Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość vasa

(Konto usunięte)

Co ma tę dziurę wypalić?

Podpowiedz to się jakoś zabezpieczę:-)

Przecież to oczywiste, cała energia wyprodukowana przez "monoblock", wyemitowana przez "12inch w obudowie zamkniętej, średnica 2 x 8inch szerokopasmowy pod katem 120', wysokotonowe, 3x, 2,5inch" zogniskowana przez soczewkę akustyczną pod kątem prosto w dywan :)

 

Wypali dziurę jak nic !

zeby bylo smieszniej i pedzluje moja nowa polke pod caly sprzet audio stereo ... bedzie fajnie. Podwieszona na sciane, sciana na wlasnym fundamencie 2 m wglab, bedzie niezalezna od podlogi. Wszystko na jednej polce a gramofon na drugiej niezaleznej. Specjana konstrukcja, mocowania na zamowienie od slusarza, polka custom z Castoramy z klejonefo super drewna.

To będzie na wolnym powietrzu stało?

Gość rochu

(Konto usunięte)

Z drugiej strony jak na Audio Show słyszę winyle z tych "referencyjnych" systemów to też nie zawsze jestem zachwycony.

 

A ja odnoszę wrażenie, że "referencyjne" systemy jedynie obnażają problem winyla.

Kilku takich systemów w życiu słuchałem i jakoś nigdy nie wyszedłem poza Sondeka.

Najwięcej frajdy z winyla dają stare i sprawdzone rozwiązania osiągalne za sensowne pieniądze, przy zastosowaniu niekoniecznie topowych wkładek i kosmicznych technologii.

Stare Thorensy, Linny ze starych produkcji, Rega czy idlerowe Garrardy.

wysokotonowe, 3x, 2,5inch" zogniskowana przez soczewkę akustyczną

No tak, mea culpa, u nas w Łódzkiem soczewka na wysokich rozprasza, nie skupia. Ot, nieporozumienia regionalne:-)

Serdeczności. Włodek

Gość rydz

(Konto usunięte)

Podwieszona na sciane, sciana na wlasnym fundamencie 2 m wglab, bedzie niezalezna od podlogi. Wszystko na jednej polce a gramofon na drugiej niezaleznej. Specjana konstrukcja, mocowania na zamowienie od slusarza,

Ja mam solidny fundament z odchyleniem do piony jak trzeba , gramofon też ustabilizuje ???? pop............................

 

Dobra !!! jeżeli jakimś cudem w przeciągu 6 minut nie mogę edytować , zmienić mojego wpisu to ja to pierd ...lę!!!

Edytowane przez rydz

Najwięcej frajdy z winyla dają stare i sprawdzone rozwiązania osiągalne za sensowne pieniądze, przy zastosowaniu niekoniecznie topowych wkładek i kosmicznych technologii.

 

Też tak myślę.

To będzie na wolnym powietrzu stało?

 

doprecyzuję: bedzie wisiało na ścianie od stromny wewnętrznej budynku.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

 

 

A ja odnoszę wrażenie, że "referencyjne" systemy jedynie obnażają problem winyla.

Kilku takich systemów w życiu słuchałem i jakoś nigdy nie wyszedłem poza Sondeka.

Najwięcej frajdy z winyla dają stare i sprawdzone rozwiązania osiągalne za sensowne pieniądze, przy zastosowaniu niekoniecznie topowych wkładek i kosmicznych technologii.

Stare Thorensy, Linny ze starych produkcji, Rega czy idlerowe Garrardy.

 

Dlatego posiadam 3 stare thorensy (2x td 160 i 318 ) po licznych modyfikacjach. One daja mi ogromna radosc , maja swoj "magic" czego nie maja te nowe swiecace , ukute patefony.

 

Jednak zawsze bede powtarzal ze CD tez rewelacyjnie potrafi zabrzmiec.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Dlatego posiadam 3 stare thorensy (2x td 160 i 318 ) po licznych modyfikacjach. One daja mi ogromna radosc , maja swoj "magic" czego nie maja te nowe swiecace , ukute patefony.

Taa...

Przeszedłem przez tą "magic" z patefonów z tzw. duszą i więcej nie chcę już do tego wracać.

Wolę bezdusznego "ukutego" w niemieckiej kuźni stalowego mela, który nie ściemnia, nie zaokrągla tylko precyzyjnie wydobywa z rowków to co zostało w nie wsadzone bez dodatkowych odgłosów generowanych przez silniki, sprężyny i korniki :)

Wolę bezdusznego "ukutego" w niemieckiej kuźni stalowego mela,

 

Jest aż tak finezyjnie ukuty, ze nie wiadomo czy to szybkowar, ekspres ciśnieniowy do kawy czy patefon :-)

 

Taa...

Przeszedłem przez tą "magic" z patefonów z tzw. duszą i więcej nie chcę już do tego wracać.

Wolę bezdusznego "ukutego" w niemieckiej kuźni stalowego mela, który nie ściemnia, nie zaokrągla tylko precyzyjnie wydobywa z rowków to co zostało w nie wsadzone bez dodatkowych odgłosów generowanych przez silniki, sprężyny i korniki :)

 

Bo kupiłeś 30 letni gramofon i nie wiedziałes co z nim zrobić aby nie słyszeć tych "dodatkowych odgłosów generowanych przez silniki, sprężyny i korniki"

 

Dla takich jak Ty wlasnie są te "przyzwoite " nowe gramofony od 15 tys. zł wzwyż .

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Bo kupiłeś 30 letni gramofon i nie wiedziałes co z nim zrobić aby nie słyszeć tych "dodatkowych odgłosów generowanych przez silniki, sprężyny i korniki"

Nie pożałowałem na wezwanie serwisu producenta do domu celem wymiany wszystkiego co może mieć negatywny wpływ na pracę i dźwięk.

Nie mówię, że było źle ale w leciwych sprzętach zawsze jest coś do zrobienia.

 

Z "zakutym" :) drapakiem mam wszystko w d... bo tam w sumie nie ma co się rozsypać a gra też nie kulawo.

 

Jest aż tak finezyjnie ukuty, ze nie wiadomo czy to szybkowar, ekspres ciśnieniowy do kawy czy patefon :-)

 

Żeby nie ramię to faktycznie nie wiadomo ossochozi :)

Ja mam solidny fundament z odchyleniem do piony jak trzeba , gramofon też ustabilizuje ???? pop............................

 

Dobra !!! jeżeli jakimś cudem w przeciągu 6 minut nie mogę edytować , zmienić mojego wpisu to ja to pierd ...lę!!!

Krzychu, może zamiast pierdolenia łatwiej by było napisać jeszcze raz:-)?

No ja bym wolał żebyś napisał:-)

Pozdrawiam Włodek.

Żeby nie ramię to faktycznie nie wiadomo ossochozi :)

Żona kolegi mówi na ramię: "łapka" :) Sympatycznie, prawda?

Pozdro,

Yul

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Łapka z dzyndzlem :)

 

Ta audiofilia to groźna choroba jest :)

Krzemiacy ściany prują aby se prowadzić wydzielone zasilanie do ołtarzyków coby nic po drodze nie zeżarło cennych elektronów, analogowcy fundamenty prują i wzmacniają żeby tupot białych mew broń Boże igły nie poruszył ( okna poutykajcie watą żeby groźne dla brzmienia przeciągi wyeliminować).

 

A gdzie ja mam się odnaleźć? Chyba trzeba mi kupić akordeon i przerzucić się na live music :)

Edytowane przez masza1968

 

Krzemiacy ściany prują aby se prowadzić wydzielone zasilanie do ołtarzyków coby nic po drodze nie zeżarło cennych elektronów

W takim razie ja już na audiofilię choruję od 1991 roku, bo wtedy położyłem specjalny kabel w ścianie do audio jeno. Jak widać na moim przypadku da się z tym choróbskiem żyć.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Ta audiofilia to groźna choroba jest :)

 

Pojawił się nowy temat na forum - "Jaki wzmacniacz do muzyki klubowej".

 

Nie chcę zaśmiecać tamtego wątku to spytam może tu - jaki wzmacniacz do trzeciego utworu pt. North Print płyty Serenity Bobo Stensona?

Zgadzam się z Yulem co do tego kto w tego typu wątkach powinien w większości zabierać głos - ano te osoby które są nastawione pozytywnie do tematu :-)

- a ja się z tym nie zgadzam - niech zabiera głos każdy, kto ma coś do powiedzenia, a szczególnie przeciwnicy winylu, którzy są solą tego wątku - dzięki nim dyskusja żyje, chociaż czasami ich dywagacje bardzo w.......ją - znowu przypomniał mi się numer z "Rejsu" - cytuje z pamięci: - "każdy może krytykować, ale dopuszczanie do krytyki to nikomu nie podoba się, dlatego tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było - tylko aplauz i zaakceptowanie" - polecam obejrzeć - 27 minuta filmu na YT :))

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość masza1968

(Konto usunięte)

W takim razie ja już na audiofilię choruję od 1991 roku, bo wtedy położyłem specjalny kabel w ścianie do audio jeno. Jak widać na moim przypadku da się z tym choróbskiem żyć.

 

Ja w 95 jak chałupę stawiałem ale zrobiłem to nieświadomy faktu, że bez tego nic nie ma prawa zagrać bo teściu załatwił sporo miedzianego 2,5 i elektryczną bruzdownicę. Tak mi się ta robota spodobała, że rąbałem równo pod każde gniazdo oddzielną linię od tablicy :)

- a ja się z tym nie zgadzam - niech zabiera głos każdy, kto ma coś do powiedzenia, a szczególnie przeciwnicy winylu, dlatego tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było - tylko aplauz i zaakceptowanie")

 

;)

"każdy może krytykować, ale dopuszczanie do krytyki to nikomu nie podoba się, dlatego tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było - tylko aplauz i zaakceptowanie"

 

rzeczywiście uśmiałem się - świetna puenta :-))

Tera bendzie demokracyja! Ale co to za demokracyja jak kozdy moze mieć włosne zdanie?

Ano w dupach sie syćkim poprzewroco hej:-)

W.

300:) Postanowiłem uczcić mój trzechsetny post życzeniami dla wszystkich górali nizinnych i nie tylko. A żeby było zabawniej, to w tak surrealistycznym wątku:) Zwłaszcza, że na te 300, to 290 i tak było o niczym:) He, he.

Na zdrowie!

300:) Postanowiłem uczcić mój trzechsetny post życzeniami dla wszystkich górali nizinnych i nie tylko. A żeby było zabawniej, to w tak surrealistycznym wątku:) Zwłaszcza, że na te 300, to 290 i tak było o niczym:) He, he.

Na zdrowie!

Ale liczy się te 10 postów które były na temat! Bo wiesz, jest tu znacznie gorzej - są na przykład wybitni teoretycy, którzy nie mają żadnego własnego gramofonu, a innym suflują co mają kupować, a czego nie, co gra lepiej, a nawet najlepiej. Masz odpuszczone przez górali nizinnych i bez-kickich razem wziętych:)

Pozdro,

Yul

P.S. Ja jestem bez-kicki, a Vlado jest nizinny :)

Ale liczy się te 10 postów które były na temat! Bo wiesz, jest tu znacznie gorzej - są na przykład wybitni teoretycy, którzy nie mają żadnego własnego gramofonu, a innym suflują co mają kupować, a czego nie, co gra lepiej, a nawet najlepiej. Masz odpuszczone przez górali nizinnych i bez-kickich razem wziętych:)

Pozdro,

Yul

P.S. Ja jestem bez-kicki, a Vlado jest nizinny :)

 

Wlaśnie Ci wybitni teoretycy..............a tytu wątku jest-Dlaczego vinyl brzmi lepiej niż CD?

Załozony w 2004 roku............to w/g mnie aby móc coś tam,coś tam) porównywać-nalezy mieć bezwzględnie oba tory referencyjne-bo

wtedy te same utwory na różnych nośnikach,te samo pomieszczenie-wtedy mozna jakieś porownania sobie robić.

Jeśli tego nie ma to można se w towarzystwie w danym momencie porównywać.....kto ma dłuższego-to celem wyjasnienia i przybliżenia tematu.

W tym wątku mamy sporo teoretyków i słuchających na byle czym.............nie chce tu nikogo obrazać,ale taka jest rzeczywistość.

Tak samo jak są tu osoby które nie mają dobrego toru pod źródło cyfrowe i nie mają pojęcia jak świetnie może grać cyfra i też wiedzą, że nie gra dobrze bo ich odtwarzacz DVD za 200 euro jest kiepski…. :-) To są ci wybitni znawcy brzmienia.

Edytowane przez sly30
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.