Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[stefek]

Pisalen o tych samych wydaniach.

 

Dokładnie także pisałem o tych samych wydaniach CD kontra winyl.

 

Nurtuje mnie takie jeszcze pytanie :).

 

Czy dyskutujący tutaj właściciele gramofonów,uważają,że ich systemy analogowe grają lepiej od systemu cyfrowego na przykład kolegi sly30 ?

Czyli inaczej:

Dźwięk wydobywający się z Waszych systemów opartych na gramofonach jest lepszy od dźwięku z systemu Sylwka?

Bierzemy oczywiście wszystko pod uwagę,łącznie z pomieszczeniem,wszak ono bardzo determinuje całość.

Edytowane 30 Października 2013 przez stefek

[Bald]

Jak nie jak tak? Sam zapodawałem magnetofonowi sinus 20 kHz i on to po skalibrowaniu do taśmy metalowej nagrywał. Inna rzecz, że bardziej to widziałem na wskaźnikach niż słyszałem. A prawdę mówiąc, to nie słyszałem wcale :)

 

Owszem, przy -20dB z nierównomiernością +-2, +-3dB ale my mówimy o zapisie przy 0dB. Różnica w zakresie przenoszonych częstotliwości jest spora.

[Gość masza1968]

Czy dyskutujący tutaj właściciele gramofonów,uważają,że ich systemy analogowe grają lepiej od systemu cyfrowego na przykład kolegi sly30 ?

stefek, to akurat ciężko stwierdzić jak się nie słyszało takiego systemu jak ma Sylwek.

Jeśli biorąc natomiast pod uwagę wartość przeciętnego forumowego toru analogowego i wartość zabawek Sylwka to jest raczej spore prawdopodobieństwo :), że jego cyfra gra odrobinkę lepiej ;)

[Bald]

Znów te nic nie znaczące cyferki, które w żaden sposób nie wpływają na brzmienie.

 

Gdybyś rozumiał o co chodzi z tymi cyferkami zapewne nie pisałbyś takich tekstów.

[Wojtek76]

Zalezy jak kolega go zlozyl. Slyszalem systemy z wysokiej klasy komponentow nie grajace muzyki. Nie twierdze, ze sly swoj system zle zbudowal. Wszystko zalezy. Te same wzmacniacze moge brzmiec zuupelnie inaczej z innymi kolumnami itd

Najlepiej byloby posluchac:) Slyszalem sporo systemow z wysokiej klasy komponentami i nie czesto mi sie podobalo. Wazne to dobrze spasowac, nie wszystko zloto co sie swieci. Reymio tez podobno bez Harmonixa nie gra.

[Yul]

Czy dyskutujący tutaj właściciele gramofonów,uważają,że ich systemy analogowe grają lepiej od systemu cyfrowego na przykład kolegi sly30 ?

Nie wiem jaki system cyfrowy ma sly30, ale pewnie dobry. Tańszy, lecz dobrze zestawiony system analogowy mógłby polec, oczywiście jest taka opcja. Ale myślę, że wcale nie jest powiedziane że z łatwością i na każdym polu. Pewnie by raz czy drugi płyta analogowa zatrzeszczała i kolega sly30 miałby powód aby wydąć policzki :)

Ale ja w zasadzie nie o tym chciałem. Otóż kolega sly30 robi dokładnie to samo o co pytasz, jeno, że tak powiem, w odwrotną stronę. Porównuje swój dobry i drogi system cyfrowy z tanim i pewnie nie do końca optymalnie zestawionym i ustawionym systemem analogowym. Apeluję zatem o proporcję. Trzymać proporcję, mocium panie, bo bez tego można udowodnić dokładnie wszystko.

Pozdro,

Yul

[Vlado]

Znów te nic nie znaczące cyferki, które w żaden sposób nie wpływają na brzmienie.

Zapomniałeś na końcu zdania umieścić uśmieszku, czy pisałeś na serio?

W.

[stefek]

stefek, to akurat ciężko stwierdzić jak się nie słyszało takiego systemu jak ma Sylwek.

Jeśli biorąc natomiast pod uwagę wartość przeciętnego forumowego toru analogowego i wartość zabawek Sylwka to jest raczej spore prawdopodobieństwo :), że jego cyfra gra odrobinkę lepiej ;)

 

Chodzi mi o to,że twierdzący,że u nich gra świetnie,że winyl daje lepszą przestrzeń,głębię,barwy,bas,itd.

słuchających na przykład na takich systemach jak na zdjęciu,to co mogą powiedzieć w powyższych kwestiach?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wojtek76]

Mysle, ze sly czy Stefek mogliby porownywac swoje systemy do podbnych cenowo systemow, np takich;)

 

[Gość masza1968]

Jestem natomiast święcie przekonany, że pod względem stosunku cena-jakość analog bije na łeb cyfrę.

Krótko mówiąc, gramofon za 1000zł powinien zagrać (oczywiście dysponując dobrymi winylami) dużo lepiej niż CD player za tą samą kwotę.

[stefek]

Zalezy jak kolega go zlozyl. Slyszalem systemy z wysokiej klasy komponentow nie grajace muzyki. Nie twierdze, ze sly swoj system zle zbudowal. Wszystko zalezy. Te same wzmacniacze moge brzmiec zuupelnie inaczej z innymi kolumnami itd

Najlepiej byloby posluchac:) Slyszalem sporo systemow z wysokiej klasy komponentami i nie czesto mi sie podobalo. Wazne to dobrze spasowac, nie wszystko zloto co sie swieci. Reymio tez podobno bez Harmonixa nie gra.

 

Dlaczego Reimyo ma nie grać bez Harmonixa,gra bardzo dobrze,ale jeśli chcesz wycisnąć jeszcze więcej podłącz Harmonixy.

[Yul]

Ojtam, ojtam! Wklejony system nie jest zły - ma wszak wkładkę klasy Referens, do tego w ustawieniu "na nurka", co czyni z niej Referens Kwadrat.

[stefek]

Jestem natomiast święcie przekonany, że pod względem stosunku cena-jakość analog bije na łeb cyfrę.

Krótko mówiąc, gramofon za 1000zł powinien zagrać (oczywiście dysponując dobrymi winylami) dużo lepiej niż CD player za tą samą kwotę.

 

Ale ja co do tego nie ma wątpliwości,nawet na pułapie dużo wyższym tak jest.

Tylko nie mówmy,że winyl gra zawsze i wszędzie lepiej niż cyfra :).

[Vlado]

Chodzi mi o to,że twierdzący,że u nich gra świetnie,że winyl daje lepszą przestrzeń,głębię,barwy,bas,itd.

słuchających na przykład na takich systemach jak na zdjęciu,to co mogą powiedzieć w powyższych kwestiach?

 

No Stefuś, tu akurat przedstawiłeś aparaturę mistrza i ikony forumowego analogu.

Czyżbyś nie wiedział???

W.

[Wojtek76]

acha no i nie slysze smarzenia, pukania i tym podbnych rzeczach wymienianych przez kolegow, zwolennikow cyfry:)

[stefek]

Mysle, ze sly czy Stefek mogliby porownywac swoje systemy do podbnych cenowo systemow, np takich;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Wojtek u mnie duuużo mniejszy metraż ;)

 

No Stefuś, tu akurat przedstawiłeś aparaturę mistrza i ikony forumowego analogu.

Czyżbyś nie wiedział???

W.

 

Wiem,wiem.

To właśnie sztandarowy przykład tego o czym tu mówimy :).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

acha no i nie slysze smarzenia, pukania i tym podbnych rzeczach wymienianych przez kolegow, zwolennikow cyfry:)

zatem sly30 nie miałby powodu aby wstać i wyjść. Musiałby chłop siedzieć i słuchać, hehe. Jak przysłowiowy Piekarski na mękach :)

Edytowane 30 Października 2013 przez Yul

[stefek]

Wątek jako tylko jątrzący i wprowadzający złą atmosferę,dawno powinien zamknięty.

Spór na tym poziomie jest nie do rozstrzygnięcia,a zresztą komu te rozstrzygnięcie jest potrzebne?

Muzyka powinna łagodzić obyczaje,a w tym wątku ludzie tylko skaczą sobie do oczu :).

Wszak,wszystkim w końcu chodzi o to samo,o przyjemność czerpaną ze słuchania muzyki.

[Wojtek76]

Tak apropos to ciekawe ile taki systemik kosztuje...samo monobloki to 127k euro...

 

No bo kazdy chce miec swoja racje, ale ja przyznam Tobie, spor nie do rozstrzygniecia;)

[Yul]

Oczywiście że nie do rozstrzygnięcia. Rzecz polega wyłącznie na tym, aby oba skrajne stanowiska odrzucić. Z ekstremą i krzyżowcami nie ma dyskusji, może być jedynie staropolska, uświęcona wielowiekową tradycją, napierdalanka.

[Wojtek76]

Dodam jeszcze apropos smazenia i trzaskow to wystarczy nawet na youtube posluchac roznych gramofonow i nie slychac trzaskow i tym podobnych. To o czym pisze sly w przypadku monachium moze swiadczyc o tym, ze wsrod sprzedawcow jest coraz mniej ludzi z pasja a coraz wiecej dealerow chcacych jedynie zarobic, niepotrafiacych nawet sensownie ustawic gramofonu i nie dbajacych i czystosc plyt. Zreszta to przejawia sie tez czesto tym, ze te systemy tak fatalnie brzmia na wystawach, ja wiem, ze akustyka i tak dalej, ale bez jaj, sa ustroje, jest czas na ustawienie systemu, pokoj tez mozna dobrac o odpowiednich proporcjach, tylko trzeba chciec a nie ltylko wmawiac ludziom w salonach, ze super gra.

[Vlado]

No bo kazdy chce miec swoja racje, ale ja przyznam Tobie, spor nie do rozstrzygniecia;)

Jest jeszcze Wojtku trzecia prawda, dla używających obydwu systemów spór nie istnieje:)

Ja na przykład nie rozstrzygnę, czy jajko na miękko jest lepsze, czy jajecznica? Lubię w każdej postaci:-)

W.

[stefek]

 

Jest jeszcze Wojtku trzecia prawda, dla używających obydwu systemów spór nie istnieje:)

Ja na przykład nie rozstrzygnę, czy jajko na miękko jest lepsze, czy jajecznica? Lubię w każdej postaci:-)

W.

 

 

Ja rano wolę na miękko,a wieczorem jajecznicę,mimo,że gramofonu już nie mam :).

[sly30]

A na jakiej podstawie twierdzisz, że CD jako nośnik jest trwalszy niż płyta winylowa,

Tradycyjnie nie rozumiemy się.Pisałem o taśmach matkach w studiach które degradują się od upływu czasu i od użytkowania.I dlatego studia zmuszone były do przejścia na cyfrę i rezygnację z analogu. Nagrań źródłowych nie trzyma się na vinylach.

[Wojtek76]

Wazne tez czy budujemy system wokol gramofonu czy cd:) Ja zdecydowalem sie zbudowac wokol gramofonu a cyfre traktuje jako dodatek. Nie mozna miec wszystkiego, stefek przypuszczalnie ma wszystko Reymio wiec u niego moze byc wieksza synergia firmowego zestawu.

[sly30]

Jestem natomiast święcie przekonany, że pod względem stosunku cena-jakość analog bije na łeb cyfrę.

Krótko mówiąc, gramofon za 1000zł powinien zagrać (oczywiście dysponując dobrymi winylami) dużo lepiej niż CD player za tą samą kwotę.

 

Tu się zgadzam.Też o tym pisałem wiele razy. Co do sporu jaki toczymy to nawet nic nie pisałem o swoim systemie ale ogólnie o dobrych systemach.

[pawelszuszu]

Ja zdecydowalem sie zbudowac wokol gramofonu a cyfre traktuje jako dodatek.

 

to tak jak u mnie od dłuższego czasu.

[xniwax]

Liczy się tylko i wyłącznie jakość, która praktycznie eliminuje zwykłe 16 bitowe płyty CD i tyle.

 

Zgadza się, liczy sie tylko jakość ale nie ma związku z formatem 16/44.1.

Problem od dziesiątków lat tkwi w ludziach odpowiedzialnych za nagrywanie i mastering.

Początek jest spieprzony przez brak kasy lub głuchego realizatora, czy też pazerną firmę wydawniczą wydającą dźwiękowy ułamek tego co nagrano.

Ileż to przykładów, gdzie w ramach tego tak znienawidzonego formatu CD można wyłapać kolosalną różnice jakości na niekorzyść II, III czy IV wydań wobec pierwszych i na odwrót.

Nie format jest wąskim gardłem lecz człowiek - samo CD się nie robi.

 

Cały łańcuch zdarzeń - dotyczy to każdego z dotychczasowych nośnikow dźwięku od LP po super duper pliki czy co to tam jeszcze jest.

Edytowane 30 Października 2013 przez xniwax

[Vlado]

Ja rano wolę na miękko,a wieczorem jajecznicę,mimo,że gramofonu już nie mam :).

 

:-) Wiedeńskie w szklance, postawione na talerzu pracującego gramofonu, staje się zakręconym jajem, a na 45rpm bardzo zakręconym jajem:-)

W.

[excel]

- mozemy tu sobie gadac różnie - ale nasze forum nie jest reprezentatywne - raptem 20 lub 30 osób odwiedzających zakładkę analog - z tego kilkanaście aktywnych, zabierających głos - policzę to kiedyś dokładnie - zatem lepiej niż na opiniach oprzeć się na faktach - a fakty są takie, że ilość sprzedanych winyli rośnie z roku na rok o procent dwucyfrowy - co zatem skłania ludzi i to bardzo często młodych do wydawania kasy na winyle ? Czy tylko chca być trendy, podażają za modą lub sentymentem ? Otóż moim zdaniem zapewne musieli coś z winyla usłyszeć, czego nie słyszeli z cd ! - moda jest zjawiskiem ulotnym, krótkotrwałym, a tu trendy wydają się trwałe. Brzmi lepiej, brzmi gorzej - co to właściwie znaczy ? Dla każdego co innego - nie jest to czynnik do obiektywnej oceny. Słuchajmy więc czego chcemy, ale tez nie bądźmy głusi na dochodzące z zewnątrz sygnały i informacje. Ja mogę powiedzieć tylko tyle - że, moim zdaniem, na moim marnym sprzęcie i płytach /to dla vlada, żeby się nie czepiał :)/ winyl otworzył całkiem nowy rozdział w słuchaniu muzyki i czas dzielę na przed i po moim winylowym come backiem.....