Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

No nie ważne. Ważne, że jesteś zadowolony i że, fajnie gra muza. U mnie teraz gra z telewizora i teź jest fajnie.

no i cool, ja czasem słucham mp3 i też jest fajnie :)

Ja też w samochodzie słucham mp3-320 i uważam że do auto to jest super. Na jeden CD-R wchodzi wtedy 6 całych płyt CD.

- dajcie spokój z tym DIY, bo to staje się nudne - tu na forum połowa osób ma NUDĘ , a druga połowa kredensy - rozumiem, że to sprzęty DIY, jest też jakaś mała reszta - więc Ty sly30 nie rozwiniesz tu skrzydeł - z kolei Twoje ciągłe wywyższanie się i megalomaństwo z racji posiadanej kasy jest w w złym stylu, żeby gorzej tego nie nazwać - ja z DIY zrobiłem kiedyś "klaskacz"...

excelvinyl winylmania blog szukaj

Różnie w życiu bywa i czasem ludzie chcą coś wymienić. Bywa że nawet są do tego zmuszeni bo np maja nowe kolumny, albo kable. I wtedy trzeba sprzedać swój sprzęt nim kupi się inny.

 

Sly ufundowałbym specjalna nagrodę za ten wywód. Mogę jedynie + i daję z ochotą, zasłużyłeś.

A tak z ciekawości. Dużo masz znajomych którzy wymieniali sprzęt bo nowe kable kupili? A może masz i takich, u których kable to najdroższa część zestawu i zapewne ich zdaniem najlepsza, najlepiej grająca? :-)))

Wyluzuj trochę majty :-) Wszystkim to wyjdzie na dobre. Właściwie przestałeś się różnić od disco. A może ????

Tylko mi się czasami nie obraź, wiesz że cię lubię :-)

Włodek.

Kolego Dzius....że tak zapytam....ale o co chodzi?

O co chodzi ? ......chyba zapomniałem. Tak, to chyba zupełnie nieważne.

A ... Wiesz co chyba przyznam Ci rację audiostereo.pl nie jest moim ulubionym miejscem. Niektórzy ludzie jakoś dziwnie reaguję, krzyczą itd. Wolę jednak fora zagraniczne.

A propo zagranicy to przypomina mi się taki szeroki i pojemny angielski termin, którego nie ma w języku polskim: Bully.

I czasownik Bullying. Jest też cyberbullying.

 

"Typologia agresji elektronicznej ze względu na typ ofiary zaproponowana przez J. Pyżalskiego rozróżnia:

...........

3. Elektroniczną agresję uprzedzeniową (bias bullying), gdzie ofiarami agresji elektronicznej stają się grupy ludzi skupione według wspólnych wartości, na przykład określonej narodowości, fani zespołu, grupa wyznaniowa, zwolennicy określonej opcji lub partii politycznej i in.

.................

jednym z przejawów cyberbullying jest także tworzenie antystron"

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sly ufundowałbym specjalna nagrodę za ten wywód. Mogę jedynie + i daję z ochotą, zasłużyłeś.

Ja stawiam szklankę za Twoją zdolność czytania ze zrozumieniem. Sam to czytałem, ale nie byłem tak spostrzegawczy:)

Na pewno DIY jest jakaś opcją i powinna to być duźo tańsza opcja. Ale z jakością wykonania różnie bywa podobnie jak z brzmieniem.

 

Podobna sytuacja jest w przypadku sprzętu firmowego.

Ciekawe czemu dostrzegasz zawsze tylko ciemne strony tego co Ciebie nie interesuje.

Tak samo gadasz o płycie winylowej... niby każdy ma prawo do swojego zdania i swojego postrzegania, ale pod warunkiem, że jest zgodne z Twoim. ;-)

Oj Vlado....mam wielu znajomych i każdy na jakimś etapie zabawy z audio z różnych przyczyn wymieniał niektóre swoje klocki audio na inne. Nie koniecznie na lepsze ale na inne. I to ciebie dziwi? Rozumiem, że ty i twoi znajomi raz kupią jakiś sprzęt a potem żyją z nim do końca swoich...lub jego dni. A te setki ogłoszeń na portalach aukcyjnych i giełdach na sprzęt audio to tylko taka iluzja. I faktycznie zasłużyłeś na szklaneczkę od zwykłego druga...za czytanie ze zrozumieniem... :-) Teź ciebie lubię.

I jest jeszcze ważny czynnik ewentualnej przyszłej odsprzedaży. Różnie w życiu bywa i czasem ludzie chcą coś wymienić. Bywa że nawet są do tego zmuszeni bo np maja nowe kolumny, albo kable. I wtedy trzeba sprzedać swój sprzęt nim kupi się inny.

Sly30 nikt nie mówił że sprzęt DIY jest dla Ciebie, jak sama nazwa wskazuje to jest Zrób To Sam, nie Kup To Sam.

Nie bierz wszystkiego tak osobiście.

Soundchaser tym razem muszę się z tobą zgodzić. Faktycznie staram się interesować bardziej tymi tematami w których widzę mniej ciemnych stron, a te które tych ciemnych stron mają wiecej interesują mnie mniej lub wcale... :-) W CD teź słyszę słabe realizacje i to nie jest miłe ale na szczęście w gatunkach muzycznych, które często słucham nie ma tego problemu.

 

 

Sly30 nikt nie mówił że sprzęt DIY jest dla Ciebie, jak sama nazwa wskazuje to jest Zrób To Sam, nie Kup To Sam.

Nie bierz wszystkiego tak osobiście.

 

Dyskutujemy tak ogólnie. To czy DIY jest dla mnie czy nie ma tu mniejsze znaczenie.

Wbrew pozorom nie jestem wrogiem DIY choć zauważam kilka jednak zasadniczych wad. Gdyby mnie ktoś zapytał czy warto to...trzeba by się zastanowić. Moźe tak jeśli cena jest ok i dobrze gra.

Wbrew pozorom nie jestem wrogiem DIY choć zauważam kilka jednak zasadniczych wad. Gdyby mnie ktoś zapytał czy warto to...trzeba by się zastanowić. Moźe tak jeśli cena jest ok i dobrze gra.

A skoro już wlazłem w Waszą dyskusję, to bąknę swój pogląd na sprawę:-)

Sprzęt audio jest przeze mnie weryfikowany wyłącznie poprzez swe walory soniczne. W przypadku analogu, gramofony DIY mają absolutną racje bytu. Przecież wszystkie kultowe werki powstały jako jednostkowe prace swych twórców. Bardzo udane urządzenia pozwoliły swym twórcom na rozwiniecie ich wytwarzania z DIY do profesjonalnego z poczesnym miejscem na rynku. Również w dziedzinie wzmacniaczy oraz zespołów głośnikowych tak było. Nie pisałbym się na sprzęt DIY z zakresu magnetofonów, cyfrowych rejestratorów dźwięku, czy odtwarzaczy strumieniowych. Wszystko w dziedzinie audio ma swoje miejsce i niszę nabywców.

Ps.

Sly ja tylko zachwyciłem się podanym powodem wymiany sprzętu ze względu na kable, i nic więcej:-)

Pozdrawiam Włodek.

Gość Rob Roy

(Konto usunięte)

po pierwsze wolący diy nie kupuja sprzetów tylko cześci więc nie maja czego przed kupnem słuchać

 

Czyli kupuja "kota w worku" i ciesza sie ze wyszedl pies zamiast AK-47 ;)

 

diy odsprzedawałem w najgorszym przypadku 10% poniżej kosztów, za sprzet firmowy jak sie weźnie 50-60% ceny sklepowej to już jest dobrze

 

Ktora to cena sklepowa ilokrotnie przewyzsza koszty...?

 

Na pewno DIY jest jakaś opcją i powinna to być duźo tańsza opcja.

 

Wylacznie przy klonach drogich klockow.

 

Twoje ciągłe wywyższanie się i megalomaństwo z racji posiadanej kasy jest w w złym stylu

 

A kto powiedzial ze on ma kase? Moze ma, a moze nie...

Ale mnie akurat mierzi gloryfikowanie biedy na audiofilskim forum.

 

Dużo masz znajomych którzy wymieniali sprzęt bo nowe kable kupili?

Włodek.

 

A co jezeli po wymianie gniazdka sieciowego, sprzet ni zgrywa sie z tym gniazdkiem...?

Niby taki sobie zart... ;)

Vlado, bywa tak, że cierpimy na tą audiofilska chorobę i kusi żeby zmienić coś tam, może bedzie lepiej. Czasem ktoś ma niezły system ale zmieni sobie kolumny. Potem okazuje się, że system gra lepiej ale z innym kablem głośnikowym jeszcze lepiej. No więc wymieniamy ten kabel po czym okazuje się, źe nowa konfiguracja kolumn z kablem głośnikowym jeszcze lepsze rezultaty daje z innym wzmacniaczem. Tak więc powodów do zmiany może być wiele, czasem np kable z kolumnami czy coś innego.

I wtedy chcę się sprzedać sprzęt, który był ok ale ten inny jest jeszcze lepszy w naszym układzie. Odsprzedaż DIY moim zdaniem jest bardzo trudna. Ale przecież ty to doskonale rozumiesz co słusznie nawet zauważył i drinkiem docenił kolega zwykły drut...nieprawdaż?.... :-)

Edytowane przez sly30

sly30, ja stawiałem kolejkę Vlado, za jego spstrzegawczość - otóż zauważył w Twoim wywodzie, że zachodzi czasem koneczność wymiany sprzętu po wymianie kabli i chyba za to ma Vlado jak dotąd 6 kolejek:)

żeby zmienić coś tam, może bedzie lepiej

- jak ja zmieniłem cd na winyl - to dopiero było bingo !

excelvinyl winylmania blog szukaj

otóż zauważył w Twoim wywodzie, że zachodzi czasem koneczność wymiany sprzętu po wymianie kabli

 

Tak. To pewnie dlatego niektórzy piszą:

 

"Wśród humorystycznych uwag konstruktora najbardziej spodobała mi się część o kablach głośnikowych. Pisze on mniej więcej tak: „kable mogą być wykonane z dowolnego materiału, o ile przewodzi prąd elektryczny”. "

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Dzius

sly30, ja stawiałem kolejkę Vlado, za jego spstrzegawczość - otóż zauważył w Twoim wywodzie, że zachodzi czasem koneczność wymiany sprzętu po wymianie kabli i chyba za to ma Vlado jak dotąd 6 kolejek:)

 

:-)

 

- jak ja zmieniłem cd na winyl - to dopiero było bingo !

 

Nie mogłeś tego zrobić bo nigdy nie miałeś CD.

Wiesz co Sly30 jak podzielić ilość Twoich postów przez ilość dni od rejestracji na forum to wychodzi coś około 9.78 posta na dzień. Nie jesteś już zmęczony ty wysiłkiem ? Nie żebym mówił że to źle. Tak z ciekawości.

To jest syzyfowa praca- jak zniechęcić innych do winyla. Taka misja. Sly nie jest tu osamotniony, ale efekty są mizerne.

Sly nie śmiej się z Excela bo faktem jest,że nigdy tak naprawdę nie miałeś gramofonu, więc w gruncie rzeczy nie wiesz o czym piszesz.Pozdrawiam serdecznie!

To w sumie prawda dlatego nie nawiązuje do moich wspomnień z dawnych lat a raczej do tego co słuchałem ostatnio. Ale mimo tego wcale nie zniechęcam do vinyli. Nie zgadzam się tylko z tezą że vinyle grają lepiej. Chodzi mi tylko o ten drobiazg.

 

Wiesz co Sly30 jak podzielić ilość Twoich postów przez ilość dni od rejestracji na forum to wychodzi coś około 9.78 posta na dzień. Nie jesteś już zmęczony ty wysiłkiem ? Nie żebym mówił że to źle. Tak z ciekawości.

 

Nie bo to rodzaj rozrywki podczas słuchania muzy. Piszę z ipada. W podróżach teź.

>Sly , czy był u ciebie w chacie ktoś z kolegów tu piszących ?

 

Moge odpowiedzieć za Sly??

Nie wiem. Myśle że w nowym roku jak będę miał nieco więcej czasu na takie spotkania to odwiedzi mnie jeszcze kilka osób. A dlaczego pytasz? Jakie to ma znaczenie?

Gość rydz

(Konto usunięte)

Nie wiem. Myśle że w nowym roku jak będę miał nieco więcej czasu na takie spotkania to odwiedzi mnie jeszcze kilka osób. A dlaczego pytasz? Jakie to ma znaczenie?

 

Ciekawi mnie jakie wynieśli wrażenia z odsłuchów twojego systemu , dlatego pytam ,nie wiem nawet co tam gra u ciebie.

Kto z Kolegów był u ciebie?

Edytowane przez rydz

To jest syzyfowa praca- jak zniechęcić innych do winyla. Taka misja

Psychiatria już dawno to rozpoznała, nazywa się to myślenie kompulsywne. Myślenie kompulsywne jest zwykle częścią (lub zapowiedzią) głębszych problemów osobnika. Polega to na tym, że ktoś odczuwa wewnętrzny nakaz (przymus) pisania (a w realu często mówienia) o czymś, w naszym konkretnym przypadku pisania o cieniźnie vinyla. Aha, i jest całkiem nieistotne dla rozpoznania myślenia kompulsywnego czy dany osobnik ma rację czy nie ma.

Pozdro,

Yul

Edytowane przez Yul

Polega to na tym

Jak to drzewiej bywało pozwolę sobie trochę się z Tobą Yul nie zgodzić. Znaczy prawidłowy opis powinien brzmieć:

"Człowiek kompulsywny osiąga poczucie wyższości narzucając swoją wolę innym. Jedyną motywacją dla takiego typu człowieka jest całkowite posłuszeństwo przymusowi wewnętrznemu, który staje się świętością; nie można mu się oprzeć i prowadzi on do uzyskania poczucia bycia wszechpotężnym i poczucia posiadania pełni władzy i kontroli."

 

Trochę jeszcze pomogę Rochowi i podam przykład jak to profesjonaliści zadają się z "dijajowcami" - tu przykład jak Bob Brines i Nelson Pass odpowiadają na pytanie "dijajowca":

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Jak ktoś ma umiejętności i podstawową wiedzę to majsterkowanie dobra rzecz. Jak nie, specjalnie to tego nie namawiam.

Zgodnie z europejskimi i światowymi normami HSE powinienem podać tutaj ostrzeżenie:

W urządzeniach elektrycznych mogą występować wysokie napięcia elektryczne, które potencjalnie są szkodliwe lub zabójcze dla człowieka. Dotyczy to szczególnie wzmacniaczy lampowych, w których występują wysokie napięcia stałego prądu elektrycznego.

To ostatnie, to nie żart.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.