Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

Płyty po 30 krotnym przesłuchaniu ulegają 'starzeniu". Wtedy należy płyty rozmagnesować ! Po tym procesie wracają do pierwotnej własności.

 

Hmm, to byłoby jedyne na świecie zjawisko, że aluminium posiada właściwości magnetyczne. Możesz napisac o tym coś więcej?

to jezd inny magnetyzm.Tzw aluminiowy.Jezd jesce plastikowy.zjawisko dosc powszechne ale nie zbadane jesce.

A to jezd klasyczna mulszczyzna. Jenzyk nie poznany jesce. Ale kazdy go srosumie.

to jest dobre

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ale dziecku nie pokażę ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdr, Krzysiek

zaszalałem i kupiłem norkę na SACD - tylko nie wiem na czym będę tego słuchał? ;-) No i Miles Davis już na CD w trzypaku za 49zł. To samo na wydaniach MoV 3x109 zł ;-) A już nie pomnę o cenie Kind od Blue.

Pozdr, Krzysiek

Hadwaoo masz rację trzeba kupić SACD i się przenieść do tematu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tam ostatnio dzieją się takie ciekawe rzeczy. ;-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>Dzius

Ciekawe to raczej nie, ale odkrywcze dla autorów to na pewno :) Swoją drogą, wiedział ktoś, że na płycie mamy już nagraną akustykę i nie trzeba robić pokoju pod odsłuchy? Głupi byłem? :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

spoko, winyl i tak brzmi lepiej ;) w zasadzie nie ma znaczenia z czego, ważne, żeby było dobrze nagrane.

Jest znaczenie z czego, ale jak nagranie kiepskie to idealny format nawet nie pomoże.

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

spoko, winyl i tak brzmi lepiej ;) w zasadzie nie ma znaczenia z czego, ważne, żeby było dobrze nagrane.

W zasadzie nie kupuję CD ale dziś zrobiłem wyjątek dla wydawnictwa "First Impulse". Przepiękne wydanie, w formie albumu książkowego, 4 płyt z nagraniami muzyków nagrywających dla wytwórni Impulse. Wydanie na 50 - lecie, nagrania z lat 60-61... No i chciałem nadmienić, że realizacja tych nagrań jest po prostu znakomita. A nie jest to żaden gęsty format tylko zwykłe CD. Tak mnie mile zaskoczyło :) Za 80 zł w MM. Mimo, że nie winyl (bo chyba nie ma tego wydawnictwa na winylu) to polecam szczerze i gorąco.

Coś jeszcze a propo doskonałości/niedoskonałości w sprzęcie audio:

 

Fragment wywiadu z Nelsonem Passem opublikowanym w "Multi Media Manufacturer"| January – February 2010

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

"Jan Didden: I don’t want to open a whole can of worms, but you seem not to be overly concerned about getting very low distortion.

For your First Watt amps you have made the point that at the low levels where most listening takes place, the distortion is very low.

Yet, at high-level peaks (especially with low- to medium-output power amps), distortion does rise considerably.

But people like your amps. Does it have to do with the way the distortion rises, or with the spectral make-up of the distortion?

 

Nelson Pass: The characteristic I get is the result of simple FET circuits running in Class A.

This means minimal or no feedback, low-order harmonic characteristic, and monotonic but pedestrian distortion numbers.

That approach usually (not always) delivers the sound that I like, and apparently my taste matches up with a portion of the buying public.

The only magic involved takes place in the neural networks between our ears.

What happens there is still poorly understood and varies between individuals.

Whatever the deal is, ultra low distortion doesn’t seem to have much to do with it. "

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W zasadzie nie kupuję CD ale dziś zrobiłem wyjątek dla wydawnictwa "First Impulse". Przepiękne wydanie, w formie albumu książkowego, 4 płyt z nagraniami muzyków nagrywających dla wytwórni Impulse. Wydanie na 50 - lecie, nagrania z lat 60-61... No i chciałem nadmienić, że realizacja tych nagrań jest po prostu znakomita. A nie jest to żaden gęsty format tylko zwykłe CD. Tak mnie mile zaskoczyło :) Za 80 zł w MM. Mimo, że nie winyl (bo chyba nie ma tego wydawnictwa na winylu) to polecam szczerze i gorąco.

 

 

Właśnie się zastanawiałem czy warto kupić ze względu na jakość wydania ale widzę, że jest dobrze :)

Hmm, to byłoby jedyne na świecie zjawisko, że aluminium posiada właściwości magnetyczne. Możesz napisac o tym coś więcej?

 

:)) ..tak , np. "Acoustic Revive - model RD-3, 230V/15W" .

Jeśli własności metali tzw. niemagnetycznych uważasz za "obojętne" w strumieniu pola magnetycznego, to co robi miedź i aluminium w mikrofonach i głośnikach ? A co z polem elektrycznym i efektem przepływu prądu elektronowego, lub potencjału jeśli ten prad nie płynie? Jeśli strumień światła (fotony) pada na "zogniskowane" pity to jak myślisz co wtedy jest z tą energią po "uderzeniu"? Gdzie się "uwalnia"?..... chyba nie wszystko jest "odbijane" z powrotem zgodnie z zasadą o wymianie energii ( jeśli popatrzymy na to odwrotnie).

Rozpędzona płyta także nie jest obojętna z powodu statyki - w Vinylu igła ociera, w CD - powietrze .

Odprowadzenie ładunków w Vinylu jest proste. W CD - ... nikt nie wie o co chodzi.

A co może być jesli ma to wpływ na polaryzację światła?

Za dużo zmiennych , a 15 W mocy elektrycznej zamienionej w strumień przemiennego pola - to nie mało jak na taką masę metalu ( i nie metalu!) .

Skoro Divaldi uważasz, że ma to sens to zrób następujący eksperyment. Naklej na wierzch płyty CD jakąś rzeczywiście magnetyczną folię i zobacz czy to wpływa na odtwarzanie dźwięku. Aby było obiektywnie najlepiej eksperyment przeprowadzic na dwóch identycznych kopiach CD zrobionych na komputerze. Jedna bez druga z folią. Wg mnie nie ma to żadnego znaczenia, chociaż masz rację o tyle że spolaryzowane światło pokazuje naprężenia które są w plastiku w postaci tęczowych przebarwień. Ale myślę że to akurat na pewno wiesz. Nie widzę związku namagnesowania z naprężeniami mechanicznymi w płycie, ale może i takie są.

Dzius.

Przeczytaj spokojnie to co napisałem , a potem to co Ty napisałes . Musisz rozróżniać płytę CD drukowaną (pity i odbicie światła)i nagrywaną (CD-R) - choć efekt rozmagnesowania jest odczuwany także na nich.

 

Eksperymentu nie muszę robić , gdyz światło jest zjawiskiem o wartościach bezwzglednych . To środowisko przez które musi sie "przecisnąć" wpływa na zmiany "po drodze" .

 

Problem w tym, że jest to zjawisko uboczne , podobnie jak np. zmiana paska napędowego w gramofonie a uzyskany efekt soniczny.

 

Teoretycznie taki pasek dla przeciętnego inżyniera - to bzdura, dopóki taki kowal z dyplomem nie doświadczy tego sam ( nawet udawaną gwarę z południa nie potrafi "zaakcentować" , a co dopiero otworzyć klapę na dachu swojej wiedzy - tak dla choćby przewietrzenia i odświeżenia ;))

 

ps.( bez urażania kogokolwiek, ....)

Edytowane przez divaldi

Przeczytaj spokojnie to co napisałem , a potem to co Ty napisałes . Musisz rozróżniać płytę CD drukowaną (pity i odbicie światła)i nagrywaną (CD-R) - choć efekt rozmagnesowania jest odczuwany także na nich.

Już myślałem że nie zauważysz, brawo.

 

Co do reszty to nie wiem o czym mówisz. Tzn, nie wiem co to znaczy:

" Eksperymentu nie muszę robić , gdyz światło jest zjawiskiem o wartościach bezwzglednych".

Póki co pole magnetyczne nie wpływa na przebieg światła, ani współczynnika odbicia.

Nie te częstotliwości. Znowu jakiś jitter na śmiesznie niskich częstotliwościach?

Wiesz co słuchałem ostatnio płyty "On an island" D.Gilmoura, a w zasadzie kopii CD-R i do tego dośc porysowanej.

Dla takiego audiofila jak Ty to zapewne "śmiec do kosza", a na moim sprzęcie gra wyśmienicie. Magia? A może się tak fajnie namagnesowała?

Już wiem, uważasz że plastik płyty CD działa jak elektret w kserokopiarce ?

A potem ściąga na siebie kurz. Tylko gdzie on znika jak wyjmujemy płytę ?

Zapis cyfrowy działa dośc prymitywnie cos jest większe od zadanej wielkości, lub mniejsze. Poza tym kształt może miec dowolny.

Te kwadraciki inne takie co to rysują ludziska to tylko w teorii.

Wytłumacz się jakoś bo to nie brzmi dobrze i inni to też widzą.

Może byś jednak zrobił eksperyment? Nie chyba lepiej ja zrobię. Znajdę jakąś stosowną folie i dwie odpowiednie do testu płyty tłoczone.

O, mam świetne dwie niemieckie płyty z muzyką J.S.Bacha i nie tylko.

Co do paska gramofonu, to może on elektryzowac talerz, tak jak szkolne generatory wysokich napięc.

Masz rację ja inżynier kowal nie do końca rozumiem, ale może jak mi wytłumaczysz to zrozumiem?

 

To na końcu (.kowal...) nie było do Ciebie ;)).Nie Ty użyłeś gwary ;)).

A pasek ma wpływ i na mechanikę i na statykę .W końcu na dźwięk .

 

 

 

"Co do reszty to nie wiem o czym mówisz. Tzn, nie wiem co to znaczy: " Eksperymentu nie muszę robić , gdyz światło jest zjawiskiem o wartościach bezwzglednych". Póki co pole magnetyczne nie wpływa na przebieg światła, ani współczynnika odbicia".

Ja już odpowiedziałem .

15W mocy - z urzadzenia które podałem - na kawałek plastiku i gram metalu to spora dawka energii .

 

Podaje rozmagnesowanie gdyż żródło tej energii jest właśnie takie.

Wiem że o tym kowalu to nie do mnie, ale ze względu na stan niewiedzy mogę się czuć podobnie. ;-)

 

Na stronie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest napisane;

But wait a second. How, you may ask, can a CD or DVD become magnetized? Good question. On the surface it doesn’t seem possible, since a CD or DVD is essentially aluminum and polycarbonate, neither of which are ferrous materials. However, the inks used to print the labels have been found to contain elements such as Iron, Nickel and Cobalt, which are indeed easily magnetized. Further, while the substrate is 99% aluminum, it may also contain small amounts of the ferrous material listed above.

 

No dobrze. Ale co to ma do światła i warstwy aluminium? Dziurki się przesuwają. Może to i prawda, ale nikt nie podał nawet przybliżonego wyjaśnienia.

Nawet Ci co to sprzedają. Maskę kineskopów można przesuwać polem magnetycznym, ale folię w plastiku chyba nie.

Co do magnetyzmu to stop AlNiCo (Aluminium+Nikiel+Kobalt) jest jak najbardziej magnetyczny. Za pomocą magnetometru protonowego można wykrywać np. złoża miedzi, niklu i jeszcze paru metali.

 

Mnie tam bardziej podoba się pomysł malowania krawędzi płyt CD na czarno, albo jeszcze lepiej na zielono (kolor komplementarny do czerwieni lasera, w blueray trzeba użyć brązu). Światło w CD rozchodzi się jak w światłowodzie i wytłumienie odbicia na krawędzi coś może dać.

Był nawet wątek na ten temat na Audiostereo. Malowali, malowali i jakoś im przeszło. Mam taką płytę co właśnie przy krawędzi źle gra to wezmę i pomaluję. A co mi tam, może pomoże.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość romekxxx

(Konto usunięte)

TaaaaK? Trochę mi to umknęło chyba:-( Uprzedzam, że swoim układem kostnym nie odsłuchuję, jak Darkul:-)

[/quote

 

Ja stosuje dwa "doinwestowane źródła" - CD i Gramofon. Powiem tak, że po dłuższym użytkowaniu CD odpowiada mi bardziej - Vinyl robi dobre wrażenie na początku ( nie wiem czym, może to taka reakcja na odmianę ) - ale po roku - chętniej wybieram CD. Ale tak generalnie - mam wrażenie że technologia CD jest obecnie w takim etapie rozwoju jak Gramofony początkiem lat 80-tych.

Co do kolesi mówiących że budżetowy gramofon to pewna nirwana - większej bredni nie znam. Mam wrażenie że w porządne gramofonowe brzmienie trzeba nieraz wydać więcej niż na to samo z CD. Obecna nowomoda moda na vinyl dla niektórych skończy się mocną finansową frustracją. Mam wrażenie że odgrzanie vinylu jest sposobem wielkich wytwórni na piractwo ale to moja teoria. Zobaczycie niedługo naklejki z hologramami na czarnych krąźkach - bo te i tak będą podrabiać. Chore to wszystko - a ta cisza koło czarnej płyty tak mi odpowiadała - zakupy za 1$ świetnych wydań w USA - teraz ceny skoczyły drastycznie. ehh....

Dzius..

tak naprawdę budowa atomów jest tak powiązana z energią , że rozważanie o "niemożliwości" tak drobnych zjawisk (pole magnetyczne, a z nim pole elekrtyczne - np) jest dogmatycznym (czytaj akademickim) - niestety uproszczeniem .Ci co z tego żyja lub zarabiaja , nie zawsze sa szczodrzy w dzieleniu się "wiedzą" . Nie mają w tym żadnego interesu.

 

Co do frustracji to się zgadzam. Należy trochę w tym się orientowć ; to nie jest pudło takie jak CD czy DVD/B-ray - jeden klocek i wtyczka do sieci , i już .... gra !

Modeli wkładek jest dużo , ramion na których muszą się dopasowac - jest sporo; to 8,6"/9"/10"/12" itd . A każdy model ma inne własności niezaleznie od tych "cali" . Napędów i osprzetu w nich, jest tyle ilu producentów .

Trudno tu zamknąć to pod hasłem gramofon. Pozostaje jeszcze elektronika która jest także do wyboru i cała gama dodatków ; paski, silniki, slipmaty, dociski , KABLE (in/out) itd, które wpływają na ostateczny efekt.

Pozostaje jeszcze ustawienie, zestrojenie , dopasowanie . To jest mechanika a nie "Plug and...." z pilotem do ustawienia z fotela przez Misię lub Zdzisię.

Pozostaje zadać sobie pytanie; czy słuchanie na takim systemie sprawia przyjemność ?

Ludzie, posłuchajcie muzyki w końcu!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Ludzie, posłuchajcie muzyki w końcu!

Święte Słowa.

 

Trochę nie na temat ale jesli ktoś ma ochotę posłuchac nowego masteringu DSOTM Floydów w trójce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"płyta zostanie odtworzona przy użyciu technologii identycznych z tymi, na których pracowano przy remasteringu płyty." hmmm

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez clark_kent

nie po to ulepszam sprzęt od 10 lat żeby teraz na nim słuchać muzyki ;)

 

odsłuch PF moze być zacny miałem okazję słuchać The Wall na Tubowych Avantgarde Acoustic dzięki ich ogromnej skuteczności dźwięk był lepszy niż na żywo na ścianie w Łodzi .

a ja wiem jedno!ostatnio zakupiłem dużo vinyli nowych..więc przez jakieś dwa tygodnie słuchałem sobie tych naleśników..było różnie ,jedne grały lepiej inne gorzej...ale przez ten czas zapomniałem o cd..

jak po dwóch tygodniach odpaliłem cd..byłem w szoku!mówie "co jest grane!jak to dziwnie gra!szok!!"

 

dzwięk jakiś nienaturalny...czysty aż do przesady!wiało elektronicznymi poprawkami..nie było naturalności!

 

 

vinyl brzmi pięknie!! naturalnie! i tyle

Powiem tak, że po dłuższym użytkowaniu CD odpowiada mi bardziej - Vinyl robi dobre wrażenie na początku ( nie wiem czym, może to taka reakcja na odmianę ) - ale po roku - chętniej wybieram CD.

Ja natomiast po 2,5 roku obcowania z winylem, zapuszczam sobie sporadycznie cd jako ciekawostkę, sygnał z całkiem innej planety i oczywiscie muszę to natychmiast wyłączyć. Nigdy przy cd nie pojawił mi sie banan na twarzy, a przy winylu pojawia mi się on codziennie wielokrotnie. O ile dobrze pamiętam, to Elb kiedyś pisał, że jego znajomy kupił supergramofon i oddał go po paru dniach - no ale oni są z całkiem innej zakładki :)

excelvinyl winylmania blog szukaj

Znów to samo.

Lampa idzie w dobrą stronę,zbliża się do realizmu,a za chwilę padają słowa że trochę słodzi ale to inny temat.

Dobrego''krzemowca''nie uświadczysz bo go nie chcesz.

Dobry lampus vs dobry tranzystor , tranzystor wygra w każdym aspekcie.

Z drugiej strony czy to ważne co gra skoro gra tak jak nam się podoba w danym etapie rozwoju ?

czy to ważne co gra skoro gra tak jak nam się podoba w danym etapie rozwoju ?

To coś jak powiedzieć że każda iluzja jest dobra, czy "przedstawienie Hamleta w wsi Głucha Dolna".

Każdy przyzwoity sprzęt gra super tak długo aż nie usłyszymy czegoś lepszego. Wśród tej masy zdarzają się

rzeczy wybitne.

 

Ja ostatnio złożyłem wzmacniacz First Watt F3, który wraz płytami CD słuchanymi przez Arcam rDAC,

daje mi super słodki realizm. Z gramofonem też gra super, ale muszę wymienić wkładkę na lepszą, bo część płyt wychodzi trochę słabo. Mógłbym więc mówić że winyl to "dziadostwo" i robić z siebie nierozsądnego człowieka.

Sporo ludzi właśnie tak to robi.

>> sporo ludzi właśnie tak to robi .

 

racja

rzekłbym że dzieje się tak :

 

z każdym formatem w przypadku którego posiada w swoim zestawie słabszy element .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.