któryś wybrać wziąłbym Cayin-a A55TP. Wchodząc w szczegóły. Przewagą tej lampy jest średnica. Znacznie więcej w niej się dzieje większa przestrzeń. Genialne są wybrzmiewania. Bardzo dobrze słychać "smaczki". Scena jest szersza, brzmienie wychodzi poza obrys kolumn. Dynamika na wysokim poziomie tu z Atoll-em idą łeb z łeb. Może w Atollu ciut więcej basu. Wszystko jest pięknie i ładnie, ale jest jeden problem. Mam wrażenie, że Cayin mniej wybacza gorzej nagranym płytom. Ja słucham głównie rock-a, a jak wiadomo różnie to bywa. Przy Pink Floyd, Dire Straits, Waglewskim jest bardzo dobrze. Przy gorszych wydawnictwach ta krystaliczność (wiem, z lektury, że to zasługa lamp KT88) jest zbyt duża. Atoll trochę wtedy maskuje. Przydało by się w tej lampce trochę więcej ciepła i dociążenia brzmienia. Może nawet kosztem rozdzielczości. Tak jak pisałem wcześniej wychodzi to przy gorszych płytach.

 

Jednak ja Atoll-a mam i żeby go zmienić różnica musi być duża. (wiadomo straty przy odsprzedaży, marudzenie żonki :) itp) Różnica jest tylko czy wystarczająca? I tu mam zagwozdkę. Wiem, że ta lampa ma potencjał. Gram przecież na fabrycznych lampach. Pytanie czy innymi lampa będę w stanie ocieplić brzmienie? Trochę dociążyć?

 

Jutro muszę/chcę podjąć decyzję bo nie chce zwodzić P. Grzegorza. To cierpliwy człowiek, ale bez przesady:)

 

Na koniec jako, że to klub S16Hz nie mógłbym nie wspomnieć o Canto Grand. Potwierdziły, że drzemie w nich duży potencjał. Nawet jest on większy niż sugerowałaby cena......... Konieczna pozycja do odsłuchu dla osób poszukujących monitorów.

 

 

Aha na pokładzie jest dobre pre do gramofonu. Mój CA 551P nie jest lepszy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737469
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie tak bedzie Rezyslaw niestety czesto jest tak ze cos za cos, Atoll ma brzmienie specyficzne to taka petarda, ciezko o taki wzmacniacz w rozsadnej cenie a w nierozsadnej nadal czesto plumkacze.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737472
Udostępnij na innych stronach

Witaj

U mnie Cayin A 55TP gra z Minasami. Przerzuciłem sporo lamp wypożyczając ze sklepu Lampa Elektronowa w Kielcach. Zostały mocy Tung-Sol 6550, sterujące zamieniłem na Psvany. Jest zdecydowanie lepiej i to pod każdym względem. Są jeszcze Nos, ale ceny szalone. To jest fajne we wzmacniaczach lampowych , że żonglując lampami można zmieniać brzmienie. Fabryczne też grają przyzwoicie , tylko trzeba im dać trochę godzin na wygrzanie. Osobiście już bym nie wrócił do tranzystora. Nie wiem czy Ci pomogłem. Decyzje musisz podjąć sam. Najlepiej gdybyś mógł posłuchać i porównać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737483
Udostępnij na innych stronach

 

 

Odpowiedź jest bardziej skomplikowana :)

 

Gdybym nie miał Atoll-a i odsłuchiwałbym oba wzmacniacze żeby któryś wybrać wziąłbym Cayin-a A55TP. Wchodząc w szczegóły. Przewagą tej lampy jest średnica. Znacznie więcej w niej się dzieje większa przestrzeń. Genialne są wybrzmiewania. Bardzo dobrze słychać "smaczki". Scena jest szersza, brzmienie wychodzi poza obrys kolumn. Dynamika na wysokim poziomie tu z Atoll-em idą łeb z łeb. Może w Atollu ciut więcej basu. Wszystko jest pięknie i ładnie, ale jest jeden problem. Mam wrażenie, że Cayin mniej wybacza gorzej nagranym płytom. Ja słucham głównie rock-a, a jak wiadomo różnie to bywa. Przy Pink Floyd, Dire Straits, Waglewskim jest bardzo dobrze. Przy gorszych wydawnictwach ta krystaliczność (wiem, z lektury, że to zasługa lamp KT88) jest zbyt duża. Atoll trochę wtedy maskuje. Przydało by się w tej lampce trochę więcej ciepła i dociążenia brzmienia. Może nawet kosztem rozdzielczości. Tak jak pisałem wcześniej wychodzi to przy gorszych płytach.

 

Jednak ja Atoll-a mam i żeby go zmienić różnica musi być duża. (wiadomo straty przy odsprzedaży, marudzenie żonki :) itp) Różnica jest tylko czy wystarczająca? I tu mam zagwozdkę. Wiem, że ta lampa ma potencjał. Gram przecież na fabrycznych lampach. Pytanie czy innymi lampa będę w stanie ocieplić brzmienie? Trochę dociążyć?

 

Jutro muszę/chcę podjąć decyzję bo nie chce zwodzić P. Grzegorza. To cierpliwy człowiek, ale bez przesady:)

 

Na koniec jako, że to klub S16Hz nie mógłbym nie wspomnieć o Canto Grand. Potwierdziły, że drzemie w nich duży potencjał. Nawet jest on większy niż sugerowałaby cena......... Konieczna pozycja do odsłuchu dla osób poszukujących monitorów.

 

 

Aha na pokładzie jest dobre pre do gramofonu. Mój CA 551P nie jest lepszy.

Skoro różnica nie jest na tyle duża, żebyś był od reki pewny, że warto zmieniać, to lepiej pozbierać kasę na wyższy mode cayina albo tri. Może jaks używka się do tego czasu trafi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737552
Udostępnij na innych stronach

dopisuję się do listy,

od piątku po uzgodnieniu wszystkich szczegółów udało mi się zamówić minas anory w ostatniej wersji.kolor orzech amerykański,który w rzeczywistości wygląda świetnie.

Załączone miniatury

http://www.audiostereo.pl/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_rel_module=post&attach_id=338103

Piękna kolumna, piękny fornir i proporcjonalna bryła to nawet na kiepskim ;) ;) ;) zdjęciu ładnie wychodzi :)

Tylko nie wiadomo który to. Czy to Anor, czy to Minas. Ja mam swoje bliźniaki podpisane :D

Gratulacje zakupu i zazdraszczam radości nowości w domu.

Edytowane przez robin102

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737627
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnim wpisie robina102 chyba wreszcie zaczynam rozumieć etymologię nazwy „bliźniaki”. Wynika ona prawdopodobnie z nieznajomości twórczości J.R.R. Tolkiena. Otóż Minas Anor to określenie stolicy Gondoru, mitycznej krainy wymyślonej przez tego autora. Minas Anor w języku Elfów Szarych oznacza Wieżę Słońca. W filmie Petera Jacksona – The Lord of the Rings – stolica Gondoru nazywana jest Minas Tirith (Wieża Strażnicza). Natomiast w wydarzeniach opisanych w książkach, które poprzedzają akcję filmu oraz tych, które następują po jego zakończeniu, miasto (twierdza) nazywa się właśnie Minas Anor. Jeśli kolumny celowo zostały nazwane bliźniaki: jeden bliźniak Minas, drugi Anor to też fajnie :-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737823
Udostępnij na innych stronach

poczekaj i dozbieraj do 70ki a Atoll wtedy popłynie

 

Fajny wzmacniacz, ale już dość drogi. Chociaż faktycznie jakbym się trochę wstrzymał to może by starczyło kasy na A70.

 

Witaj

U mnie Cayin A 55TP gra z Minasami. Przerzuciłem sporo lamp wypożyczając ze sklepu Lampa Elektronowa w Kielcach. Zostały mocy Tung-Sol 6550, sterujące zamieniłem na Psvany. Jest zdecydowanie lepiej i to pod każdym względem. Są jeszcze Nos, ale ceny szalone. To jest fajne we wzmacniaczach lampowych , że żonglując lampami można zmieniać brzmienie. Fabryczne też grają przyzwoicie , tylko trzeba im dać trochę godzin na wygrzanie. Osobiście już bym nie wrócił do tranzystora. Nie wiem czy Ci pomogłem. Decyzje musisz podjąć sam. Najlepiej gdybyś mógł posłuchać i porównać.

Pozdrawiam

 

Dzięki za info. Domyślam się, że po zmianie lamp będzie jeszcze lepiej. Tylko z 1,5k trzeba szykować. Dziś wieczorem jeszcze jedno podejście :)

 

Skoro różnica nie jest na tyle duża, żebyś był od reki pewny, że warto zmieniać, to lepiej pozbierać kasę na wyższy mode cayina albo tri. Może jaks używka się do tego czasu trafi.

 

Jak nie będę pewny na 100% to na razie odpuszczę.

Edytowane przez Silver_85
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737889
Udostępnij na innych stronach

Czy w studiach nagraniowych pracują idioci ? Czy po prostu jest to na tyle trudne, żeby coś dobrze nagrać, że wszyscy tną budżet ?

Daru, a weź kup sobie tą płytę. Wspominam już któryś raz o niej. Zobaczysz uszami ;) co potrafią Twoje kolumny. Pożyczył bym na Twoim miejscu chociażby NADa 356 zamiast tego co masz:

 

http://www.evo88.com/en/music/detail/2-evosound/flypage/795-kasia-lins-take-my-tears-cd?keyword=kasia+lins&sef=hcfp

 

albo tą

 

http://www.amazon.com/Supernatural-Santana/dp/B00000J7J4

 

albo chociaż tą na wesoło i świetnie zrealizowna :)

 

http://www.empik.com/mysliwiecka-andrus-artur,p1046061105,muzyka-p

 

Przekonasz się, że masz bardzo dobre głośniki, a niestety brak Ci muzyki dobrej i przynajmniej dobrze nagranej.

 

Na "Supernatural" poza świetnymi rytmami, dynamiką usłyszysz, że gitara ma struny nylonowe jak i metalowe. Nie każda tekstylna kopułka to potrafi.

Edytowane przez robin102

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737987
Udostępnij na innych stronach

 

 

Fajny wzmacniacz, ale już dość drogi. Chociaż faktycznie jakbym się trochę wstrzymał to może by starczyło kasy na A70.

 

 

 

Dzięki za info. Domyślam się, że po zmianie lamp będzie jeszcze lepiej. Tylko z 1,5k trzeba szykować. Dziś wieczorem jeszcze jedno podejście :)

 

 

 

Jak nie będę pewny na 100% to na razie odpuszczę.

 

Ja jak wpialem tri trv 35se zamiast pm8005 marantza, to przeskok był duży i bardzo zadowalający.

 

Baltlab był lepszy od marantza pod każdym względem ale nie aż tak dużo by wymieniać.

 

Vincent 237 koszt 7500 zł a poziom grania jak marantz tyle, ze inna barwa.

 

Tri zrobił taka różnice, że od razu byłem pewny wyboru. Dlatego sugeruje Ci, że dopiero podobny przeskok dopiero Cię usatysfakcjonuje. Bo moim zdaniem atoll100 i marantz 8005 to jedna półka ale inne brzmienie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3737992
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jednak Atoll jest lepszy niż PM8005, ale jak wiadomo kwestia też kolumn i naszych upodobań. A55TP gra lepiej niż Atoll bez dwóch zdań. Średnica jest sporo lepsza i o dziwo w dynamice prawie nie ustępuje Atollowi. Na pewnym poziomie to są już niuanse.

 

Tri trv 35se z tego co wiem jest prawie klonem Cayin-a MT-35 S. W przypadku tego modelu będzie więcej ciepła (lampy EL34), ale sądzę, że może trochę siąść dynamika. Minusem MT-35 S jest brak pilota. Mam propozycję od Pana Grzegorza przetestowanie go lub wrzucenia innych lampek do A55TP więc się jeszcze nie poddam :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/404/#findComment-3738023
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.