Skocz do zawartości
IGNORED

Joe Biden Prezydentem USA - Trzymamy kciuki | Wątek ogólny o USA


Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)
1 minutę temu, billy idol napisał:

moze mi ktos wytłumaczyc zasadnosc decyzji , wstrzymania budowy rurociagu miedzy Kanadą a Texasem ?

Bo ja tu widze tylko powód "bo zrobił to Trump"

Nie jest to takie proste. Biden jest reprezentantem liberalno-demokratycznej części deep state-u, dla której tzw. zielona energia jest jednym z podstawowych ideologicznych fetyszy. Więc z tego powodu odwołuje zgodę na budowę rurociągu Keystone XL. Oraz podejmuje inne decyzje: zakaz "łupkowania" na ziemiach federalnych, wstrzymanie dopłat do łupków, ...

8 minut temu, xetras napisał:

Obama też był klimatyczny. Transport ma być elektryczny bez paliw

tak ?

całe USA , bez paliw kopalnych sobie poradzi ?

chyba jednak zielony ład , wszedł za mocno

Edytowane przez billy idol

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Mają dalekie plany zapewne, ale Kanadyjczycy warczą ?

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

to jest jakaś aberracja

nakłądanie na Europe i USA , takich restrykcji, podczas gdy Indie i Chiny nie maja żadnych

to jest tak jakbyśmy nakazali wymiane sliników benzynowych z normą Euro5 na elektryczne

ale dizle z lat 80-tych mogą zostać

świat oszalał ?

czy tylko jego czesc ?

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Jak twój sąsiad będzie palił w piecu starymi oponami to też nie zareagujesz bo gdzie indziej też palą ?

1 godzinę temu, JuG napisał:

Nie jest to takie proste. Biden jest reprezentantem liberalno-demokratycznej części deep state-u, dla której tzw. zielona energia jest jednym z podstawowych ideologicznych fetyszy. Więc z tego powodu odwołuje zgodę na budowę rurociągu Keystone XL.

Nie, to jest dużo prostsze. Po pierwsze to Keystone już istnieje, XL był projektowany jako dodatkowy, idący krótszą trasą i o większej przepustowości. Kanada nie ma konwencjonalnych, czy i łupkowych zasobów ropy naftowej. Ma ropę w tzw. piaskach roponośnych. Technologia jej wydobycia nie tylko droga, ale i bardzo brudna, ale za to zasoby gigantyczne. I ów rurociąg miał jakiś sens gdy powstała decyzja o jego budowie (pierwszy odcinek Keystone uruchomiono w 2010) w w czasach gdy ropa była rekordowo droga, a Stany dopiero dopracowywały swoją technologię ropy łupkowej. W tej chwili po prostu kanadyjska ropa w jeszcze większej ilości nie jest im do niczego potrzebna, swojej mają pod dostatkiem, co więcej będzie ona zawsze tańsza jak ta kanadyjska. Oficjalnym powodem zatrzymania Keystone jest ekologia. Ale tylko oficjalnym, nie faktycznym. Nie bez znaczenia jest i fakt ochrony amerykańskich producentów. Tak jak prawdziwym powodem zatrzymania budowy rurociągu przez Obamę nie była ekologia, a powody ekonomiczne, tak do tej pory nie wiadomo właściwie po co pomarańczowy to "odwiesił", bo amerykański przemysł naftowy (oprócz Exxon*, który ma duże udziały w złożach w Alberta) Keystone XL nigdy nie chciał. I tyle.

1 godzinę temu, JuG napisał:

Oraz podejmuje inne decyzje: zakaz "łupkowania" na ziemiach federalnych, wstrzymanie dopłat do łupków, ...

A to tylko moskiewskie pobożne życzenia czy wprost kłamliwa propaganda?

* Oczywiście, że wieloletni prezes Exxona, Tillerson który został trampkowym sekretarzem stanu, nie miał absolutnie żadnego wpływu na fakt odwieszenia XL. Trampek podejmując ta decyzję kierował się wyłącznie amerykańską racją stanu. Wyłącznie...

13 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Jak twój sąsiad będzie palił w piecu starymi oponami to też nie zareagujesz bo gdzie indziej też palą ?

Nie mieszajmy różnych systemów walutowych, by zacytować kwestię z pewnego filmu. Stany są zależne od paliw kopalnych, zresztą jak 99% świata i jeszcze bardzo długo pozostaną. Powrót Bidena do konwencji klimatycznej jest decyzją czysto i wyłącznie polityczną i w takim wymiarze należy ja rozpatrywać. Nie jakimiś rojeniami miłośników trampka, że oto Stany będą teraz tylko "zieloną energię". Nie będą. Po co Biden unieważnił decyzję Trumpa? A po to by mieć dodatkowy oręż polityczny w rozgrywkach głownie z Chinami. Wy trujecie, my się choć staramy truć mniej i tym podobne frazesy. No ale trampkarze wszystko co zrobił Trump uważają za najsłuszniejsze, a wszystko co zrobi Biden za najgorsze z możliwych...

Gość

(Konto usunięte)
9 minut temu, Adalbert95 napisał:

A to tylko moskiewskie pobożne życzenia czy wprost kłamliwa propaganda?

Kłamliwa amerykańska.

Biden nakazuje szeroko zakrojone działania, aby wstrzymać odwierty i walczyć ze zmianą klimatu

Prezydent Biden ogłosił w środę moratorium na nowe dzierżawy [pól] ropy i gazu na ziemiach publicznych, jedno z szeregu działań wykonawczych, które podejmuje, aby zademonstrować swoje zaangażowanie w walkę ze zmianami klimatycznymi, pomimo sprzeciwu ze strony przemysłu paliw kopalnych.

https://www.latimes.com/environment/story/2021-01-27/biden-halts-new-oil-and-gas-leasing-on-federal-land

22 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Jak twój sąsiad będzie palił w piecu starymi oponami to też nie zareagujesz bo gdzie indziej też palą ?

Zapewne tak ale jak będzie palił węglem w miarę poprawnie, to na pewno nie zareaguje, co innego "ekonomiczni masturbatorzy", którzy jak tylko dymek zobaczą to już im źle.

2 godziny temu, billy idol napisał:

wstrzymania budowy rurociagu miedzy Kanadą a Texasem

Już to napisałem wyżej, ale specjalnie dla ciebie powtórzę: Keystone z Alberty w Kanadzie do Texasu istnieje od 2012 r. Keystone XL miał prowadzić z Alberty do Steel City w Nebrasce jako skrót o większej przepustowości. Zanim zaczniesz nam tu po raz kolejny serwować swoje "mądrości" warto by się zorientować w faktach...

Widziałem te "dymki " w Chinach na własne oczy . I to mi wystarczy .

do malikali

Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
9 minut temu, JuG napisał:

Prezydent Biden ogłosił w środę moratorium na nowe dzierżawy [pól] ropy i gazu na ziemiach publicznych

I jak to się ma do tego:

 

2 godziny temu, JuG napisał:

zakaz "łupkowania" na ziemiach federalnych, wstrzymanie dopłat do łupków, ...

Oczywiście Kreml by piał wprost z zachwytu gdyby Biden zakazał jak to ująłeś "łupkowania", ale nie zakaże. Tego akurat możecie być absolutnie pewni...

Gość

(Konto usunięte)
59 minut temu, Adalbert95 napisał:

Oczywiście Kreml by piał wprost z zachwytu gdyby Biden zakazał jak to ująłeś "łupkowania", ale nie zakaże.

Na ziemiach federalnych wydobywa się ok. 25% ropy łupkowej. Łupkowe gaz i ropa mają to do siebie, że złoża te bardzo szybko "wysychaj". Dlatego po krótkim czasie zakaz ten będzie skutkował znaczącym spadkiem wydobycia. Też nadal pytaniem jest jak wydajnie będzie funkcjonowała drukarka $$$ - bez darmowego pieniądza z powietrza padnie "większa połowa" pozostałego wydobycia od lat nierentownego.

Ale ropy w USA nie zabraknie - Mask z Marsa w razie czego dostarczy. ?

1 godzinę temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Widziałem te "dymki " w Chinach na własne oczy . I to mi wystarczy .

Chiny dymią,  w związku z tym zakazujemy dymienia w EU i USA

 

genialne rozwiązanie !

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

15 minut temu, JuG napisał:

Na ziemiach federalnych wydobywa się ok. 25% ropy łupkowej. Łupkowe gaz i ropa mają to do siebie, że złoża te bardzo szybko "wysychaj". Dlatego po krótkim czasie zakaz ten będzie skutkował znaczącym spadkiem wydobycia. Też nadal pytaniem jest jak wydajnie będzie funkcjonowała drukarka $$$ - bez darmowego pieniądza z powietrza padnie "większa połowa" pozostałego wydobycia od lat nierentownego.

Ale ropy w USA nie zabraknie - Mask z Marsa w razie czego dostarczy. ?

Od lat wieszczysz upadek amerykańskiego przemysłu łupkowego, a ten na przekór zdechnąć za cholerę nie chce. Nie zdechnie i teraz, ale ty będziesz i za następnych 10 czy 20 lat wieszczył to samo, że już za chwileczkę, już za momencik. Więc sobie nie żałuj, bo tylko wieszczenie ci pozostało...

PS. Nie 25, a 9.

23 minuty temu, billy idol napisał:

Chiny dymią,  w związku z tym zakazujemy dymienia w EU i USA

 

Jak się samemu dymi to nie bardzo można innym wytykać, że dymią nawet i więcej. Czy to tak trudne do zrozumienia dla takich panter intelektu jak ty?

Gość

(Konto usunięte)
18 minut temu, Adalbert95 napisał:

PS. Nie 25, a 9.

Byłem nieścisły. Tak jak zakaz nowych dzierżaw dotyczy dowolnych ziem federalnych, nie tylko "łupkowych", to 25% dotyczy ogólnego % wydobycia tak ropy jak i gazu na ziemiach i wodach federalnych.

W 2018 r. spalanie "federalnej" ropy i gazu dawało 8% gazów cieplarnianych w USA - liczba znacząca. Więc przy zielonym zwichnięciu Demokratów mogą zakaz ten utrzymać.

Nie Jurii. W roku fiskalnym 2019 wydobycie ropy i gazu na terenach federalnych to od 8,6 do 8,9% - w zależności jak rozumieć pojęcie federalne w odniesieniu do wydobycia w Zatoce Meksykańskiej (wody terytorialne czy wody w strefie ekonomicznej). Z tego co wiem jedynym miejscem gdzie udział "ziem federalnych" jest znacząco większy, to nowe odwierty (i klasyczne i łupkowe) w Nowym Meksyku na koncesjach - no zgadnij czyich? Tak, Exxona...

Edytowane przez Adalbert95
39 minut temu, JuG napisał:

Więc przy zielonym zwichnięciu Demokratów mogą zakaz ten utrzymać

Nie ma żadnego zielonego zwichnięcia Demokratów. Choćby z tego powodu, że amerykańscy nafciarze dali na kampanię Bidena podobno aż 5 razy tyle co na trampka. Nie jesteś w końcu b.i. więc nie muszę chyba tłumaczyć co to oznacza i jakie ma implikacje. Nawet jeśli Biden w świetle kamer podpisuje moratorium, a wiec nie zamyka, a tylko czasowo zawiesza przydzielanie nowych koncesji wydobywczych na federalnych terenach. Trzeba się jakoś z zielonych kampanijnych bzdur i obietnic wywiązać to się szumnie podpisuje moratorium i wraca do porozumienia klimatycznego. Potem, np. jak ropa jeszcze trochę podrożeje, z moratorium trzeba będzie się wycofać - w trosce o konkurencyjność amerykańskiej gospodarki i poziom życia obywateli, wobec rosnących cen surowców, oczywiście...

Gość

(Konto usunięte)
13 minut temu, Adalbert95 napisał:

W roku fiskalnym 2019 wydobycie ropy i gazu na terenach federalnych to od 8,6 do 8,9% - w zależności jak rozumieć pojęcie federalne w odniesieniu do wydobycia w Zatoce Meksykańskiej (wody terytorialne czy wody w strefie ekonomicznej).

(...) a quarter of all US oil and gas production comes from public lands onshore and offshore in Gulf of Mexico. (...)

https://www.forbes.com/sites/ianpalmer/2021/01/27/leasing-pause-for-oil-and-gas-companies-on-federal-lands--the-climate-future-is-here/

9 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Widziałem te "dymki " w Chinach na własne oczy . I to mi wystarczy .

do malikali

I co ludzie mają przestać wg ciebie palić paliwami stałymi, bo Ty zobaczyłeś dym?

Gość

(Konto usunięte)
13 godzin temu, Adalbert95 napisał:

Nie ma żadnego zielonego zwichnięcia Demokratów. Choćby z tego powodu, że amerykańscy nafciarze dali na kampanię Bidena podobno aż 5 razy tyle co na trampka.

Nie wiem czy nafciarze bardziej kupowali Bidena niż Trumpa ale wiem, że największym sponsorem Bidena był Bloomberg nie mający nic wspólnego z wydobyciem.

Co do zieloności. Biden w odróżnieniu od Trumpa reprezentuje interesy globalistów, którzy chcą odzyskać władzę nad światem, którą w dużym stopniu utracili na rzecz Chin. Obecnie instytucje globalne typu WTO już nie dają przewagi konkurencyjnej globalistom (i już nie działają tak naprawdę - duże państwa mają je gdzieś) więc trwa próba budowy nowego wspaniałego świata - zielonego (opartego na zielonej energii). Oraz karania świata niezielonego np. cłami - tylko tak Amerykanie i Europejczycy mogą zdobyć przewagę konkurencyjną nad Chinami. Więc ekipa Demokratów jest zmuszona do zielonej dekarbonizacji. Kosztem oczywiście własnego przemysłu wydobywczego.

29 minut temu, JuG napisał:

Co do zieloności. Biden w odróżnieniu od Trumpa reprezentuje interesy globalistów, którzy chcą odzyskać władzę nad światem, którą w dużym stopniu utracili na rzecz Chin. Obecnie instytucje globalne typu WTO już nie dają przewagi konkurencyjnej globalistom (i już nie działają tak naprawdę - duże państwa mają je gdzieś) więc trwa próba budowy nowego wspaniałego świata - zielonego (opartego na zielonej energii). Oraz karania świata niezielonego np. cłami - tylko tak Amerykanie i Europejczycy mogą zdobyć przewagę konkurencyjną nad Chinami. Więc ekipa Demokratów jest zmuszona do zielonej dekarbonizacji. Kosztem oczywiście własnego przemysłu wydobywczego.

Pojechałeś teraz, że ho, ho.

Co ma globalizm do zielonego? Globalizm dotyczy ekonomii, "zielone" zaś z troski dbania o środowisko. 

Na tej zasadzie, jak napisałeś, to sprzątanie kup z trawników po swoim psie, segregacja śmieci to też jest globalizm. 

Gość

(Konto usunięte)
24 minuty temu, jar1 napisał:

"zielone" zaś z troski dbania o środowisko

A różowe dotyczy landrynki. ?

Kapitalista martwi się tylko i wyłącznie zyskiem. Dzisiejszym, nie za 50 lat. Zysk na "zielonym" jak na razie jest możliwy tylko przy udziale twoich i moich podatków, twojego i mojego udziału w państwowym długu. Globaliści państwa "prywatyzują" (kontrolują przy zmniejszaniu ich roli i wagi).

Ta "zieleń" to oczywiście tylko jeden z elementów złożonej globalnej układanki. Ale przy obecnym leniwym i ogłupiałym społeczeństwie zachodnim (USA+Europa Zachodnia) nie za wiele jest sposobów konkurowania ze głodnym sukcesu Wschodem. (Polska i Rosja to na razie jeszcze taki Zachodni Wschód czy Wschodni Zachód ? ).

Prywatyzacja zysków przy upaństwowieniu strat - idealne warunki dla "biznesu". ?

Gość

(Konto usunięte)
52 minuty temu, jar1 napisał:

Na tej zasadzie, jak napisałeś, to sprzątanie kup z trawników po swoim psie, segregacja śmieci to też jest globalizm. 

Sprzątanie kup to dbanie o estetykę lokalnego otoczenia. ?

Globalna "segregacja" śmieci polega na wywozie najbardziej szkodliwych odpadów do państw biedniejszych. Nawet do Polski.

Nikt za bardzo nie wałczy z powszechnością opakowań jednorazowych ale wszyscy walczą z ich segregacją. ?

Na tym polega dbanie o PKB - produkcja jednorazówek (w tym nietrwałych sprzętów) i ich segregacja daje większy wzrost PKB niż produkcja rzeczy (i opakowań) trwałych. Większe zyski też. Wybranym i przeważnie globalnym. ?

Edytowane przez JuG
Gość

(Konto usunięte)

PS. Jeden z przykładów globalnej "zieloności".

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-eksperci-europejski-zielony-lad-moze-zwiekszyc-emisje-co2-w-,nId,4998320

Efektem dążenia UE do osiągnięcia w 2050 roku neutralności klimatycznej w ramach Europejskiego Zielonego Ładu może być przeniesienie ich emisji gazów cieplarnianych do innych państw bez faktycznej zmiany ogólnoświatowego bilansu - uważają eksperci.

W opublikowanym w brytyjskim tygodniku "Nature" komentarzu pracownicy naukowi najstarszej niemieckiej politechniki w Karlsruhe wskazali, że znaczne rozmiary importu żywności, przede wszystkim zbóż i mięsa, pozwalają Unii Europejskiej na forsowanie u siebie zrównoważonego modelu rolnictwa bez wymagania tego od swych handlowych partnerów. Tolerancja dla stosowania przez wielu z nich niedozwolonych w Europie pestycydów i herbicydów, a także nasion modyfikowanych genetycznie oznacza outsourcing szkód ekologicznych.

Według danych FAO w latach 1990-2014 powierzchnia lasów w Europie zwiększyła się o 13 mln hektarów, co odpowiada mniej więcej obszarowi Grecji. W tym samym czasie w innych częściach świata 11 mln hektarów lasu musiało ustąpić miejsca użytkom rolnym. Trzy czwarte tego wyrębu wiąże się z zakładaniem plantacji roślin oleistych w Brazylii i Indonezji, czyli w państwach o niepowtarzalnej bioróżnorodności, obejmującej kluczowe dla absorbowania globalnej produkcji dwutlenku węgla puszcze tropikalne - podkreślają naukowcy z Karlsruhe. (...)

Dodaje on, że ponad jedna trzecia deforestacji dokonanej od 1990 roku na potrzeby globalnego rynku żywnościowego wiąże się z unijnym importem rolnym. W latach 1986-2016 zapotrzebowanie UE na nasiona oleiste dla pasz i biopaliw podwoiło się.

Analizę wpływu handlu międzynarodowego na globalny zrównoważony rozwój przedstawili w fachowym czasopiśmie "Nature Sustainability" eksperci z Uniwersytetu Michigan. Ustalili oni, że w okresie od 1990 do 2008 roku państwa wysoko rozwinięte zmniejszyły swą emisję dwutlenku węgla o 16 gigaton, natomiast w przypadku uczestniczących w światowej wymianie towarowej państw rozwijających się nastąpiło podwojenie ich emisji. (...)

Przywóz do Europy olbrzymich ilości artykułów rolno-spożywczych czy drewna z miejsc odległych od niej o tysiące kilometrów nie może się odbywać bez dodatkowego wzmagania globalnego ocieplenia. Same kontenerowce z banderami państw Unii Europejskiej w 2018 roku zwiększyły ilość dwutlenku węgla w atmosferze ziemskiej o 139 mln ton. Była to jedna czwarta tego, co wytworzyły wówczas wszystkie poruszające się po europejskich drogach samochody.

Jednak w bilansach emisji poszczególnych krajów nie uwzględnia ich statków morskich, gdyż emitują one dwutlenek węgla nie na terytoriach tych państw, lecz na wyłączonych spod ich suwerenności wodach międzynarodowych - podkreślają naukowcy z Uniwersytetu Michigan.

Edytowane przez JuG
38 minut temu, JuG napisał:

A różowe dotyczy landrynki. ?

Kapitalista martwi się tylko i wyłącznie zyskiem. Dzisiejszym, nie za 50 lat. Zysk na "zielonym" jak na razie jest możliwy tylko przy udziale twoich i moich podatków, twojego i mojego udziału w państwowym długu. Globaliści państwa "prywatyzują" (kontrolują przy zmniejszaniu ich roli i wagi).

Ta "zieleń" to oczywiście tylko jeden z elementów złożonej globalnej układanki. Ale przy obecnym leniwym i ogłupiałym społeczeństwie zachodnim (USA+Europa Zachodnia) nie za wiele jest sposobów konkurowania ze głodnym sukcesu Wschodem. (Polska i Rosja to na razie jeszcze taki Zachodni Wschód czy Wschodni Zachód ? ).

Prywatyzacja zysków przy upaństwowieniu strat - idealne warunki dla "biznesu". ?

A o reptalianach, iluminatach i płaskoziemcach nic?

Tzw. zielony świat to domena bogatych i tych którzy już się dorobili, nie tych na dorobku - i z tym się zgadzam. Tylko, że to oni, nie ci na dorobku dyktują warunki, czy to się tym ostatnim podoba czy nie. Nawet i Chiny, przynajmniej częściowo muszą się to włączyć, nie dlatego, że im się to podoba, ale dlatego, że jak nic nie zrobią to się sami dosłownie zaczną dusić. Chińczycy też się bogacą i jest kwestią nie dziesięcioleci jak na zachodzie, a lat kiedy i ich społeczeństwo zapragnie żyć w choć w miarę czystym środowisku. Owszem najpierw jest dom i samochód, nawet w nieciekawym otoczeniu, ale potem i otoczenie zaczyna mieć znaczenie. Rosja czy my tym bardziej my, nie ma tu żadnego znaczenia - po prostu za mała siła ekonomiczna. I o ile nawet i Chiny już powoli rozumieją, że nie da się rosnąć w całkowitym oderwaniu od środowiska naturalnego i co istotniejsze mogą sobie już na przynajmniej część działań proekologicznych pozwolić, to prawdziwym problemem stają się Indie. Nie długo będzie ich 1,5 mld, co więcej będzie to państwo wiekowo bardzo młode, a więc chcące się na gwałt bogacić. Już dziś przyjęli chiński model sprzed powiedzmy 20 lat. Szybko, dużo i tanio produkować, trucie jest bez znaczenia. Inna sprawa, że Indie od zawsze, uczciwie sobie to powiedzmy, to upał, tłok, syf, brud i malaria i co najgorsze to dla nich stan naturalny i przyrodzony, a więc i bez żadnej presji na jego zmianę.

 

12 minut temu, JuG napisał:

PS. Jeden z przykładów globalnej "zieloności".

To też w dużej mierze prawda. "Eksport" brudnego przemysłu do Azji to nie tylko ekonomia, ale i owa "ekologia". Tylko, że jest i druga strona medalu: by móc eksportować ktoś musi importować. Chiny od lat `90 ubiegłego wieku, teraz Indie, robiły to całkiem świadomie i wiedząc jakie będą konsekwencje. Chiny już przynajmniej częściowo zmądrzały, zresztą jest i będzie kłopot. Jest i na to rada, co więcej niektórzy już to nawet trenowali w praktyce (Skandynawia), czyli rodzaj ekstra "ceł ekologicznych" na wyroby z dalekiego wschodu, wytwarzane "nieekologicznie". No ale cóż, na takie luksusy mogą sobie pozwolić wyłącznie najbogatsi i nie zanosi się by się to rozpowszechniło...

Putin to straszny globalista jest, prawie jak Biden ?

"Po latach odkładania Rosja, czwarty największy emitent gazów cieplarnianych na świecie, w końcu ratyfikowała porozumienie klimatyczne z Paryża, które Moskwa podpisała już w 2016 roku. Wszystko to pokazuje, że poglądy prezydenta Rosji na zmianę klimatu ewoluują, zaś Władimir Putin chce, aby jego rząd robił w tej sprawie więcej."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Też mu chyba nie pasują kupy na trawnikach we własnym,  skromnym gospodarstwei 

9105f3eb4d3f62ed3edc7209d9f7404a.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jar1
1 minutę temu, skynyrd napisał:

myślę, ze chłopaki z Sinaloa piją jego zdrowie do oporu.

Mur był zabiegiem wyłącznie propagandowym i politycznym, kosztownym i nic w kwestii ograniczenia nielegalnej imigracji nie dającym. Ot nasz przekop tylko w dużo większej skali.

5 minut temu, skynyrd napisał:

Rurociąg z Alberty wstrzymany. Pracę straci 60.000 ludzi.

Planowany, nie budowany, Keystone XL został wstrzymany. A skąd wziąłeś te 60 tyś. to już doprawdy trudno dociec. Nawet trampek, odwieszając plany budowy (plany, nie budowę) stwierdził, ze jak budowa ruszy to prace znajdzie 28000 osób...

9 minut temu, skynyrd napisał:

Płaca minimalna 15$ - robotę straci pół miliona czarnuchów, bo biały zatrudni białasów.

W armii zboczeńcy, których może inwigilować każdy wywiad.

To dopiero początek komunistycznej rewolucji w USA.

Jak trup, okaże się trupem, czego dopilnują rządowcy o korzeniach białostockich, to uchowaj nas Boże.

Nadciągnie Kamala Harris, na 10 lat... i wyzwoli wszelką swołocz, jak 100 lat temu zrobił to towarzysz Lenin.

Na Pytię nadajesz się minimum mocno średnio, szczególnie, że twoje przepowiednie interesują zainteresowanych czyli jankesów jeszcze mniej jak średnio...

13 minut temu, skynyrd napisał:

Płaca minimalna 15$ - robotę straci pół miliona czarnuchów

Lewica ma swoja pokrętną matematyke

i uważa że jak ktoś zarbiał wcześniej 1000 $, to po  podniesieniu płacy minimalnej bedzie  zarabia 1500 $

oni w to wierzą

serio

Edytowane przez billy idol

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.