Czy warto inwestować w sprzęt vintage?

[kawosz]

45 minut temu, Exciter555 napisał:

A u mnie odwrotnie ?

W starych konstrukcjach trafa przeważnie były zalewane próżniowo żywicą . 

Edytowane 13 Lipca 2019 przez kawosz

[Bumpalump]

Bardzo czesto rdzenie ksztaltkowe byly tez spawane.

Obecnie w sprzecie przewazaja transformatory toroidalne ktore sa tansze w produkcji, przy tych samych gabarytach sa mocniejsze, maja mniejsze straty i wieksza zdolnosc do przeciążeń, niestety sa tez bardziej wymagajace w kwestii wykonanie

[Audio.Japan]

Godzinę temu, margaryna85 napisał:

W moim odczuciu zostawia w tyle te najbardziej oklepane marki a i z pamięci nawet mogę stwierdzić że taki potwór jak 830 es może służyć co najwyżej jako stojak pod niego choć to akurat żaden wyczyn. 

No popatrz. 830 es takie duże kondy nichicona, nawet ktoś bajdurzyl że siedzą tam rezystory Riken i nie poradził sobie z nowym music hall. A przecież super komponenty to super dźwięk hahaha. Taka niektórych wiarygodność. 

Po za tym Sony nie trudno pokonać. Taki Sony 707 es podobno super wzmacniacz a znam opinie że nawet mój Pioneer m90a go zwalcowal :))

[Bumpalump]

Nie ma rikenow w 830es co nie zmienia faktu ze to swietny wzmacniacz w swojej cenie

[Bumpalump]

Godzinę temu, Bartosz_70659 napisał:

No popatrz. 830 es takie duże kondy nichicona, nawet ktoś bajdurzyl że siedzą tam rezystory Riken i nie poradził sobie z nowym music hall. A przecież super komponenty to super dźwięk hahaha. Taka niektórych wiarygodność. 

Po za tym Sony nie trudno pokonać. Taki Sony 707 es podobno super wzmacniacz a znam opinie że nawet mój Pioneer m90a go zwalcowal :))

Te pioneery graja tragicznie, to jedyny vintage ktorego nie polecam, wyjatek to tylko koncowka m73 i integra a-88x, a 707es to tez jeden z gorszych sonych i tego te nigdy nikomu nie polecalem 

Edytowane 13 Lipca 2019 przez Bumpalump

[rafal735r]

No widzisz. Takie ładne i pięknie zbudowane, a jakoś słabo ci grają. Nie dało ci to nic do myślenia? 

 

[Bumpalump]

Rafal pioneery to wyjatki akurat gdzie tak zbudowany sprzet gra tak mizernie, widocznie mieli taka filozofie dzwieku i cala seria reference tak gra, moze komus sie to podoba, potezny bas ale niestety zlany w jedna kupe i mocno przejaskrawiona gora pasma

[rafal735r]

Może jest więcej tych wyjątków? 

[Bumpalump]

Napewno sa jeszcze takie ktorych ja nie mialem okazji slyszec

[McGyver]

3 godziny temu, zeta-j napisał:

a Branża dalej swoje...

Uprasza się o nie wrzucanie każdej branży do jednego wora. 

pozdrawiam serdecznie
Branża ?

[Dawid Hare]

2 godziny temu, kawosz napisał:

W starych konstrukcjach trafa przeważnie były zalewane próżniowo żywicą . 

Z wszystkich wzmacniaczy jakie posiadałem ewidentny problem ze zbyt głośnym trafo miała końcówka Arcama P35, która oprócz tej przypadłości grała bardzo fajnie. Lubią też pobuczec trafa we wzm. Atoll. W starych wzmacniaczach też trafa lekko buczaly ale nie stanowiło to problemu. Gorzej jak takie trafo słychać przy cichym odsłuchu, wtedy potrafi irytować.

Jakoś nie odniosłem wrażenia, że ludzie tutaj atakują vintage. Bumpalump ma swoje racje bo naprawia sprzęt, ale twierdzenia, że żaden nowy wzmacniacz nie zagra lepiej od starego w tej samej cenie, to jak dla mnie herezje. Tak samo, jak to, ze do 10tys nie znajdę lepiej grajacego wzmacniacza jak Sansui 907MR (np. pod względem przestrzeni, czy barwy), lub że taki Primare nie może dobrze zagrać bo wszystkie elementy z jakich jest zbudowany są bardzo kiepskie...itd...

 W audio nie można tak generalizować, i jak dla mnie takie stwierdzenia podważają mocno wiarygodność twoich ocen Mariusz (bez urazy).

Edytowane 13 Lipca 2019 przez Dawid Hare

[Gość Sine Metu]

Yamaha AS-2000

Raz, że nie każdy musi lubieć Yamahę. Dwa, kwestia kolumn. Trzy, źródła.

A i tak każdy z nas szuka czego innego w brzmieniu. Kobitki też wszak lubimy różne

[Dawid Hare]

5 minut temu, Sine Metu napisał:

 

Raz, że nie każdy musi lubieć Yamahę. Dwa, kwestia kolumn. Trzy, źródła.

A i tak każdy z nas szuka czego innego w brzmieniu. Kobitki też wszak lubimy różne

 

cztery, akustyki.  

ps. z tymi kobietami założyłes że wszyscy tutaj są hetero ? ja bym taki pewny nie był  ?

[Bumpalump]

Na brzmienie sklada sie tak wiele skladowych ze kazdy z nas będzie kazde urzadzenie postrzegal inaczej, nie kazdy musi sie zgadzac z moja opinia, ja zawsze powtarzam nawet jesli komus cos polecam ze musi sam tego posluchac we wlasnym systemie

[rafal735r]

15 minut temu, Sine Metu napisał:

 

Raz, że nie każdy musi lubieć Yamahę. Dwa, kwestia kolumn. Trzy, źródła.

A i tak każdy z nas szuka czego innego w brzmieniu. Kobitki też wszak lubimy różne

 

Zacytowakes parę cyfr. Nawet nie wiem o co ci chodzi. 

[Bumpalump]

a gust tez sie z czasem zmienia, kiedys poodbalo mi sie surowe analityczne brzmienie, teraz cenie sobie muzykalnosc i barwe

[Gość Sine Metu]

W tym całym sporze, już od dawna nie ma muzyki, jest tylko słuchanie sprzętu, kabelków i ciągle tych samych płyt.

I to jest cały ból dupy na forach audio.

[Dawid Hare]

4 minuty temu, Bumpalump napisał:

a gust tez sie z czasem zmienia, kiedys poodbalo mi sie surowe analityczne brzmienie, teraz cenie sobie muzykalnosc i barwe

a co rozumiesz przez tą "muzykalność" oraz "barwę" ?

[Gość Sine Metu]

cztery, akustyki.  
ps. z tymi kobietami założyłes że wszyscy tutaj są hetero ja bym taki pewny nie był 

Jeżeli ktoś jako warunek stawia kolor kolumn biały, to ja już nie wnikam

a gust tez sie z czasem zmienia, kiedys poodbalo mi sie surowe analityczne brzmienie, teraz cenie sobie muzykalnosc i barwe

Czyli wróciłeś do korzeni. Tak to u mnie wyglądało.

[margaryna85]

7 minut temu, Sine Metu napisał:

Jeżeli ktoś jako warunek stawia kolor kolumn biały, to ja już nie wnikam

Ja akurat rozumiem takie podejście. Nie każdy ma osobny pokój do odsłuchów. Myślę nawet że zdecydowana większość ma sprzęt umieszczony w salonie gdzie się spędza większość czasu , przyjmuje gości i niestety względy wizualne też odgrywają dużą rolę.

 

 

[Bumpalump]

14 minut temu, Dawid Hare napisał:

a co rozumiesz przez tą "muzykalność" oraz "barwę" ?

Brzmienie ktore nie jest podane bezposrednio na twarz czyli nie jest efekciarskie, bez faworyzowania poszczegolnych pasm

Kiedys mi sie to podobalo a sluchanie muzyki trwalo kilkadziesiat minut i przechodzila ochota na słuchanie, dzis moge sluchac godzinami bez uczucia zmeczenia dzwiekiem

[rafal735r]

12 minut temu, margaryna85 napisał:

Ja akurat rozumiem takie podejście. Nie każdy ma osobny pokój do odsłuchów. Myślę nawet że zdecydowana większość ma sprzęt umieszczony w salonie gdzie się spędza większość czasu , przyjmuje gości i niestety względy wizualne też odgrywają dużą rolę.

 

 

Ja jak bym nawet miał możliwość zrobienia sobie pokoju pod audio to wolałbym trzymać wszystko w salonie. Jakos nie widzę siebie zamykającego się w jaskinii i słuchania muzyki. 

[Bumpalump]

Podobne cechy mial stary marantz pm-15, cena niestety tez okolice 9tys i rowniez jest to wzmacniacz wiekowy

Z lampami mam nikle doświadczenie, ale byc moze tak jak wspomniał McGayver lampa w okolicy 10tys zagra lepiej od sansui, niestety w innych tranzystorach w tej cenie na prozno naprawde szukac dzwieku jaki oferuje sansui

Edytowane 13 Lipca 2019 przez Bumpalump

[margaryna85]

3 minuty temu, rafal735r napisał:

Ja jak bym nawet miał możliwość zrobienia sobie pokoju pod audio to wolałbym trzymać wszystko w salonie. Jakos nie widzę siebie zamykającego się w jaskinii i słuchania muzyki.

Zona chcę telewizor to dziecko w pokoju które się dobiera do graja jak muzyka leci , zawsze coś . Ostatnio częściej słucham muzyki na słuchawkach w lapku pisząc w temacie niż na sprzęcie. Jak bym miał możliwość zrobienia sobie takiej jaskini to na pewno bym zrobił . Oczywiście z barkiem ?

3 minuty temu, Bumpalump napisał:

niestety w innych tranzystorach w tej cenie na prozno naprawde szukac dzwieku jaki oferuje sansui

Przesłuchałeś absolutnie wszystko żeby tak pisać ?

[Bumpalump]

3 minuty temu, margaryna85 napisał:

6 minut temu, Bumpalump napisał:

dzwieku jaki oferuje sansui

Przesłuchałeś absolutnie wszystko żeby tak pisać ?

Napisze inaczej. Sposrod kilkuset wzmacniaczy zaden nie zagral tak jak sansui ale nie wykluczam ze gdzies istnieje lepszy i byc moze tanszy i nowszy ktory tak zagra

[Dawid Hare]

24 minuty temu, Bumpalump napisał:

Brzmienie ktore nie jest podane bezposrednio na twarz czyli nie jest efekciarskie, bez faworyzowania poszczegolnych pasm

widzisz, problem w tym, że takie określenia nie mają definicji. Każdy interpretuje je na własny, subiektywny sposób. Dla kogoś innego twój system może być po prostu nie do słuchania na dłuższą metę. 

Mało kto rozumie te określenia od strony technicznej, przeważnie zostajemy przy opisie subiektywnych wrażeń...

[margaryna85]

2 minuty temu, Bumpalump napisał:

Napisze inaczej. Sposrod kilkuset wzmacniaczy zaden nie zagral tak jak sansui ale nie wykluczam ze gdzies istnieje lepszy i byc moze tanszy i nowszy ktory tak zagra

Miałeś okazję posłuchać roksana k3 ?  Od pierwszych chwil czuć że ma się do czynienia z tysonem w szczycie formy ? Chociaż myślę też o lampie niestety mam zerową wiedzę z tymi wzmacniaczami .

[Dawid Hare]

5 minut temu, margaryna85 napisał:

Chociaż myślę też o lampie niestety mam zerową wiedzę z tymi wzmacniaczami .

jak będziesz wypożyczał do odsluchow lampiaki, to posłuchaj sobie m.in. Yaqina ms90, zobaczysz co potrafi ta Chińszczyzna, na dodatek nowy i błyszczący ?

[Bumpalump]

Mialem K3, uwazam za jeden z ciekawszych w swojej cenie, podobnie jak Baltlab Epoca 3 ale ten z kolei gra wlasnie jasno, analitycznie, ale z obecnymi kolumnami kompletnie by juz nie zagral.

Wiele osob twierdzi ze na pewnym poziomie trzeba pójść wlasnie w lampe.

907MR z zalozenia konstruowana byla aby pokazac ze tranzystor moze zagrac jak lampa, miala grac wlasnie jak lampowy Sansui AU-111, niestety tego drugiego nigdy nie slyszalem wiec nie wiem w jakim stopniu im sie udalo spelnic to zalozenie

[Dawid Hare]

13 minut temu, Bumpalump napisał:

907MR z zalozenia konstruowana byla aby pokazac ze tranzystor moze zagrac jak lampa, 

Nie łatwiej po prostu iść od razu w lampę?