Śmiać się czy płakać?

gutekbull · 26 Marca 2005

arek67 => spróbuj zamiast szkła płyty z np. 3 warstw MDFu klejonego (3x0.5cm-niedrogo)

U mnie było zdecydowanie lepiej ,dlatego został MDF.

Platforma antywibracyjna Troksa z tegoż MDFu bardzo dobrze wypadła, ale tylko pod CD.

Na MACu nie zrobiła wrażenia.

Z kolei pod CD Accu jak dałem kolce było zdecydowanie gorzej ,znikła plastyczność dźwięku, spójność,

oryginalne nóżki okazały się dużo lepsze.

pitdog · 26 Marca 2005

>audiofil777 piszesz o porownaniu specjalistycznego (i drogiego) stolika audio do zwyklego ze szklanymi polkami. czy porownaliscie tez tez stolik do takiego z kamiennymi blatami? (np. tomstone) albo do stolika z blatami z mdf-u? ciekawym, czy wtedy roznice by byly tak wyrazne (pewnie nie).

a najciekawszy bym byl porownania tego stolika ze stolikiem diy (czyli taki normalnie kosztujacy tomstone, zamiast 4000zl mozna za 1000zl zrobic). czy rzeczywiscie specjalne stopy zastosowane przez Pana Sikore wnosza konkretna poprawe, innymi slowy czy warto tyle placic za te skomplikowane technologicznie nozki.

audiofil777 · 26 Marca 2005

> pitdog

Niestety formuła spotkania i ograniczenia czasowe pozwoliły jedynie na przetestowanie tej jednej kombinacji. Skupiliśmy się raczej, aby sprawdzić, jaki wpływ na dźwięk mają stoliki na różnych poziomach cenowych klocków oraz czy zmiany są lepiej zauważalne dla odtwarzaczy CD, czy też dla gramofonu. (Wbrew pozorom okazało się, że stolik więcej dał cedekom......)

JFSebastian · 28 Marca 2005

Przepraszam ale nikt mi nie odpowiedział.

Jeśli będę nagrywał mikrofonem jakiś sygnał testowy puszczany na tym samym sprzęcie ale z różnymi kabelkami, to po wykonaniu analizy częstotliwościowej znajdę jakąś różnicę czy nie ?

A jeśli tak to czy ktoś dysponujący aparaturą i kabelkami mógłby nagrać taki sygnał a następnie opublikować tutaj zdjęcia widma na których widać tą różnice ?

LeStat · 28 Marca 2005

>McGyver, 26 Mar 2005, 21:21

Teraz już wiem do czego służą audiofilom żony ;-D

A poważniej, to kobiety zdecydowanie nienawidzą samplerów, w szczególnośći jak im się puszcza tony proste.

andrea29 · 28 Marca 2005

-> JFSebastian: a jak będzie widać to (w końcu) usłyszysz ? ;))

**jar1** · 28 Marca 2005

>Przepraszam ale nikt mi nie odpowiedział.

>Jeśli będę nagrywał mikrofonem jakiś sygnał testowy puszczany na tym samym sprzęcie ale z różnymi kabelkami, to >po wykonaniu analizy częstotliwościowej znajdę jakąś różnicę czy nie ?

Ja równiez chetnie bym cos takiego poogladał.;-) Nie spotlkałem sie z takimi pomiarami, a szkoda. W dobie analizy komputerowej mozna juz cos takiego analizować, nawet bit po bicie.

JFSebastian · 29 Marca 2005

Andrea29

Uznał bym że słyszę jeśli zdał bym ślepy test. Inaczej to nie ma sensu.

Ja muzykę odbieram różnie zależnie od pory dnia. Np. rano mam wrażenie że basów jest zawsze za mało.Wieczorem już wszystko jest ok.

Dlatego uważam że człowiek omylny jest i szukam potwierdzenia tego co wydaje mi sie że słyszę.

Gutekbull

Myzyki można słuchać również wtedy kiedy ma się kiepski słuch. A najlepiej muzyke słyszy sie wtedy kiedy człowiek sobie ja odtwarza z pamięci lub wręcz komponuje...

**jar1** · 29 Marca 2005

>Dlatego uważam że człowiek omylny jest i szukam potwierdzenia tego co wydaje mi sie że słyszę.

A czymże jest ślepy test bez omylnego człowieka, bóg jakiś? Czy kiedykolwiek widziałeś rzetelnie zrobioną analizę błędów takich testów? Listę możliwych zaburzeń wraz z okresleniem ich wpływu na wynik testu? Jedni wierzą w głos kabli inni w wyrocznię ślepych testów.

gutekbull · 29 Marca 2005

JFSebastian => nie odpowiem na pytanie bo w nagrywanie nie bawię się już chyba od 20 - tu lat.

A co do tego słuchu to oczywiście masz rację, są ludzie którzy z pamięci grają w szachy i nie potrzebują do tego szachownicy,

ale wydaje mi się , że chyba myśleć to muszą ;-)

Molibden · 30 Marca 2005

>arek67, 26 Mar 2005, 22:20

>Stożki na moim transporcie DPA dały generalnie lepszy focus (przestrzeń, nasycenie, wypełnienie,

>lepszy bas) natomist sieciówka podłączona do niego dodała jeszcze detalu ale w bardzo kulturalny

>sposób bo wszystko "wygładziła". Do tego dała dynamiki i bardziej punktowy, nisko schodzący bas.

To CUD!!

>Moja teoria jest taka, że transport (laser) potrzebuje dużo prądu z gniazdka nawet kosztem jego

>jakości. Natomist tak jak mówisz być może DAC potrzebuje bardziej "czystego" prądu , stąd dobry

>efekt z kondycjonerem.

Twoja teoria jest zła!! Czytasz to co piszesz?

>Każdy element toru jest charakterystyczny i należy poznać jego cechy. Ale ta wiedza prowadzi do

>możliwości wysnucia jednak pewnych uogólnień bo klocki jednak tworzą pewne grupy. Ciekawe, spróbuję

>kondycjoner do DAC zobaczymy z jakim efektem.

Skąd ta wiedza? Przemyślenia własne czy udokumentowane?

>PS. Stożki pod wzmak dały zły efekt. Dźwięk jest bardziej "suchy" niż na szkle. Na drewnie i

>kamieniu cechy wzmaka się nie zmieniają w stosunku do szkła:)

To ma wpływ czy nie?

Nie sądzę by to wszystko aż tyle dało.

**arek67** · 13 Maja 2005

Moje ostatnie doświadczenia w tej materii są następujące:

Wzmacniacz na nóżkach stalowych bezpośrednio na dębowej klepce,

Cd na nóżkach, stojące na desce oddzielonej od dębowej podłogi cienkimi podkładkami z korka (koncepcja a'la Troks)

Na podłodze jest lepiej niż na stoliku !!! Ale zaznaczam, że mój stolik nie jest "zawodowy".

Efekty są takie jak wcześniej wymienione, z tym że zniknęła "suchość" w średnicy. Jeszcze lepiej jest zogniskowana scena. Dźwięk jest można powiedzieć bardzo czysty i precyzyjny ale absolutnie nie rozbity na atomy bo wybrzmienia instrumentów są bardzo długi i piękne - dają informacje o akustyce pomieszczenia (np. kościoły). Efekt podobny jak w przypadku użycia kondycjonera Powerbox, który w międzyczasie próbowałem.

Pzdr.

Trzeba jeszcze spróbować filc tak jak radzi Fedover i konstruktor YBA:)

barni · 13 Maja 2005

A ja ciagle walcze z problemem ze moje koncowki mocy graja najlepiej polozone na miekkiej wykladzienie, bezposrednio na podlodze. Zadne cuda postawione ne polce nie pomagaja. a najlepsze jest to, ze poprawia na tej wykladzinie sie srednica, jest po prostu bardziej namacalna i plastyczna. W innych zakresach nie zmienia sie nic.