Skocz do zawartości
IGNORED

Różnica między WAV 16 bit 44.1 kHz a mp3 320kbps


Dawid Hare

Rekomendowane odpowiedzi

No ok, poczytałem, robi się zdjęcia, wysyła na serwer, tam jakieś pseudo AI je obrabia i odsyła.

 

Co to ma wspólnego z gramofonem, gdzie najważniejszą zaletą istnienia gramofonu, jest czysty, nieprzetworzony sygnał analogowy (bo całe "przetwrzanie" odbywa się w studiu nagraniowym przed wydaniem płyty)?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Już ci odpowiedziałem . Wszystko staje się usługą . Nawet gramofon może nią być . Dla ciebie jak i mnie to było by barbarzyństwem taki gramofon , ale nie dla producenta który chciałby na tej usłudze zarobić . Zresztą dla plikowca i zwolennika PC audio coś takiego była by to nie lada gratka taki gramofon . Dla młodziana smartfonowca też . Wiem że taki gramofon to kwestia roku dwóch trzech . Wszystko od nas zależy czy to zaakceptujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja kocham takie rżnięcie postów na kawałki

Ja też ;-).

Jak byś przeczytał cały post to byś skumał o co mi chodzi

Przeczytałem cały.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

tak, myślę, że istnieje wielkie zapotrzebowanie na taką usługę, kto nie chciałby zapłacić za vinyla zgranego do mp3? Gdybyż tylko istniała taka technologia na świecie...

Technologia już istnieje . Problem leży tylko w jej zastosowaniu . Ja bym wolał do DSD .

tak, myślę, że istnieje wielkie zapotrzebowanie na taką usługę, kto nie chciałby zapłacić za vinyla zgranego do mp3? Gdybyż tylko istniała taka technologia na świecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Mam płyty w 24bitach i 48Khz jak i zwykłe CD. Ostatnio przyłapałem się na tym, że mam Stupid Dream w wersji 24/48 a słucham od zawsze ripa CD Audio. Szybko wrzuciłem płytkę do komputera i zripowałem sobie cały HiRes mix do Flaca. Słucham i sam nie mogłem uwierzyć. Dzwięk gładszy, bardziej naturalny... Szybko wrzuciłem obydwie wersje do Audacity, żeby przyjrzeć się plikom. Tak jak myślałem. Przebieg fali jest nieco inny na wersji, ale sam nie wiem, czy te niewielkie różnice mają taki wpływ na jakość odsłuchu, czy to może placebo.

A co do samego tematu. Wydaje mi się, że w bezstratnych formatach jest lepsza scena. Nie tyle barwa się zmienia a pozorne źródła dźwięku są jakby mniej czytelne. Polecam zrobienie prostego eksperymentu. Wrzućcie Flac do Audiacity eksportujcie do mp3. Importujcie to i odwróćcie przebieg fali. To powinno pokazać chyba wyciętą zawartość jeśli się nie mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.