Tidal vs Spotify różnica w jakości.

[treinerek]

2 godziny temu, Zamerstary napisał:

Słucham całych płyt zawsze, tak ten problem mnie nie dotyczy.

No i bardzo dobrze. Tak jak pisałem wcześniej, każdy robi to co lubi i mu pasuje. Ale to nie jest powód by udowadniać wyższość cd na stremingiem czy odwrotnie. Róbmy to co nam sprawia największą przyjemność i szanujmy tych, którzy wolą robić inaczej. 

[Wito76]

Oj Szymon, jakiś Ty wyrośnięty

[Prawie Audiofil]

W dniu 28.07.2024 o 09:10, paww napisał:

Spotify przysyła nawet gratulacje za słuchanie płyt w całości. 

Właśnie dzisiaj przesłuchałem sobie w calosci plytę ponizej. Ciary! Polecam

A potem poprosilem domowników  o losowe przełączanie  miedzy Tidal a Spotify. 

Jeśli  wskazywalem prawidlowo na Spotify, to ze wzgledu na  te cieplej/analogowo/lampowo??? !!! brzmiące . 

Jeśli wskazywałem prawidłowo Tidal, to ze względu na mniej emocjonalne/ techniczne brzmienie? Być może 

Ale to tylko jak udało mi się wskazać  prawidłowo! 

Czyli jak dla mnie roznice jesli są ,to marginalne. 

Wracam więc do sluchania, nie analizowania. 

 

 

[paww]

28 minut temu, Prawie Audiofil napisał:

Jeśli  wskazywalem prawidlowo na Spotify, to ze wzgledu na  te cieplej/analogowo/lampowo??? !!! brzmiące

Potwierdzam, że Spotify ma bardzo przyjemne analogowe brzmienie. Jeśli ktoś słuchał dużo winylu, powinien cenić ten sposób brzmienia.

32 minuty temu, Prawie Audiofil napisał:

Wracam więc do sluchania, nie analizowania.

To jest właściwy kierunek 🙂 

[Piopio]

4 minuty temu, paww napisał:

Potwierdzam, że Spotify ma bardzo przyjemne analogowe brzmienie. Jeśli ktoś słuchał dużo winylu, powinien cenić ten sposób brzmienia.

Bardzo stereotypowe podejście 😉 Czyli można powiedzieć, że rozdzielczość jest upośledzona. 

A jak ktoś słucha winylu na naprawdę wysokim poziomie np w systemie za 100K (mam na myśli sam tor analogowy) ? 

[Wito76]

Tzn coś w tym jest. Sam też kiedyś do kolegi powiedziałam, że Spotify gra tak jakby bardziej analogowo. Wiadomo, to takie uproszczenie. Jest nieco niższa rozdzielczość tego grania, nie jest tak precyzyjnie jak w Tidalu, takie zaokrąglone, lekko zamglone to wszystko i można chyba tak się wyrazić.

[paww]

7 minut temu, Piopio napisał:

Bardzo stereotypowe podejście 😉 Czyli można powiedzieć, że rozdzielczość jest upośledzona. 

A jak ktoś słucha winylu na naprawdę wysokim poziomie np w systemie za 100K (mam na myśli sam tor analogowy) ? 

Tzn. że jest człowiekiem majętnym.

[Ajothe]

Jednym to pasuje innym mniej, a tak naprawdę to najwięcej zależy od realizacji i czasami ta analogowatość (bas bardziej bułowaty, góra przygaszona) pomaga, a czasami przeszkadza.....

[Wito76]

Dokładnie, Spotify zimą miało u mnie swoje 5 minut, gdy wydawało mi się, że tak przyjemnie gra. Ale później jednak wycofałem się z tej opinii, gdy okazało się że nie słychać pewnych smaczków na kilku moich testowych utworach. W maju wygasła mi subskrypcja na Spotify i nie planuję póki co powrotu.

[Ajothe]

Przyszło mi na myśl, że jak spotify ogarnie jakość flac za rozsądną kasę to mogą zmonopolizować rynek. Chyba że przywalą abonament na poziomie Qobuza. 

[Zamerstary]

8 godzin temu, Ajothe napisał:

Przyszło mi na myśl, że jak spotify ogarnie jakość flac za rozsądną kasę to mogą zmonopolizować rynek. Chyba że przywalą abonament na poziomie Qobuza. 

Uważam podobnie.  Myślałem, że coś mam że słuchem ale nie, ja również uważam, że muzyka z S brzmi bardziej przyjaźnie dla ucha niż ta z T. I to nie raz się na tym łapałem. 

[Robert W.]

W dniu 27.07.2024 o 23:01, szymon1977 napisał:

No właśnie, te audiofilskie pseudo-testy to z punktu widzenia miłośnika muzyki strata czasu. Jestem już w wieku, w którym dostrzegam, że czas mam ograniczony, i bardzo jestem z tego rad, że zamiast usiłować na starej płycie usłyszeć nowe szczegóły po wymianie np Spotify na Tidal, przesłuchałem na Spotify nową płytę.

Polecam w takim razie słuchanie patefonu 

 

[szymon1977]

14 minut temu, Robert W. napisał:

Polecam w takim razie słuchanie patefonu 

 

Jeśli już to "z patefonu" albo "na patefonie", ja jestem miłośnikiem muzyki a nie sprzętu RTV-AGD

[paww]

48 minut temu, Robert W. napisał:

Polecam w takim razie słuchanie patefonu 

 

Czuję lekką złośliwość.

[Zamerstary]

Godzinę temu, Robert W. napisał:

Polecam w takim razie słuchanie patefonu 

 

Po co te półśrodki? Nie lepiej od razu wskoczyć na woskowy cylinder? 

[szymon1977]

Godzinę temu, paww napisał:

Czuję lekką złośliwość.

Kolegę ewidentnie złości, że zamiast podziwu dla posiadanego systemu oraz zdolności, przeczytał odmienne zdanie a nawet kontrargumenty.

[Wito76]

Bo są na tym forum osoby, które dla zasady zawsze mają odmienne zdanie. Choć nawet nie widziały czegoś na oczy, nie miały w ręku to i tak "wiedzą". Taki z natury konfrontacyjny charakter. Po prostu nie mogą usiąść i czytać tylko korci je, by wiecznie z kimś się na***dalać.

[szymon1977]

4 godziny temu, Wito76 napisał:

Choć nawet nie widziały czegoś na oczy, nie miały w ręku to

Jak się rozumie to nie trzeba sprawdzać.

4 godziny temu, Wito76 napisał:

Taki z natury konfrontacyjny charakter. Po prostu nie mogą usiąść i czytać tylko korci je, by wiecznie z kimś się na***dalać.

Wyspowiadałeś się z grzeszków kilku swoich kolegów - oczekujesz rozgrzeszenia? Nie mam kompetencji by Wam je dać, ale obietnicę poprawy chętnie przyjmę. Przestaniesz pisać tylko po to, by marudzić, że ktoś przedstawił odmienne zdanie?

[Piotr Sonido]

Czy nastąpi w końcu czas w którym zamiast marnować czasu na tego typu dyskusje faktycznie będziecie słuchać muzyki? 

🙂

Widzę że to grono szczególnie skupia się na ilości bitratetu w pliku aniżeli przekazu artysty samego utworu

[paww]

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Czy nastąpi w końcu czas w którym zamiast marnować czasu na tego typu dyskusje faktycznie będziecie słuchać muzyki? 

🙂

Widzę że to grono szczególnie skupia się na ilości bitratetu w pliku aniżeli przekazu artysty samego utworu

Nie wiem dlaczego, ale jeden z salonów audio, obecny na forum, co rusz obrzydza Spotify, że to mp3, że nie ma jakości, wychwalając jednocześnie Tidal. Czytając to, potencjalny klient ma jakby od razu narzuconą opinię, co dobre, a co złe, bo w końcu mówią to tzw. profesjonaliści.

Edytowane 2 Sierpnia 2024 przez paww

[Piopio]

1 godzinę temu, paww napisał:

Nie wiem dlaczego, ale jeden z salonów audio, obecny na forum, co rusz obrzydza Spotify, że to mp3, że nie ma jakości, wychwalając jednocześnie Tidal. Czytając to, potencjalny klient ma jakby od razu narzuconą opinię, co dobre, a co złe, bo w końcu mówią to tzw. profesjonaliści.

Salon ma rację. 

[Zamerstary]

Godzinę temu, Piopio napisał:

Salon ma rację. 

Oj tam, przekomarzasz się 🙂

[ProjectPi]

2 godziny temu, Piopio napisał:

Salon ma rację. 

No nie bardzo, choćby dlatego, że to nie MP3.

[Pseudodrummer]

7 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

Czy nastąpi w końcu czas w którym zamiast marnować czasu na tego typu dyskusje faktycznie będziecie słuchać muzyki? 

🙂

Widzę że to grono szczególnie skupia się na ilości bitratetu w pliku aniżeli przekazu artysty samego utworu

1.Nie
2.Tak

 

[baltfan]

W dniu 27.07.2024 o 00:33, Pseudodrummer napisał:

Jestem szczęśliwy

Nie masz chyba świadomości z czego rezygnujesz .Wystarczy skorzystać z bezpłatnego Spotify żeby przekonać się :)

W dniu 27.07.2024 o 06:55, Zamerstary napisał:

cd nie potrxebuje

Ale potrzebuje płyt,a te są coraz droższe .

Osobiście kupuje jeszcze płyty,jednak jest to bardziej odruch zbieracza ( człowiek jest drapieżnym zbieraczem) .

Edytowane 2 Sierpnia 2024 przez baltfan

[Prawie Audiofil]

Klaus Schwab powiedział że  nie bedziemy mieli cd i winyli i będziemy szczęśliwi :)

Krzysztof Kononowicz natomiast, że  nie będzie niczego .

A tu muszę  zaprotestować, bo chociaz streaming by zostawił. 

 

 

[baltfan]

8 minut temu, Prawie Audiofil napisał:

streaming

Streaming jak streaming,ale jeszcze są pliki :)

I to mnie najbardziej fascynuje ,jak płytotekę mieszczę na karcie microSD ,wielkości paznokcia kciuka przeciętnego człowieka  :) W du.ie mam to czy działa mi internet czy nie .

[Pseudodrummer]

1 godzinę temu, baltfan napisał:

Nie masz chyba świadomości z czego rezygnujesz .Wystarczy skorzystać z bezpłatnego Spotify żeby przekonać się 🙂

Nie ma bezpłatnego Spotify,
aby posłuchac trzeba się zarejestrowac albo pobrać apkę.

I juz zbieranie danych-na którym spotify zarabia od paru do kilkudziesięciu dolców za usera

[baltfan]

1 minutę temu, Pseudodrummer napisał:

trzeba się zarejestrowac

Ja zaczynałem od rejestracji fikcyjnym kontem FB . 

Ale masz, rację ,na tym świecie nic nie ma za darmo ! 

 

[Pseudodrummer]

1 minutę temu, baltfan napisał:

Ja zaczynałem od rejestracji fikcyjnym kontem FB . 

Ale masz, rację ,na tym świecie nic nie ma za darmo ! 

 

Mylisz się.
Za darmo jest Linux.
Oraz prawdziwa przyjaźń.

🙂