John Coltrane - dokument .

[wojciech iwaszczukiewicz]

Wreszcie jest , dokumentalny film J. Scheinfelda "Chasing Trane " . To ponad dwie godziny muzyki ,wypowiedzi ,zdjęć i fragmentów koncertów J .C.   oraz opinii wybitnych muzyków .Wypowiadają się m. in.  członkowie rodziny ( córki i synowie ),krytycy , jazzmani i jeden polityk ( też muzyk ) .Zza kadru słyszymy wypowiedzi samego J. C.  przemawiającego głosem Denzela Washingtona .O muzyce i osobie Johna mówią S.Rollins ,McCoy Tynner ,R.Workman ,B.Golson ,K. Washington ,W.Shorter ,C Santana , J. Densmore z Doors  i inni.Tym politykiem jest B.Clinton .Jest też R. van Gelder .Mnie bardzo zachwyciły stare czarno białe zdjęcia rodzinne Johna i te z początków kariery .Oczywiście nie ma tu niczego nowego czy odkrywczego jeśli chodzi o postać artysty ale film jest interesujący i wzruszający .

To pozostał mi jeszcze do zobaczenia dokument o Elli Fitzgerald .

[Chicago]

Oprócz Elli, został ci jeszcze film o Charlesie Lloydzie w reżyserii jego żony Dorothy Darr, oraz film o Lee Morganie. Zakładam, że obejrzałeś już 'Looking For Ornette' w reżyserii Jacquesa  Goldsteina - film o Ornette Colemanie z 2016 roku. Film o Lee Morganie pochodzi również z 2016 roku i jest zatytułowany 'I Called Him Morgan' -  wyreżyserował go Kasper Collin. 'Let's Get Lost' też pewnie znasz - tu z kolei mamy obraz wyprodukowany i wyreżyserowany przez Bruce Webera, a film opowiada o życiu i karierze Cheta Bakera. No i ostatnio obejrzałem film Nina - jak nie trudno się domyślić, jest to opowieść o życiu i twórczości Niny Simone - reżyseria Cynthia Mort. Film pochodzi też z 2016 roku.

 

[wojciech iwaszczukiewicz]

O Lloydzie mam.O Ornette i Morganie nie wiedziałem .

[pat_69]

Na Netflixie można obejrzeć "Birth of the Cool", "Chasing Coltrane" oraz "I Called Him Morgan".

[pat_69]

Obejrzałem dzisiaj "Chasing Trane". Mocny dokument. Dla mnie zdecydowanie najciekawszy spośród trzech wymienionych wyżej. Ale i sama osobowość Coltrane'a i jego podejście do muzyki sprawia, że już na wejściu twórcy filmu mieli ciekawy materiał, bez potrzeby szukania sensacyjek czy grzebania nadto w życiu osobistym.