Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Coroner69 napisał:

A jeśli się spodoba to  jeszcze wcześniejszy „Through the Ashes of Empire” z otwierającym album  kawałkiem „Imperium „ mistrzostwo świata.

Mam już całą dyskografię i zaczynam słuchać od początku. Właśnie leci pierwsza płyta
- Burn My Eyes.
Powiem Ci, że to jest konkretne granie! Metal na wysokim poziomie. Jest czad, niesamowity power, świetne ciężkie riffy i przede wszystkim inteligentne pomysły.
Ciekaw jestem co będzie dalej.
W każdym razie - dziękuję za wskazanie mi tej grupy. Co prawda wiedziałem, że taka istnieje, ale nie przyszło mi do głowy by ją posmakować. 😉

7 minut temu, szymon1977 napisał:

Warte uwagi płyty są dwie "Shades of God" (z niepowtarzalnym klimatem) i "Gothic" (tu przez brzmienie nie przejdziesz). Te dwie wypada znać, inne można posłuchać - można nieposłuchać.

A nie ma tam przypadkiem growlingu?
Zaplanowałem sobie jeszcze przesłuchać 4 ostatnie. Może coś mi się spodoba. Jeśli już tak głęboko po latach znów zagłębiłem się w metalu, to trzeba wykorzystać tę wenę, bo nie wiadomo kiedy mi się znudzi i wrócę do jazzu. 😉

 

4 minuty temu, soundchaser napisał:

A nie ma tam przypadkiem growlingu?

Jest, ale jakiś taki melodyjny jakby.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Jest, ale jakiś taki melodyjny jakby.

No nie wiem jak "rzyganie" może być melodyjne. 😆

Najlepsza płyta Paradise Lost to „Draconian Times”, które wraz z „Gothic”, „Shades of God” i „Icon” stanowią klasyki tego zespołu. Potem na kilka lat zanurkowali w elektronikę i lżejsze granie, choć ja kiedyś lubiłem z tego okresu posłuchać „Host” i „Symbol of Life”, gdzie momentami brzmieli jak metalowe Depeche Mode. No ale fani byli wkurzeni. Do cięższego grania wrócili na „Paradise Lost” z 2005 ale to akurat jest średnia płyta. Chyba się odzwyczaili od metalu przez te kilka lat i potrzebowali dłuższego rozruchu. Taki nastąpił na „In Requiem” z 2007 i potem jest już dobrze i odpowiednio ciężko na wszystkich kolejnych płytach. Słabsza jest tylko „Medusa”. Imho.

Co do Machine Head to słuchałem ich w 1994 kiedy wyszło „Burn My Eyes”. Był wtedy niezły szał na ich punkcie. Potem zacząłem słuchać innej muzyki i straciłem ich z radaru.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

26 minut temu, Drizzt napisał:

No ale fani byli wkurzeni.

To zrozumiałe, bo fani metalowych grup lubią łojenie na jedną modłę. Dlatego takie płyty są najbardziej cenione i chwalone. Jakikolwiek "skok w bok" i próba urozmaicenia muzyki odbierana jest jak porażka i potwarz dla fanów gatunku.

36 minut temu, soundchaser napisał:

No nie wiem jak "rzyganie" może być melodyjne. 😆

Może być (z tym"rzyganiem to trochę przesadzasz).

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Może być (z tym"rzyganiem to trochę przesadzasz).

Tylko w Opeth jestem w stanie to tolerować. I tylko dlatego, że poza tym rzyganiem grają dobrą muzykę.

13 godzin temu, soundchaser napisał:

Przerabiałem te kapele też. Grają w kółko to samo

A w życiu Romana.

Włącz sobie płytę Host.

 

Edytowane przez jezz
2 godziny temu, Tal napisał:

SOtM widzę zawitał 🙂 i jak pierwsze wrażenia? Obsługa wygodna? Zamierzasz korzystać z Roon?

@Tal tak będę korzystać z Roon, do odsłuchów przed zakupem winyla. Na razie testujemy z kuzynką Aesthetics Mimas na gramofonie. Wczoraj rzeczywiście były kawałki z Roon...dziś przestawiłyśmy się na słuchanie całych winyli.

Sotm super, jeszcze będę testować tę nową wersję. Podejrzewam, że obecna mi wystarczy;-)

3 godziny temu, Wera666 napisał:

Led Zeppelin II polecają się jako wyjątkowo udany pre-metalowy album🙂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój pierwszy zagramaniczny winyl.

Ciocia mi przywiozła ze Szwecji.😃

To były czasy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jezz
Teraz, jezz napisał:

Mój pierwszy zsgramaniczny winyl.

Ciocia mi przywiozła ze Szwecji.😃

To były czasy.

Mój ojciec kupił to na CD, zabrałam mu, jak się przeprowadziłam. Następnie, nabyłam na winylu, i oddałam mu CD. Taka historia🙂

13 minut temu, jezz napisał:

A w życiu Romana.

Włącz sobie płytę Host.

Wiem, naśladują metalowo Depeche Mode. Nawet nie chce mi się zbliżać do tego.

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Wiem, naśladują metalowo Depeche Mode. Nawet nie chce mi się zbliżać do tego.

Nie, to nie.🙂

Mnie się podoba.

 

 

Skunk Anansie "Paranoid and Sunburnt" to klasyka! Polecam ze względu na piękny wokal, mądre teksty piosenek, oraz oczywiście riffy🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, soundchaser napisał:

Wiem, naśladują metalowo Depeche Mode. Nawet nie chce mi się zbliżać do tego.

Ponieważ fani rocka progresywnego są znacznie bardziej ortodoksyjni i twardogłowi niż fani metalu 😉

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Tylko w Opeth jestem w stanie to tolerować. I tylko dlatego, że poza tym rzyganiem grają dobrą muzykę.

To tylko Twoja opinia, nic więcej. Czy Death nie grało dobrej muzyki?

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

16 godzin temu, soundchaser napisał:

Widzę długie i rozbudowane kompozycje.

Co to znaczy?! "Widzę"? 

Jak można widzieć kompozycje?

Na Machine Head w swoim czasie miałem fazę (ponad 20 lat temu chyba?) Ale - co z tego? Na The Prodigy również i na Smashing Pumpkins i HBlockxx i Guano Apes albo Biohazard. (Chyba w zbliżonym czasie?)

3 godziny temu, Wera666 napisał:

Mój ojciec kupił to na CD, zabrałam mu, jak się przeprowadziłam. Następnie, nabyłam na winylu, i oddałam mu CD. Taka historia🙂

W sumie u mnie to gra czasami 2xCD składak LZ "Mothership" (2007), ale  faktycznie to II z pierwszych 4 LP sprawdza się nadal.   B.dobrze że nie na żywo a ze studio ich słuchałem.

Poza tym jak na moje pojęcia to raczej blues, tylko heavy, ale jako proto-metal też może być.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Co do płyt LZ tu poniżej remastersy są cenione, tzn. "Remasters: 1968-1993 - 25th Anniversaire"(1993)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

|

Chciałem jednak o niespodziance. Na European Song Contest  2023 pojawi się industrial od Lord Of The Lost z "Blood & Glitter". 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oceny i notowania poniżej:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Destruction Manual" (z podpowiedzi YT) to tak trochę pudel metal ale rzetelnie potraktowany i też całkiem dobrze się słucha a "Blood and Glitter" to całkiem zacny kawałek industrialnej obróbki.

Co ciekawe - Steve Harris wybrał ich jako suport.

Do tej tegorocznej Eurowizji w Liverpoolu już całkiem niedługo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

6 godzin temu, xetras napisał:
22 godziny temu, soundchaser napisał:

Widzę długie i rozbudowane kompozycje.

Co to znaczy?! "Widzę"? 

Jak można widzieć kompozycje?

Jak widzisz, że "kawałek" trwa 10 minut, to widzisz długą kompozycję. 
Proste. 😉

8 godzin temu, Drizzt napisał:

To tylko Twoja opinia, nic więcej. Czy Death nie grało dobrej muzyki?

Nie grało. Ale to tylko moja opinia i nic więcej.

10 godzin temu, soundchaser napisał:

Tylko w Opeth jestem w stanie to tolerować. I tylko dlatego, że poza tym rzyganiem grają dobrą muzykę.

Vadera posłuchaj. Tam growling jest inny. Jest w nim i coś odjechanego, ,, nie z tego świata " i melodyjnego. Oczywiście na tyle na ile może być melodyjny growling 😀

Tutaj mala ciekawostka apropos „widzenia kompozycji“

Jesli kiedys bedzie w Bayreuth, polecam zwiedzenie domu Wagnera

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W piwnicy jest znakomicie przygotowana multimedialna instalacja (super HighEnd), na ktorej kazdy muzyczny „amator“ nie majacy pojecia o kompozycji, moze przesledzic, jak wybrane kompozycje sa zbudowane, obsadzone, kiedyj jakie instrumenty graja, nuta za nuta…

Super!

IMG_5511.thumb.jpg.5ab11fd9235e1463d01d13c81be55c2d.jpg

IMG_5510.thumb.jpg.8bb25f07235aa73cce1206358fcdf8de.jpg

IMG_5506.thumb.jpg.4b8e0afdbf9618da7fc5fb81eabc4463.jpg

IMG_5509.thumb.jpg.0769cc58fc3e07b3ecc8e0be81433a91.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@soundchaser odkrywając swoje niezgłębione muzyczne ambicje i nakręcając się metalowym klimatem chciałbym zarekomendować Tobie zespół który być może zaspokoi Twój nieprzerwany progresywny apetyt. 

To polski zespół Blindead wykonujący muzykę z pogranicza sludge, doom i metalu progresywnego który wydał do tej pory 7 albumów w tym jedną EP-kę. Moim ulubionym albumem jest Affliction XXIX II MXMVI z 2010 roku z ciężkim ale przemyślanym brzmieniem i niebanalnymi kompozycjami. Z kolei następny album z 2013 roku Absence jest już odejściem od mrocznego i ciężkiego klimatu który przeobraził się w liryczność i magię charakterystyczną dla takich zespołów jak Porcupine Tree czy Anathema. Płyta ta przysporzyła też zespołowi pierwszego choć niewielkiego sukcesu w Polsce. Materiał uplasował się na 32. miejscu krajowej listy przebojów (OLiS).

 

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

@xajas @soundchaser

Zapomniałem o synestezji (wokalistka Xmal, gitarzysta Simple Minds ja mają).

/Naukowo określono istnienie zjawiska/.

Można widzieć kompozycje.

Sorry za przytyk.

3 godziny temu, soundchaser napisał:

Jak widzisz, że "kawałek" trwa 10 minut, to widzisz długą kompozycję. 

OK.

Wybacz - Kult "Tan" zrobił w monstrualnie wielominutowej wersji, ale poniekąd czas trwania utworu może być wyznacznikiem. "Tan" to akurat jedynie wyjątek, ale reguła jako taka nadaje się do praktycznego użytku.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

2 godziny temu, xajas napisał:

Tutaj mala ciekawostka apropos „widzenia kompozycji“

U mnie to by nie zadziałało. Mam pamięć psychoruchowo-słuchową a wzrokowo idzie mi bardzo ociężale - nie jestem w stanie tego przezwyciężyć i przyspieszyć wzrokowej reaktywności względem tempa reszty organizmu, a ta jest zależna od pory doby i osobistego stanu psychofizycznego (zmęczenie-odprężenie).

Krótko - meteoropatia.

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

59 minut temu, xetras napisał:

Zapomniałem o synestezji (wokalistka Xmal, gitarzysta Simple Minds ja mają).

/Naukowo określono istnienie zjawiska/.

Można widzieć kompozycje.

Jak kiedyś pisałem w innym wątku, że mam zdolność do obrazowego zapamiętywania płyt, to padłem ofiarą ironii. 😉
Jeśli dobrze poznam muzykę płyty to utrwala mi się w głowie jej obraz z podziałem na utwory. W zależności od muzycznej zawartości te utwory mają różne kształty, kolory, wielkość, itd. To kwestia wyobraźni...myślałem, że wszyscy tak mają tylko każdy inaczej.
Im bardziej różnorodna muzyka, tym te obrazy są bardziej skomplikowane i pokręcone, ale ich wygląd w mojej pamięci jest odzwierciedleniem zapamiętanej muzyki.
Nic zatem dziwnego, że niektóre płyty metalowe, które uważam za jednostronne i z podobnymi do siebie utworami mają w mojej głowie nędzny obraz magmy, czy jednolitej, zbitej papki.

2 godziny temu, Tal napisał:

To polski zespół Blindead wykonujący muzykę z pogranicza sludge, doom i metalu progresywnego

Dziękuję, posłucham...już jestem ciekaw. 😉
Do tej pory jedyny polski zespół grający metal, który mi się podoba i uważam go za naprawdę znakomity to Indukti, który nagrał tylko dwie, ale świetne płyty w 2004 i 2009 roku.

3 godziny temu, soundchaser napisał:

Jak kiedyś pisałem w innym wątku, że mam zdolność do obrazowego zapamiętywania płyt, to padłem ofiarą ironii. 😉
Jeśli dobrze poznam muzykę płyty to utrwala mi się w głowie jej obraz z podziałem na utwory. W zależności od muzycznej zawartości te utwory mają różne kształty, kolory, wielkość, itd. To kwestia wyobraźni...myślałem, że wszyscy tak mają tylko każdy inaczej.
Im bardziej różnorodna muzyka, tym te obrazy są bardziej

 

Mam dokładnie tak samo. I mam tak od kiedy pamiętam...

Np. Taki  ,clutching at straws" zespołu marillion  zawsze mi się kojarzy z kolorem niebieskim. Gdy myślę o tej płycie to mam przed oczami listę utworów.  Znam je doskonale , znam ich treść,  wiem o czym traktują itd. Wszystko to jednak jest zawsze  zanurzone w niebieskim.😀

Czemu ja tak nie mam?

Też bym chciał kolorystycznie odbierać muzykę.

Nie spodziewałem się że jednak jest takich osób całkiem sporo.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

13 godzin temu, soundchaser napisał:

Nie grało. Ale to tylko moja opinia i nic więcej.

Opeth to straszny kicz w porównaniu z muzyką Death. W Death jest brutalność, ale są też melodie i harmonie. Muzyka jest potężna i świetna technicznie, ale nigdy nie ucieka się przy tym do kiczu i patosu charakterystycznego dla Opeth. Dekady słuchania rocka progresywnego powodują, że nawet tego nie słyszysz. A mnie to odstrasza. Wszystko zniosę w muzyce ale nie kicz i patos, to jest rzecz, która natychmiast sprawia, że dana muzyka staje się dla mnie niestrawna. Dlatego nigdy nie lubiłem power metalu czy metalu symfonicznego. Dawka patosu jest tam powalająca i nie do zniesienia. W Opeth oczywiście jest mniejsza ale nadal wyczuwalna.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

W muzyce Opeth słyszysz kicz? To sorry...nadajemy na zupełnie innych falach dźwiękowych. 😉
Dla mnie Death to nie muzyka tylko rzeźnia nastawiona jedynie na łomot bez ograniczeń.

12 minut temu, Drizzt napisał:

Dekady słuchania rocka progresywnego powodują, że nawet tego nie słyszysz

Przestań pieprzyć głupoty. To Ty jesteś zamknięty na piękno muzyki, którą nazywasz kiczem, dlatego że przez dekady słuchasz ogłupiającego ekstremalnego metalu i masz przez to wypaczony gust. 

Ja jestem otwarty na metal i dlatego piszę w tym wątku, ale nie będę bezkrytycznie łykał wszystkiego w tej muzyce. Przeciwnie - wyławiam płyty, które dla mnie spełniają kryteria muzycznie dobrych.

Panowie wyluzujcie przecież fajnie że słuchamy w ogóle tego ostrego gatunku i nie musimy tej ostrości przenosić na wzajemne relacje które przecież bardzo cenimy więc dbajmy o wzajemny szacunek i odmienne zdanie. 

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

11 minut temu, Tal napisał:

Panowie wyluzujcie

Sorry, ale jak można pisać, że słuchając przez dekady rocka progresywnego, nie słyszę nic w metalu? Tak może tylko napisać ortodoksyjny zwolennik tej muzyki, traktując ją niemal jak religię.

Peace.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.