Skocz do zawartości
IGNORED

Kable RCA Katharsis Technology Coincidence


Rekomendowane odpowiedzi

Każdy kto zajmuje się audio, pozyskując sprzęt, podłączając wie jak on gra.

Po latach posługiwania się każdym z urządzeń, po niepoliczalnych doświadczeniach, rozumie się pracę każdego urządzenia.

Od tego momentu, możemy stawiać go gdzie tylko chcemy.

Osobiście, w warukach jakie mam, mogłem postawić każde kolumny alby w neutralnym miejscu - zabierać je stamtąd, podłączać i używać jeśli byłoby potrzebne, albo ustawić tak jak to jest obecnie.

Stwierdziłem że potrzebuję podobnego reprezentanta Yamahy i Dynaudio, Sony do pomocy, oraz referencyjnego monitora Yamaha NS100M, akurat tak sie złożyło, że na Kenwood LS 1600 - pasowało postawienie płaszczyzny stołowej, ten zestaw dysponuje basowym głośnikiem na obwodzie magnetycznym z magnesem Alnico, a że w głównym pokoju mam LS 1900, - powoduje to sytuację, że mam podobne możliwości przy okazji już w tym maleńkim pomieszczeniu.

To są zupełnie proste kwestie, zupełnie naturalne, zupełnie oczywiste, nie powodujące żadnych trudności do zrozumienia czy interpretacji.

Mam salony audio stojące przede mną otworem, jeśli tylko zapragnę skorzystać.

7 minut temu, rochu napisał:

Bujasz w obłokach

Odpocznij, pójdź na spacer, nie bujam w obłokach, opisuję faktografię, twardą rzeczywistość, nie jest czasem łatwo zrozumieć poczynania drugiego człowieka, ludzie są różni, niektórzy idą w Góry Wysokie by stamtąd już nie wrócić.

Wyluzuj Rochu, poznasz mnie osobiście i wszystko się wyjaśni, wówczas uśmiechniesz się tylko porozumiewawczo - że wszystko już jest ok.

Jeśli szedł bym "normalną" drogą w życiu, miałbym normalne osiągnięcia - rezultaty, poszedłem jak to opisuję, i powstanie czy powstało, to co przedstawię, a nie przedstawię póki nie będzie gotowe, sprawdzone że odpowiada takiemu poziomowi jakości do jakiego się odnoszę.

Nie interesują mnie pieniądze, nie interesuje mnie rynek, interesują mnie maxymalne możliwości twórcze jednostki ludzkiej w zakresie uzyskania możliwie najwyższej realnej jakości dźwięku, rozumianej użytkowo, rozumianej sensownie.

Rozwiązania które temu służą powstają w głowie, rodzą się dzięki intuicji, nie można ich kupić, ich kształt nie zależy też od ilości cyferek na koncie, - albo masz głowę na karku oraz talent dla tej dyscypliny albo nie - jeśli nie, lepiej obrać w życiu inny zawód, wybrać inną drogę.

 

 

Stanisław jak rozumiem rozwija się w podobnym stylu, każdy jest inny, każdy właściwy tylko dla tej jednej osoby.

Koniec dyskusji, - proszę nie wywnętrzać się już w tym temacie, nie odpowiadać.

Niech ktoś, jeśli jest potrzeba otworzy temat - patologia zachowań na forum .. - to może być temat/przebój, będziemy tam na siebie ...

 

Życze wszystkim Kolegom Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku !

 

2 minuty temu, 747 napisał:

Odpocznij, pójdź na spacer, nie bujam w obłokach, opisuję faktografię, twardą rzeczywistość, nie jest czasem łatwo zrozumieć poczynania drugiego człowieka, ludzie są różni, niektórzy idą w Góry Wysokie by stamtąd już nie wrócić.

Wyluzuj Rochu, poznasz mnie osobiście i wszystko się wyjaśni, wówczas uśmiechniesz się tylko porozumiewawczo - że wszystko już jest ok.

Jeśli szedł bym "normalną" drogą w życiu, miałbym normalne osiągnięcia - rezultaty, poszedłem jak to opisuję, i powstanie czy powstało, to co przedstawię, a nie przedstawię póki nie będzie gotowe, sprawdzone że odpowiada takiemu poziomowi jakości do jakiego się odnoszę.

Nie interesują mnie pieniądze, nie interesuje mnie rynek, interesują mnie maxymalne możliwości twórcze jednostki ludzkiej w zakresie uzyskania możliwie najwyższej realnej jakości dźwięku, rozumianej użytkowo, rozumianej sensownie.

Rozwiązania które temu służą powstają w głowie, rodzą się dzięki intuicji, nie można ich kupić, ich kształt nie zależy też od ilości cyferek na koncie, - albo masz głowę na karku oraz talent dla tej dyscypliny albo nie - jeśli nie, lepiej obrać w życiu inny zawód, wybrać inną drogę.

 

 

Stanisław jak rozumiem rozwija się w podobnym stylu, każdy jest inny, każdy właściwy tylko dla tej jednej osoby.

Koniec dyskusji, - proszę nie wywnętrzać się już w tym temacie, nie odpowiadać.

Niech ktoś, jeśli jest potrzeba otworzy temat - patologia zachowań na forum .. - to może być temat/przebój, będziemy tam na siebie ...

 

Życze wszystkim Kolegom Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku !

 

czy twórczość @747 to forumowa wersja "Paragraf 22"  ?

27 minut temu, rochu napisał:

nie stać cię na samochód, który przejedzie 100 kilometrów.

Pieszo chodziłem do RFN, kupiłem Mitsubishi Galant TD w 1991 roku, za swoje własne pieniądze zarobione w cztery miesiące.

 Mój kuzyn dopiero co sprzedał drukarnię za okolice 6mln złotych, złotko drogie.. musisz pochodzić z finansowych nizin, jeśli nie rozumiesz podstawowych uwarunkowań, że długotrwałe badania to drogie rzeczy są, potrzeba być zabezpieczonym, rodzina mi to zapewniła i zapewnia.

 

3 minuty temu, 747 napisał:

(...) nie rozumiesz podstawowych uwarunkowań, że długotrwałe badania to drogie rzeczy są, potrzeba być zabezpieczonym, rodzina mi to zapewniła i zapewnia.

 

Jeżeli te badania polegają na słuchaniu w kółko 4 płyt Metallici na hałdzie japońskiego szrotu to nie mam więcej wątpliwości.

 

BTW. 6mln za drukarnię. Słabiutko. To chyba kilka maszyn z demobilu w jakiejś wiacie na działce u szwagra.

13 minut temu, Zbi_Rek napisał:

czy twórczość @747 to forumowa wersja "Paragraf 22"  ?

Stawiam na próbę syntezy pamiętników Cassanowy z takim nudziarstwem jak "Materializm a empiriokrytycyzm".

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

8 minut temu, rochu napisał:

4 płyt Metallici na hałdzie japońskiego szrotu

Gdyby byli tu na forum, Twórcy tej muzyki, osoby z menedżementu, japońscy konstruktorzy, których spuścizna do odnalezienia jest na stronie AudioHeritage, nawet byś nie zamiałczał klaunie.

A jeśli by naprawdę zamieszczali treści, obawiam się że potrzeba byłoby dodatkowych działań aby obsłużyć to od strony informatycznej, gdyż to dość popularny zespół jest, a opisy, kulisy powstawania urządzeń technicznych audio, mogłyby zainteresować mniejszą może ale też nie małą rzeszę czytelników.

Ciebie nie, ale nie byłbyś z swoimi przemyśleniami już tu do niczego potrzebny.

16 minut temu, rochu napisał:

Słabiutko

Na Relentless wystarczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Strona główna:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mail na protonmail,czyli nie do wyśledzenia (dla niektórych)

Brak informacji o firmie,regon,nip ...

Odnosniki tylko do HighFidelity i ich strony

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Godzinę temu, rochu napisał:

Jeżeli te badania polegają na słuchaniu w kółko 4 płyt Metallici na hałdzie japońskiego szrotu to nie mam więcej wątpliwości.

 

BTW. 6mln za drukarnię. Słabiutko. To chyba kilka maszyn z demobilu w jakiejś wiacie na działce u szwagra.

Stawiam na próbę syntezy pamiętników Cassanowy z takim nudziarstwem jak "Materializm a empiriokrytycyzm".

Coś w tym jest, kuzyn obiecał wydruk, ale przeczytał toeolał pozbyć się drukarni i kłopotu

1 godzinę temu, Chicago napisał:

nie na salony

Sam Bankman-Fried, ten człowiek był na salonach, Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy, teraz dookoła tylko szczury i robaki.

 

17 minut temu, 747 napisał:

Uważaj żeby Ciebie ktoś nie olał..

nie rób dramy i jedną, zgubioną literę

...wolał, miało być

wyszło jak wyszło, widocznie tak miało być

  • 2 tygodnie później...
W dniu 17.12.2022 o 22:34, rochu napisał:

na hałdzie japońskiego szrotu

""""Gdy z 10 lat temu miałem pierwszego zewnętrznego DAC-a wyprodukowanego przez Creeka kabel wydawał mi się obojętny (miałem jakiegoś Beldena i no name optyka). Nie bardzo byłem w stanie wysłyszeć różnice ale też tor towarzyszący był taki sobie (mulasty wzmacniacz na 6L6 pewnego polskiego producenta i nie najwyższego lotu Audivectory).

Następny DAC (Phoenix - obecnie JAG Electronic) w zasadzie nie różnicował taniej Tary i Queda Quiunex czyli kabli w granicach 200-300 zł, owszem coś tam było można usłyszeć, że jest jakaś różnica ale nie było to drastyczne. Miałem wtedy Amplifona Wt 40 i Zollery.

Problem zaczął się przy następnym DAC-u (Muse II). Tu kabel czynił różnicę. Słuchałem wtedy na wzmacniaczu Jadis i Zollerach a potem Yamach NS690.

Potem było jeszcze kilka zmian ( jak myślę - w górę) i kabel cyfrowy coraz bardziej był znaczącym elementem wpływającym na efekt całości.

Przykro mi ale nikt mi nie wmówi, że cyfrówka nie ma znaczenia w torze audio.

Być może w słabym torze nie jest to odczuwalne, ale od pewnego momentu zaczyna to doskwierać i to mocno.""""

 

 

- Rochu - to są Twoje słowa.

Yamaha NS690 to nie jest szrot, - to najwyższej jakości monitor, niezwykle precyzyjny, oferuje wgląd w nagranie, jakie nie zaoferuje przytłaczająca ilość zestawów jakich tu używają audiofile, choćby pieklili się i przywoływali dumne nazwy tego co posiadają z zakresu techniki głośnikowej, pojedyńcze płaskie cewki w silnych obwodach magnetycznych są końcem techniki - są hi endem, tych patentów nie sposób obejść, nie ma jak - po prostu.

Dlatego Yamaha odnisła wielki sukces z swoimi wszelkimi głośnikami i kontynuuje to pasmo do dziś.

Basowy głośnik papierowy, miękkie kopułki jak w Dynaudio, - po prostu maestria techniczna - takie posiadałeś zestawy.

Jeśli byś podłączył je do Sony TA -N 902ES, lub czegoś bardzo podobnego, lepiej jednak do Sony, - to .. rozumiałbyś że nie za bardzo można już lepiej, można .. bardzo .. inaczej, ale nie za bardzo lepiej, pozostają tylko małe różnice, - te z gatunku znacznie większych, powiązane są już tylko z coraz większymi siłami obwodów magnetycznych coraz czystszymi materiałami - częściami składowymi obwodów magnetycznych czy przewodników użytych w cewce drgającej.

Technika głosnikowa ma swój koniec - bariery fizyczno materiałowe, - jak je pokonać głowili się inżynierowie, też w firmie Yamaha - gdyby się tylko jakoś dało - uczynili by to, uczynili by postęp, - dało sie tylko to co przedstawili w produktach, można się wykłócać o drobne detale, mając na uwadze działania innych naukowców, w innych firmach, czy innych konstruktorów, etc, ale to stracony czas, przepaści nikt nie osiągnął w stosunku do tego co mamy już od dawna w zestawie NS690, w tej skali wielkości zestawienia.

Zestaw Yamaha NS690 potrzebuje najwyższej klasy okablowania, najwyższej klasy źródeł, będzie bezwzględny przy najdrobniejszym popełnionym błędzie, jeden element z całego rozległego toru, może zniwelować ostateczne piękno przekazu całego zestawienia, nawet tylko właczony .. nie w tą stronę .. o koszulkach na przewodach, niestety trzeba zapomnieć, tylko druty, teflon i powietrze.

....

..Ludzie uważają że jak zarobią jakieś wielkie pieniądze, to dopiero zmajstrują sobie super zestaw.

Nic bardziej błędnego, super zestaw musi powstać najpierw w głowie, na bazie wiedzy i rozeznania, niczego innego, w żaden inny sposób nikt z żyjących nie stworzy super zestawu, pieniądze, owszem są potrzebne, nawet czasem spore, nawet w dużym wymiarze, lecz bez ich użycia zgodnego z najlepszymi interpretacjami - delikwent będzie dekadami błądził, szukał niemożliwego, najczęściej jak dziecko we mgle, choć też czasem jak słoń w składze porcelany - czyli podepcze z niewiedzy dobry sprzęt i kable, nie rozumiejąc, nie pojmując jak funkcjonują, jakie warunki trzeba wytworzyć aby zostały właściwie użyte i wykorzystane.

 

image.png.7fda14b6da9dd7632f32ac20814b5ee6.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szrot.

image.thumb.png.8c5cb7a3757990c2220371415533e1fc.png

Wzmacniacz konieczny do obsługi zestawień Yamaha.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
7 godzin temu, 747 napisał:

""""Gdy z 10 lat temu miałem pierwszego zewnętrznego DAC-a wyprodukowanego przez Creeka kabel wydawał mi się obojętny (miałem jakiegoś Beldena i no name optyka). Nie bardzo byłem w stanie wysłyszeć różnice ale też tor towarzyszący był taki sobie (mulasty wzmacniacz na 6L6 pewnego polskiego producenta i nie najwyższego lotu Audivectory).

Następny DAC (Phoenix - obecnie JAG Electronic) w zasadzie nie różnicował taniej Tary i Queda Quiunex czyli kabli w granicach 200-300 zł, owszem coś tam było można usłyszeć, że jest jakaś różnica ale nie było to drastyczne. Miałem wtedy Amplifona Wt 40 i Zollery.

Problem zaczął się przy następnym DAC-u (Muse II). Tu kabel czynił różnicę. Słuchałem wtedy na wzmacniaczu Jadis i Zollerach a potem Yamach NS690.

Potem było jeszcze kilka zmian ( jak myślę - w górę) i kabel cyfrowy coraz bardziej był znaczącym elementem wpływającym na efekt całości.

Przykro mi ale nikt mi nie wmówi, że cyfrówka nie ma znaczenia w torze audio.

Być może w słabym torze nie jest to odczuwalne, ale od pewnego momentu zaczyna to doskwierać i to mocno.""""

 

 

- Rochu - to są Twoje słowa.

Yamaha NS690 to nie jest szrot, - to najwyższej jakości monitor, niezwykle precyzyjny, oferuje wgląd w nagranie, jakie nie zaoferuje przytłaczająca ilość zestawów jakich tu używają audiofile, choćby pieklili się i przywoływali dumne nazwy tego co posiadają z zakresu techniki głośnikowej, pojedyńcze płaskie cewki w silnych obwodach magnetycznych są końcem techniki - są hi endem, tych patentów nie sposób obejść, nie ma jak - po prostu.

Dlatego Yamaha odnisła wielki sukces z swoimi wszelkimi głośnikami i kontynuuje to pasmo do dziś.

Basowy głośnik papierowy, miękkie kopułki jak w Dynaudio, - po prostu maestria techniczna - takie posiadałeś zestawy.

Jeśli byś podłączył je do Sony TA -N 902ES, lub czegoś bardzo podobnego, lepiej jednak do Sony, - to .. rozumiałbyś że nie za bardzo można już lepiej, można .. bardzo .. inaczej, ale nie za bardzo lepiej, pozostają tylko małe różnice, - te z gatunku znacznie większych, powiązane są już tylko z coraz większymi siłami obwodów magnetycznych coraz czystszymi materiałami - częściami składowymi obwodów magnetycznych czy przewodników użytych w cewce drgającej.

Technika głosnikowa ma swój koniec - bariery fizyczno materiałowe, - jak je pokonać głowili się inżynierowie, też w firmie Yamaha - gdyby się tylko jakoś dało - uczynili by to, uczynili by postęp, - dało sie tylko to co przedstawili w produktach, można się wykłócać o drobne detale, mając na uwadze działania innych naukowców, w innych firmach, czy innych konstruktorów, etc, ale to stracony czas, przepaści nikt nie osiągnął w stosunku do tego co mamy już od dawna w zestawie NS690, w tej skali wielkości zestawienia.

Zestaw Yamaha NS690 potrzebuje najwyższej klasy okablowania, najwyższej klasy źródeł, będzie bezwzględny przy najdrobniejszym popełnionym błędzie, jeden element z całego rozległego toru, może zniwelować ostateczne piękno przekazu całego zestawienia, nawet tylko właczony .. nie w tą stronę .. o koszulkach na przewodach, niestety trzeba zapomnieć, tylko druty, teflon i powietrze.

....

..Ludzie uważają że jak zarobią jakieś wielkie pieniądze, to dopiero zmajstrują sobie super zestaw.

Nic bardziej błędnego, super zestaw musi powstać najpierw w głowie, na bazie wiedzy i rozeznania, niczego innego, w żaden inny sposób nikt z żyjących nie stworzy super zestawu, pieniądze, owszem są potrzebne, nawet czasem spore, nawet w dużym wymiarze, lecz bez ich użycia zgodnego z najlepszymi interpretacjami - delikwent będzie dekadami błądził, szukał niemożliwego, najczęściej jak dziecko we mgle, choć też czasem jak słoń w składze porcelany - czyli podepcze z niewiedzy dobry sprzęt i kable, nie rozumiejąc, nie pojmując jak funkcjonują, jakie warunki trzeba wytworzyć aby zostały właściwie użyte i wykorzystane.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

image.thumb.png.82d6278fb38ea563b09c27f55d6e4515.png

Szrot.

image.thumb.png.8c5cb7a3757990c2220371415533e1fc.png

Wzmacniacz konieczny do obsługi zestawień Yamaha.

Fajny sprzęt swego czasu ale w Soniaczach z czasem zaczęły się rozjeżdżać punkty pracy z racji nie najwyższej trwałości elementów i za bardzo nie ma ludzi którzy by to potrafili naprawić i przywrócić do stanu jak bezpośrednio z fabryki 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

9 godzin temu, 747 napisał:

- Rochu - to są Twoje słowa.

 

Owszem moje słowa. Sprzed wielu, wielu lat. Sporo się tzw. międzyczasie zmieniło i moje aktualne doświadczenie i wiedza są obecnie zupełnie inne niż wtedy gdy pisałem ten tekst.

Tak wiec, Mon Petit Ami, pudło. Łapanie za słówka to dość prymitywna metoda prowadzenia dyskusji.

 

A co do Yamahy NS 690, miałem i  już nie mam. Z racji wieku nie ma szans na to by zachowały się do dzisiaj oryginalne piankowe zawieszenia głośników niskotonowych w stanie pozwalającym na uzyskanie satysfakcjonującego efektu. A wszelkie naprawy czy regeneracje w tym zakresie zmieniają charakterystykę przetwarzania i robi się tandeta i dziadostwo. Tak więc, dzisiaj to już szrot. Szkoda ale taka jest prawda.

I żadne "najwyższej klasy okablowanie" nie pomoże na zwykłą starość i zużycie materiału.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Czas najlepszym testerem, te zrobione z najlepiej dobranych elementów działają dziś dalej

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

57 minut temu, rochu napisał:

 Z racji wieku nie ma szans na to by zachowały się do dzisiaj oryginalne piankowe zawieszenia głośników niskotonowych w stanie pozwalającym na uzyskanie satysfakcjonującego efektu.

"""""  Do sprzedania posiadam kolumny

YAMAHA NS-690 MK III (Najwyższy model tej serii )

Technicznie 100% sprawne , wszystkie głośniki oryginalne. Stan wizualny bardzo ładny, widoczny na załączonych fotografiach. Kolumny w doskonałym stanie, grają kapitalnie - maskownice w komplecie. Na kolejny taki egzemplarz w takim stanie, trzeba będzie sporo poczekać.......

Dane techniczne :

Produkowane w latach 1981-1983r.

Moc muzyczna : 80 watt

Moc Nominalna ( RMS) : 40 watt

Impedancja : 8 Ohm

Pasmo przenoszenia 35 - 20000 Hz

Skuteczność : 90 dB

Waga : 54 kg komplet ( 27 kg jedna ) """""

 

Zobacz - były na portalu aukcyjnym, w bardzo dobrym stanie ... jednak można.. /YAMAHA NS-690 III KOLUMNY STEREO - VINTAGE RARYTAS (7437262935)/

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I nie pouczaj mnie jak prowadzi sie dyskusję.

3 godziny temu, ASURA napisał:

w Soniaczach z czasem zaczęły się rozjeżdżać punkty pracy

Trochę się za brdzo grzeją, nic więcej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 minuty temu, 747 napisał:

Trochę się za brdzo grzeją, nic więcej.

I padają te najmniejsze elektrolity bo dużym słoikom na 107 stopniC nic się nie dzieje

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Godzinę temu, rochu napisał:

 Z racji wieku nie ma szans

Jeszcze dodam, że Yamaha w miażdżącej przewadze stosowała zawieszenie płócienne, pechowo nie posiadam ani jednego zestawu na piance od Yamahy, nawet w moich NS10 jest płótno.

 

 

3 minuty temu, ASURA napisał:

padają te najmniejsze elektrolity

Niczego podobnego nie zauważyłem, ale nie upieram się .. może ktoś ma inne doświadczenia, może i mnie kiedyś .. padnie ..

Godzinę temu, 747 napisał:

Jeszcze dodam, że Yamaha w miażdżącej przewadze stosowała zawieszenie płócienne, pechowo nie posiadam ani jednego zestawu na piance od Yamahy, nawet w moich NS10 jest płótno.

Nie wiem, nie interesuje się ns10.

Wiem że moje 690-tki miały zawieszenia z pianki. Moje miały jeszcze wtedy oryginalne pianki ale było oczywiste, że ich czas będzie się powoli zbliżał.

Zawieszenia (zamiennik) jest łatwy do dostania. Problem w tym, że nie wiem gdzie można je wymienić w sposób kompetentny. Mówiło się wtedy o Holandii, że tam jest jakiś wart zaufania serwis. Raczej krajowego kowala bym nie wybrał do tego.

 

1 godzinę temu, 747 napisał:

I nie pouczaj mnie jak prowadzi sie dyskusję.

Chyba nie musze cię instruować gdzie takie wpisy możesz sobie włożyć?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

  • Redaktorzy

Przez 3 lata użytkowałem Yamahy NS-590. Miały wymienione piankowe zawieszenia resorów górnych na nowe. Nie wiem kto wymieniał. Było to zrobione estetycznie. Jednak miałem wrażenie, że niskie pasmo niedomaga. Tak jakby ktoś zmienił skok membrany i żaden wzmacniacz nie jest w stanie poprawić niskich tonów. Trudno mi to opisać. Po prostu jakby basu nie było. Wiem, że gdy w 2016 r. przywiozłem NS-1000M na płóciennym zawieszeniu i słuchałem naprzemian z NS-590 różnica była kolosalna zarówno na basie jak i średnicy. Wysokie tony podobne.

@rochu zdradzisz rąbka tajemnicy jakich ZG obecnie używasz? Wiem, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale pamiętam Twoją euforię starymi NS-kami sprzed lat, stąd ciekawość o nowy punkt odniesienia.

Edytowane przez kangie

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

15 minut temu, kangie napisał:

@rochu zdradzisz rąbka tajemnicy jakich ZG obecnie używasz? Wiem, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale pamiętam Twoją euforię starymi NS-kami sprzed lat, stąd ciekawość o nowy punkt odniesienia.

Linn Ninka i Linn Tukan.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość

(Konto usunięte)
W dniu 17.12.2022 o 23:06, Pseudodrummer napisał:

mail na protonmail,czyli nie do wyśledzenia (dla niektórych)

Brak informacji o firmie,regon,nip ...

Odnosniki tylko do HighFidelity i ich strony

Już nie ma co przesadzać, chwila i sprawdzone, pod podanym adresem jest azymut audio pana Stanisława P., jest regon jest nip , jeśli tego potrzebujesz. Już nie szukajmy wszędzie wałka i złodzieja.

W dniu 13.12.2022 o 20:20, tedi02 napisał:

 

Jak cie ASURA nazwać, trollem ,klakierem ,bo kłamcą jesteś i jeszcze innych szkalujesz.

Napisz lepiej kim ty jestes i skad sie wziales. Pokaz na czym grasz, czy ty grasz na tych kablach czy tylko je macasz.

20 minut temu, BlueDot napisał:

Napisz lepiej kim ty jestes i skad sie wziales. Pokaz na czym grasz, czy ty grasz na tych kablach czy tylko je macasz.

 

1 minutę temu, NRK napisał:

 

Haha. Dobre.

Tutaj kolejny temat dla niego, na 100% wyjasni autorowi co i jak a innym powie ze kabla w rece nie mieli 🤣

 

Bo czego innego mozna sie spodziewac.

1 godzinę temu, pantagruel napisał:

Już nie ma co przesadzać, chwila i sprawdzone, pod podanym adresem jest azymut audio pana Stanisława P., jest regon jest nip , jeśli tego potrzebujesz. Już nie szukajmy wszędzie wałka i złodzieja.

Dobrze,uspokoiłeś mnie.Niestety ja nie znalazłem,tylko telefon i mail.
Chciałem sprawdzić tak z ciekawości.
A możesz podać ten regon?

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

2 godziny temu, kangie napisał:

Yamahy NS-590

Yamaha NS590 posiada zupełnie inną charakterystykę pracy od zestawów NS1000.

Kolumny Yamahy potrzebują koniecznie wzmacniacza DC najwyższych lotów, wyposażonego w możliwej wysokiej klasy komponenty, najlepiej najnowsze, uaktualnione, gdyż najmniejsze ich niedomaganie zostanie natychmiast przedstawine na obrazie dźwiękowym, sytuacja dotyczy w taki sam sposób wszelkich przewodów połączeniowych w systemie.

Głośnik Yamahy to monitor sytuacji tego, z czym mamy do czynienia w danym torze.

Używanie ich do pracy w zestawieniu z komponentami zbliżonymi cenowo, na podstawie dzisiejszej sytuacji rynkowej jest rodzajem pułapki.

Podobnie zachowują się głośniki Dynaudio, można włączać je do pracy w relatywnie drogich zestawieniach i nie będą nadal ich wąskim gardłem, z tą różnicą, że Dynaudio pracują przyjaźniej dla odsłuchu, mniej krytycznie od Yamahy.

Kolumna Yamahy nie jest łatwym uurządzeniem do zastosowania jako ostateczny docelowy przetwornik w systemie.

Odpowiednie zestawy Dynaudio, znacznie łatwiej uznać ze zespoły ostatecznie docelowe.

 

 

  • Redaktorzy

@747 mnie nie musisz tego pisać. Ja obcuję z tym sprzętem od kilku lat. Wklejałem zdjęcia swojego systemu nie raz, nie dwa. Znam różnice w budowie i dźwięku.

 

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

3 godziny temu, kangie napisał:

NS-1000M na płóciennym zawieszeniu i słuchałem naprzemian z NS-590 różnica była kolosalna

Między innymi z tego powodu to NS1000 odniósł światowy sukces rynkowy a nie NS590.

 

Teraz, kangie napisał:

Ja obcuję z tym sprzętem od kilku lat

A ja od kilku dekad.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.