Kable zasilające Hi-End

[Adi777]

7 godzin temu, piano napisał:

ano z załączonego obrazka. 

Absolutnie nie twierdzę, że tak nie jest, bo wyglądem robią wrażenie, choć nie podobają mi się wizualnie.

[ASURA]

21 godzin temu, rafa napisał:

Przeciez zadne z tych pytan nie jest na serio. Kazdy z nich "wie" i ma odpowiedz w glowie. Reszta to zawsze podsmichujki... 😉

No i raport do Moderacji, właśnie dostałem punkty karne zamiast oni w wątku "kable zasilające High End" otrzymać stałego bana za wchodzenie między wódkę a zakąskę

14 godzin temu, Adi777 napisał:

Absolutnie nie twierdzę, że tak nie jest, bo wyglądem robią wrażenie, choć nie podobają mi się wizualnie.

No ale ich nie kupujesz poza tym wizualność w High Endzie jest mile widziana ale dopiero w niższych priorytetach jak ma być super

[ASURA]

18 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

TV SONY Trinitron też miał zawsze żarzony kineskop, nawet w standby.
Mój wzmacniacz, jakoś lepiej gra jak radiatory osiągną 50-60stopni. IMHO
Ale wyłączenie/włączenie na czas przepięcia np. ZG nie powoduje wrażenia że znów musi "dojść" do siebie.

Elektronika jak najbardziej może "pływać" względem temperatury, szczególnie tam gdzie nie ma kompensacji temperaturowej. 
 

Jednak jeśli chodzi o "sieciówkę" AC to nigdy nie zaobserwowałem wzrostu temperatury, gdyby tak było to oznacza, że kabel jest przeciążony albo wadliwy i należy go wymienić.

Chwilowe wypięcie to dla elektroniki powrót do czasu wpięcia w kwadracie czasu wypięcia. Inaczej jest z kablami które po prostu mechanicznie są zginane, styki naruszone kurz spadł i takie tam niby pierdoły. W przypadku kabli czasy powrotu do brzmienia mogą dochodzić do paru dni a nawet dłużej stąd np. nienawidzę rozpinać systemu w ramach sprzątania. Pewne rzeczy idą do przodu bo np. specjalnymi preparatami oczyściłem styki z warstwy tlenków, czy kable potraktowałem płynem lub pastą antystatyczną ale wiele rzeczy musi się jednak w drucie i wokół niego ustabilizować. 

Dźwięk jest wtedy bez flow, zgrzebny w sumie surowy coś jak mocne ściszenie w domenie cyfrowej cyfrowym korektorem a później pogłośnienie jego przedwzmacniaczem analogowym

 

Zrób sobie taki eksperyment, programowo ścisz mocno np. na Tidalu dźwięk a później wzmacniaczem, przedwzmacniaczem pogłośnij go do poziomu normalnego słuchania

Kable nim dojdą do formy takie "ściszenie" w słyszanej jednak mikro skali generują

[marcinmarcin]

24 minuty temu, ASURA napisał:

Kable nim dojdą do formy takie "ściszenie" w słyszanej jednak mikro skali generują

Jakby to abstrakcyjnie nie brzmiało po każdym wpięciu i wypięciu czy głośnikowych czy rca jest mam wrażenie że jest więcej sybilantów i sucho, dwa dni i dźwięk się stabilizuje... najgorzej z wypięciem wzmacniacza z prądu... stąd szybkie przepinanie i porównanie czegokolwiek mija się z celem 🙄

[GhostR1]

39 minut temu, ASURA napisał:

naczej jest z kablami które po prostu mechanicznie są zginane, styki naruszone kurz spadł i takie tam niby pierdoły. W przypadku kabli czasy powrotu do brzmienia mogą dochodzić do paru dni a nawet dłużej stąd np. nienawidzę rozpinać systemu w ramach sprzątania.

Piszecie dosyć ciekawe rzeczy tylko pojawia się kolejne pytanie: dlaczego producenci nie wspominają o tym w instrukcjach obsługi? Znajdziemy tam informacje np. o tym żeby urządzenie odłączyć od sieci podczas burzy ale nie ma żadnej informacji jak długo urządzenie będzie "wracało" do poprzedniego grania (sprzed odłączenia). Czyżby producenci zapomnieli o tak istotnym aspekcie? Nie chodzi mi o jego "brzmienie" ale realny wpływ. 

 

[Adi777]

Godzinę temu, ASURA napisał:

No ale ich nie kupujesz poza tym wizualność w High Endzie jest mile widziana ale dopiero w niższych priorytetach jak ma być super

Nie rozumiem. Jak w niższych priorytetach? Musi być ładnie, albo inaczej, musi się podobać. Tym bardziej, jak jest drogo.

Edytowane 19 Października 2022 przez Adi777

[rafa]

45 minut temu, Adi777 napisał:

Nie rozumiem. Jak w niższych priorytetach? Musi być ładnie, albo inaczej, musi się podobać. Tym bardziej, jak jest drogo.

Audiofil jest gotow kupic paskudnie-brzydkie urzadzenie jak tylko bedzie najlepiej dla niego gralo. 
Nie mylmy z jakoscia wykonania urzadzenia.

[Adi777]

Godzinę temu, rafa napisał:

Audiofil jest gotow kupic paskudnie-brzydkie urzadzenie jak tylko bedzie najlepiej dla niego gralo. 
Nie mylmy z jakoscia wykonania urzadzenia.

Ja bym nie postawił w salonie sprzętu, który mi się nie podoba. W dedykowanym pomieszczeniu troszkę inna sytuacja.

[GhostR1]

Godzinę temu, rafa napisał:

Audiofil jest gotow kupic paskudnie-brzydkie urzadzenie jak tylko bedzie najlepiej dla niego gralo. 
Nie mylmy z jakoscia wykonania urzadzenia.

może i tak ale w rzeczywistości mało jest takich, którzy się kierują tylko brzmieniem. Jednak aspekt wizualny również jest brany pod uwagę. Najczęściej pomieszczenia, w których ma znajdować się sprzęt są "stylizowane" i kupujący nie ma zamiaru wstawiać tam czegokolwiek a tym bardziej kolumn, które pasują mu brzmieniowo a nie wizualnie. A dlaczego? Prosty temat, skoro wydaje już sporo kasy to szuka kompromisu pomiędzy graniem a wyglądem.

[piano]

z czasem, choroba zaatakuje i narząd wzroku 😉

[GhostR1]

z chorobami nie ma żartów, lepiej nie chorować. 🙂

[NRK]

7 minut temu, piano napisał:

z czasem, choroba zaatakuje i narząd wzroku 😉

No ale ponoć wtedy słuch się wyostrza.

Tak sobie pomyślałem, może by tak oślepnąć.😂🤪

[GhostR1]

z jednej strony to jakieś rozwiązanie ale z drugiej trzeba ogarnąć możliwość dzielenia się "wiedzą" na forum 😉

[piano]

45 minut temu, NRK napisał:

No ale ponoć wtedy słuch się wyostrza.

wówczas jest szansa, że słuchalibyśmy tylko dźwięku 😉

[ASURA]

5 godzin temu, marcinmarcin napisał:

Jakby to abstrakcyjnie nie brzmiało po każdym wpięciu i wypięciu czy głośnikowych czy rca jest mam wrażenie że jest więcej sybilantów i sucho, dwa dni i dźwięk się stabilizuje... najgorzej z wypięciem wzmacniacza z prądu... stąd szybkie przepinanie i porównanie czegokolwiek mija się z celem 🙄

Stąd warto mieć do testów wpięte kable pod prądem i grające w nocy bardzo cicho a w dzień na normalnych poziomach przez te dwa tygodnie na które sprzedawcy pozwalają a i tak to za krótko bo kable od sprzedawców są nie wygrzane i potrafią nam zrobić voltę i zmienić po tym czasie sygnaturę grania

5 godzin temu, GhostR1 napisał:

Piszecie dosyć ciekawe rzeczy tylko pojawia się kolejne pytanie: dlaczego producenci nie wspominają o tym w instrukcjach obsługi? Znajdziemy tam informacje np. o tym żeby urządzenie odłączyć od sieci podczas burzy ale nie ma żadnej informacji jak długo urządzenie będzie "wracało" do poprzedniego grania (sprzed odłączenia). Czyżby producenci zapomnieli o tak istotnym aspekcie? Nie chodzi mi o jego "brzmienie" ale realny wpływ. 

 

Sprawę załatwia osobny bezpiecznik do linii audio, po prostu tylko jego wyłączamy a jego podpięcie stosunkowo szybko się stabilizuje

5 godzin temu, Adi777 napisał:

Nie rozumiem. Jak w niższych priorytetach? Musi być ładnie, albo inaczej, musi się podobać. Tym bardziej, jak jest drogo.

Jak bym tak myślał to dalej bym miał Diorowską wieżę bo tam wszystko ze sobą ładnie pasowało. U siebie mam taką opcję że całą elektronikę mogę przerzucić za ścianę, zostały by tylko kolumny ale to jest wersja dla estetów 

 

Jak będziesz miał dobrze i drogo to się pochwal, na razie są to próżne dywagacje pod publiczkę

3 godziny temu, Adi777 napisał:

Ja bym nie postawił w salonie sprzętu, który mi się nie podoba. W dedykowanym pomieszczeniu troszkę inna sytuacja.

Stąd u Ciebie nic takiego nie stoi i nikt ci nie każe tego zmieniać

 

Zadowolony?

3 godziny temu, GhostR1 napisał:

może i tak ale w rzeczywistości mało jest takich, którzy się kierują tylko brzmieniem. Jednak aspekt wizualny również jest brany pod uwagę. Najczęściej pomieszczenia, w których ma znajdować się sprzęt są "stylizowane" i kupujący nie ma zamiaru wstawiać tam czegokolwiek a tym bardziej kolumn, które pasują mu brzmieniowo a nie wizualnie. A dlaczego? Prosty temat, skoro wydaje już sporo kasy to szuka kompromisu pomiędzy graniem a wyglądem.

Stąd tak wybredne i wysublimowane osoby mają salony do oglądania i osobne pomieszczenie do słuchania a cała reszta musi być skazana na kompromis co wystawić za drzwi kota czy teściową

[ASURA]

3 godziny temu, piano napisał:

z czasem, choroba zaatakuje i narząd wzroku 😉

Po paru latach małżeństwa okazuje się że coś innego jest bardziej istotne niż sam wygląd...

2 godziny temu, GhostR1 napisał:

z chorobami nie ma żartów, lepiej nie chorować. 🙂

Lepiej też nie mieć kiepskiego audio...

2 godziny temu, NRK napisał:

No ale ponoć wtedy słuch się wyostrza.

Tak sobie pomyślałem, może by tak oślepnąć.😂🤪

Niemożliwe, po tym tekście zaczynam wnioskować że CUN zaczyna szwankować za tym i z słuchania nici

2 godziny temu, piano napisał:

wówczas jest szansa, że słuchalibyśmy tylko dźwięku 😉

W końcu 😂

[Szeryfo]

6 godzin temu, GhostR1 napisał:

Piszecie dosyć ciekawe rzeczy tylko pojawia się kolejne pytanie: dlaczego producenci nie wspominają o tym w instrukcjach obsługi?

Jak również nie piszą, żeby nie jeść sprzętu czy kartonów. 

[ASURA]

2 minuty temu, Szeryfo napisał:

Jak również nie piszą, żeby nie jeść sprzętu czy kartonów. 

No chyba że w USA 😉 

[Adi777]

Porównanie z dupy nabiera nowego wymiaru 😄

31 minut temu, ASURA napisał:

Stąd u Ciebie nic takiego nie stoi i nikt ci nie każe tego zmieniać

 

Zadowolony?

Tak, nawet bardzo. Budowa idzie pomału do przodu.

[piano]

11 minut temu, ASURA napisał:

Po paru latach małżeństwa okazuje się że coś innego jest bardziej istotne niż sam wygląd...

jak np. poziom wewnętrznej tolerancji ślubnej na widok nowych '15 calowych kolosów ;-)))

[szpotek73]

u mnie kolumn jest 8 par ,największe mają 1,20 m i głośnik 12 cali ,małżonka już się przyzwyczaiła...

[ASURA]

2 minuty temu, szpotek73 napisał:

u mnie kolumn jest 8 par ,największe mają 1,20 m i głośnik 12 cali ,małżonka już się przyzwyczaiła...

Na pewno? a kto jest pierwszy w kolejce za drzwi 😉 

[szpotek73]

no ja....

ale tanio skóry nie oddam😁

[Kalasanty Ciaputko]

Ja jak przytargałem nowe kolumny, to jeszcze ich z kartonów nie zdążyłem wyciągnąć a już padło pytanie co z tamtymi 😉

Tak że 8 par to duża tolerancja kobiety, szanuj ją za to 🙂 .
 

[szpotek73]

mam duży dom😁

ale małżonkę szanuję oczywiście 

[piorasz]

Ja żonę przekupuję. Nie jest to tanie ale skuteczne

[szpotek73]

jej koleżanki mówią ,że niech tam se robi te głośniki ,gorzej jakby za babami latał,albo pił...

ja na przekupstwo już nie mam kasy...

[piano]

36 minut temu, szpotek73 napisał:

mnie kolumn jest 8 par

ale te tysiąc par szpilek, to pryszcz ;-))

[Kalasanty Ciaputko]

Kiedyś zapytała po co Ci tyle tego...?
To zapytałem: czy ja pytam po co Ci tyle butów.
Więcej nie zapytała, jednak mina z każdym nowym klockiem jest wymowna 😉

[szpotek73]

...stąd taka popularność kabli..nie widać zmian ...