Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, partick napisał:


 

 


Nie. Iga sama powiedziała, że nie widzi pewnych rzeczy i potrzebuje wskazówek. Dowcip polega na tym aby zachować balans, bo samą Darią nie wygra. Musi słuchać wskazówek taktycznych trenera w trakcie meczu.

 

Mi się wydaje że Iga stosuje taktykę Wiktorowskiego którą przyjęła od kiedy został trenerem - naciskać i narzucić swój styl gry ustalony wcześniej dla danej przeciwniczki, jeśli nie wychodzi nie panikowac tylko kontynuować to co zostało ustalone, w pewnym momencie zaskoczy. Patrząc gdzie się znajduje, ten schemat działa imo bardzo dobrze. Ale są mecze w których to całkowicie nie wychodzi. Nie wydaje mi się że Iga przebywa  w "bańce Darii" odcięta od rzeczywistosci bo wiele razy pytała Wiktorowskiego o wskazówki w czasie meczu.  Być może w meczu z Pegulą nie potrafiła sie zresetować i zacięła się na taktyce przedmeczowej. Brakuje jej talentu Nole czyli analizy online i dynamicznego dostosowania sie do gry. Nie wiem czy tego mozna się nauczyć, może z tym się człowiek rodzi albo nie.  Według mnie jej problemy to nie technika ale mental i nie ma co zwalać tego na Darię, ja uważam że gdyby nie ona to byłoby o wiele gorzej, to gdzie Iga doszla wynika m. in. z tego, że opanowała swoją psychike z pomocą Darii, a to że czasami się sypie to po prostu ludzka ułomna natura.   Nie rozumiem tej krytyki która spada na nią po przegranych meczach zamiast doceniania co ta dziewczyna osiągneła w swoim wieku.  

 

Wiesz, z punktu widzenia Igi, to Daria jest najważniejsza.

Natomiast z punktu widzenia jej ojca, to zdecydowanie Wiktorowski.

Moim skromnym zdaniem, Daria się wypaliła i tu jest problem.

„brak chęci rozmowy jedynie szukanie winnego którym to jest sam user”

11 godzin temu, pit66 napisał:

Mi to sie wydaje że odpoczynku od tenisa potrzebuje raczej spora część tu piszących

Hej!

To tylko jeden z tematów bocznicowej zakładki na niszowym nietenisowym forum.

Zbyt dużo ambicjonalnej napinki.

Nikt, poza piszącymi tutaj tego nie czyta, nie analizuje.

To tylko zabawa w kibiców, teoretyków, krytykantów, psychologów itp.

Edytowane przez iro III
8 godzin temu, pit66 napisał:

Brakuje jej talentu Nole czyli analizy online i dynamicznego dostosowania sie do gry

Tak tylko dla porządku przypomnę, że Novak w wieku 23 lat i po 6 sezonach w ATP Tour miał jeden tytuł wielkoszlemowy.

6 godzin temu, iro III napisał:

Hej!

To tylko jeden z tematów bocznicowej zakładki na niszowym nietenisowym forum.

Zbyt dużo ambicjonalnej napinki.

Nikt, poza piszącymi tutaj tego nie czyta, nie analizuje.

To tylko zabawa w kibiców, teoretyków, krytykantów, psychologów itp.

W sumie to masz rację, nie ma o co kruszyc kopii. 

Wczorajszy finał nie był zbytnio porywający, Aryna tradycyjnie walczyła sama ze sobą a Jessica nie wzniosła się ponad solidne średniactwo.

Bez przesady. Wg mnie był lepszy od 4 finałów Igi - poza tym z Muchovą. Ewentualnie 2 set z Jabeur to podobny poziom.

Generalnie wynik dla Igi na plus. 12 meczowa (jak dotąd) rywalizacja tenisistek, które mają razem 8 szlemów wygląda już całkiem dobrze. Brakuje tylko, żeby obie wreszcie się spięły w tym samym czasie i zagrały finał szlema przeciwko sobie.

Czasu na to za nie ma za wiele - bo nie będą na topie w nieskończoność.
42 minuty temu, dzarro napisał:

Bez przesady. Wg mnie był lepszy od 4 finałów Igi - poza tym z Muchovą. Ewentualnie 2 set z Jabeur to podobny poziom.

Jak już koniecznie musimy porównywać do Igi, to wziąłbym finał z Madrytu.

36 minut temu, pit66 napisał:

Mi finał też się podobał. Uważam że obie dziewczyny grały niestety powyżej poziomu Igi z  UO.

Za to nie wiem czy miały by szanse z Igą z pierwszej połowy sezonu.  Liczyłem, że Peg z racji prawdopodobnie jedynej okazji w życiu, wzniesie się troszkę wyżej. Coś na wzór Qinwen na IO.

11 minut temu, Zbig napisał:

Jak już koniecznie musimy porównywać do Igi, to wziąłbym finał z Madrytu.

Za to nie wiem czy miały by szanse z Igą z pierwszej połowy sezonu.  Liczyłem, że Peg z racji prawdopodobnie jedynej okazji w życiu, wzniesie się troszkę wyżej. Coś na wzór Qinwen na IO.

Peg, raczej nie miałaby szans, Sabalenka jak najbardziej, grala imo lepiej niż na początku roku. Mam wrażenie że w tak dobrej formie jescze nie była.

Edytowane przez pit66

Tzn. Iga z pierwszej połowy sezonu nie wgrywa tak samo AO jak teraz UO - i odżywa dopiero na wolnych nawierzchniach.

Paradoks jest taki, że w zeszłym roku zdaniem wielu to Saba grała lepiej niż Iga - ale to Iga zrobiła lepszy wynik.

W tym roku jest odwrotnie Iga ogólnie grała lepiej, ale to Saba zrobiła lepszy wynik - nawet jeśli Iga jeszcze coś wygra. 2 szlemy w roku mogą przebić tylko 3 szlemy w roku.

Mi sie wydaje że Saba zrobiła istotny postęp w stosunku do 2023, szczególnie w sferze mentalnej, potrafi kontrolować siłę uderzeń, szybko zmodyfikować grę jak przestaje iść, rozluźniła rękę, a wachlarz uderzeń stał się bardziej różnorodny. Teraz bardzo trudno wytrącić ją z rytmu, w tej formie jest dla Igi bardzo groźną przeciwniczką - o ile ją utrzyma. Wygląda że jako tenisistka i człowiek sporo dojrzała. Ja jestem pod pozytywnym wrażeniem jej ewolucji.

Edytowane przez pit66
Mi sie wydaje że Saba zrobiła istotny postęp w stosunku do 2023, szczególnie w sferze mentalnej, potrafi kontrolować siłę uderzeń, szybko zmodyfikować grę jak przestaje iść, rozluźniła rękę, a wachlarz uderzeń stał się bardziej różnorodny. Teraz bardzo trudno wytrącić ją z rytmu, w tej formie jest dla Igi bardzo groźną przeciwniczką - o ile ją utrzyma. Wygląda że jako tenisistka i człowiek sporo dojrzała. Ja jestem pod pozytywnym wrażeniem jej ewolucji.

Saba ma bardziej wyboistą drogę życiową ( śmierć ojca, burzliwe romanse, system polityczny w ojczyźnie też nie pomaga). Na razie wydaje się, że przekuwa te doświadczenia w atuty. Jeśli Iga już miałaby w czymś „naśladować” Sabę - to w ekonomii funkcjonowania na tourze i złapaniu balansu między karierą a resztą życia.
1 godzinę temu, dzarro napisał:

W tym roku jest odwrotnie Iga ogólnie grała lepiej, ale to Saba zrobiła lepszy wynik

No nie wiem. Dla mnie ten supertrend Igi, w którym wygrała kolejno 2 tysięczniki i na deser kolejny raz French Open jest wynikiem historycznym.

Godzinę temu, pit66 napisał:

Teraz bardzo trudno wytrącić ją z rytmu, w tej formie jest dla Igi bardzo groźną przeciwniczką - o ile ją utrzyma.

Nie utrzyma...o to jestem spokojny. 😉

29 minut temu, dzarro napisał:


Saba ma bardziej wyboistą drogę życiową ( śmierć ojca, burzliwe romanse, system polityczny w ojczyźnie też nie pomaga). Na razie wydaje się, że przekuwa te doświadczenia w atuty. Jeśli Iga już miałaby w czymś „naśladować” Sabę - to w ekonomii funkcjonowania na tourze i złapaniu balansu między karierą a resztą życia.

Tez mi takie mysli przemykają, z drugiej strony widać że na takie rzeczy potrzeba czasu, to może być kwestia lat. W trakcie pierwszych spotań Saba próbowała parodiować na korcie Igę, zachowywała sie jak oderwana od pługa. Obecnie to juz pełna kultura 🙂

Edytowane przez pit66
2 godziny temu, dzarro napisał:

2 szlemy w roku mogą przebić tylko 3 szlemy w roku.

Jak wiadomo póki co żadnej się nie udało wygrać 3 w sezonie i raczej się na to nie zanosi, choć moim zdaniem większe szanse ma Aryna bo jest bardziej uniwersalna jeśli chodzi o nawierzchnie. Natomiast w dublach jest oczywiście  remis ale ze wskazaniem na Igę bo na dwóch różnych nawierzchniach i osiagnęła to w dużo młodszym wieku.

Godzinę temu, dzarro napisał:

Saba ma bardziej wyboistą drogę życiową ( śmierć ojca, burzliwe romanse, system polityczny w ojczyźnie też nie pomaga).

Nie rozśmieszaj mnie. 😆

Śmierć w rodzinie często się zdarza - jakoś się z tego otrząsnęła i nie popadła w depresję.
Burzliwe romanse - widzieliśmy jak sobie ostatnio poradziła z dziwną śmiercią poprzedniego kochanka...zaraz miała następnego.
System polityczny - Łukaszenka ją lubi i ona jego też. 

Słowem - bardzo wyboista droga życiowa w zarabianiu kasy na korcie i urządzaniu sobie życia z dala od białoruskiego reżimu. 😄

Edytowane przez soundchaser
Jak wiadomo póki co żadnej się nie udało wygrać 3 w sezonie i raczej się na to nie zanosi, choć moim zdaniem większe szanse ma Aryna bo jest bardziej uniwersalna jeśli chodzi o nawierzchnie. Natomiast w dublach jest oczywiście  remis ale ze wskazaniem na Igę bo na dwóch różnych nawierzchniach i osiagnęła to w dużo młodszym wieku.

Ogólnie Iga jest zdecydowanie na plus, ale poziom jej eksploatacji w wieku 23 lat jest sporo wyższy niż Saby w tym samym wieku. Wiek jest rzeczą względną. Dla mnie zawsze swoistym memento jest przemowa Graf po skandalizującym finale RG z 1999. „Nie płacz Martina. Jeszcze zgrasz wiele finałów”. Hingis jeszcze kilka finałów zagrała - ale bez powodzenia. W 1999 r. nie miała 20 lat .

Do końca 2022 r. Iga miała 4 SF i 3 szlemy a Saba 3SF i 0 szlemów. Ostatnie 2 lata: Iga 2SF i 2 szlemy, a Saba 6SF i 3 szlemy.

Jakby do przeliczyć na punkty - to jest drastyczna przewaga. Iga ma już nabite rozmaite rekordy. Czas przejść w tryb cierpliwego kolekcjonera - i nie wydawać środków na co popadnie. Tym bardziej, że to nie pieniądze i niektórych strat nie da się odrobić.
18 minut temu, dzarro napisał:

Do końca 2022 r. Iga miała 4 SF i 3 szlemy a Saba 3SF i 0 szlemów. Ostatnie 2 lata: Iga 2SF i 2 szlemy, a Saba 6SF i 3 szlemy.

Jakby do przeliczyć na punkty - to jest drastyczna przewaga.

Czyja?

36 minut temu, dzarro napisał:

Ogólnie Iga jest zdecydowanie na plus, ale poziom jej eksploatacji w wieku 23 lat jest sporo wyższy niż Saby w tym samym wieku

Saba na koniec sezonu 2021 miała rozegrane 83 turnieje czyli tyle co Iga teraz.

Odnoszę wrażenie, że u Igi nastąpiło zmęczenie materiału.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przy tej kasie, którą już zarobiła, może być ciężko o motywację.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„brak chęci rozmowy jedynie szukanie winnego którym to jest sam user”

3 godziny temu, partick napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przy tej kasie, którą już zarobiła, może być ciężko o motywację.

Ależ wręcz przeciwnie 😁

Iga podobno lubi żeglować.

Chyba ją Aryna w tym roku wyprzedziła o jakieś 500 tysi, ale nic straconego - w Pekinie w tym roku jest do podniesienia chyba z 1,5 miliona a w WTAF pewnie ponad dwa, więc rekord do pobicia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Akurat w przypadku Igi możemy raczej mówić o przemotywowaniu - w dodatku połączenie z techniką „step by step”(co do zady słusznej) powoduje zrównanie motywacji - każdy cel jest równie ważny, w efekcie te najważniejsze zachowują priorytet trochę na papierze. Zwracam uwagę, że Iga była o jedną piłkę od wypadnięcia z RG w 2 rundzie.

Zachłystywanie się milionami z Pekinu i Rijadu to mydlenie oczu. Z 10 lat nikt nie będzie pamiętał, że były takie turnieje. Jeśli już to można myśleć o czymś z drobnicy, czego jeszcze się nie wygrała - czyli o Swingu. Ale to wymaga radykalnego przewartościowania priorytetów.

10 godzin temu, dzarro napisał:

Hingis jeszcze kilka finałów zagrała - ale bez powodzenia. W 1999 r. nie miała 20 lat

Hingis się zajechała, przez 6 sezonów od 1996 do 2001 zagrała 487 meczów.  Iga dla porównania od 2019 - 318.  A Hingis fizycznie to raczej taka Radwańska. W dodatku zaczęła tak intensywnie grać w wieku 16 lat.

Generalnie ten sezon to 2 najlepszy w karierze Igi - i jeden z najlepszych indywidualnych sezonów zawodniczki WTA po 2015 roku.

Ale w tych 2 porażkach Igi - z Zheng i Pegulą było coś przygnębiającego. Właściwie Iga zanotowała co najmniej 4 takie porażki w kluczowych turniejach w tym roku- wszystkie z zawodniczkami poniżej swojego poziomu. Brałem to za dobrą monetę - jak porażkę z Rybą w Stuttgarcie.

Ale teraz nie widzę żadnej większej wartości dodanej - porażki Igi przypominają te z roku 2021. Wygląda totak, że Iga może grać wyłącznie na full, ale silnik spala coraz więcej paliwa, a jak go brakuje to mamy takie mecze jak ostatnio. Nic po środku.

Wątpię, żeby Iga była w stanie grać tak intensywnie w kolejnych sezonach. Jeśli potwierdzi udział w United Cup, który ewidentnie ją wypala na starcie sezonu - to będę nastawiony jeszcze bardziej pesymistycznie.

Może to zresztą będzie jedyna szansa na reset - więcej porażek to mniej rozegranych meczów.

McEnroe i Wilander się wypowiedzieli. Wg nich, nie ma co panikować ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„brak chęci rozmowy jedynie szukanie winnego którym to jest sam user”

22 minuty temu, dzarro napisał:

Wątpię, żeby Iga była w stanie grać tak intensywnie w kolejnych sezonach. Jeśli potwierdzi udział w United Cup, który ewidentnie ją wypala na starcie sezonu - to będę nastawiony jeszcze bardziej pesymistycznie.

Iga wyraźnie nie lubi wchodzić w turniej WS z marszu, i raczej nie jest tu wyjątkiem.  Liczę, że jednak w końcu się uda z AO, co całkiem inaczej ustawi sezon.

Sabalenka w tym roku też nie zachwyciła.  Na dzień dobry przegrała w słabym stylu finał w Brisbane chyba z Rybakiną.  AO wygrała bardziej dzięki słabej postawie rywalek niż własnej formie.  Potem było raczej cienko aż do Madrytu gdzie jednak trafiła kosa na kamień.  Od Madrytu znowu był zjazd formy plus kontuzja przed Wimblem.  Odbudowała się dopiero w Cinci, ciekawe na jak długo.

57 minut temu, dzarro napisał:

Ale w tych 2 porażkach Igi - z Zheng i Pegulą było coś przygnębiającego.

Serio? Myślałem, że tylko mnie to też tak zabolało, bo przecież "dobrzy wujkowie" zawsze znajdą usprawiedliwienie i są zawsze happy z całokształtu.

Godzinę temu, dzarro napisał:

Ale teraz nie widzę żadnej większej wartości dodanej - porażki Igi przypominają te z roku 2021. Wygląda totak, że Iga może grać wyłącznie na full, ale silnik spala coraz więcej paliwa, a jak go brakuje to mamy takie mecze jak ostatnio. Nic po środku.

Widzisz to samo co ja. 
Problemem Igi nie jest ilość rozgrywanych meczów, tylko stres i presja, które ją niszczą.
Dlatego uważam, że całkowita zmiana sztabu trenerskiego jest niezbędna.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.