Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

Bald · 18 Listopada 2013

Widocznie masz rozdwojenie jaźni, albo byłeś wtedy na dobrze dobranych lekach. ;-)

Jesteś zwykłym chamem.

sly30 · 18 Listopada 2013

- powiedział wybitny teoretyk winylu, specjalizujący się w pykach ..

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Akurat wpisy do soundchasera są ogólnie o sprzęcie a nie o vinylach czy gramofonach.

18 Listopada 2013

Ech, Koledzy... Przykrym jest, ze tu gdzies gubi sie Muzyka - ktorej to doswiadczalismy kiedys na kuchennym radyjku ;)

19 Listopada 2013

:-)) To wyobraź sobie jak reb Tewje rozwija swe marzenia o fortunie po rosyjsku. A przecie byłoby to historycznie poprawne:-)

W.

Gdzieś na youtube słyszałem to po rosyjsku.

Mocne.

W ogóle Rosjanie w muzyce to ciekawy temat.

Tam chyba do dzisiaj przetrwała stara koncepcja dyrygenta orkiestry jako Pana i Władcy.

I wszystko chodzi im jak w zegarku.

mamel · 19 Listopada 2013

Napisałem, że swoją wiedzę opieram na poważnych tekstach i artykułach

alle jajja

LOL

Zresztą nie ściemniaj...przecież Ty nie słuchasz winyli,

bo nie ma na nich Twojej ulubionej muzyki klasycznej

nie ma?

LOL bis

Edytowane 19 Listopada 2013 przez mamel

**Vlado** · 19 Listopada 2013

Gdzieś na youtube słyszałem to po rosyjsku.

Mocne.

W ogóle Rosjanie w muzyce to ciekawy temat.

Tam chyba do dzisiaj przetrwała stara koncepcja dyrygenta orkiestry jako Pana i Władcy.

I wszystko chodzi im jak w zegarku.

Do tego Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini, mają jakby specjalne predyspozycje do śpiewu chóralnego. Utwory Starocerkiewne potrafią zadziwić skalą głosów i kunsztem wykonania.

W.

19 Listopada 2013

Utwory Starocerkiewne potrafią zadziwić skalą głosów i kunsztem wykonania.

To już raczej nie moja bajka.

Chociaż Mrcel Peres kilka lat temu nagrał płytę z muzyką z okresu Wypraw Krzyżowych wzorując się na gardłowym śpiewie mnichów prawosławnych.

To były prawdziwe ciary po kościach.

**soundchaser** · 19 Listopada 2013

Jesteś zwykłym chamem.

Przepraszam... nie chciałem Cię aż tak bardzo urazić.

Myślałem, że znasz się na trochę na żartach. ;-)

Bald · 19 Listopada 2013

Mnie jest ciężko urazić. Sam sobie wystawiłeś świadectwo. I tyle.

**Vlado** · 19 Listopada 2013

To już raczej nie moja bajka.

Chociaż Mrcel Peres kilka lat temu nagrał płytę z muzyką z okresu Wypraw Krzyżowych wzorując się na gardłowym śpiewie mnichów prawosławnych.

To były prawdziwe ciary po kościach.

To specyficzna "muzyka":-) Nasz Yul lubi te klimaty.

W.

**soundchaser** · 19 Listopada 2013

Mnie jest ciężko urazić. Sam sobie wystawiłeś świadectwo. I tyle.

A, no to w porządku, bo trochę zaniepokoił mnie Twój poprzedni wpis. ;-)

**excel** · 19 Listopada 2013

ufff, dobrze, że u mnie brzmi muzyka a nie winyl .... :)

- do słuchania muzyki wystarczy nawet cd, natomiast do kontemplacji dźwięku, musi być winyl...

sly30 · 19 Listopada 2013

Hehehe.....i podkręcone na maxa basy i soprany jak u ciebie...i kolumna jedna pionowo a druga poziomo....wiem, wiem.... :-)

Davis · 19 Listopada 2013

Hehehe.....i podkręcone na maxa basy i soprany jak u ciebie...i kolumna jedna pionowo a druga poziomo....wiem, wiem.... :-)

to jest wątek merytoryczny czy loża prześmiewców?

- do słuchania muzyki wystarczy nawet cd, natomiast do kontemplacji dźwięku, musi być winyl...

to zależy od konfiguracji sprzętu i od realizacji nagrania, sam na pewno dobrze wiesz ile jest gniotów wśród płyt analogowych ...

sly30 · 19 Listopada 2013

To zapytaj excela. Mnie nie pytaj. Ja tylko "zgadzam się" z jego teoriami.

A tak w ogóle to....przepraszam, że co?....merytoryczny?....ten wątek?.... :-)

Davis · 19 Listopada 2013

A tak w ogóle to....przepraszam, że co?....merytoryczny?....ten wątek?.... :-)

to było pytanie, a nie twierdzenie ...

**Yul** · 19 Listopada 2013

To specyficzna "muzyka":-) Nasz Yul lubi te klimaty.

W.

A żebyś wiedział! Ostatnio kupiłem dwupłytowego Philipsa z chorałami gregoriańskimi, płyty chyba niesłuchane w ogóle, choć rozfoliowane. 100 minut natchnionej muzyki, autentyzm tego "zdjęcia dźwiękowego" jest po prostu porażający. Wykonują to niemieccy mnisi-amatorzy śpiewający po łacinie, opat/kantor najwyraźniej dotknięty lekkim tzw. raraniem (inaczej twarde "r" - premier Tusk też to ma) i ta charakterystyczna, twarda niemiecka łacina - zupełnie jak bym Ratzingera słyszał, hehe. Piękne, "piętrowe" pogłosy, wszystko wybrzmiewa niemal jak w Taj Mahal, tajemnicze "szurania" w katedrze, raz nawet w czasie nagrania ktoś porządnie przywalił drzwiami :) Braciszków normalnie, że tak powiem - widać, słychać jak sobie posapują śpiewając, jaki to dla nich wysiłek. Ale wszystko jest wykonane zawodowo - równo, z zachowaniem tonacji i porządną intonacją. No i co ciekawe - na płytach nie ma właściwie ani jednego pyknięcia, to by się dopiro obecny tu słuchacz pyków zdziwił:)

Pozdro,

Yul

**Vlado** · 19 Listopada 2013

Yulciu z jakich lat owo wydanie pochodzi?

Dzius · 19 Listopada 2013

Nie ośmieszaj się. Przerabialiśmy na forum już setki takich magów-DIYowców. Mało który ma w ogóle coś do zaproponowania.

Otóż postanowiłem ośmieszyć się do końca i opublikować listę profesjonalistów, oraz amatorów czynnie wspierających DIY.

Na liście są również producenci czynnie wspierający świat DIY.

Oczywiście nie jest to lista kompletna ani pod względem nazwisk, adresów stron internetowych, ani zagadnień.

Odzwierciedla tylko to z czym się aktywnie zapoznałem w ciągu kilku ostatnich lat. Po wnikliwej lekturze poniższych stron widać jak nieuzasadnione jest twierdzenie że DIY to "gołodupcy" którzy robią jakieś badziewie. Jest z tym jedynie problem, że na poniższą lekturę potrzeba naprawdę dużo czasu i trochę znajomości zagadnień związanych z elektroniką.

Sly30 i Bald nie mają w poważaniu naszych kolegów DIY z Audiostereo.pl więc pominąłem jakiekolwiek strony krajowe.

Nelson Pass - Chyba najbardziej zasłużony specjalista i producent wysokiej jakości sprzętu audio. Inaczej mówiąc król DIY określający sam siebie jako majsterkowicz.

Przedstawił wiele projektów wzmacniaczy, przedwzmacniaczy, zestawów głośnikowych i napisał wiele artykułów szkoleniowych. Jednym słowem człowiek legenda.

Ukryta Zawartość