Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wiem że ekstremalny metal jest wśród miłośników tego gatunku bardziej chwalebny i poważany ale ja lubię też taki którego proste i klasyczne melodie wciągają i sprawiają przyjemność. 

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

Usunięty mój wpis? Na wniosek kogo? Kto go usunął i dlaczego?
Robi się nieprzyjemnie w tym wątku. Chyba sobie daruję dalszy udział tutaj.

54 minuty temu, szymon1977 napisał:

Klimatyczne kawałki w metalu to ja rozumiem tak:

 

Dobrze, że każdy rozumie na swój sposób 😁

10 godzin temu, soundchaser napisał:

Usunięty mój wpis? Na wniosek kogo? Kto go usunął i dlaczego?
Robi się nieprzyjemnie w tym wątku. Chyba sobie daruję dalszy udział tutaj.

Szkoda że usunięto Twój post zwłaszcza że nie było w nim nic obraźliwego.

Ktoś jest chyba przewrażliwiony...

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

44 minuty temu, Tal napisał:

Szkoda że usunięto Twój post zwłaszcza że nie było w nim nic obraźliwego.

Ktoś jest chyba przewrażliwiony...

A może było? Przecież śmiałem się z tego, że "rzyganie" w death-metalowym utworze nazwałeś ładną melodią, czy jakoś podobnie. Ten Twój wpis też zniknął.

Bardzo to wszystko dziwne. Aż tak długie macki zaczyna mieć tu cenzura?

6 godzin temu, soundchaser napisał:

Aż tak długie macki zaczyna mieć tu cenzura?

Nie kolego, zrobiłeś coś, o co prosiłem żebyś nie robił. Swoją drogą szkoda, że usunięto cały wpis a nie tylko to jedno słowo.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

6 godzin temu, soundchaser napisał:

?

Nie pytaj o coś, czym Ci pisałem.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Ależ to jest zaj.biste! Z początku typowa młócka, ale później jest po prostu pięknie.

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Około 4:30min też. Rzecz warta uwagi nie tylko z powodu tych kilku momentów.

Płyta to historia sprzed wielu lat, napisana od dawna nieużywanym języku angielskim. Warto zauważyć, że te wstawki wokalne sprawiające wrażenie chóru, zaśpiewali trzej muzycy z podstawowego składu. A growl? Na mój gust stylistyka black metalowa do takich tematów pasuje.

Ps

Doceniam, że postarałeś się przekazać tak ładnym zdaniem, treść jednego nieładnego słowa.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 3.09.2023 o 22:43, Ajothe napisał:

A ja ostatnio odkryłem coś zupełnie odwrotnego:

Mają dużo klimatycznych spokojnych kawałków. 

Fajny utwór ale sam w sobie nie jest metalowy ;)

9 minut temu, 1siedem napisał:

Fajny utwór ale sam w sobie nie jest metalowy 😉

Mają też black metalowe kawałki, ale sporo takiego klimatycznego grania, fajna kapela to wrzuciłem. 

Fajnie tu gracie :)

 

Jako fan HM muszę tu chyba zagoscić na stałe

Na początek kawałek jednego z moich najukochańszych zespołow- Helloween

klasyka:

 

 

 

i utwór z ostatniego albumu

 

 

7 minut temu, Ajothe napisał:

Mają też black metalowe kawałki, ale sporo takiego klimatycznego grania, fajna kapela to wrzuciłem. 

Muszę nadrobić  zaległości. 

Dzięki za ten link, pójdę tym śladem. 

 

PS dodam jeszcze, że koncert w Warszawie sprzed pandemii, czyli Helloween 3 godziny zegarowe na scenie, wszyscy wokaliści od początku zespołu, to było niepowtarzalne... 

Edytowane przez 1siedem

Dziś sobie przypomniałem dawno nie słuchanego albumu:

Heaven & Hell - The Devil You Know (2009).

image.png.89a7cb1ce701980ea8b393fe4d3a41d9.png

Właściwie można przyjąć, że to kolejna płyta Black Sabbath tylko nagrana pod inną nazwą tym bardziej, że gra tu również basista Sabbath - Geezer Butler, a na perkusji - Vinny Appice, czyli brat Carmine - obydwaj świetnie pasują do łojenia w hard rockowych kapelach, ze względu na swój styl gry.
Dla mnie to oprócz właśnie Heaven and Hell to najlepsza płyta ze wszystkich kooperacji Tony Iommi z Ronnie James Dio. Osiągnęli tu ciężkie, "gęste" brzmienie i przede wszystkim bardzo dobre kompozycje, których zabrakło na Dehumanizer (dla mnie to najsłabsza płyta BS).

Czy nasza @Wera666 jeszcze czyta ten wątek? Ciekaw jestem Twojego zdania o tej płycie.

Polecam również koncert tej grupy z 2010 roku: Neon Nights Live at Wacken.

W dniu 2.07.2023 o 12:02, soundchaser napisał:

polecam też jedyną chyba dobrą płytę Davida Lee Rotha 

Ale mi w całości podoba się bardziej Eat 'Em And Smile, jeśli już mowa o popmetalu.

W składzie: Vai, Sheehan, Bettencourt (koncerty), kto bębni - nie wiem.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W dniu 4.07.2023 o 13:04, kangie napisał:

Ale Zenek przecież "miauczy", a nie śpiewa! 

😉

 

Na koncercie podczas Mokotowskiego pożegnania lata jako gość kwartetu Szafa Gra "robił" go Bilgun Ariunbatar. Miał nos ściśnięty jakimiś klamerkami. I na tym to polega.

Nie cierpię tej jego nosowej maniery. Poza tym to kompletny emeryt (Zenek) i nie dla mnie wodzirej.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W dniu 11.08.2023 o 08:55, jarrro napisał:

Czy o takiej kapeli legendarnej jak Voivod była tu mowa? Stworzyli swój niecodzienny , w pełni oryginalny styl grania, wszystkie płyty bardzo wysoko oceniane przez krytyków. Moja ulubiona kapela, często do niej wracam.

Generalnie to chyba zbyt mało było o Voivod. Nawet nie z Kanady są a z Quebecu, czyli z daleka.

Ja to tak z tych lat (które mi się kojarzą z tą nazwą) to raczej W.A.S.P. wspominam.

I w zasadzie jedni z drugimi to chyba tylko mi się kojarzą (podobne lata).

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

@xetras - jak cytujesz mój wpis, to staraj się uwzględniać więcej informacji. My wiemy o jaką płytę chodzi, ale ktoś kto nie czyta wątku na bieżąco nie będzie wiedział, a być może chciałby wiedzieć. 😉

W dniu 9.09.2023 o 20:43, soundchaser napisał:

Dziś sobie przypomniałem dawno nie słuchanego albumu:

Heaven & Hell - The Devil You Know (2009).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właściwie można przyjąć, że to kolejna płyta Black Sabbath tylko nagrana pod inną nazwą tym bardziej, że gra tu również basista Sabbath - Geezer Butler, a na perkusji - Vinny Appice, czyli brat Carmine - obydwaj świetnie pasują do łojenia w hard rockowych kapelach, ze względu na swój styl gry.
Dla mnie to oprócz właśnie Heaven and Hell to najlepsza płyta ze wszystkich kooperacji Tony Iommi z Ronnie James Dio. Osiągnęli tu ciężkie, "gęste" brzmienie i przede wszystkim bardzo dobre kompozycje, których zabrakło na Dehumanizer (dla mnie to najsłabsza płyta BS).

Czy nasza @Wera666 jeszcze czyta ten wątek? Ciekaw jestem Twojego zdania o tej płycie.

Polecam również koncert tej grupy z 2010 roku: Neon Nights Live at Wacken.

Brzmienie świetne, ja jednak wolę Ozziego...

Z mojej strony jak komuś brakuje energii to polecam odkręcić gałę wysoko i jazda:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
7 godzin temu, soundchaser napisał:

@xetras - jak cytujesz mój wpis, to staraj się uwzględniać więcej informacji. My wiemy o jaką płytę chodzi, ale ktoś kto nie czyta wątku na bieżąco nie będzie wiedział, a być może chciałby wiedzieć. 😉

Postaram się pamiętać o tym. Oczywiście "Skyscraper" Lee Rotha jest świetny ale to była ogólnie dekada świetnych płyt. No i "Eat Em And Smile" to taka do której wracam częściej. 

|

I o Voivod i o Anvil wypadałoby wspominać (w kontekście ich najlepszych LP). Sam nie wiem które to byłyby. Venom też ma co nieco wsród dokonań.

A co do takiej do której nie chce mi się wracać...

FNM popełniło album "King For A Day Fool, For A Lifetime". Kiedy był wydany to jakoś ciężko mi się go słuchało. Teraz to nawet nie kojarzę czy go jeszcze mam. Bez porównania słabszy od poprzednich. Jima Martina zabrakło i zabrakło też luzu, powietrza, oddechu,...(nie wiem jak to nazwać). Po prostu gitara I Trey Spruance kompletnie inaczej gra niż Jim Martin. Groove był też jakiś marny w utworach na "King For A Day"chociaż Mike Bordin to bębniarz wyjątkowo czujny.

No ale FNM to przepotężny skład i jedni z głównych prekursorów nu-metalu. Jakby spadli z kosmosu. U nas to właściwie kapela nie była uznawana za "metalową" jak w Kalifornii no ale jednak to metal chociaż kompletnie przedziwny.

Jak z albumem: "King For A Day Fool For A Lifetime"?

Ja nie mogę się do niego przekonać.

 

 

  

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

10 godzin temu, soundchaser napisał:

, ale ktoś kto nie czyta wątku na bieżąco nie będzie wiedział

Wtedy klika się strzałkę, przenoszącą do postu. :P

 

.

14 godzin temu, xetras napisał:

Nawet nie z Kanady są a z Quebecu,

No tak, bo jak wiadomo Quebec to cześć Argentyny...Gwatemali...Kiribati...a, cholera wie czego, tylko nie Kanady.

 

Muszę przyznać, że nie doceniłem tego że są obecni od połowy lat 80.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lepiej późno niż wcale ale mam czego poszukać i posłuchać.

(W tamtym poscie chodziło nie o geografię: Kanady, Quebecu Ameryki, Europy, Niemiec, a o to że z daleka czyli z kosmosu)

Jest taki Bułgar, Azis i ten też jest z kosmosu mimo że z Europy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No i okazuje się że Voivod zainteresował wydawców z Niemiec i dlatego też i u nas byli/są znani.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Kilka metalowych perełek z różnych gatunków, które znać zdecydowanie warto:

Warlord - And The Cannons Of Destruction Have Begun...

Epicki heavy metal z USA. Płyta powala i kompozycjami, i warsztatem, co ciekawe była nagrywana "na żywo".

Sacramentum - Far Away From The Sun 

Melodyjny black, jak dla mnie dorównuje (co najmniej) "Storm Of The Light's Bane" od Dissection:

Vicious Rumors - Soldiers Of The Night 

Kolejny klasyk lat 80 z USA, debiut tego zacnego bandu. Często w cieniu "dwójki", a moim zdaniem zupełnie niesłusznie. Heavy metal najwyższej próby, poraktycznie każdy kawałek jest świetny:

Excruciate - Passage Of Life

Doskonały death metal, album dziś nie-do-dostania, niestety. 

 

6 godzin temu, xetras napisał:

Voivod

Co Wy słyszycie w tej kapeli...dla mnie to jest bardzo słaby zespół - nie ma ciekawych kompozycji, metalowo są bardzo przeciętni, a wokal to już totalna porażka.

17 godzin temu, xetras napisał:

FNM popełniło album "King For A Day Fool, For A Lifetime".

Fajna płyta, ale to nie metal. Nie zaśmiecaj tutaj, bo za chwilę zrobi się burdel różnych innych gatunków. 😉

11 godzin temu, soundchaser napisał:

Fajna płyta, ale to nie metal. Nie zaśmiecaj tutaj, bo za chwilę zrobi się burdel różnych innych gatunków. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cytat

Genre

Alternative metal

alternative rock

 

Generalnie to intensywny eksperyment włącznie z tym że Courtney Love przez moment (w 1984 roku, kiedy chyba tylko lokalnie byli znani) robiła za "liderkę", ale krótko. FNM to pionierzy NuMetalu. Właściwie to bardziej funk-metal. (Jak Living Colour albo funkowo rockowe Aerosmith).

No i bębniarz. Sorry ale jest mało równie zawziętych. To mocny gość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.