nowość - poczekalnia

[qubix]

Też duży szacunek dla Lukara i także dorzucam swój głos cichego sprzeciwu. Można zrobić poczekalnię np. dla ludzi, którzy mają dużą liczbę punktów "nie ufam" w o mnie od innych forumowiczów -- można już istniejące mechanizmy wykorzystać.

[as]

> Lukar - czytasz to co piszemy ???

Albo zachowasz się jak prawdziwy ADMIN i sam będziesz decydował co do kosza,

albo daj NAM opcję wyboru - tylko już się tyle propozycji nagromadziło, że nie wiem co najlepsze. A i względy czysto techniczne też są ważne.

WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE !!!

[207]

witam

poczekalni - nie

pzdr 207

[abudzik]

albo "WZRUSZYŁA MNIE TWOJA HISTORIA" :)))

[mciej]

Powiem tak - może na początek przyznać paru forumowiczomu uprawnienie do przenoszenia tematów między zakładkami, bez żadnych innych uprawnień - to powinno zapewnić trochę większy porządek , i nie wymaga wielkich debat o cenzurze i wolności słowa.

[gutekbull]

Lukar => a ile ma być tych wpisów ,aby wątek trafił z poczekalni na główne forum?

Bo przecież, może ktoś sobie sam zrobić odpowiednią liczbę wpisów :-)

[jar1]

>mciej, w takim razie propunuję do tego Qubrica:-)

[mciej]

Prosze bardzo niech będzie i Qubric.

[jar1]

No to mamy już przynajmniej propozycję.

[mciej]

Akurat tutaj to nie ma chyba naprawdę znaczenia kto to, ważne żeby dużo skakał po forum :)

[jar1]

Będzie bałagan jeszcze większy...

[adse]

Propozycja Kota Filemona wydaje się najbardziej sensowna. Usuwać z widoku dziwne tematy, ale nie kasować od razu. Jak grupę temat zdenerwuje, to niech idzie do poczekalni.

Proponuję przetestować. Jak się nie sprawdzi to chyba można zawsze zmienić?

 

Z grupkami uprzywilejowanych moderatorów źle mi się kojarzą różne inne fora.

A poczekalnia dla wszystkich tematów to w efekcie takie powooolne i ciągliwe brzmienie forum ;)

[BeerfaN]

vice-admin?

 

tutaj stopień zaufania w zakładce "o mnie" mógłby decydować. Wtedy wiadomo, że wybrany został demokratycznie.

 

Chyba najlepiej jest jednak jak jest.

Mamy opcję"ignoruj" i to załatwia sprawę. Do tego "nie na temat" jak ktoś zapomni o czym pisze. I zaufanie :) - to chyba mówi najwięcej.

 

Jesli do tego dojdzie jeszcze poczekalnia czy okresy próbne, to nowych użytkowników to odrzuci i na kogo będziemy szerzyli wirusa audiofilii?

[H.Himler]

ale beznadziejny pomysl, to juz o krok od wyslij smsa na numer blabla bla a twoj watek ukaze sie na forum glownym.... a swoja droge nie rozumiem wielce urazonych ksiezniczek ktorym przeszkadza byle co i uwazaja to za zasmiecanie forum, i lament taki od razu podnosza ze szok , jak mi cos sie nie podoba to nie czytam i juz..

[mciej]

Przestańcie panikować, to chodzi TYLKO o przenoszenie między zakładkami! Jak ktoś zaloży temat na kinie zamiast na stereo, albo temat o odchudzaniu się ma muzyce...nie potrzeba do tego żadnego zaufania, wystarczy wybrać kogoś kto nie przerzuci wszystkiego do diy...to nawet nie jest wykastrowana moderacja.

 

Ignoruj nie załatwia sprawy, bo wątki i ostatnie posty dalej widzisz, nie na temat też nic nie załatwia, bo admin raz reaguje a raz nie...i nie gadać mi tu o uprzywilejowaniu, albo wolicie bałagan albo porządek... :))

[Jazz :-)]

"Zablokowany przez autora". Lukar, zastanow sie czy metoda blokowania wpisow forumowiczow przez autora watku w danym watku nie bylaby lepszym rozwiazaniem. W tej sytuacji jedynie autor watku moze usuwajac wpis danego forumowicza jednoczesnie zablokowac go/jej od partycypacji w zalozonym przez siebie temacie. Tym samym, funkcja ta nie dotyczylaby "bocznicy" w imie wolnego slowa i charakteru zakladki.

 

Jedynym negatywnym ubocznym efektem mogloby okazac sie zjawisko ponawiania tematu w osobnych, dodatkowo zakladanych watkow przez osoby wyeliminowane. Moze byc jednak tak, ze osoby usuniete przez autora wykaza sie na tyle dobra kurtuazja, ze nie bede sie "pchac" tam dokad sie ich nie zaprasza?

[Redaktor]

jestem tu znowu, co do poczekalni to zapomnialem udostepnic glosowania :DDDD juz jest informacja w tematach w poczekalni, no ale ten pomysł i tak poleci do kosza z tego co widze :)

[gutekbull]

Jestem przeciwny poczekalni to może zrobić forum więcej złego jak dobrego

[Buber]

Lukar

nie rób proszę, drugiej elektrody.pl

na tym forum każdy może wypisywać różne głupoty, a My sami musimy oddzielać ziarno od plew (taki to już urok pluralizmu), zresztą chyba nie jest tak źle, parę głupich wpisów nie powinno powodować restrykcji dla reszty "normalnych" forumowiczów... :-)

a trolle zawsze się znajdą i trzeba je poprostu ignorować... to jest dla trolla największa kara... :-)

powtarzające się wątki przy takiej ilości osób to też raczej norma, bo wielu osobom nie chce się szukać w archiwum wolą rzucić pytanie i czekać na odpowiedź... ale to już raczej kwestia netykiety a nie moderatora...

 

pozdrowienia

 

ps. no chyba że chodzi w całej sprawie o aspekt techniczny i miejsca na serwerze brakuje to wtedy inna sprawa jest i ciąć pierdoły należy... :-D

ale taka poczekalnia to nie jest dobry pomysł, lepiej popracować nad mechanizmem "nie na temat"

[górek]

Ja tylko nawiazujac do tematu chcialem dodac jedna istotna rzecz. Moj watek byl na temtat: "podstawki pod kolumny" w dziale stereo chyba jest ok. Istniał sobie od pol roku, bylo torche wpisow, opini na temat podstawek, opini od tych ktorzy juz kupili. W ostatnim okresie przez kilka dni byl poprostu ,,na topie" listy tematow stereo i wszystko wydawalo sie ok. A tu nagle, bach i go nie ma... Dlaczego?? Ja rozumiem usuwanie watkow o kiblach itp... ale w tym momencie moj watek, choc powazny i dla wielu osob pomocny zostal zrownany z poziomem jakiegos ,,kiblowego watku"

[jar1]

I w ten prosty sposób każdy udowodni swoją rację, jesli założy swój wątek:-) Kablarze i antykablarze do dzieła!

[jar1]

Hm, mój wpis był do pomysłu jazza;-)

[mciej]

Pomysł jazza jest hmm taki se...posypią się wątki z tezą zaraz. Odpada :)

[Jazz :-)]

Zakladajac ze wspomniana teza bedzie miala fundament merytoryczny i zawierala odpowiednia forme, nie sadze zeby autor w swojej racjonalnosci wynikajacej z samej partycypacji na forum usuwal wpis oraz autora. Zaleta takiego systemu jest kilka podstawowych elementow. Jeden to, ze Lukar mialby mniej pracy a nastepny to, ze poprzez taki mechanizm tematy nabralyby bardziej pozadanych wartosci, tych oczekiwanych przez samego autora.

[McGyver]

Pomysł Jazza coś w sobie ma. Lepiej go udoskonalić niż odrzucać.

[mciej]

Jasne tylko że zakładasz racjonalność, rozsądek potencjalnych autorów wątków - tylko forum aż tętni emocjami i czasem się przy tej okazji i trochę krwi rozlewa - i nagle wszyscy mają być racjonalni - żarty.

 

Zakładasz też pewną wiedzę potencjalnego autora wątków, co jest o tyle błędnym rozumowaniem że przy takich założeniach forum w ogóle by potrzebne nie było...żeby ocenić odpowiedzi trzeba coś najpierw wiedzieć, a przypadki że 30 osób stara się kogoś przekonać żeby czegoś nie kupował , a on potem i tak kupuje są na porządku dziennym - i co , wywali wszystkie odpowiedzi przeciw? Całkiem możliwe. Potem zostanie taki łysy wątek.

 

Co by się dzialo przy wątkach kablarskich to już nawet myśleć nie chcę.

[kook]

Poczekalni - NIE! Lukarowi - TAK!

 

Jestem za oswieconym absolutyzmem: wystarczy jezeli Lukar (ewentualnie 1-2 upowaznione przez niego osoby) - pro publico bono - arbitralnie, ale zyczliwie, raz na dobe beda wywalac kretynskie watki (wiadomo jakie). Po kilku (5?), zakwestionowanych wpisach mozna nalozyc na danego Autora (i jego emaila) bana na zakladanie nowych watkow. Oczywiscie ktos moze zalozyc nowe konto email, pnownie sie zarejestrowac i dalej zasmiecac, ale malo komu bedzie sie chcialo i bedzie spokoj.

[gutekbull]

Brawo Lukar tak trzymać :-)

[pitdog]

o wlasnie

[pitdog]

to "o wlasnie" apropos wpisu Kooka