Polski tenis po Radwańskiej

[Zbig]

5 minut temu, soundchaser napisał:

A dobrze płatne chociaż są? Pytam ekspertów, bo sam nie wiem.

15 M$

[audiofan01]

33 minuty temu, soundchaser napisał:

A dobrze płatne chociaż są? Pytam ekspertów, bo sam nie wiem.

No tak, nie byłbyś sobą gdybyś o kasę nie spytał🤪

Poczytaj lepiej i obejrzyj filmik o Hubim:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to teź jest fajne:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a dokładnie to filmik pomiędzy treścią

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Stycznia 2023 przez audiofan01

[dzarro]

Iga znowu płacze. Słabe to. W końcu jest numerem 1. Piguła dostała od niej oklep tyle razy - strzelała piwko i po sprawie. Ale zespołowego ducha to za bardzo nie widać - doping kolegów i koleżanek nieco anemiczny. Celt i Aga bali się odzywać.
Teraz widać dlaczego Włosi nie chcieli grać z pierwszego miejsca. Nie zauważyłem, że jako jedyni Jankesi grają „u siebie”. Szanse na finał niewielkie. Ciekawe czy Iga zagra w Adelajdzie.

[pit66]

1. Bardzo szybki kort sprzyjający szybkiej płaskiej grze Peguli gdzie ciężko używać topspina.

2 Doskonała forma Jessiki jeden z jej najlepszych meczy

3. Brak czasu dla Igi zeby dostosować się do nowej powierzchni a Amerykanie są w ten kort wstrzelani.

4. Lzy Igi - bez znaczenia, bedzie jeszcze duzo lez i porazek w meczach w ktorych bedzie czula sie bezradna.

Widze jak grają na tym korcie Trevisan z Sakkari. Iga imo by z nimi na nim przegrała.

 

 

 

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez pit66

[dzarro]

W każdym razie cała presja teraz na Hubim. Plus jest taki, że Fritz to trochę taki amerykański Hubi a Linetka od początku jest cichą bohaterką tej drużyny. Może jeszcze Iga z uśmiechem udzieli wywiadu po mikście.

Co do płaczu to nadal uważam, że to słabe. Żeby potem nie wyszło jak z Hingis i jej histeriami. Pamiętam to zniesmaczenie Graf po finale RG.

To co mają rywalki Igi robić? Gdyby płakały po każdej porażce z Igą to nawet na zadaszonych kortach obsługa nie nadążałaby z osuszaniem.

[pit66]

Tu sie nie zgadzam. Nie szukaj na sile doskonalosci w ludziach. Iga jest wybitnym sportwcem nie dlatego ze jest pierwsza w rakngu tylko dlatego ze jest pierwsza mimo jej wszystkich wad. Placz nie jest oznaka slabosci ani histerii tylko ujsciem uczuc. Mysle ze nie plakala z powodu przegranej tyko zawiodla druzyne.

A Saakkari Z Trevisan graja jakis kosmiczny mecz. Ten kort jednak sprzyja takiej widowiskowej grze przy plaskim graniu.

Edytowane 6 Stycznia 2023 przez pit66

[soundchaser]

32 minuty temu, dzarro napisał:

Co do płaczu to nadal uważam, że to słabe.

Niech sobie popłacze czasem. To znaczy, że wrażliwa jest i pełna emocji.
Nie sądzę by to mogło się jakoś negatywnie odbić na jej grze. Wręcz przeciwnie - będzie żądna rewanżu przy najbliższej okazji.

[dzarro]

To jednak o co innego chodzi. Pegula kilka razy biła Idze brawo po dobrych akcjach. Iga nigdy tego nie robi. Rozumiem, że jest zawsze „w tunelu”, nienawidzi przegrywać i odreagowuje inaczej niż np. Serena. Ale w tym przypadku można to skwitować stwierdzeniem „na biednego nie trafiło”. Akurat płacz liderki drużyny po pierwszym meczu - to jednak nie jest to o co chodzi w takich meczach. Zresztą drużynowej chemii to chyba możemy Włochom zazdrościć. Mam wrażenie, że teraz na korcie nie gra Trevisan tylko cały ich team.

PS. Kiedy Martina przegrywała z Igą reakcje jej drużyny były równie stymulujące. Iga praktycznie nie miała dziś takiego podprogowego wsparcia.

Maryśka też porażki dobrze nie przyjęła…

[pit66]

To prawda . ale dalej uwazam ze nie ma co na sile zadac doskonalosci, jeszcze troche lat uplynie zanim dojrzeje. Zawsze beda dyskusje czy lepiej  roztrzaskac rakiete bo to swiadczy o sile charakteru. Iga o meczu:

"Po prostu czułam się dziś bezradna. Fizycznie i psychicznie nie byłam w stanie nawet się przeciwstawić, nie mogłam rozwiązać problemów. Zawsze jest ciężko przegrywać, a zwłaszcza jeśli grasz dla drużyny i kraju - stwierdziła Świątek. Po chwili zaskoczyła jednak podsumowaniem całej sytuacji, bagatelizując emocjonalną reakcję. - Byłam po prostu smutna. Ale to nie pierwszy raz, kiedy płakałam po przegranym meczu. Nic szczególnego"

[dzarro]

To prawda . ale dalej uwazam ze nie ma co na sile zadac doskonalosci, jeszcze troche lat uplynie zanim dojrzeje. Zawsze beda dyskusje czy lepiej  roztrzaskac rakiete bo to swiadczy o sile charakteru. Iga o meczu:
"Po prostu czułam się dziś bezradna. Fizycznie i psychicznie nie byłam w stanie nawet się przeciwstawić, nie mogłam rozwiązać problemów. Zawsze jest ciężko przegrywać, a zwłaszcza jeśli grasz dla drużyny i kraju - stwierdziła Świątek. Po chwili zaskoczyła jednak podsumowaniem całej sytuacji, bagatelizując emocjonalną reakcję. - Byłam po prostu smutna. Ale to nie pierwszy raz, kiedy płakałam po przegranym meczu. Nic szczególnego"

Wypowiedź akurat OK. Niech się teraz Hubi spręży. Linetka już zrobiła swoje - teraz prosimy o więcej. Wygrała z Keys na BJK więc może to powtórzy.

[soundchaser]

41 minut temu, dzarro napisał:

Akurat płacz liderki drużyny po pierwszym meczu - to jednak nie jest to o co chodzi w takich meczach.

Faktycznie - jakby przegrała w finale szlema to płacz nikogo by nie zdziwił, ale w jakimś dziwnym, bezwartościowym turnieju? Tu się zgodzę...no cóż - nawet tak mało istotne porażki bierze sobie głęboko do serca, bo Ona wciąż jest głodna zwycięstw. Ma charakter...i dobrze, że taka jest.

[dzarro]

I tyle w temacie. Końcówka bez dwóch zdań - w stylu Hubiego. Plus jest taki, że można iść spać.

[audiofan01]

Ciekawe czy Iga zagra w Adelajdzie. Ja bym na jej miejscu odpuścił bo w drabince na początek ma Haddad Maię, z którą może dostać podobne bęcki jak z Pegulą i zamiast się psychicznie odbudować to się zdołuje jeszcze bardziej przed AO.

Edytowane 7 Stycznia 2023 przez audiofan01

[dzarro]

Ciekawe czy Iga zagra w Adelajdzie. Ja bym na jej miejscu odpuścił bo w drabince na początek ma Haddad Maię, z którą może dostać podobne bęcki jak z Pegulą i zamiast się psychicznie odbudować to się zdołuje jeszcze bardziej przed AO.

Iga się wycofała. Moim zdaniem powody porażki z Pigułą były w 75% pozasportowe. Nawet w streaku miała dużo dłuższe przerwy między kolejnymi kortami.

[dzarro]

Noskova w finale Adelajdy. Na rozkładzie 2 rywalki z top 10 i Azarenka, która wcześniej pyknęła Qinwen. Paradoks jest taki, że Linda może nie dostać się do AO bo będzie musiała grać eliminacje, a jest po kilku 3-setówkach. Dzikiej karty chyba nie dostanie.

[audiofan01]

Godzinę temu, dzarro napisał:

Iga się wycofała. Moim zdaniem powody porażki z Pigułą były w 75% pozasportowe. Nawet w streaku miała dużo dłuższe przerwy między kolejnymi kortami.

Podróż 1000 km, inny szybszy kort, różnica czasu, może okres no  fakt, że Amerykanie nigdzie z Sydney się nie ruszali, a nasi zagrali tam z marszu

[soundchaser]

7 godzin temu, audiofan01 napisał:

Ciekawe czy Iga zagra w Adelajdzie. Ja bym na jej miejscu odpuścił bo w drabince na początek ma Haddad Maię, z którą może dostać podobne bęcki jak z Pegulą i zamiast się psychicznie odbudować to się zdołuje jeszcze bardziej przed AO.

Ty też załamujesz się psychicznie jak z kimś przegrasz i dlatego sądzisz, że Iga ma podobnie?
Jak topowy sportowiec w ogóle może myśleć w ten sposób??? Porażka powinna wzmacniać, a nie osłabiać. Dodawać adrenaliny i żądzy zemsty. Przynajmniej ja tak zawsze miałem. Porażka wyzwalała u mnie dodatkową motywację, pobudzała do lepszej gry, bo wiedziałem dlaczego przegrałem, potrafiłem wyciągnąć wnioski i naprawić błędy. Sportowiec, którego dołują porażki nie zasługuje na osiąganie najwyższych celów.

2 godziny temu, dzarro napisał:

Moim zdaniem powody porażki z Pigułą były w 75% pozasportowe.

Możesz rozwinąć? Jakie pozasportowe? Ktoś Jej kazał przegrać?
Czy może masz na myśli po prostu słabą dyspozycję dnia Igi, a świetną Peguli i to jest Twoim zdaniem powód pozasportowy?

[dzarro]

Noskova w finale Adelajdy. Na rozkładzie 2 rywalki z top 10 i Azarenka, która wcześniej pyknęła Qinwen. Paradoks jest taki, że Linda może nie dostać się do AO bo będzie musiała grać eliminacje, a jest po kilku 3-setówkach. Dzikiej karty chyba nie dostanie.

Niestety Noskova odpadła już w 1 rundzie eliminacji do AO. Po takim maratonie - trudno się dziwić. Niby skoczyła do 6 dziesiątki - ale wyjechać do Australii zagrać kilka meczów na poziomie top 10 i nie załapać się na AO? Dla 17-łatki to może być bolesne.

[Less]

Płakała?

[dzarro]

Płakała?

Ja bym płakał…

[pit66]

Hubi został wybrany do pierwszego w historii komitetu wykonawczego Stowarzyszenia Zawodowych Tenisistów. Między innymi z Djoko. Miłe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dzarro]

Hubi został wybrany do pierwszego w historii komitetu wykonawczego Stowarzyszenia Zawodowych Tenisistów. Między innymi z Djoko. Miłe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
 

To akurat nie dziwi - Hubi to odpowiednik Jabeur w ATP. Wszyscy go lubią.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiofan01]

To dopiero niespodzianka:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powinno to jej pomóc w walce z problemami psychicznymi, wróci mocna  jeszcze zabłyśnie na nowo, mam nadzieję.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dzarro]

To dopiero niespodzianka:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Powinno to jej pomóc w walce z problemami psychicznymi, wróci mocna  jeszcze zabłyśnie na nowo, mam nadzieję.
 

Raczej obstawiam definitywne zakończenie kariery - aczkolwiek nie jest to złe zakończenie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[YunnanTEA]

1 godzinę temu, dzarro napisał:

Raczej obstawiam definitywne zakończenie kariery - aczkolwiek nie jest to złe zakończenie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wróci. 

Za dwa/trzy lata.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dzarro]

Jakoś nie widzę jej odbudowy fizycznej - już w zeszłym roku nie wyglądała na wytrenowaną. Przez ostatnie 2 lata zagrała pewnie mniej meczów niż zawodniczki z topu przez rok. Macierzyństwo jeszcze bardziej może zmienić jej priorytety i oddalić od tenisa. Nawet jeśli wróci to nie po to żeby grać, tylko po to żeby wygrywać. A raczej łatwo się zniechęca.
Jeszcze przed US Open na nią liczyłem - ale teraz dochodzę do wniosku, że to zamknięty rozdział.

[audiofan01]

Wracając do tu i teraz to Iga już w 1. rundzie będzie miała ciężką przeprawę z Niemeier, może być wielkie ups!

[dzarro]

Wracając do tu i teraz to Iga już w 1. rundzie będzie miała ciężką przeprawę z Niemeier, może być wielkie ups!

Ale Julka chyba jeszcze zardzewiała po wywczasach. W UC przegrała oba mecze. Iga jest rozdrażniona po UC a przy Niemce wygląda jak TGV- więc raczej martwiłbym się o samopoczucie Julki po szybkim wylocie z Australii.

Ta drabinka nie jest zła. Rybakina wykorzystał świąteczną nostalgię Igi ale teraz gra bez rewelacji. Collins już chyba nigdy nie wskoczy na poziom sprzed roku. Poza tym rywalki do ogrania lewą ręką. Pegula - jeśli dojdzie do z SF z Igą dostanie największy łomot w historii ich spotkań.

[audiofan01]

Ogólnie to "świetną" połówkę wylosowała. Collins, Rybakina, Ostapenko, Krejcikowa, Zheng, Pegula, Keys. No ale jak się jest nr 1 to na losowanie nie ma co się oglądać i jak będzie w gazie to pokona je wszystkie bo wiadomo, że papiery na to ma, więc zdecyduje forma i oczywiście ....... "DYSPOZYCJA DNIA"😉

Część z ww. wymienionych jeszcze grała  w Adelajdzie więc mogą, co się często zdarza, być przemęczone ( np. Collins może dojść tam do finału) i polegną wcześnie.

 

Edytowane 12 Stycznia 2023 przez audiofan01

[Zbig]

Hubi nie najgorzej wylosował, poza tym że w II rundzie ma do przejścia Lorenzo Sonego, no ale jak ma być w Top10 to musi z takimi być w stanie wygrać.