Brzmienie interkonektu Fadela

[Royber]

Witam. Chciałbym usłyszeć opinie właścicieli interkonektu Fadel Aerolink na temat jego brzmienia. Przeczytałem recenzję w Audio Video. Na naszym forum w opiniach recenzji nie ma tylko są recenzje tańszego Aerolitza. W internecie też nic wartościowego nie znalazłem. Prosze o opinie. Pozdrawiam.

[Endriu 1]

Ja też chętnie poczytam. Z opisów w prasie wynika ,że to może być brzmienie, którego szukam (muzykalność i ciepło) . Ale chętnie usłyszę opinie posiadaczy interconectów Fadela.

[taipan3]

słuchałem go dzisiaj , jeżeli chodzi o przedział cen za około 1000 to jeden z moich faworytów , świetnie odaje wszystkie detale , ale na pewno to nie jest kabel ciepły , raczej bardzo analityczny , mi się bardzo spodobał , polecam

[tomato]

taka mam refleksje... kabel cieply raczej wyklucza analitycznosc... analityczny nie bedzie kablem cieplym jednoczesnie... wszystko zalezy od tego co sluchajacy ma zamiar zmienic, zatuszowac, uwypuklic... niestety zaluje fadela nie znam... ale ciekawym produktem sa kable goertza. srebrowe sandwiche tej firmy [a ja uwazam ze kazde, nawet miedziowe] polecane sa do lamp... po co? wlasnie po to aby w cieplym brzmieniu zauwazyc wszelkie szczegoly. te kable nie sa cieple ani chlodne... sa bdzo transparentne... moze warto posluchac...

[Elberoth]

Mialem kiedys glosnikowy z tej serii - para kosztowala ok 3000zl. z Metaxasem gralo to taj jasno ze sie nie dalo sluchac, ale juz na przyklad z cieplym Pliniusem dodawalo brakujacej przejrzystosci i efekt koncowy byl OK.

 

Jezeli szukasz cieplych IC to rozejrzyj sie za Cardasem.

[Papamek]

Dopiszę nieco własnych spostrzeżeń. Na codzień używam okablowania Fadel Art. Ceny nowych kabli są poważne, więc wszystkie kupowalem okazyjnie. Zaczęło się od interkonektu Aeroflex Plus XLR (ex demo ze StudioPro). On zaraził mnie klimatem Fadela. Potem na eBayu dokupiłem kable głośnikowe z tej serii, czyli Streamflex Special (do głośników o niskiej efektywności). Do kompletu dedykowana do źródeł cyfrowych sieciówka Powerflex One (audiomarkt.de). Szukałem jeszcze sieciówki do wzmacniacza, z "trzeciej" ręki zakupiłem dwie sztuki topowego w ofercie kabla Coherence PC One. Do kolekcji brakuje interkonektu RCA, więc będzie na ten temat.

[Papamek]

Testowanie kabli to gorący i nadal kontrowersyjny temat. Zadanie trudne, szczególnie gdy nie dysponujemy źródłem z dwoma bliźniaczymi wyjściami, które umożliwiłyby bezpośrednie porównania. Różnice okazują się czasem subtelne, szczególnie przy wysokiej klasy kablach od tego samego producenta. Z drugiej strony zauważenie tych subtelności może przekładać się na różnice cenowe rzędu kilku tysięcy złotych, jak w tym przypadku. Pokusiło mnie o wypożyczenie do porównania interkonektów RCA z najwyższych półek oferty francuskiego Fadela – modeli Reference 0.5, Reference One, Coherence IC One.

Pogląd na ofertę dystrubutora:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jako podstawowy kabel odniesienia posłużył Cordial CMK-250.

System testowy składał się z odtwarzacza CD SoundArt Sarah (mam założone dodatkowe gniazda RCA), wzmacniacza słuchawkowego Q-Audio, słuchawek Beyerdynamic DT-150, integry SoundArt Jazz, kolumn podłogowych ATC SCM-35, kabli sieciowych Fadel Coherence PC One, kabli głośnikowych Fadel Streamflex Special. Płyty: „Five Songbirds” (FIM, SACD hybryd), sampler firmy Manger „Musik wie von einem anderen Stern”, pozostałych nie pamiętam.

Pierwszym etapem było porównanie w systemie słuchawkowym. W tym porównaniu różnice były mniej wyraźne niż przy odsłuchu przy pomocy głośników, co może wskazywać na dopasowanie elektryczne lub rolę sposobu budowania przestrzeni i wrażeń stereofonicznych, czy też umiejętności kontrolowania zakresu basowego. W systemie słuchawkowym żaden z IC nie poleruje wysokich tonów, które pozostają dźwięczne, a w niektórych realizacjach nawet ostre.

Odsłuch w systemie głośnikowym był ciekawszy, łatwiej było wychwycić różnice brzmienia, ale choć takie niewątpliwie były, to były w sumie niewielkie. Nie podejmuję się wyolbrzymiać różnic i budować przepaści pomiędzy tymi modelami Fadela. Czasem wpięcie wyższego w hierarchii kabla nie jest odbierane jako ewidentna poprawa. Po pewnej akomodacji słuchu i przesłuchaniu kilku nagrań, dopiero powrót do poprzednika uzmysławia jak wiele w odbiorze muzyki znaczą te szczegóły. Zrobiłem krótkie zestawienie cech, które wyróżniają te kable. Pewnie nie opiszą one dokładnie brzmienia, ale pozwolą krótko podsumować różnice. Osiągnięte efekty będą zależały także od aplikacji – elementów elektroniki, kolumn oraz ... pozostałych kabli w systemie ;)

 

 

Cordial CMK 250 (w porównaniu do wszystkich rywali)

Słabsza gradacja barw

Ograniczenie mikrodynamiki

Mniejsze rozciągnięcie basu

 

Fadel Reference One

Wyraźna poprawa skrajów pasma

Lepsza detaliczność, płynność i wybrzmiewanie wysokich tonów

Czysta średnica z „oddechem”

Nisko schodzący bas, dobitny, w porównaniu z pozostałymi kablami Fadela minimalnie zmiękczony i rozmyty

 

Fadel Reference 0.5

Poprawa przejrzystości

Lepsze ogniskowanie dźwięków, wyraźniejsze granice

Lepsza kontrola basu

Tańsza alternatywa dla Coherence IC One

 

Fadel Coherence IC One

Pierwsze wrażenie niewielkie - „chyba lepiej”

Potem odkrywanie Matrixa

Wielowymiarowość wybrzmień

Genialna separacja dźwięków przy pełnej płynności muzyki

Czystość i naturalność dźwięku

Fantastyczna czystość i zróżnicowanie basu, z super kontrolą

 

Powrót do Reference 0.5 wykazuje niewielkie ograniczenia tego ostatniego – delikatne rozmycie konturów i wrażenie „skupienia” dźwięku w mniejszym pomieszczeniu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Papamek]

Mając w pamięci umieszczane na Forum opinie nt. wysokich modeli Transparenta sądzę, że w przypadku produktów Fadela postęp idzie w tym samym kierunku – więcej detalu, precyzji, dynamiki i jednocześnie płynności. Na pocieszenie ceny lepsze niż u amerykańskiego konkurenta :)

 

Ma koniec „najgorsza” wiadomość. Nie udało mi się powtórzyć spektakularnego efektu w systemie zaprzyjaźnionego Forumowicza. Topowy interkonekt Fadela zagrał praktycznie identycznie jak topowy IC Argentum.

 

Pozdr

Papamek

[Papamek]

Zdjęć nie zrobiłem, więc ze strony Fadela:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Papamek]

Po stronie lewej Coherence IC One, po stronie prawej Reference One. Egzemplarze ex-demo zaoferowano mi w przyzwoitej cenie. Chcialbym jeszcze posluchaćnowości, czyli interkonetu Aphrodite.

Dziękuję warszawskiemu StudioPro za wypożyczenie kabli i umożliwienie sprawdzenia w moim systemie.

Pozdr

Papamek

[fubb]

no i konkretny watek nie bede musiał zasmiecać forum :)

jestem w trakcie poszukiwania głośnikowca-pojedyńczego (ic to fadel,nie wyleci przez dłuuuuugi czas)mam trzy typy dwa odpadają bo nie wątkowe ;) fadel jest tym trzecim , w zwiazku z tym może pokusilibyscie się o opinię -to do wszystkich posiadaczy kabli głośn, fadela

czym róznia się poszczególne serie?

zwłaszcza stream i streamflex mocno zastanawia mnie czy faktycznie róznica w jakosci prezentacji odpowiada cenie bo przy ic jest różnie

i jeszcze jedno:

jakiś czas temu wałkujac temat czytałem ze fadela konfekcjonuja w kródszych odcinkach niz 2,5 metra mowa była nawet o metrze z groszem -czy ktoś jest zorientowany?

dzięki za odpowiedzi pozdr.

[fubb]

a za tego byka to mi wstyd;))))

[Papamek]

A jaki masz IC? Fadel w swoim katalogu oznacza kable kolorowymi kropkami. Oznaczone tym samym kolorem można śmiało zestawiać ze sobą. Konstruktor przywiązuje do tego ogromną wagę. Ale próby zawsze dozwolone :)

Katalog powinien być gdzieś na tej stronie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powodzenia

Papamek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Papamek]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fubb]

Papamek>

dziękuje bardzo za namiary, rozumiem że czarna kropka lubi czarną kropkę.

mam ref. 0,5 i powiem że szkoła fadela do mnie przemawia :)

może coś dodasz o swoim stremflexie?

ja szukam na spokojnie, ostatnio wpadł mi ciekawy drut no name, ale co z tego że w 90% mnie zadowala, za tą kase to własnie chodzi o te 10 % ;(

[Papamek]

Patrząc na ofertę to od Streamflexa w górę...

A Streamflexa (mam wersję Special) oceniam jako kabel o bardzo płynnym i spójnym brzmieniu, z bardzo dobrą kontrolą basu. Nic nagle nie wyskakuje, a mikrodetale pozostają czytelne. Trudno jest tak pisać bez odniesienia do innego kabla, więc może do AQ Bedrock: Streamflex mniej epatuje skrajami pasma, brzmienie jest bardziej spójne, kontrola basu jest wyraźnie lepsza. Sprzyja to większej naturalności brzmienia. Natomiast w porównaniu do tańszego w ofercie Stream'a Streamflex wnosi w mojej ocenie więcej przejrzystości w zakresie średnicy.

Myślę, że warto sprawdzić Aphrodite, może nawet komplet IC + głośnikowy. Miałem możliwość ocenić wpływ tylko sieciówki tej serii - dodała kopa AudioAero Capitole. Seria Aphrodite to nowość, więc trudno o nią na rynku wtórnym. Fadel pisze o niej bardzo poważnie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powodzenia

Papamek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Profil]

Rok temu przerabiałem temat większości kabli Fadela, o których mowa także w tym wątku i chociaż topowe modele sprzedałem wraz z poprzednim systemem to nadal hołduję tym kablom.

Słuchając modeli od najniższych do najwyższych słychać wyraźnie jak ulega poprawie brzmienie w kategorii przejrzystości, kontroli basu, wygładzenia brzmienia czy szczegółowości.

Odsłuchy prowadziłem w różnych systemach, gdzie raz w całym torze główną rolę wiodły lampy, innym razem wpięte w system oparty wyłącznie na tranzystorach.

Pewne jest, że tak jak i inne kable potrzebują połączeń synergistycznych aby w pełni docenić ich zalety, przejrzystość w systemie, chociaż za każdym razem słychać , że są to kable z klasą i tyle.

O wyższych modelach, pisałem na forum już nie raz, więc nie będę się ponownie rozwodził ale idąc dalej można dodać wnioski z odsłuchu modeli podstawowych i nieco je uszeregować pod względem sonicznym.

 

Aerolitz. Podstawowy, najtańszy i wśród innych Fadeli najgorszy brzmieniowo kabel, który gra mało szczegółowo, dość poluzowanym basem i nadaje się wyłącznie do zestawów budżetowych.

 

Aerolink. Brzmienie pełniejsze w porównaniu do Aerolitza, oddające więcej szczegółów nagrania, poprawa kontroli basu, przez co ogólne wrażenie odebrałem jako zrównoważenie poszczególnych zakresów pasma.

 

Prolink. To ciekawy kabel, ciekawy z tego względu, że według pewnych źródeł ( o tym też już pisałem) dwa połączone Pralinki miałyby jakowo składać się na budowę topowego modelu Reference One. W czasie gdy posiadałem Reference One nie udało mi się zrobić takiego bezpośredniego porównania ale ostatnio słuchałem ponownie Prolink’a i jestem skłonny tak sądzić. Różnice oczywiście są, wypełnienie w modelu Reference One jest na pewno lepsze, więcej jest też szczegółów, ale ogólnie przekaz jest bardzo podobny, minimalnie ciemniejszy, niż w modelach, gdzie np. zastosowano sreberko, czyli seria Flex.

 

Aeroflex. Dla mnie brzmienie niemalże idealne, barwa, szczegóły, kontrola basu, przejrzystość, że ciężko się do czegoś przyczepić, istotnie lepiej gra moim zdaniem tylko model Coherence One.

 

Jedyny kabel, którego jeszcze nie słuchałem to seria Aphrodite, która z tego co słyszałem od formowego kolegi łączy w sobie cechy wielu modeli. Podobno Fadel zaleca stosowanie całego okablowania Aphrodite, ale też można stosować ten model z innymi kablami zgodnie z oznaczeniem kabli (kolorowe kropki), gdzie uzyskany efekt ma być równie dobry.

Cena tych kabli na tle droższych modeli nie wydaje się być wygórowana, więc może warto spróbować a już na pewno warto posłuchać jak gra cały set :-)

 

->fubb,

Wracając do głośnikowych, mam obecnie model Stream bi-wire a wcześniej StreamFlex bi-wire. Podstawowa różnica to oczywiście budowa tego kabla a co za tym idzie nieco odmienny przekaz. Streamflex to OFC/S a Stream to OFC czyli sama miedź. Różnica to przede wszystkim bardziej dźwięczne ale jednocześnie nadal gładkie brzmienie Streamflex’a, który nie jest wcale kablem rozjaśniającym brzmienie plus lepsza barwa. Natomiast Stream jest kablem słyszalnie ciemniejszym, przez co lepiej wpisuje się w mój system, gdzie wysokie tony podaje pierścieniowy tweeter Scan Speak’a z serii Rewelator.

Pozdrawiam,

Profil

[Profil]

Z innych Fadelowych ciekawostek podobno bardzo dobre są też ich dedykowane kable phono, gdzie forma absolutu to Fadel Art Phono Reference One. Jak brzmi ten kabel jeszcze nie wiem, jeszcze... :-)

[PMD]

sprawdzałem stronę polskiego dystrybutora, w ceniku jest jedynie IC Aphrodite w cenie Streemflex plus, nie ma nic nt głośnikowych, czy ktoś ma info kiedy będą i w jakiej cenie?

[Profil]

W ofercie Audio Systemu są wszystkie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fubb]

Profil, Papamek>

dzięki za streszczenie ;)

szukając konektu porównywałem prolinka do ref. o,5

niestety mimo swej klasy(jednak)na dłuższą metę ten pierwszy był dla mnie za "słodki"po 30 minutach wokale zamęczyły mnie swoją "posypką cukrową" w kobiecych wykonaniach przecudne poległy gdy zaczęło być ostrzej - z tego powodu zrezygnowałem z ref. one- jak pisałes prolink x 2 :)

ref. 0,5 w mym odczuciu to zupełnie inna liga

co do kabli głośnikowych widzę u siebie powoli oznaki przejścia na "ciemniejszą" strone mocy, po prostu głos p. steela ma być głosem z za grobu,a wokale kobiet mają posiadać tę własciwa sobie nutkę zmysłowości czego brakuje mi w drucie którego obecnie testuje :(

przyznam się ze korci mnie spróbowanie polskich produkcji - albedo i argentum, ale lampki i opinie o ich wspólpracy z nimi troszku mnie hamują, poza tym może się okazać ze ta ciemna strona stanie się jasną ;(