Musical Fidelity M5si - wrażenia z odsłuchów

[Varkasm]

W dniu 20.01.2020 o 20:03, yayacek napisał:

 A tu mamy (jeśli wierzyć) wedle pomiarów S/N 73 dB. To jakiś żart z klienta chyba jest. No i trafo co buczy w zależności od okolicy w jakiej się mieszka.
Oczywiście nie wykluczam, że może się komuś podobać dźwięk tego czegoś. Ludziom podobają się różne rzeczy i ciężko z tym dyskutować. Jednak wzmacniacz za 7500 zł z S/N gorszym niż najgorszy amplituner kina domowego to kpina.

To wszystko chyba zależy od danego egzemplarza, w poniższym artykule pojawiają się wartości S/N na poziomie 81-86 dB. Może to też nie jest jakaś rewelacja ale już lepiej niż w najgorszym amplitunerze.   

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bumbum]

Fajny temat, z ciekawoscią przeczytałem kazdą wypowiedź. Planuje kupic w raczej jestem zdecydowany na M5si o którym kilkakrotnie czytałem ze lubi się z Tannoy XT8F które posiadam. Trochę obawiam się tego buczenia. Obecnie mam Yaqina MS-90b no i ten to wybitnie buczy. 3 razy serwisowany od grudnia zeszłego roku, później wymieniony na nowy egzemplarz i niestety padł po 3 dniach. Kupiłem awaryjnie za 200pln wzmaka kenwooda KA550D i skoro tutaj jest cisza jak makiem zasiał, to znaczy ze z prądem u mnie jest OK i MF tez będzie cisza.Czy oprócz tych dwóch przypadków komus jeszcze buczało trafo słyszalne w głosnikach bo samo trafo po przyłozeniu ucha do wzmacniacza to chyba normalne.

[KALIBER]

2 godziny temu, bumbum napisał:

komus jeszcze buczało trafo słyszalne w głosnikach bo samo trafo po przyłozeniu ucha do wzmacniacza to chyba normalne.

Przy dobrze zaprojektowanym wzmacniaczu trafo nie buczy !

nawet jak przyłożysz ucho .

Edytowane 14 Marca 2023 przez KALIBER

[Łukasz_62438]

No nie, to nie jest normalne 🙄

[Varkasm]

Miałem Vincenta SV-227, M5si i Unisona Unico Nuovo - w każdym burczał transformator z tym, że najgłośniej to słychać go zaraz po włączeniu, im dłużej pracuje tym ciszej się robi. 

[TomekB166]

52 minuty temu, Varkasm napisał:

Miałem Vincenta SV-227, M5si i Unisona Unico Nuovo - w każdym burczał transformator z tym, że najgłośniej to słychać go zaraz po włączeniu, im dłużej pracuje tym ciszej się robi. 

Każdy transformator buczy jak się ma fotowoltanikę wokoło, szczególnie wieczorem gdy napięcie leci w dół. Trzeba kupić stabilizator napięcia. I lepiej wszystko gra i sprzęt dłużej wytrzyma.

[Varkasm]

17 minut temu, TomekB166 napisał:

Każdy transformator buczy jak się ma fotowoltanikę wokoło, szczególnie wieczorem gdy napięcie leci w dół. Trzeba kupić stabilizator napięcia. I lepiej wszystko gra i sprzęt dłużej wytrzyma.

U mnie na osiedlu tak, jest. Co drugi dom ma panele na dachu, włącznie ze mną :-). Myślisz, że taki zwykły stabilizator pomoże? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekB166]

6 minut temu, Varkasm napisał:

U mnie na osiedlu tak, jest. Co drugi dom ma panele na dachu, włącznie ze mną :-). Myślisz, że taki zwykły stabilizator pomoże? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może być za mały, ja mam 1200 w szczycie do wzmacniacza 2x75 W. Też Power Walker. Zasila cały tor audio i jest lepiej. W tych stabilizatorach można zmienić polaryzację wtyczki wzmacniacza poprzez obrót, nie ma bolca uziemiającego tylko boczne styki. Też słychać różnicę.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Marca 2023 przez TomekB166

[RemikS]

Nie wiem o jakim buczeniu jest mowa jako posiadacz tego modelu jedyne buczenie i to w prawym kanale występowało wówczas gdy m5si był przełączony do pracy jako końcówka mocy wina jest ten budrzerowy przełącznik. Jeżeli pracuje jak zwykła Integra cisza.

Brzmienie podłączałem do niego kilka końcówek mocy a m5si robił wówczas za przedwzmacniacz każda z końcówek brzmiała wówczas tak jak sam wzmacniacz jako Integra. To samo było gdy podpięte były tylko przefwzmacniacze a m5si robił jako końcówka mocy  brzmiał tak jak gra dany przedwzmacniacz. 

[Mark75X]

Przeglądając opinie na forum w kwestii oceny MF M5si natrafiłem na ten dość stary już, ale bardzo ciekawy wątek. Na uwagę na pewno zasługuje bardzo obszerna, rzeczowa i wyczerpująca recenzja autora. Gratuluję umiejętności w szerszym prezentowaniu własnych przemyśleń. Początkowo zakładałem, że z uwagi na swój zakres merytoryczny i formę prezentacji będzie najbardziej zaskakującym wpisem, tj. konkretnie do momentu, w którym ujrzałęm taką ocenę:

W dniu 16.10.2018 o 08:23, Sklep.RMS.pl napisał:

M5si to wzmacniacz chłodny i neutralny, ale nie oznacza to bynajmniej, że wszystkie urządzenia tak grają. Bo już M3si gra jednoznacznie ciepło

Czy Wy naprawdę nadal tak ten wzmacniacz oceniacie? Nie kwestionuję takiej opinii oczywiście, ale przeczy ona jednoznacznie wszelkim z jakimi spotykałem się dotychczas, w tym prezentowanym przez inne salony audio, zamieszczanym w artykułach branżowych, jak również moim własnym odczuciom co do ewidentnej ciepłoty tego brzmienia (choć je już pomińmy w tym wszystkim). Dużym zaskoczeniem jest już określenie tego wzmacniacza jako neutralnego, nie wspominając o wskazaniu na jego chłodny charakter tonalny (choć to raczej czysta alternatywa tak w istocie rzeczy). Ponadto 5-ka na ogół opisywana jest także jako wzmacniacz grający cieplej niż 3-ka. Patrząc na całokształt ciekaw jestem głębszego uzasadnienia takiej oceny poprzez jej właściwe rozwinięcie. Dzięki.

Edytowane 27 Lutego przez Mark75X
Literówka

[Piotr Sonido]

A widzisz. 

Nie wiem czy powinienem się wypowiadać akurat za kolegów z branży ale ja chyba wiem o co tutaj chodzi. 

Ich góra jest schowana, łagodniejsza przez co właśnie bardzo wiele osób ocenia go jako wzmacniacz ciepły natomiast gdyby udało ci się odsłuchać tylko utwory grające wyższą średnicą i górą to faktycznie okazałoby się że ten zakres w tym wzmacniaczu jest troszkę chlodnawy.

Pewnie nie interesuje cię moje zdanie Ale powiem szczerze że ja to oceniam podobnie i może to być rozumiane jako brak nasycenia w górnych rejestrach

[Mark75X]

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Pewnie nie interesuje cię moje zdanie

Jak najbardziej interesuje, jak zawsze zresztą. Każda Twoja uwaga coś wnosi i jest z tego względu cenna. Dzięki.

[paww]

5 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

A widzisz. 

Nie wiem czy powinienem się wypowiadać akurat za kolegów z branży ale ja chyba wiem o co tutaj chodzi. 

Ich góra jest schowana, łagodniejsza przez co właśnie bardzo wiele osób ocenia go jako wzmacniacz ciepły natomiast gdyby udało ci się odsłuchać tylko utwory grające wyższą średnicą i górą to faktycznie okazałoby się że ten zakres w tym wzmacniaczu jest troszkę chlodnawy.

Pewnie nie interesuje cię moje zdanie Ale powiem szczerze że ja to oceniam podobnie i może to być rozumiane jako brak nasycenia w górnych rejestrach

Generalnie w audio o tym czy brzmienie jest ciepłe, zimne, detaliczne czy jakieś inne, praktycznie w dużym stopniu określa przyjęta równowaga tonalna. Dlatego można brzmienie kształtować m.in. korekcją, tak nielubianą przez purystów, a korekcja jak wiadomo może być lepsza lub gorsza, ale to już do rozważania w innym wątku 🙂 

[kb1014]

Bo to wszystko zależy z jakimi kolumnami m5si gra, z jakim źródłem i na jakich kablach. Użytkuje ten wzmacniacz od półtora roku z Dynaudio Evoke 20 (a od niedawna także i z relem ht 1003 mk II) na kablach van del hul clear water. Obecnie źródłem jest hifiman ef 500 (r2r), wcześniej Denafrips Ares II a także dość długo używałem wbudowanego w musicala DACa. 
 

Wzmacniacz ten jak dla mnie jest przejrzysty, ma bardzo dobrą rozdzielczość i selektywność wysokich tonów, te, choć wyraźne nie są ani ostre ani szorstkie ani też wycofane. Dobra partia dla Cerotarów Dynaudio.

Środek jest neutralny barwowo, bez podkolorowań, dość plastyczny i rzetelny.

Bas jest znakomity - trzymany w ryzach do samego dołu, dużo energii, znakomita czytelność i dobre wyczucie rytmu.

Scena szeroka, głębia ok, holografia ok. Nie jest to lampa ale jest przyzwoicie.

Zestawienie powyższych z faktem, że m5si to niebagatelne 150w na kanał w układzie (prawie) dual mono (po 4 tranzystory na kanał - w szczycie 62A) powoduje że wzmacniacz jest ułożony i oferuje zrównoważone i swobodne granie z oddechem i niezłym walnięciem nawet gdy w salonie ciśnienie zaczyna grubo przekraczać 85db.

Co do wbudowanego DACa na kości burr browna - jest conajmniej dobry a już na pewno lepszy niż większość skośnookich daców w cenie do 2500zł (z kilkoma porównywałem) więc miło. Z tymże właśnie w mojej ocenie wbudowany DAC wprowadza zabarwienie średnicy w strone ocieplenia, podbija wyższy bas i uśrednia dynamike, przez co jako całokształt gra to właśnie cieplej.

[::ART::]

Jak wypada ten hifiman ef 500 (r2r) względem Denafrips Ares II ?

[kb1014]

Brzmieniowo jak dla mnie to samo. Denafrips może ciut lepsza separacja. Na pewno różnica nie warta różnicy w cenie. Hifiman też ma przełącznik os/nos który robi to samo co nos/os w Denafripsie. Wartością dodaną Hifimana jest całkiem dobry wzmak słuchawkowy oraz tidal connect / airplay / roon ready - wszystkie działają (ale wymaga kabla ethernet). Po usb działa tez z ipadem/iphonem.

[Mark75X]

15 godzin temu, kb1014 napisał:

Wzmacniacz ten jak dla mnie jest przejrzysty, ma bardzo dobrą rozdzielczość i selektywność wysokich tonów, te, choć wyraźne nie są ani ostre ani szorstkie ani też wycofane

Ja go mam dużo krócej, bo zaledwie od miesiąca. Zgadzam się generalnie z Twoją oceną całościową w zakresie charakterystyki tego wzmacniacza. Ogólnie pokrywa się ona z wieloma innymi. Nie mogę natomiast już zgodzić się w kwestii zrozumienia dla opinii RMS, tj.

15 godzin temu, kb1014 napisał:

Bo to wszystko zależy z jakimi kolumnami m5si gra, z jakim źródłem i na jakich kablach.

Jeśli mielibyśmy przyjąć takie założenie, to każda recenzja jakiegokolwiek sprzętu byłaby bardzo względna, nic nie byłoby stałe i tym samym żadne fachowe opinie nie mogłyby być postrzegane jako miarodajne. Mamy przecież szerokie spektrum wzmacniaczy na rynku i na ogół są one opisywane w b. zbliżony sposób. Dobór pozostałych elementów systemu nie wpływa więc zapewne w znaczącym stopniu na wrażenia co do ogólnej charakterystyki tonalnej, a jeśli nawet przy danym zestawieniu zachodziłoby jakiekolwiek ryzyko wypaczenia takiej oceny, to z założenia na potrzeby testów powinny być wybierane pozycje brzmiące neutralnie. Z całą pewnością tak to powinno wygląć przynajmniej dla potrzeb ocen dokonywanych przez magazyny branżowe, czy salony audio jak w tym przypadku.

[kb1014]

I tak i nie. Wystarczy znac reszte toru, recenzenci audio testuja zwykle w ramach dobrze znanej konfiguracji, w ktorej wymieniaja jeden element. Ja sie bede trzymal tego, ze np wzmacniacz, ktory jest dosc przejrzysty (jak mf), moze zagrac cieplo lub neutralnie lub chlodno w zaleznosci od zrodla lub kolumn.

[Mark75X]

Godzinę temu, kb1014 napisał:

moze zagrac cieplo lub neutralnie lub chlodno w zaleznosci od zrodla lub kolumn.

To na pewno. Różnice z pewnością się pojawiają, natomiast dla potrzeb recenzji bezwględnie powinno być wybierane zaplecze neutralne (tak samo jak w przypadku wzmacniacza z układem regulacji tonów, przed wydaniem opinii na jego temat, wszystko raczej ustawiłbyś na zero, a nie np. bas na przysłowiowego maxa) Jeśli tak jak w tym przypadku, niemal cała branża mówiąc najogólniej, ocenia ten wzmacniacz jako ten o ciepłej barwie i analogowym brzmieniu, które właśnie z taką barwą i dobrym nasyceniem średnicy jest kojarzone, i nagle pojawia się odosobnione wysoce wskazanie na chłód tonalny, to chyba coś jest nie w porządku. Takie mam wrażenie. 

[broniasz]

Ja proszę kolegów wiem jedno, że mój MF A1 rocznik 1985 ,tego 5si to na podwieczorek zjada,gdybym się w domciu nimi nie bawił to bym jęzora nie szczępił.Wiem,wiem i tak mi nie uwierzycie.

Żeby być uczciwym to A1 jest zjadany na kolację przez yaqina MS 30L,przez te porównania to się chyba głodny zrobiłem.

[Mark75X]

41 minut temu, broniasz napisał:

Wiem,wiem i tak mi nie uwierzycie.

Bo tu bynajmniej nie chodzi o kwestię wiary i subiektywnych odczuć, a o fakty i obiektywizm oceny wg danych laboratoryjnych. Rozumiem, że np. może Ci bardziej odpowiadać brzmienie kl. A. To Ok, jasne. Natomiast patrząc czysto na parametry, to A1 zostaje już raczej na śniadanie zjedzony. Choćby moc ca. 10 x wyższa w przypadku M5si. Ogólna stabilność, kontrola basu, rytmiki, szczegółowość przy cichym odsłuchu itp. różnice na korzyść wyższej mocy. To trochę tak jakby porównać np. silnik 1,4 i 2,5 L. Nie ma różnic? Obydwa auta pojadą przecież na autostradzie 140 km/h, a niekiedy nawet dużo więcej 🙂

[broniasz]

12 minut temu, Mark75X napisał:

Bo tu bynajmniej nie chodzi o kwestię wiary i subiektywnych odczuć, a o fakty i obiektywizm oceny wg danych laboratoryjnych. Rozumiem, że np. może Ci bardziej odpowiadać brzmienie kl. A. To Ok, jasne. Natomiast patrząc czysto na parametry, to A1 zostaje już raczej na śniadanie zjedzony. Choćby moc ca. 10 x wyższa w przypadku M5si. Ogólna stabilność, kontrola basu, rytmiki, szczegółowość przy cichym odsłuchu itp. różnice na korzyść wyższej mocy. To trochę tak jakby porównać np. silnik 1,4 i 2,5 L. Nie ma różnic? Obydwa auta pojadą przecież na autostradzie 140 km/h, a niekiedy nawet dużo więcej 🙂

Nie interesują mnie laboratoria , cyferki i autka, tylko to co słyszę.

[Mark75X]

24 minuty temu, broniasz napisał:

Nie interesują mnie laboratoria , cyferki i autka, tylko to co słyszę.

Mnie też, ale nie sposób oddać dźwięku na forum, stąd wskazanie na parametry, które ten dźwięk kształtują. Różnice w mocy są kolosalne między tymi wzmacniaczami na korzyść 5-ki i takie są fakty. Jeśli wolisz brzmienie A1 jako kl. A, to wszystko zrozumiałe, ale jeśli piszesz o zjadaniu, to można już odnieść wrażenie, że jeden miażdży drugiego, a takie metafory zazwyczaj odnoszą się do możliwości kojarzonych z mocą. 

[Piotr Sonido]

W dniu 28.02.2025 o 21:19, Mark75X napisał:

Jak najbardziej interesuje, jak zawsze zresztą. Każda Twoja uwaga coś wnosi i jest z tego względu cenna. Dzięki.

Dziękuję.

Więc poniekąd z tą opinią się zgadzam. Natomiast to nie jest łatwe do wychwycenia.

W dniu 28.02.2025 o 23:37, paww napisał:

Generalnie w audio o tym czy brzmienie jest ciepłe, zimne, detaliczne czy jakieś inne, praktycznie w dużym stopniu określa przyjęta równowaga tonalna. Dlatego można brzmienie kształtować m.in. korekcją, tak nielubianą przez purystów, a korekcja jak wiadomo może być lepsza lub gorsza, ale to już do rozważania w innym wątku 🙂 

Przez równowagę tonalna masz na myśli ilość wysokich i niskich? No to w tym przypadku mam nieco inne zdanie. Bo może być dużo dołu i być suchy tak samo jak mało góry i suchy.

Ale to moje zdanie.

 

[paww]

41 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Przez równowagę tonalna masz na myśli ilość wysokich i niskich? No to w tym przypadku mam nieco inne zdanie. Bo może być dużo dołu i być suchy tak samo jak mało góry i suchy.

Mam na myśli całe pasmo, chociaż faktycznie regulując górą i dołem można płynnie przechodzić między ciepłym, a chłodniejszym brzmieniem. 

[Piotr Sonido]

23 minuty temu, paww napisał:

Mam na myśli całe pasmo, chociaż faktycznie regulując górą i dołem można płynnie przechodzić między ciepłym, a chłodniejszym brzmieniem. 

No to dobrze zrozumiałem. 

To właśnie ten musical jest idealnym przykładem gdzie działa to jednak deczko inaczej. Ale jak mówię to moje zdanie absolutnie go nie forsuje. 😉