Kable audio cz.2

[lemo]

Przeczytaj jeszcze raz tekst Audioburaka . 

[Kostucha]

2 minuty temu, audioburak napisał:

Z moich doświadczeń zasadnicze różnice wynikają: ze struktury kabla

oraz jego średnicy. Im większy przekrój tym bardziej tłumi wysokie

częstotliwości, a z kolei struktura solid ( małe fi ) zamiast linki powoduje

najmniejsze zmiany w przenoszonym pasmie.

Fakt, że nie dla każdego brak tych zmian jest zjawiskiem pożądanym 😉

Moim zdaniem idea Nordosta, czy pokrewnych rozwiązań takich firm,

jak Tellurium, Reson czy Audioquest idzie w dobrą  stronę.

Tak sobie właśnie trochę to tłumaczyłem i chyba to moja podstawowa myśl, dlaczego kabel może coś zmieniać. Nie znam się, ale tak pomyślałem, że tylko jakaś „elektryczna blokada”, oporność czy coś tam, powoduje, że przetwornik nie może pracować bez „wysiłku”. Bez np. braku wystarczającego napięcia, natężenia czy coś innego, nie może pracować z pełną sprawnością oraz możliwościami jakimi producent go „obdarzył”. Ale w takim przypadku uznałbym, że to kiepski kabel, a nie jakiś tam audiofilski 🙂

[rafa]

16 godzin temu, BlueDot napisał:

on i tak wybral by ten sam.

A roznica w brzmieniu byla tylko w jego wyobrazni.

Raczej to jest w twojej wyobrazni i twojej interpretacji. Z ktorej zreszta probujesz sie wybielic.

[lemo]

A ciekawe czy swoją krucjatę antykablowa uprawiałeś też w tym sklepie? Nie gryzło Cię sumienie sprzedajac różne czasem pewnie drogie kable jak wystarczy tani byle ładny byl? 

[audioburak]

Co do różnic pomiędzy głośnikowym a IC - to tylko krotność ale kabel ten sam.

O ile IC może być np. 26 AWG, to kolumny potrzebują od 0,8 do 1,5 mm2 dlatego

nawet ten 26 AWG trzeba zwielokrotnić. Czyli 0,15 mm2 razy ileś tam nitek.

[lemo]

Ok, a jak jest np w Albedo ?

[Tajitsu]

No dzień dobry.

[lemo]

Albo Nordost stara tasma Red Dawn. Wygląda tak samo czy ic czy glosnikowy.

[BlueDot]

58 minut temu, rafa napisał:

Raczej to jest w twojej wyobrazni i twojej interpretacji. Z ktorej zreszta probujesz sie wybielic.

Ja podczas tej akcji roznic nie stwierdzilem a on tak, wiec jak by nie patrzec to jego wyobraznia, a moze uszy plataly mu figle.

52 minuty temu, lemo napisał:

A ciekawe czy swoją krucjatę antykablowa uprawiałeś też w tym sklepie? Nie gryzło Cię sumienie sprzedajac różne czasem pewnie drogie kable jak wystarczy tani byle ładny byl? 

Na poczatku nie, bo mi tez sie wydawalo ze slysze. Pozniej tak, ale trzeba bylo pchac towar zeby boss byl szczesliwy.

[Tajitsu]

Nie czujesz się z tym źle? Tak oo ludzku.

[przmor]

Może jednak źle się poczuł, przestał to robić i ma odwagę o tym napisać?

[Tajitsu]

17 minut temu, przmor napisał:

Może jednak źle się poczuł, przestał to robić i ma odwagę o tym napisać?

Może.

[rafa]

Godzinę temu, BlueDot napisał:

Ja podczas tej akcji roznic nie stwierdzilem a on tak, wiec jak by nie patrzec to jego wyobraznia, a moze uszy plataly mu figle.

Ale mial prawo dokonac wyboru na podstawie dzwieku a nie tylko na podstawie nastawienia.

W ten sposob faktycznie wpedziles goscia w pulapke wlasnego umyslu.

[przmor]

On w tej pułapce już był być może dzięki wpisom na tym forum.

[fandali]

2 godziny temu, audioburak napisał:

Co do różnic pomiędzy głośnikowym a IC - to tylko krotność ale kabel ten sam.

O ile IC może być np. 26 AWG, to kolumny potrzebują od 0,8 do 1,5 mm2 dlatego

nawet ten 26 AWG trzeba zwielokrotnić. Czyli 0,15 mm2 razy ileś tam nitek.

Zrobiłem test z moim kynarem 24 AWG dokładając po jednej nitce do przekroju 1,4 mm2 i dźwięk zaczął przymulać, tracić szczegółowość, nie dało się dłużej słuchać. Wróciłem do 5 nitek na zacisk,czyli 1 mm2 i jest gitara... nirwana wróciła. 😀

[Tajitsu]

1 godzinę temu, przmor napisał:

On w tej pułapce już był być może dzięki wpisom na tym forum.

Ale się uwolnił? Wnyki puściły? Niedźwiedź się nie zjawił?

[iro III]

1 godzinę temu, fandali napisał:

Zrobiłem test z moim kynarem 24 AWG dokładając po jednej nitce do przekroju 1,4 mm2 i dźwięk zaczął przymulać, tracić szczegółowość, nie dało się dłużej słuchać. Wróciłem do 5 nitek na zacisk,czyli 1 mm2 i jest gitara... nirwana wróciła. 😀

Jaaaasne, każda nitka robi różnicę, każdą słychać, nawet żona z kuchni słyszy 🤣🤣🤣

Bajkopisarze.

[Tajitsu]

Nawet cudze żony słyszą różnice 🤭

[Kalasanty Ciaputko]

W czasie świetności TV satelitarnej ( lata 90te ) klient oświadczył, że on nie chce tej "czaszy" bo jest krzywa. Przyglądał się jej bacznie ( sądzę, że do tej pory nigdy w ręku nie trzymał ) i stwierdził, że chce inną. Kolega poszedł do samochodu posiedział, przyszedł z "nową czaszą". Klient bierze do rąk, lustruje i mówi: "ta może być". Oglądał dokładnie tą samą czasze która była jak najbardziej odpowiedniego kształtu ale chciał pokazać, że w ciu...la nie da się zrobić bo przecież on się na tym zna.

Innym razem klient stwierdził, przed naprawą miał lepsze kolory w TV. Usterka była standardowa, przetwornica=zasilacz. TV naprawiony ale kolory nie te i nie ważne, że zasilacz ni chu chu nie ma wpływu na RGB ( to był kineskopowy TV ). No to śrubokręt do ręki udawanie, że grzebiemy na płytce kineskopu ( tam przeważnie były PRki do regulacji dział kineskopu ). Nic nie zostało nawet dotknięte, pytanie teraz jest dobrze - Tak, teraz jest tak jak było.

A już hitem była wypowiedź klientki której został naprawiony biało-czarny telewizor.
"Jak mi ostatnio mechanik go naprawił to ja nawet kolory widziałam".

Notabene kupowałem TV do kampera i sprzedawca zaoferował mi "profesjonalne" ustawienie kolorów za 150pln😂. Zapytałem o co chodzi, bo myślałem, że podłączą coś pod USB i gdzieś tam w ustawieniach serwisowych będą mieszać. Ale nie, facet chciał ode mnie 150pln za to, że wejdzie do menu i ustawi mi nasycenie według jakiegoś szablonu który przyłoży do ekranu 😏 To jest naciąganie 😁

Przykład z warzywniaka... i jabłkami 🙂 .  Kobieta w poniedziałek kupuje 1kg jabłek. We wtorek przychodzi i znów kupuje 1kg jabłek. W środę przychodzi po kolejny kilogram ale chce te które dostała w poniedziałek bo te "wtorkowe" nie były takie dobre. Więc dostała te same co w poniedziałek, które były tymi samymi co kupiła we wtorek z tej samej skrzynki.

W którym przykładzie ( wszystkie z życia wzięte ) klient został oszukany?


Próbą naciągnięcia, graniczącą chyba z wyłudzeniem jest dla mnie oferowanie kabla  Ethernet 1,5m za prawie 5tyś. Też z życia wzięte.

Albo opisy zmian wprowadzonych dzięki kabelkowi DC między zasilaczem a switchem czy DACiem.

Oszustwem było też, jak sprzedawca jedne kolumny podłączył w przeciwfazie.


Wracając do tych kabli. Nie mogli słyszeć różnicy bo jej nie było czyli w naturalny sposób powinni wybrać "tańszy". Ale "słyszeli" różnice wynikającą z opisów/opowiadań, różnice które mieli tylko w wyobraźni. Czy zadaniem sprzedawcy jest prostowanie ich światopoglądu.

[Tajitsu]

Siła perswazji?

[BlueDot]

4 godziny temu, Tajitsu napisał:

Nie czujesz się z tym źle? Tak oo ludzku.

Fatalnie sie czuje. Codziennie wieczorem odmawiam 10 zdrowasiek za pokute.

🙂

 

3 godziny temu, fandali napisał:

Zrobiłem test z moim kynarem 24 AWG dokładając po jednej nitce do przekroju 1,4 mm2 i dźwięk zaczął przymulać, tracić szczegółowość, nie dało się dłużej słuchać. Wróciłem do 5 nitek na zacisk,czyli 1 mm2 i jest gitara... nirwana wróciła. 😀

To teraz odejmuj po jednej.

[Kalasanty Ciaputko]

Od lat pracuję z ludźmi=klientami i po tylu latach, czasami długiego tłumaczenia spraw oczywistych, już się człowiekowi nie chce.
Ludzie nie czytają nawet instrukcji bo im się nie chce.

Pamiętam jedną klientkę. Naprawiałem jej wieżę stereo. Wymieniłem końcówkę mocy.
Była droga i długo trzeba było czekać bo ją sprowadzali.
Po jakiś dwóch tygodniach dzwoni mi na warsztat z ryjem, że tyle pieniędzy zapłaciła a to znów nie gra. Żąda zwrotu pieniędzy albo natychmiastowej naprawy itd itp.
Myślę, zdarza się. Choć na końcówki mocy rzadko dawałem gwarancję i też praktycznie nigdy nie jeździłem do klienta z powodu sprzętu audio. Tym razem pojechałem bo miałem po drodze i sytuacja nieciekawa.
Wypasiony dom, bogato, dostojnie.
Wchodzę do salonu, patrzę jest wieża.  A na środku przycisk wielkości pudełka od zapałek z dużym podświetlonym napisem "MUTE".

Po przyciśnięciu podświetlenie znikło a wieża zaczęła grać bez zastrzeżeń.

Od historia, zamiast słowa przepraszam usłyszałem " Wie pan, my jesteśmy humanistami ".

 

[Ajothe]

Niektórych wybór źródła przerasta 😁

[Tajitsu]

Polska i Polacy w pigułce. Roszczeniowość, buta, pycha…

[spokojnie]

Urzekły mnie te historie.

[Tajitsu]

Warto rozmawiać.

[lemo]

Swietne dawaj jeszcze pośmiejemy się temat jakoś usycha a tak będzie się kręcić. 

 

[Kostucha]

Z autopsji wiem jak łatwo dać się oszukać. Np. pomyliłem tabletkę nasenną z jakimś suplementem, olej z wątroby śledzia czy inną i spałem po niej jak niemowlę. Rano spojrzałem, że inne opakowanie z apteczki wyjąłem i co. Cieszyłem się, bo czułem się wyspany jak nigdy i śmiałem. Nic to, że jakiś suplement pożarłem i to nawet nie jakiś Valerin, Melisa czy inne. Ważne, że pomogło. Podobnie z drucikami. Jakie oczekiwania, takie efekty 🙂

[szymon1977]

7 godzin temu, Kostucha napisał:

...uznałbym, że to kiepski kabel, a nie jakiś tam audiofilski.

I całkiem słusznie, bo logicznie jest wykluczone aby kabel poprawił sygnał, teoretycznie może go jedynie popsuć. Kwestia czy popsuje na tyle, by różnicę usłyszeć... nawet jeśli bym tego doświadczył, to popsuty sygnał nie byłby powodem mojej radości.

 

[lemo]

No ale co z tą żoną ona nie wie że nowe takie drogie a mówi że lepiej gra . Chyba ze chce być mila .