Skocz do zawartości
IGNORED

Pozytywna sila ,PiS.


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Riczi75 napisał:
Piętnaście lat . Poczekaj do końca roku . Ba patrz teraz co zaczyna się dziać . 
Teraz ci dali chociaż ci sie nie nalezy panie Caleb66 i szybciutko ci zaczną zabierać . To pewne bardziej niż twoje przekonanie o wielkości i sprawiedliwości Pisu .

Następny kosmita który pierdolnal łbem przy lądowaniu . 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez caleb66
18 minut temu, caleb66 napisał:

No i co wy piszecie, że za 15 lat mi ubedzie bo teraz przybyło, śmiechem bym was zabił,żadnego merytorycznego argumentu żenada. Ale ok wy sobie czekajcie 15 lat a ja będę żył teraz jak pan oczywiście i pewnie za wasze a wy potem splacicie bo napewno nie ja .

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

Bełkot.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

Więc napisz ile ma ekspedientka po 40 latach pracy emerytury w tej chwili.
 

Gość

(Konto usunięte)
11 minut temu, caleb66 napisał:

Następny kosmita który pierdolnal łbem przy lądowaniu . 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

A to mówisz o sobie a teraz powiedz cos omnie miernoto .

Masz kosmito pi.....ny . Dziura w budżecie  się robi jak w du..e a oni ci ciągle bedą dawać . Zejdź glusiu w końcu na ziemie i przestań już pier**lić .

https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/deficyt-budzetowy-w-gore-w-kwietniu-koronawirus-uderzyl-w-finanse-panstwa/03cm1dv

Edytowane przez Riczi75
48 minut temu, Riczi75 napisał:
A to mówisz o sobie a teraz powiedz cos omnie miernoto .
Masz kosmito pi.....ny . Dziura w budżecie  się robi jak w du..e a oni ci ciągle bedą dawać . Zejdź glusiu w końcu na ziemie i przestań już pier**lić .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 o czym tu rozmawiać,przyszedłeś powrozyc jak reszta oszolomstwa czy gadasz o faktach,o tym co jest i co było mozna dyskutować a jak będę chciał przepowiednie to pójdę do szamana albo wróżki bo do Ciebie nie bo pier**lisz te same bzdety od kad tu przylazles .

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez stench
Cytat

Van der Bellen został zauważony przez policję na zewnątrz restauracji krótko po północy w niedzielę - podała BBC, powołując się na doniesienia lokalnych mediów.

Alexander Van der BellenVLADIMIR SIMICEK/AFP/EAST NEWS

Zgodnie z najnowszymi przepisami wprowadzonymi przez rząd Austrii, restauracje i kawiarnie, które w ramach łagodzenia restrykcji wprowadzonych w walce z pandemią zostały otwarte ponownie w zeszłym tygodniu, muszą zostać zamknięte nie później niż o godzinie 23.

Van der Bellen wyznał, że "stracił poczucie czasu podczas rozmowy z przyjaciółmi". Przeprosił za to na Twitterze. "Szczerze przepraszam. To był błąd" - napisał prezydent. "Wyszedłem po raz pierwszy od czasu blokady z dwoma przyjaciółmi i moją żoną do restauracji. Potem rozmawialiśmy i niestety straciliśmy poczucie czasu. Jest mi naprawdę przykro" - dodał.

Jak podała BBC, włoska restauracja może zostać ukarana grzywną za naruszenie przepisów, ale Van der Bellen zapowiedział, że "weźmie na siebie odpowiedzialność", jeśli właściciel poniesie jakiekolwiek straty w wyniku incydentu.

Można?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

5 minut temu, caleb66 napisał:

Jesteś jełop jakich mało więc o czym tu rozmawiać,przyszedłeś powrozyc jak reszta oszolomstwa czy gadasz o faktach,o tym co jest i co było mozna dyskutować a jak będę chciał przepowiednie to pójdę do szamana albo wróżki bo do Ciebie nie bo pier**lisz te same bzdety od kad tu przylazles .

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

Demonstracje i protesty przedsiębiorców to nie wróżby to fakty. Tak samo jak ich spisywanie i do sądu oddawanie...

Gość glazior

(Konto usunięte)
2 godziny temu, Jaro_747 napisał:

"Art. 17 ust. 1 pkt 1 ustawy o Sądzie Najwyższym wprost wskazuje na dwa uprawnienia ZO SN. Mowa w nim bowiem o tym, że do kompetencji tego organu należy zarówno “dokonanie wyboru 5 kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa SN”, jak również “przedstawianie ich Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej”. Dla porównania w art. 183 Konstytucji jest mowa wyłącznie o jednej kompetencji, a więc o przedstawieniu głowie państwa kandydatów na stanowisko PPSN. Natomiast ustawodawca zwykły w ustawie o SN wyraźnie odseparował od siebie akt wyboru od aktu przedstawienia Prezydentowi kandydatów. Co przy tym istotne, owo “przedstawienie” nie zostało określone jako zwykła czynność techniczna przewodniczącego ZO SN, wykonywana po “wyborze”, lecz jako akt całego Zgromadzenia."

Che, che wykładnia rodem z czerskiej i wiertniczej została już wysłana do wybranych hejterów.Od rana trochę im zeszło -  pewnie był mały problem z logiką.

Art. 183. Sąd Najwyższy

3. Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na sześcioletnią kadencję spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego

"""""""""""""""""""""""""""""""

ustawodawca zwykły w ustawie o SN wyraźnie odseparował od siebie akt wyboru od aktu przedstawienia Prezydentowi kandydatów. Co przy tym istotne, owo “przedstawienie” nie zostało określone jako zwykła czynność techniczna przewodniczącego ZO SN, wykonywana po “wyborze”, lecz jako akt całego Zgromadzenia."

"""""""""""""""""""""""""""""""

Mógłby Kolega dokładniej naświetlić sprawę - przy pomocy odpowiednich punktów zwykłej ustawy o Sądzie Najwyższym - znoszenia przepisu Konstytucji ?

33 minuty temu, caleb66 napisał:

Jesteś jełop jakich mało więc o czym tu rozmawiać,przyszedłeś powrozyc jak reszta oszolomstwa czy gadasz o faktach,o tym co jest i co było mozna dyskutować a jak będę chciał przepowiednie to pójdę do szamana albo wróżki bo do Ciebie nie bo pier**lisz te same bzdety od kad tu przylazles .

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

To jest licznik długu publicznego :  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A to jest fotka tego licznika wykonana 5 września 2019r.

 

IMG_20190905_154306.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)
33 minuty temu, caleb66 napisał:

Jesteś jełop jakich mało więc o czym tu rozmawiać,przyszedłeś powrozyc jak reszta oszolomstwa czy gadasz o faktach,o tym co jest i co było mozna dyskutować a jak będę chciał przepowiednie to pójdę do szamana albo wróżki bo do Ciebie nie bo pier**lisz te same bzdety od kad tu przylazles .

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

Takiego półgłówka jak ty to swiat nie widział . 

Tym się różni dobry gospodarz od takiego ujowego jak ty że ten dobry jest w stanie przewidzieć pewne rzeczy w czasach niepewnych . Ty się k...a cieszysz że jeszcze dziś do gara jest co włożyć.

Tu pod spodem masz cos dla ciebie . Tak z innej beczki ale ty łykniesz bo ciebie mogą robić ...ja .

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25971822,rzecznik-rzadu-przeprasza-za-premiera-w-restauracji-nie-wiedzial.html

Przyjąłeś przeprosiny ? 

 

34 minuty temu, Less napisał:

W polsce za premiera przeprazza jego świta . On się nikomu nie będzie kłaniał w pół . Prawo ustanowione miedzy innymi przez niego , jego nie obowiązyje .

7 minut temu, Riczi75 napisał:

Takiego półgłówka jak ty to swiat nie widział . 

Tym się różni dobry gospodarz od takiego ujowego jak ty że ten dobry jest w stanie przewidzieć pewne rzeczy w czasach niepewnych . Ty się k...a cieszysz że jeszcze dziś do gara jest co włożyć.

Tu pod spodem masz cos dla ciebie . Tak z innej beczki ale ty łykniesz bo ciebie mogą robić ...ja .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przyjąłeś przeprosiny ? 

 

Spokojnie, przedsiębiorcy dostali kolegia i mandaty. Ci tam mogą o tym nie wiedzieć. Byle Kowalskiego skroić ...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Kalasanty Ciaputko
Gość glazior

(Konto usunięte)

Marcin Matczak

Kolejne rażące naruszenie Konstytucji przez PAD. Ustawa zasadnicza wymaga, aby I Prezesem SN była osoba przedstawiona przez Zgomadzenie Ogólne, a więc większość sędziów. Prof. Manowska nie miała takiego poparcia i są wątpliwości, czy w ogóle jest sędzią. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/prof-malgorzata-manowska-i-prezesem-sadu-najwyzszego/kyf384b …

Mikołaj Małecki

Decyzja PAD bez podstawy prawnej, bez mocy prawnej, z oczywistym naruszeniem art. 183 ust. 3 Konstytucji. M.Manowska nie była kandydatką przedstawioną przez #zgromadzenieSN, nie uzyskała poparcia większości. Jest co najwyżej technicznym adminem,z pewnością nie jest I Prezesem SN.

Borys Budka

Jedynym kandydatem Zgromadzenia Ogólnego Sędziów #SN na stanowisko Pierwszego Prezesa jest sędzia Wróbel. Pozostałych, którzy nie uzyskali większości głosów, nie należy traktować jako kandydatów. Powołanie któregokolwiek z nich przez PAD będzie złamaniem Konstytucji.

"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""

W 2010 r. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego przedstawiało prezydentowi listę dwóch wyłonionych kandydatów (dziś pięciu).

We wrześniu tamtego roku „Dziennik Gazeta Prawna” pisał o dokonanym wyborze:

„Stanisław Dąbrowski i Lech Paprzycki są kandydatami na pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. W czwartek Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN przedstawiło ich prezydentowi RP, który powoła jednego z nich na sześcioletnią kadencję, zaczynającą się w październiku. W wyniku wyborów spośród sędziów SN Dąbrowski z Izby Cywilnej SN (do niedawna przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa) dostał 47 głosów, a Paprzycki (prezes Izby Karnej SN) – 34 głosy”.

W przeciwieństwie do tegorocznych wyborów nie wiadomo, ilu sędziów brało udział w głosowaniu. Sąd Najwyższy niechętnie wówczas informował o kulisach swoich prac. Istotne jest jednak co innego – wyłoniono dwóch kandydatów, co – z logicznego punktu widzenia – jest równoznaczne z tym, że tylko jeden z nich zdobył większość głosów. Co więcej, mogło być również tak, że większości nie uzyskał żaden.

Pewne jest jedno – sędziowie Dąbrowski i Paprzycki równocześnie „większości” uzyskać nie mogli. W 2010 r. nikt jednak nie protestował przeciwko kandydatowi z mniejszą ilością głosów.

Podobnie było w 2014 r. Po śmierci w styczniu ówczesnego I prezesa SN Stanisława Dąbrowskiego konieczne było powołanie jego następcy. Podobnie jak cztery lata wcześniej, także wtedy prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu przedstawiono dwoje kandydatów: Małgorzatę Gersdorf i Lecha Paprzyckiego.

Ponownie Sąd Najwyższy nie świecił przykładem przejrzystości procesu wyłaniania kandydatów. Wiemy, że głosowało 81 sędziów Zgromadzenia Ogólnego, nie wiemy jednak, ile głosów otrzymali poszczególni kandydaci.

W komunikacie SN czytamy jednak: „Zgodnie z § 7 regulaminu w sprawie wyboru SN za wybranych uważa się dwóch kandydatów, którzy otrzymali w kolejności największą liczbę głosów”. Co więcej, głosowanie ZO sędziów SN odbywało się dokładnie tak jak teraz: przez wskazanie jednego kandydata z listy i zakreślenie kółkiem jego numeru na liście porządkowej.

Pewne jest więc, że – podobnie jak cztery lata wcześniej – także w 2010 r. dwoje przedstawionych prezydentowi kandydatów nie miało, bo nie mogło mieć, „większości”

Gość

(Konto usunięte)
22 minuty temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Spokojnie, przedsiębiorcy dostali kolegia i mandaty. Ci tam mogą o tym nie wiedzieć. Byle Kowalskiego skroić ...

 

No i będzie krojenie ? . PiS szykuje tatczę 4.0

Pensja niższa o POŁOWĘ!? Wszystko przez kontrowersyjny zapis w nowej tarczy!

https://f7td5.app.goo.gl/3xud14

Wysłane przez @updayPL

Edytowane przez Riczi75
Gość glazior

(Konto usunięte)

Wystarczy przejrzeć prasowe archiwa, by przekonać się, jakie brednie opowiada przewodniczący PO Borys Budka. Według niego, kandydatów na I prezesa Sądu Najwyższego, którzy nie uzyskali większości głosów zgromadzenia sędziów SN, „nie należy traktować jako kandydatów”, a ich powołanie byłoby złamaniem konstytucji. Jeśli tak by było, to oznaczałoby, że Sąd Najwyższy dwukrotnie – w latach 2010 i 2014 – złamał konstytucję i namawiał do jej złamania prezydenta. Głowie państwa zaproponowano bowiem wówczas kandydatów, którzy większości głosów nie uzyskali.

Zacznijmy od 2010 r. Oto fragment opublikowanego wtedy tekstu z „Dziennika Gazety Prawnej”: „Stanisław Dąbrowski i Lech Paprzycki są kandydatami na pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. W czwartek Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN przedstawiło ich prezydentowi RP, który powoła jednego z nich na 6-letnią kadencję zaczynająca się w październiku. W wyniku wyborów spośród sędziów SN Dąbrowski z Izby Cywilnej SN (do niedawna przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa) dostał 47 głosów, a Paprzycki (prezes Izby Karnej SN) - 34 głosy”.

Wówczas przedstawiano prezydentowi jedynie dwóch kandydatów. Nie wiadomo dokładnie, ilu sędziów głosowało i ilu było kandydatów, bo wtedy niechętnie informowano, o tym, co dzieje się w SN. Ale logika jasno wskazuje, że albo Stanisław Dąbrowski dostał ponad 50 proc. głosów, a reszta kandydatów – siłą rzeczy – poniżej tej granicy, albo połowy głosów nie dostał nikt.

Taka sama sytuacja miała miejsce podczas wskazywania kandydatów na I prezesa SN w 2014 r. Tu jednak wiemy dokładnie, ilu sędziów głosowało. Oto fragment opublikowanego wtedy tekstu z „Rzeczpospolitej”. „81 sędziów SN wytypowało wczoraj dwóch kandydatów na swojego prezesa. Wyboru na sześcioletnią kadencję dokona prezydent. Oboje kandydaci są oczywiście sędziami Sądu Najwyższego, ale też profesorami. Ich kandydatury już przesłano prezydentowi. W wyborze kandydatów biorą udział wszyscy czynni sędziowie SN (głosowało 81). Oddanie głosu polega na zakreśleniu kółkiem liczby porządkowej przy nazwisku kandydata. Za wybranych uważa się tych, którzy otrzymali w kolejności największą liczbę głosów”.

Czyli głosowano dokładnie tak jak teraz – poprzez wskazanie jednego kandydata z listy i zakreślenie jego numeru kółeczkiem. To oznacza, że przynajmniej jeden kandydat (jeśli drugi z nich dostał ponad 50 proc. głosów), albo nawet żaden z nich, też nie mieli za sobą większości sędziów.

Taki przebieg zdarzeń potwierdził też sam Sąd Najwyższy, który wydał w tej sprawie komunikat. „Wykonując swoje kompetencje Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego przeprowadziło postępowanie w sprawie przedstawienia kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Zgodnie z § 7 regulaminu w sprawie wyboru SN za wybranych uważa się dwóch kandydatów, którzy otrzymali w kolejności największą liczbę głosów” - brzmi stosowny fragment. Zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, nie ma możliwości, by dwóch lub więcej kandydatów biorących udział w tym samym głosowaniu, gdy istnieje możliwość wskazania tylko jednego z nich, miało ponad 50 proc. głosów.

Nawet bez tej analizy zawsze wiedzieliśmy, że Budka i reszta Platformy prawo interpretuje w dowolny sposób, żeby pasowało tylko im. Dlatego w 2010 i 2014 r. żadnych protestów z ich strony słychać nie było. Z prostego powodu – bo wszyscy kandydaci byli z ich bajki. Szkoda tylko, że tylu Polaków wciąż daje się złapać na takie prostackie manipulacje.

37 minut temu, glazior napisał:

Marcin Matczak

Kolejne rażące naruszenie Konstytucji przez PAD. Ustawa zasadnicza wymaga, aby I Prezesem SN była osoba przedstawiona przez Zgomadzenie Ogólne, a więc większość sędziów. Prof. Manowska nie miała takiego poparcia i są wątpliwości, czy w ogóle jest sędzią. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/prof-malgorzata-manowska-i-prezesem-sadu-najwyzszego/kyf384b …

Mikołaj Małecki

Decyzja PAD bez podstawy prawnej, bez mocy prawnej, z oczywistym naruszeniem art. 183 ust. 3 Konstytucji. M.Manowska nie była kandydatką przedstawioną przez #zgromadzenieSN, nie uzyskała poparcia większości. Jest co najwyżej technicznym adminem,z pewnością nie jest I Prezesem SN.

Borys Budka

Jedynym kandydatem Zgromadzenia Ogólnego Sędziów #SN na stanowisko Pierwszego Prezesa jest sędzia Wróbel. Pozostałych, którzy nie uzyskali większości głosów, nie należy traktować jako kandydatów. Powołanie któregokolwiek z nich przez PAD będzie złamaniem Konstytucji.

"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""

W 2010 r. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego przedstawiało prezydentowi listę dwóch wyłonionych kandydatów (dziś pięciu).

We wrześniu tamtego roku „Dziennik Gazeta Prawna” pisał o dokonanym wyborze:

„Stanisław Dąbrowski i Lech Paprzycki są kandydatami na pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. W czwartek Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN przedstawiło ich prezydentowi RP, który powoła jednego z nich na sześcioletnią kadencję, zaczynającą się w październiku. W wyniku wyborów spośród sędziów SN Dąbrowski z Izby Cywilnej SN (do niedawna przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa) dostał 47 głosów, a Paprzycki (prezes Izby Karnej SN) – 34 głosy”.

W przeciwieństwie do tegorocznych wyborów nie wiadomo, ilu sędziów brało udział w głosowaniu. Sąd Najwyższy niechętnie wówczas informował o kulisach swoich prac. Istotne jest jednak co innego – wyłoniono dwóch kandydatów, co – z logicznego punktu widzenia – jest równoznaczne z tym, że tylko jeden z nich zdobył większość głosów. Co więcej, mogło być również tak, że większości nie uzyskał żaden.

Pewne jest jedno – sędziowie Dąbrowski i Paprzycki równocześnie „większości” uzyskać nie mogli. W 2010 r. nikt jednak nie protestował przeciwko kandydatowi z mniejszą ilością głosów.

Podobnie było w 2014 r. Po śmierci w styczniu ówczesnego I prezesa SN Stanisława Dąbrowskiego konieczne było powołanie jego następcy. Podobnie jak cztery lata wcześniej, także wtedy prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu przedstawiono dwoje kandydatów: Małgorzatę Gersdorf i Lecha Paprzyckiego.

Ponownie Sąd Najwyższy nie świecił przykładem przejrzystości procesu wyłaniania kandydatów. Wiemy, że głosowało 81 sędziów Zgromadzenia Ogólnego, nie wiemy jednak, ile głosów otrzymali poszczególni kandydaci.

W komunikacie SN czytamy jednak: „Zgodnie z § 7 regulaminu w sprawie wyboru SN za wybranych uważa się dwóch kandydatów, którzy otrzymali w kolejności największą liczbę głosów”. Co więcej, głosowanie ZO sędziów SN odbywało się dokładnie tak jak teraz: przez wskazanie jednego kandydata z listy i zakreślenie kółkiem jego numeru na liście porządkowej.

Pewne jest więc, że – podobnie jak cztery lata wcześniej – także w 2010 r. dwoje przedstawionych prezydentowi kandydatów nie miało, bo nie mogło mieć, „większości”

Ale jest kolejna okazja do zadymy, totalsi w żywiole( żeby żyło nam się lepiej).

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

2 godziny temu, stench napisał:

 

Jaro trochę sobie przeczysz bo piszesz że wskazanie nieważne bo bez uchwały, a potem cytujesz punkty gdzie  o żadnej uchwale nie ma mowy. Coś źle zacytowałeś albo pomyliłeś.

Wychodzi na to że powołanie przez Dudę jest prawnie poprawne, choć całkiem nie na rękę PO.

Wychodzi na to, że nie chcesz zrozumieć tego, o czym piszę, bo ja jakoś widzę to, czego ty nie widzisz. Nie pierwszy raz zresztą i jak sądzę nie ostatni.

Ale dam ci linka, poczytaj sobie fachowców:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I ewentualne wątpliwości do nich proszę.

Gazrurka niech tez to sobie przeczyta, aczkolwiek w jego przypadku szkoda fatygi - łeb ma już zaprogramowany na Nowogrodzkiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

Gość

(Konto usunięte)
Gość glazior

(Konto usunięte)
1 godzinę temu, Jaro_747 napisał:

Jarku nie traktuj Polski jak swojego wychodka.

1 minutę temu, glazior napisał:

Jarku nie traktuj Polski jak swojego wychodka.

To twoi kumple traktują Polskę jak swój prywatny folwark tyle, że nie maja kwalifikacji nawet do hodowania koni. Może z kozami poszłoby im lepiej.

Jestem Europejczykiem.

 

Gość glazior

(Konto usunięte)

Co za dzień ,co za wspaniały dzień.

Pamiętasz ?  2 lata temu o tym pisałem.Warto było czekać .

Oj , ściągniemy z was skórę i położymy na podłodze .....

Miałem sen, miałem wspaniały sen.

Polska .Niedaleka przyszłość i kolejka Lewaków do sędziego.

Tak będą się kończyły wasze harde odzywki do naszych prawidłowo wybranych sędziów.

 

Edytowane przez glazior
12 minut temu, glazior napisał:

Czasy kiedy można było ustawić wybory i głosowania  przy pomocy sprzedajnych i zaprzyjaźnionych z po firm robiących sondaże na zamówienie minęły bezpowrotnie.

I dlatego tak miło ogląda się powyższy wykres.

Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

Ty w ogóle rozumiesz co wklejasz?

Chyba nie bardzo, bo właśnie udowadniasz, że formalne przedstawienie kandydatów jest częścią procesu wyboru Prezesa. A problem w tym, że do takiego formalnego przedstawienia kandydatów nie doszło.

Zabawny jesteś.

Edytowane przez Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

Gość glazior

(Konto usunięte)

Oświadczenie p.o. Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego

Sędziego SN Aleksandra Stępkowskiego

 

W odpowiedzi na dezinformujące opinię publiczną wypowiedzi, które kwestionują fakt zakończenia procedury wyłaniania przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego kandydatów na stanowisko Pierwszego  Prezesa SN w dniu 23 maja br., stanowczo oświadczam, iż czynione zarzuty nie mają żadnych podstaw w obowiązujących przepisach prawa.

 

W związku z faktem, że wymagane przez prawo Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN mające wyłonić pięciu kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa SN nie zostało przeprowadzone terminowo w czasie trwania kadencji Prof. Małgorzaty Gersdorf, zgromadzenie wyborcze sędziów SN musiało zostać zwołane w trybie wyjątkowym, przewidzianym w art. 13a ustawy o Sądzie Najwyższym, który odsyła do szczegółowej regulacji trybu wyboru kandydatów na Pierwszego Prezesa SN zawartych w art. 13 tejże ustawy.
 

Jedynym celem Zgromadzenia Ogólnego obradującego w tym nadzwyczajnym trybie jest wyłonienie kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, którego tryb określa art. 13 ustawy o Sądzie Najwyższym oraz Regulamin Sądu Najwyższego. Jedynym powodem, dla którego Zgromadzenie to nie odbyło się w ustawowym terminie, jest decyzja ustępującej Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego.
 

Zgodnie z art. 13a § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym sędzia pełniący obowiązki Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego przewodniczy temu Zgromadzeniu Ogólnemu Sędziów Sądu Najwyższego w celu wyboru kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, który następuje zgodnie z przepisami ustawy oraz Regulaminu Sądu Najwyższego.
 

Przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego spotykał się w trakcie realizacji tych ustawowych obowiązków z szeregiem trudności ze strony sędziów, którzy usiłowali wymóc w drodze głosowania stosowanie innych procedur niż te, które przewiduje prawo. Miało to miejsce m.in. poprzez lekceważenie zarządzeń Przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego określających sposób głosowania nad składem komisji skrutacyjnej.
 

Mimo wspomnianych trudności, Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego obradujące 23 maja br. wyłoniło listę pięciu kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Na liście tej znaleźli się sędziowie, których wskazali wszyscy członkowie Zgromadzenia Ogólnego. W sumie, na wszystkich kandydatów przedstawionych na liście Prezydentowi RP głos oddało 95 sędziów, a zatem wszyscy, którzy brali udział w głosowaniu. 
 

Podkreślić należy, że Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, które odbywało się w dniach 8-23 maja br., cechowało się bezprecedensową transparencją obrad. Społeczeństwo za pośrednictwem mediów mogło oglądać nie tylko obrady, ale też sam akt głosowania oraz pracę komisji skrutacyjnej. Dzięki temu uczciwość wyboru kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego nie może ulegać najmniejszej wątpliwości. 
 

Wniosek o to, by dokonać przedstawienia kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w formie uchwały Zgromadzenia Ogólnego, nie znajdował podstaw normatywnych. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego (sygn. K 3/17) stanowi, że sposób, w jaki Zgromadzenie Ogólne przedstawia listę kandydatów na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, określa ustawa. Został on określony w obowiązującym art. 13 § 7 ustawy o Sądzie Najwyższym, który nie przewiduje podejmowania w tej kwestii uchwały. Nigdy też takiej uchwały nie podejmowano pod rządami Konstytucji RP z 1997 r., co łatwo można stwierdzić zapoznając się z opublikowanymi protokołami z przebiegu głosowania i wyboru kandydatów na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w latach 1997-2020. Bardziej szczegółowe uzasadnienie w tej mierze zostało też zaprezentowane w trakcie Zgromadzenia Ogólnego i opublikowane na stronie internetowej SN. 
 

W myśl art. 13 § 7 ustawy o SN, „niezwłocznie po wybraniu kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego albo inna osoba wskazana przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego przekazuje Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej listę kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego”. Wbrew twierdzeniom grupy sędziów Sądu Najwyższego przepis ten bynajmniej nie ustanawia obowiązku poddania pod głosowanie tego, kto przedstawia Prezydentowi RP listę kandydatów, choć dopuszcza, by była to inna osoba niż przewodniczący Zgromadzenia. Skoro przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego mógł osobiście przekazać listę kandydatów Prezydentowi RP, jak również z uwagi na konieczność uczynienia tego w sposób niezwłoczny, nie było podstaw do zarządzenia głosowania w przedmiocie tego wniosku.
 

 

Prof. UW dr hab. Aleksander Stępkowski

Sędzia Sądu Najwyższego

p.o. Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego

 

 

Protokoły z posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego oraz protokoły dokumentujące wybór kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w latach 1998-2020

Zgromadzenie z 1998 roku:

Zgromadzenie z 2004 roku:

Zgromadzenie z 2010 roku:

Zgromadzenie z 2014 roku:

Zgromadzenie z 2020 roku:

 

Ze wzgl. na ograniczenia w zamieszczaniu plików <wielkość>  wszystkie pozostałe można przeglądnąć na stronie

http://www.sn.pl/aktualnosci/SitePages/Wydarzenia.aspx?ItemSID=667-0dc69815-3ade-42fa-bbb8-549c3c6969c5&ListName=Wydarzenia

""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""

Jak wskazał, wyrok Trybunału Konstytucyjnego z października 2017 r. stanowi, że "sposób, w jaki zgromadzenie ogólne przedstawia listę kandydatów na I prezesa SN, określa ustawa". Zaś zapis ustawy nie przewiduje podejmowania w tej kwestii uchwały.

"Nigdy też takiej uchwały nie podejmowano pod rządami Konstytucji RP z 1997 r., co łatwo można stwierdzić zapoznając się z opublikowanymi protokołami z przebiegu głosowania i wyboru kandydatów na I Prezesa SN w latach 1997-2020" - podkreślił sędzia Stępkowski. Do komunikatu na stronie SN dodano pliki z protokołami głosowań i posiedzeń zgromadzeń SN w sprawach wyboru kandydatów na I prezesów tego sądu w latach 1998, 2004, 2010 i 2014 oraz protokół z sobotniego głosowania zgromadzenia.



I tyle w temacie przekroczenia prawa podczas wyboru prezesa SN.

 

 

Protokół głosowania na kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa SN.pdf

Edytowane przez glazior
Gość glazior

(Konto usunięte)

Dobrze że protokoły zostały odtajnione i upubliczniane.Pokazują one w pełnym świetle obłudę i sprzeniewierzenie się wszelkim wartościom części sędziowskich elit. Szmaciarstwo  bez zasad i godności   .Kij im w oko.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.