Depeche Mode trasa Memento Mori 2023. Czy to już ostatnia trasa?

[piotrek7]

Godzinę temu, Tyrion.L napisał:

Trzeba dać im szansę

Nie tym razem. Już nie. Od starych nagrań nigdy się nie odwrócę i nigdy mi się nie znudzą. Do nowych nigdy nie przekonam 

[folab]

W dniu 25.03.2023 o 21:46, Drizzt napisał:

To znacznie więcej niż się spodziewałem po ostatnich trzech naprawdę słabych płytach.

ten zespół nie nagrał ani jednej słabej płyty

W dniu 25.03.2023 o 10:19, Drizzt napisał:

tyle że jest dużo lepiej nagrana,

zasadniczo nie jest dobrze nagrana 

[Drizzt]

Zasadniczo już wiem, że płyta jest denna i tragicznie nagrana. To wiedzą nawet ci, którzy jej nie słyszeli, więc to oczywiste. Na koncercie mam zamiar słuchać tylko starych kawałków. Tak max. do Ultra. Na pozostałych będę wychodził.

[soundchaser]

Przesłuchałem wreszcie. Nie bardzo miałem nastrój na tego typu muzykę, bo ostatnio słucham czegoś innego, ale OK - DM to był kiedyś i mój ulubiony zespół, więc chciałem wiedzieć co nagrali u schyłku swojej kariery. Bo chyba tak należy odebrać ten tytuł...jako memento mori.
Najpierw jakość - słuchałem z gęstego formatu 24-96. Nie potrafię stwierdzić jednoznacznie, że jest źle nagrana. Przy tego typu muzyce nie potrzeba wodotrysków jakościowych. Wystarczy, że jest łupnięcie i bas, który wszyscy tak lubimy. Na moim sprzęcie brzmi to dobrze, chociaż moja ulubiona Ultra brzmi lepiej, no ale tam są smaczki i fantastyczne rozwiązania brzmieniowe, których na nowej płycie nie ma.
Muzycznie - tylko dla zagorzałych fanów. Panowie nie bardzo się przyłożyli, chociaż tragedii nie ma. Jednak wyczuwa się, że to już chyba łabędzi śpiew. Dominuje dyskotekowa forma i umpa-umpa, stąd wrażenie, że jak jest basik to jakość OK. Utwory są banalne i niedopracowane, a cała muzyka dość mdława i nie chce się do niej wracać.
Chociaż - jak napisałem - kochający Depeszów będą zadowoleni.
Ja nie jestem już od dawna. Ultra jest dla mnie płytą najlepszą, ale też bardzo lubię tę, od której zaczęła się ich wielka kariera - Construction Time Again - świetne kompozycje i pomysły efektów brzmieniowych, z których zespół zasłynął. 
Na nowej płycie nie ma ani jednego, ani drugiego. Jest za to zadowalający bas. 😉

Edytowane 27 Marca 2023 przez soundchaser

[iro III]

Klimatem i "ciemnym" brzmieniem przypomina mi pożegnalne płyty Davida Bowie i Leonarda Cohena.

Pewnie tak właśnie miało być.

Czas jej poświęcony, nie uważam za stracony. 

(moja ulubiona - Violator)

7/10

[iro III]

18 godzin temu, soundchaser napisał:

Ultra jest

Przypomniałem sobie Ultrę i to co nasuwa się jako pierwsze, to brak gitary na ostatniej płycie, w przeciwieństwie do Ultry, gdzie wielokrotnie wzbogaca brzmienie.

[baltfan]

Tak tu wszyscy staramy się ocenić prace naszych idoli ,z tym,że zapomnieliśmy o jednym istotnym fakcie,do czego doszedłem w trakcie odsłuchów najnowszej płyty zespołu Depeche Mode .

To co słyszymy nie będzie już tym,do czego przyzwyczaił nas D🥀M .Z chwilą odejścia Andrew Fletchera ,to nie jest już ten zespół,to jest tylko duet ! Takie jest moje zdanie i jednocześnie usprawiedliwienie słabej formy muzyków.

Dwie indywidualności ,Gahan i Gore ,nie są w stanie zrobić tego co zespół .

Nie wiem,jaki udział w pracy twórczej miał Andrew Fletcher,mam nadzieję ,że nie mały.

Pomimo wszystko ,zachęcam do słuchania,bo muzyka jest dobra.

[baltfan]

A jednak Martin wyciągnął swoją gitarę :)

 

 

[Drizzt]

Godzinę temu, baltfan napisał:

A jednak Martin wyciągnął swoją gitarę 🙂

 

 

Założeniem było chyba ejtisowe brzmienie i stąd mniej gitary niż na kilku poprzednich płytach, o gitarowych SOFAD i Ultra nawet nie wspominając. Jednak gitara Martina jest w kilku utworach, a w My Favourite Stranger nadaje kształt utworu.

Dla mnie największą zaletą tej płyty są dobre melodie, piosenkowość, od których zupełnie odeszli na kilku ostatnich płytach. Tu jest wiele kawałków, które chwytają - od razu albo po kilku przesłuchaniach.

[folab]

3 godziny temu, Drizzt napisał:

Założeniem było chyba ejtisowe brzmienie i stąd mniej gitary niż na kilku poprzednich płytach, o gitarowych SOFAD i Ultra nawet nie wspominając. Jednak gitara Martina jest w kilku utworach, a w My Favourite Stranger nadaje kształt utworu.

Dla mnie największą zaletą tej płyty są dobre melodie, piosenkowość, od których zupełnie odeszli na kilku ostatnich płytach. Tu jest wiele kawałków, które chwytają - od razu albo po kilku przesłuchaniach.

coraz bardziej podoba mi się klimat tej płyty

 

[Tyrion.L]

Najnowsze filmy z koncertów. Komentarze? Wszyscy są zachwyceni, podkreślając niesamowitą atmosferę i  oprawę koncertu, choć trudno tu być obiektywnym , bo wiadomo kto na koncert idzie. ,, Waiting for.." z widowni ,,we love you so much..." ,, Enjoy..." skala koncertu i ilość ludzi . Czekajmy cierpliwie

 

Edytowane 2 Kwietnia 2023 przez Tyrion.L
wyjaśnienie

[Drizzt]

35 minut temu, folab napisał:

coraz bardziej podoba mi się klimat tej płyty

 

Mi się podoba od samego początku więc dziwią mnie negatywne komentarze. No ale zawsze są tacy, dla których Metallica skończyła się na „Kill’em All”, takim ludziom po prostu nie chce się poznawać niczego nowego. Nie ma to tak naprawdę żadnego związku z muzyką, lepszą czy gorszą.

[soundchaser]

5 godzin temu, Drizzt napisał:

takim ludziom po prostu nie chce się poznawać niczego nowego

Jestem wyjątkowo otwarty na odkrywanie nowej muzyki. Mam wiecznie niezaspokojony głód poznawania muzyki, której jeszcze nie znam. Także wśród wykonawców, których dobrze znam i wydają nowe płyty. Jestem też bardzo cierpliwy i mimo wcześniejszych rozczarowań zawsze daję szansę słuchając kolejnej nowej płyty.
No ale sorry...nie będę chwalił każdej marnej czy nijakiej płyty tylko ze względu na wcześniejsze zasługi i sławę wykonawcy. Tym bardziej, że ta muzyka to nic nowego.
Niestety nowa płyta Depeche Mode jest bardzo przeciętna i nie zmieni tego czarowanie, że jest inaczej.
Oczywiście nie wykluczam tego, że wielu fanom ta płyta może się podobać, ale oceniając cały dorobek grupy, to jest jedna z najsłabszych płyt.

[aryman]

39 minut temu, soundchaser napisał:

Jestem wyjątkowo otwarty na odkrywanie nowej muzyki. Mam wiecznie niezaspokojony głód poznawania muzyki, której jeszcze nie znam. Także wśród wykonawców, których dobrze znam i wydają nowe płyty. Jestem też bardzo cierpliwy i mimo wcześniejszych rozczarowań zawsze daję szansę słuchając kolejnej nowej płyty.
No ale sorry...nie będę chwalił każdej marnej czy nijakiej płyty tylko ze względu na wcześniejsze zasługi i sławę wykonawcy. Tym bardziej, że ta muzyka to nic nowego.
Niestety nowa płyta Depeche Mode jest bardzo przeciętna i nie zmieni tego czarowanie, że jest inaczej.
Oczywiście nie wykluczam tego, że wielu fanom ta płyta może się podobać, ale oceniając cały dorobek grupy, to jest jedna z najsłabszych płyt.

Dokładnie tak się sprawy mają. Wielki zespół nagrał taka sobie płytę. 

Piszę to bez satysfakcji, ponieważ jeśli chodzi o szeroko rozumianą elektronikę to jest zespół number one dla mnie.

Natomiast ja się i tak jaram, ponieważ jadą w trasę.  A ten band złych koncertów nie daje. Grają zajebiste koncerty i na jednym w tym rocku będę. Amen!

[Drizzt]

.

Edytowane 3 Kwietnia 2023 przez Drizzt

[Yodzisław]

O co chodzi z tymi znikającymi postami?

[soundchaser]

Nieczęsto zgadzam się z recenzjami płyt, ale z tą ze strony ArtRock akurat zgadzam się całkowicie.

Cytat:

"Memento Mori wydaje mi się być płytą zupełnie bez pomysłu. Nie wiem, czy planem duetu Gahan - Gore było nagranie drugiego Black Celebration, ale jeżeli tak, to nawalili po całości. Bo założenie niby jest podobne - album mający być odbierany raczej od początku do końca, dość mroczny i nastrojowy. No ale Black Celebration to przede wszystkim świetne piosenki, które - jakby przypadkiem - złożyły się w niesamowicie klimatyczną całość. Memento Mori to raczej bezkształtny kleks czarnego atramentu, rozlewający się na wszystkie strony. Są tu niby jakieś piosenki, a przynajmniej utwory o „piosenkowej” strukturze, ale nawet po pięciu odsłuchach całego albumu miałbym problem z odróżnieniem jednej od drugiej."

Cała recenzja:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Drizzt]

Cóż, widzę że są dwie recenzje Memento Mori na tym portalu. Płyta najwyraźniej budzi skrajnie odmienne odczucia, nie tylko na forum.

„Tak, to piękna płyta. Pełna urzekających, melodycznych tematów, choćby w Wagging Tongue, Ghosts Again, Don’t Say You Love Me, Before We Drown, Always You i Speak To Me. Jednak to nie tylko one decydują o wielkości tej płyty. Polecam.”

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Kwietnia 2023 przez Drizzt

[soundchaser]

No tak...jeden potrafi z tej muzyki wyłowić urzekające melodie, a drugiemu wszystko się zlewa w bezkształtny kleks. 😁

[iro III]

Tak to już zazwyczaj bywa.

Szczególnie w przypadku grup gigantów ich długo wyczekiwanych nowych płyt. 

Wszystko zależy od stopnia "uzależnienia" danego fana i podjętych z chwilą ogłoszenia premiery oczekiwań, nastawienia.

 

[stumm]

O co wam w ogóle chodzi? Nasz ulubiony zespół wydaje płytę a wy marudzicie.Nie podoba się?Po kiego słuchać? Jest tyle innych płyt.Cieszcie się,że wydali płytę,że im się chce i,że będzie trasa koncertowa.Amen.

[soundchaser]

25 minut temu, stumm napisał:

O co wam w ogóle chodzi? Nasz ulubiony zespół wydaje płytę a wy marudzicie.

Chodzi o konstruktywną krytykę, a nie zachwycanie się przeciętnym bublem, bo ulubiony zespół nagrał płytę.

28 minut temu, stumm napisał:

Nie podoba się?Po kiego słuchać?

Po to się słucha by wiedzieć czy podoba się, albo nie podoba.

29 minut temu, stumm napisał:

Cieszcie się,że wydali płytę,że im się chce

Minimalista. 😉
 

[stumm]

9 godzin temu, soundchaser napisał:

Chodzi o konstruktywną krytykę, a nie zachwycanie się przeciętnym bublem, bo ulubiony zespół nagrał płytę.

Po to się słucha by wiedzieć czy podoba się, albo nie podoba.

Minimalista. 😉
 

Ależ się uczepił tego biednego DM.I co to zmieni?Płyta wydana,ludzie kupują słuchają,twe jęki nic tu nie zmienią.A to czy to bubel czy nie,to indywidualna sprawa każdego.Muzyka(ogólnie cała,nie tylko DM)Jest tak ulotną materią,że dyskutowanie czy dany album jest dobry czy nie dobry,traci sens. Żeby nie było,nie zachwycam się nad  tym czy Depeche wydali dobry album,cieszę się,że jest nowa płyta,mi słucham jej.

[soundchaser]

OK, ale po to jest forum by dyskutować, polemizować, spierać się, krytykować i chwalić, wymieniać poglądy...itd. 😉 

[stumm]

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

OK, ale po to jest forum by dyskutować, polemizować, spierać się, krytykować i chwalić, wymieniać poglądy...itd. 😉 

No to dyskutujemy,czyż nie? 😉

[Tyrion.L]

Wspaniała wiadomość przynajmniej dla mnie. Do playlisty na Europę DM włączył HOME. 😀

 

[baltfan]

Minął rok bez Andy Fletchera 😞

 

 

[baltfan]

 

[baltfan]

 

[broniasz]

O dziwo,ceny biletów do Atlas Areny nie zabijają.