Jaki wzmaczniacz do Stx Electrino 250

[artur 1984 waw]

4 hours ago, ziko369 said:

Artur, na czym teraz grasz?

A innych firm w klubach się nie wychwala w taki sam sposób?

jest w zakładce "o mnie".

W klubach OK, ale to się zdarza - chyba przez naganiaczy - w ogólnych wątkach. Nigdy nie twierdziłem, że np. model 150, który znam, to zła kolumna. To taki bezpieczny wybór w tych pieniądzach. Nie twierdzę, że z lepszą amplifikacją czy źródłem mogą zaoferować naprawdę przyzwoity dźwięk. Jednak zwykle bywa, że słuchacz po zakupie np. wzmacniacza i źródła z wyższej półki cenowej dostosowuje kolumny do tego poziomu. Po STX 150 przesiadłem się na KEF R300 - detaliczność, źródła pozorne to w ogóle nie ma co porównywać.

[staropolanka2000]

1 godzinę temu, artur 1984 waw napisał:

jest w zakładce "o mnie".

W klubach OK, ale to się zdarza - chyba przez naganiaczy - w ogólnych wątkach. Nigdy nie twierdziłem, że np. model 150, który znam, to zła kolumna. To taki bezpieczny wybór w tych pieniądzach. Nie twierdzę, że z lepszą amplifikacją czy źródłem mogą zaoferować naprawdę przyzwoity dźwięk. Jednak zwykle bywa, że słuchacz po zakupie np. wzmacniacza i źródła z wyższej półki cenowej dostosowuje kolumny do tego poziomu. Po STX 150 przesiadłem się na KEF R300 - detaliczność, źródła pozorne to w ogóle nie ma co porównywać.

Wszystko zawsze rozbija się o to, z czym porównujemy. Jak postawisz electrino koło wysokich modeli różnych firm, choćby kefa, no to wiadomo że będzie piach. Nie oszukujmy się, ale w tym budżecie konstruktor był bardzo mocno ograniczony materiałowo i technologicznie, mimo to kolumna gra nieźle, a słuchałem różnych tanich kolumn, oststnio chociażby Yamahy ns 555, kupił sobie mój kuzyn do ampli  Yamahy, moim zdaniem gra gorzej od Electrino. A on porównywał przed zakupem m.in. z polecanymi często na forum Indiana Line Tesi 560, 561 i jemu bardziej kolumny Yamahy podeszły. Także kto co lubi. ?

[radmorek]

3 godziny temu, dedal75 napisał:

Myślę że uwypuklone jakieś pasmo nie wpływa dobrze na ogólny przekaz dźwiękowy ale to tylko moje zdanie. Mam maly kłopot wlasne z niskimi no i po podpięciu monitorów dopiero zauważyłem jak granie dołem wpływa na brzmienie i zamazuje przekaz, ile tracę szczegółów na średnicy i wysokich tonach. Teraz grają podlogowki, ale w tym roku wchodzę w monitory. Bardzo duży wpływ ma tu słaba akustyka mojego pomieszczenia. 

Granie skrajami lub uwypuklonym któryms z pasm nie jest dobre, jednak tak jak naturalne ma duże grono zwolenników co mi akurat nie przeszkadza. 

I nie będę zniechęcal do kupowania 20-30 letnich sprzętów. ROBTA CO CHCETA ?. Pzdr

Dziwne że kolega nie zaszedl do Ciebie posłuchać tego dziadka zanim wtopoił swoje tłuste dyszki w nowy drogi szajs. Ale pewnie Akai został kupiony później ?

Niestety kolega jest z tych co lubi mieć nowe, ładne, błyszczące i najważniejsze, żeby w gazetach, w testach dobrze o tym pisali, no i fakt, że on kupił sprzęt ponad rok temu, a ja mam swój od trzech tygodni, wcześniej jednak też miewałem mocne wzmacniacze i zawsze podobał mu się u mnie bas dlatego zdziwiła mnie jego inwestycja. Problem polega na tym, moim zdaniem, dla ludzi niezdecydowanych i nieosłuchanych "w tym co preferują", że ulegają magii salonów i sprzętów tam im oferowanych i wybierają rzeczywiście to co dla nich tam brzmi najlepiej, jednak nie mają tam bezpośredniego porównania, właśnie chociażby ze starym "hi-end", a posłuchanie u kolegi/kolegów i powrót do salonu to nie to samo, no i moim zdaniem, z mojego doświadczenia, w salonach/na forach ludzie doradzają głównie poprzez swoje preferencje i zapominają jakie preferencje przedstawił kupujący. Ja ze względu na ograniczenia przestrzenne, też rozważałem monitory, jednak niskie tony w nich, w klasie budżet, to dla mnie porażka, a gdzie bym nie był w salonie, to wszyscy zaczynają od nich, chociaż mówię na wejściu, że "bas ma ściany przestawiać i  nie charczeć mi przed godziną 12", niestety moje Taga Harmony też były kupowane pod inny wzmacniacz i pokój, teraz po zmianie mieszkania zaczynam konfigurację na nowo, bo z obecnym sprzętem nie wróżę im długiego żywota. Ostatnio zabrałem nowy nabytek, do salonu gdzie chciano mi monitory Pylona wcisnąć i mówiąc w skrócie gościu wymiękł gdy dochodziłem z głośnością do godzinny 11, stwierdził że więcej nie wytrzymają i mam przerwać, a gdy poprosiłem żeby podłączył A-S701 dla porównania, to po wszystkim "zbladł", bo ja dałem 700zł, a Yamaha ponad 2k, a najdelikatniej mówiąc był remis. Nie piszę tego, żeby swoje chwalić, bo wiem, że ten Akai to i tak żadna rewelacja ale jeśli ktoś szuka czegoś budżetowego, do ostrego i mocnego grania, to nie ma sensu inwestować w nowe wzmacniacze za kilka tysięcy, bo potem jest rozczarowanie dla takich osób, że idąc do kogoś, dostają konwulsji, gdy ten mu mówi, że za 2-2,5k skompletował sobie wzmacniacz+cd+kolumny i "łupie aż miło", a ja za 2k mam sam wzmacniacz. Tak jak mówię, nie dyskutuję o gustach, scenach, detaliczności itp., bo to i tak każdy inaczej rozumie, uważam po prostu, że w tzw. budżecie nie ma co szukać nowych sprzętów do głośnego i mocnego grania.

Pozdrawiam

[ohmygod]

5 godzin temu, radmorek napisał:

Witam.

Z tego co ja wnioskuję, jak już to ktoś zauważył, to autorowi w obecnym zestawie brakuje po prostu dynamiki i basu, bądź jak niektórzy wolą niskich tonów (chęć kupna mocniejszego wzmacniacza, subwoofer-a) i autor nie udaje, jak niektórzy tu, że nawet "kable mu grają" i niestety moim zdaniem te wszystkie nowe wzmacniacze, które zostały tu podane nie spełnią tego warunku dla niego. W cenie nowej A-S701 można skompletować dużo lepszy sprzęt w używce, a jeśli chce wymienić tylko sam wzmacniacz, to zostanie mu jeszcze sporo pieniędzy. Sam ostatnio przerabiałem ten problem, "głośna i basowa muzyka i sprzęt budżet", ja ostatecznie wybrałem Akai AM-69 Digital (zamieściłem też opinię) ze względu na potrzebę wejść/wyjść cyfrowych i pilota, ale gdyby nie to, to jeszcze brałbym Yamahę AX892/930/1050-70--90 czy Pioneer 7..7/8..8, no i jeszcze parę innych, bo za śmieszne pieniądze uzyskujemy dużo basu i dużo mocy i bardzo przyjemny i czysty dźwięk, no i najlepsze, jak ktoś lubi połechtać swoje ego, jak bierzesz taki wzmacniacz, idziesz do kolegi, który wydał grube tysiące na swój nowy sprzęt, a Ty podłączasz u niego swojego "dwudziestoletniego dziadka" i szczęka mu opada, bo nagle się okazuje, że jego "super kolumny 200W", nie wyrabiają już z basem poniżej godziny 12, a w pokoju zaczyna wszystko tańczyć, czego na swoim super sprzęcie nie mógł osiągnąć nawet na maksymalnym ustawieniu basu i poziomie głośności. Sam tak ostatnio wyleczyłem pewnego "audiofila".

swiete slowa powiedziales

 

[artur 1984 waw]

2 hours ago, staropolanka2000 said:

Wszystko zawsze rozbija się o to, z czym porównujemy. Jak postawisz electrino koło wysokich modeli różnych firm, choćby kefa, no to wiadomo że będzie piach. Nie oszukujmy się, ale w tym budżecie konstruktor był bardzo mocno ograniczony materiałowo i technologicznie, mimo to kolumna gra nieźle, a słuchałem różnych tanich kolumn, oststnio chociażby Yamahy ns 555, kupił sobie mój kuzyn do ampli  Yamahy, moim zdaniem gra gorzej od Electrino. A on porównywał przed zakupem m.in. z polecanymi często na forum Indiana Line Tesi 560, 561 i jemu bardziej kolumny Yamahy podeszły. Także kto co lubi. ?

Ale ja nie uważam, że to zły produkt. W swojej klasie cenowej bardzo dobry i uczciwie wyceniony. problemem jest własnie polecanie jako konkurenta do już nie-budżetowych kolumn znanych marek.

[dedal75]

3 godziny temu, radmorek napisał:

 Tak jak mówię, nie dyskutuję o gustach, scenach, detaliczności itp., bo to i tak każdy inaczej rozumie, uważam po prostu, że w tzw. budżecie nie ma co szukać nowych sprzętów do głośnego i mocnego grania.

Pozdrawiam

Dlatego w pewnym stopniu uważam że wogole takie dyskusje nie mają sensu, można coś polecić albo napisać że  według niego to jest godne uwagi ale każdemu dany sprzęt zagra inaczej. 

Co do głośnego mocnego grania to nie moja bajka ale zdarzy się że podkręce na dawno nieslyszanym kawalku ?

Co do yamachy za ponad 2tys to ile będzie kosztować za 5-10lat może i te 700pln ?. Pzdr

Kolega przytargal do mnie wzmak posluchalem było nieźle, chciałem kupić ten model ale gość nie odpisywał więc kupiłem wyższy z tej stajni i na dodatek tylko końcówkę mocy ?

[dedal75]

Ja pitole nie wiem czemu Yamaha przez Ch mi wyskoczyła ?

[Kacperoo94]

żadne

[dedal75]

Pojęcie w temacie audio ? wnioskuję. Pzdr

[luzaczek82]

Pożyczyłem na testy do electrino 250 onkyo 8250 i powiem że bardzo fajnie takie zestaw gra...na pewno lepiej niż z moim ampli yamahy. Jeszcze tylko sprawdzę denona...jak mi się nie spodoba z niego granie to będzie onkyo 8250 albo 8270.

[luzaczek82]

Mam jeszcze pytanko do bardziej zorientowanych w audio...bo tak sobie pomyślałem że mógłbym kupić do electrino nada 356 od kolegi i do tego yamaha wxad-10...tylko muszę jeszcze podłączyć jakoś tv a nie ma tam optyka...posiadam jeszcze sub...jak to wszystko polączyć?

[S4Home]

9 minut temu, luzaczek82 napisał:

Mam jeszcze pytanko do bardziej zorientowanych w audio...bo tak sobie pomyślałem że mógłbym kupić do electrino nada 356 od kolegi i do tego yamaha wxad-10...tylko muszę jeszcze podłączyć jakoś tv a nie ma tam optyka...posiadam jeszcze sub...jak to wszystko polączyć?

Cambridge Audio DAC Magic 100 - 600zł i podpięcie TV masz z głowy w dodatku świetny DAC, w TV spisze się rewelacyjnie(dosyć jasne brzmienie).
Dopiero zobaczysz jak duży przeskok zrobisz jeśli podmienisz z 8250 na C356 BEE ?
Pozdrawiam.

[luzaczek82]

To trzeba by kupić  dac i ta yamahe co pisałem?

[luzaczek82]

Zapomniałem dodać że zależy mi na spotify tylko nie puszczane po bt...dlatego pisałem o wxad-10

[S4Home]

4 godziny temu, luzaczek82 napisał:

To trzeba by kupić  dac i ta yamahe co pisałem?

Tak, Yamaha WXAD-10(masz Spotify który zaciąga z internetu muzykę, nie po  BT), dodatkowo DAC - CA DAC Magic 100 - załatwia podpięcie TV. Wzmacniacz NAD C356 BEE i cieszysz się jakością muzyki ?

Pozdrawiam.

[luzaczek82]

Ze swojej strony polecam do electrino 250 denka dra 800h słucham od rana i jest przyjemnie ?nawet suba wyłączyłem bo dołu jest teraz w sam raz