jaki tani a dobry kabel optyczny....???

rafko · 20 Stycznia 2005

Dzis zapytal mnie kumpel, a zupelnie nie znam sie na kinie domowym wiec pytam Was- jakie są względnie tanie a zarazem dobre kable optyczne?

Chce nim połączyć odtwarzacz DVD z amplitunerem. Jedno i drugie to Yamaha.

Czy lepiej bedzie mu to polaczyc optycznym , czy lepiej analogowym kablem.

Wdg mojej skromnej wiedzy to chyba optycznym, bo wtedy dzwiek jest dekodowany w amplitunerze, a jak by polaczyl znalogowym, to dekodowanie zachodzi w odtwarzaczu...

Napiszcie cos o tym kablu, co polecacie na dobry poczatek???

Pzdr.

mciej · 20 Stycznia 2005

Bandrige Profigold.

aru · 20 Stycznia 2005

na poczatek i na koniec polecam każdy w twej ocienie wygladający przyzwoicie kabelek, cyfra jest cyfrą i różnic nie będziesz słyszał, nie przepłacaj każdy optyczny kabelek będzie robił dokładnie to samo

slayer · 20 Stycznia 2005

jak ma być tani to proponuję zrobić samemu tzn. 2 wtyki cinch (2-3zł/szt) + kabelek jakiś cyfrowy 2zł/mb podłączyć to pod wyjście coaxial i gotowe. Dzwięk jest dekodowany w Ampli i co ważne słuchać dużą różnicę pomiędzy zwykłym analogowym podłączeniem. Z tego co poczytałem w instrukcji, to Ampli. wybiera najpierw sygnał z gniazda coaxial później cyfrowego a na końcu z analogowego. Czyli chyba coaxial jest deko lepsze niż typowe cyfrowe :-), ale mogę się mylić.

pzdrv

Badyl · 21 Stycznia 2005

Nie wiem co ma wyglad do brzmienia (np. kable Reson).

Co sie tyczy dzwięku z kabli optycznych to jest roznica bo miałem juz chyba z 5 kabli , przeprowadziłem test przełaczając kolejne przewody i jest roznica wiec nie pisz głupot.

Uzywam teraz Profigolda , polecam ten kabel jesli nie masz suba bo duzo basu w nim jest.

Krzych_c · 21 Stycznia 2005

Rożnice wynikają głównie z jakości wykonania kabli , złącz czy lutowania w przewodzie coaxial. Kup sobie beldena, dwa wtyki dobrej jakości np nakamishi, trochę cyny i zrobisz highedowy kabel za ok. 20PLN.

Krzych_c · 21 Stycznia 2005

Highendowy oczywiście. I faktycznie coaxial ( teoretycznie) jest lepszy niż optyk.

Tomek. · 21 Stycznia 2005

wcale nie teoretycznie. Znajomy mierzył to wszystko i lepszy sygnał (mniej strat) miał coaxial. To wynik konwersji cyfrowego sygnału na optyczny w DVD i spowrotem z optycznego na cyfrowy w ampl.

astik · 28 Stycznia 2005

Czytając co powyżej doszedłem do wniosku, że część kolegów z elektroniką ma mało wspólnego. Dobre kable to jeden z ważnych elementóe w analogowym przekazie pasma akustycznego. Przy połączeniach cyfrowych OPTO czy drut jakość przekazywanego sygnału jest identyczna i zależy tylko od przetworników AC/CA w sprzęcie.

Oczywiście wykonanie kabli OPTO i COAX jak zawsze powinno byś na przyzwoitym poziomie (lutowanie, brak luzów na wtykach, czystość czoła światłowodu i takie tam).

No i kolego Tomku jestem ciekaw jak ten pana kolega pomierzył straty i czego one dotyczyły. Chyba, że ma laboratorium pomiarowe z kilaka ładnych PLN.

Wracając do głównego pytania. Jeśli w zestawie masz tylko jedno żrodło sygnału cyfrowego (DVD) to taniej będzie COAX, a modniej OPTO. Wybór jest Twój bo różnicy na pewno nie usłyszysz.

Pozdrawiam wszystkich znających sie na kablach tak czy inaczej.

jackk · 30 Stycznia 2005

Czolem,

Jako ze jestem nowy na tym forum nie chce dozucac oliway do...

Ale mysle ze niektorzy to nie tylko z elektronika , ale i ze zdrowym razsadkiem (nie mowiac o matematyce) nie mialo wiele wspolnego.

Ty tyle

Pzdr

bbb · 3 Lutego 2005

Zdecydowanie polecam kabel coaxial!! Od paru miesięcy miałem podpiete dvd z ampli yamahy rx-v650 kablem optycznym. Twierdziłem od zawsze, że cyfra to cyfra, ale po przeczytaniu masy postów i rozmowie z kumplem "rzuciłem się" i kupiłem coaxiala profigolda. Jakie było moje zdziwienie, że jest "jakaś" różnica. Prostym sprawdzianem jest pogłośnienie na maxa ampli (oczywiście bez żródła dźwięku, tylko na włączonym sprzęcie). Okazało się że kabel optyczny (tzn. bardziej przetworniki a/c) wydziela spory szum !! Po zmianie na coaxial -> totalna cisza. Zauważalne jest większa precyzyjność dźwięku przez co trochę wyostrza się "góra", ale za to dźwięk przestrzenny "wreszcie" sprawia wrażenie jednej całości (dotychczas każdy głośnik jakby "sobie" grał).

Pozdrawiam

Bartek

**Kyle** · 10 Listopada 2009