Skocz do zawartości
IGNORED

Regulacja barwy tonów i loudness we wzmacniaczu


Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, paww napisał:

jednak ktoś tym kupcom wmówił, że bez regulacji jest lepsze

Sami sobie wmawiają.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Pod swiatlym przewodnictwem natchnionych audio guru.

Edytowane przez ProjectPi

Pliki nieświeze grac dobrze nie beda, i tyle.

Lidzie lubią wierzyć w bzdury bo rzeczywistość jest szara i nudna.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Kurde plusik odemnie poleciał. Aż nie dowierzam. Bardzo sensowne zdanie Nie wiem czy koniecznie odnoszące się do audio ale do szeroko pojętego świata zdecydowanie.

Przyczyn z rezygnacji z potencjometrów może być wiele.

Część może chcieć zaoszczędzić części może chcieć inaczej projektować swoje wzmacniacze. Cześć może uważać że rezygnacja z tego typu dodatków może spowodować iż wzmacniacz będzie grał dłużej.

Powodów jest wiele.

Miałem kilka wzmacniaczy które regulacje miały kilka wzmacniaczy które regulacji nie miały.

Jak mają to wcale nie uważam aby to był obciach po prostu z niej korzystać

10 godzin temu, paww napisał:

Zgodzę się, jednak ktoś tym kupcom wmówił, że bez regulacji jest lepsze. Wielokrotnie czytałem, wiele lat temu, że sprzęt jest przecież tak doskonały (i drogi przy okazji), że korekcja jest niepotrzebna i wszystko jest tak jak ma być. W domyśle pojawia się kontekst, że jeśli nie słyszysz tej doskonałości to jesteś ..... nie będę cytował kto z przyzwoitości dla forum. Czytałem to 20 lat temu, chciałem użyć mocnego słowa czego, ale powiem dyplomatycznie, zmanipulowanych tekstów, a wogóle to najlepiej słuchać swoim uchem i swoją percepcją, a nie tym co kto mówi i pisze.

Ja do korekcji podejście mam obojętne. W obecnym sprzęcie nie mam. Jakbym miał też by było dobrze. Najważniejsze jest żeby dobrać elementy systemu żeby to grało jak należy na przysłowiowy zerze. Ale korekcji, nawet jakbym miał to bym nie uzywal. Dlaczego? A no dlatego, że ile realizacji, ile gatunków, ile albumów tyle i korekcji. Słuchając różnej muzyki, różnych wykonawcow nie sposób ustawić EQ idealnie. Każdy kto słucha różnego repertuaru, do tego w różnym nastroju to zrozumie. Wiecznie brakuje albo basu, albo góry albo mało przestrzeni. To jest nie uniknione. A dostępność korekcji we wzmaku czy DACu sprawiło by tylko to, że człowiek ciągle by latał do tych suwakow tak na prawdę nie poprawiając nic. Albo ewentualnie coś na krótką metę. Ale do tego to już nikt się nie przyzna. Może ktoś lubi ciągle coś zmieniać i sprawia mu to przyjemność. Ale nie dla mnie. Trzeba pewne aspekty zaakceptować i tyle. 

Podobnie oglądając nowy film, nie oczekujmy od starego takiego kontrastu, czerni czy koloru. A nie znam nikogo kto codziennie kręci ustawieniami obrazu w TV. 

?👈

52 minuty temu, rafal735r napisał:

dostępność korekcji we wzmaku czy DACu sprawiło by tylko to, że człowiek ciągle by latał do tych suwakow tak na prawdę nie poprawiając nic. Albo ewentualnie coś na krótką metę. Ale do tego to już nikt się nie przyzna.

Używam korekcji. Zmian dokonuję tak ze dwa razy do roku i są one bardzo subtelne. Zanim się coś zrobi, trzeba zrozumieć co, jak i dlaczego.

 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Godzinę temu, rafal735r napisał:

Ja do korekcji podejście mam obojętne. W obecnym sprzęcie nie mam. Jakbym miał też by było dobrze. Najważniejsze jest żeby dobrać elementy systemu żeby to grało jak należy na przysłowiowy zerze. Ale korekcji, nawet jakbym miał to bym nie uzywal. Dlaczego? A no dlatego, że ile realizacji, ile gatunków, ile albumów tyle i korekcji. Słuchając różnej muzyki, różnych wykonawcow nie sposób ustawić EQ idealnie. Każdy kto słucha różnego repertuaru, do tego w różnym nastroju to zrozumie. Wiecznie brakuje albo basu, albo góry albo mało przestrzeni. To jest nie uniknione. A dostępność korekcji we wzmaku czy DACu sprawiło by tylko to, że człowiek ciągle by latał do tych suwakow tak na prawdę nie poprawiając nic. Albo ewentualnie coś na krótką metę. Ale do tego to już nikt się nie przyzna. Może ktoś lubi ciągle coś zmieniać i sprawia mu to przyjemność. Ale nie dla mnie. Trzeba pewne aspekty zaakceptować i tyle. 

Podobnie oglądając nowy film, nie oczekujmy od starego takiego kontrastu, czerni czy koloru. A nie znam nikogo kto codziennie kręci ustawieniami obrazu w TV. 

Zazwyczaj ustawia się korekcję raz, do wymagań akustyki pomieszczenia i osobistych preferencji i tak już zostaje. Ale znaleźć taką która jest dobra to już nie tak łatwo. Fajnie opisał to @Pseudodrummer. Co do płynnego loudness to jednak ustawia się go w pewnych granicach, no bo inaczej słucha się muzyki w ciągu dnia, a inaczej np. o 24:00. Ale przekręcanie jednej gałki nie jest absolutnie uciążliwe.

Edytowane przez paww
6 minut temu, paww napisał:

Zazwyczaj ustawia się korekcję raz, do wymagań akustyki pomieszczenia i osobistych preferencji

Dokładnie tak, koryguje się brzmienie systemu w swoim pomieszczeniu do własnego gustu, a nie robi własny master każdej płyty z osobna.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Godzinę temu, paww napisał:

Zazwyczaj ustawia się korekcję raz, do wymagań akustyki pomieszczenia i osobistych preferencji i tak już zostaje. Ale znaleźć taką która jest dobra to już nie tak łatwo. Fajnie opisał to @Pseudodrummer. Co do płynnego loudness to jednak ustawia się go w pewnych granicach, no bo inaczej słucha się muzyki w ciągu dnia, a inaczej np. o 24:00. Ale przekręcanie jednej gałki nie jest absolutnie uciążliwe.

Ustawienie raz do wymagań to w sumie to samo jak dobrać do swego pokoju i preferencji graty. Efekt jest wiele lepszy niż korekcja EQ. Bo zwykłym EQ nie pobawimy się sceną w głąb czy wszerz. Dyscypliną basu czy zróżnicowaną góra... Aspektów jest wiele...

Cała reszta to jest zabawa jak kolega wyżej napisał... przy kawie, ciągle inna. Taka wieczna zabawa, która mało ma wspólnego z długo godzinnym słuchaniem muzyki. 

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Używam korekcji. Zmian dokonuję tak ze dwa razy do roku i są one bardzo subtelne. Zanim się coś zrobi, trzeba zrozumieć co, jak i dlaczego.

 

Chyba nie wiele jeszcze rozumiesz co w sumie mnie nie zdziwiło. 

Edytowane przez rafal735r

?👈

12 minut temu, rafal735r napisał:

Taka wieczna zabawa, która mało ma wspólnego z długo godzinnym słuchaniem muzyki. 

Tu pozwolę się nie zgodzić, regulacja jednym pokrętłem raz na dobę absolutnie nie wyklucza "długo godzinnego słuchania muzyki". Nie mniej jednak częściowo muszę przyznać rację, że jak kupuję jakieś graty, to zwracam uwagę, aby regulacja była prosta i dostępna od razu na przedniej ściance, a nie zaszyta gdzieś w menu (trochę Rotel w tym gustuje, chociaż ostatnio w modelu A11 MkII powrócił do prostej regulacji pokrętłami), bo wtedy to faktycznie zamiast na muzyce człowiek zaczyna się skupiać na urządzeniu, a nie o to chodzi.

Edytowane przez paww
19 minut temu, rafal735r napisał:

Ustawienie raz do wymagań to w sumie to samo jak dobrać do swego pokoju i preferencji graty. Efekt jest wiele lepszy niż korekcja EQ.

Skoro konfrontujesz EQ z dobieraniem gratów, to kak na to wpadłeś by EQ zastosować zamiast dobrania gratów?

21 minut temu, rafal735r napisał:

Bo zwykłym EQ nie pobawimy się sceną w głąb czy wszerz. Dyscypliną basu czy zróżnicowaną góra... Aspektów jest wiele...

EQ nie musi być zwykłe, a poza tym o czym piszesz, potrafi powalczyć z asymetrią akustyki pomieszczenia i modami.

22 minuty temu, rafal735r napisał:

Chyba nie wiele jeszcze rozumiesz co w sumie mnie nie zdziwiło. 

Chyba więcej niż Ty, co powoli staje się normą.

23 minuty temu, rafal735r napisał:

Taka wieczna zabawa, która mało ma wspólnego z długo godzinnym słuchaniem muzyki. 

Nie wiesz co robisz to taki efekt.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

16 minut temu, paww napisał:

Tu pozwolę się nie zgodzić, regulacja jednym pokrętłem raz na dobę absolutnie nie wyklucza "długo godzinnego słuchania muzyki". Nie mniej jednak częściowo muszę przyznać rację, że jak kupuję jakieś graty, to zwracam uwagę, aby regulacja była prosta i dostępna od razu na przedniej ściance, a nie zaszyta gdzieś w menu (trochę Rotel w tym gustuje, chociaż ostatnio w modelu A11 MkII powrócił do prostej regulacji pokrętłami), bo wtedy to faktycznie zamiast na muzyce człowiek zaczyna się skupiać na urządzeniu, a nie o to chodzi.

I tak w TV też regulujesz kontrast, kolor jasność raz na dobę? 

?👈

5 minut temu, rafal735r napisał:

I tak w TV też regulujesz kontrast, kolor jasność raz na dobę? 

Nie przypisuj innym swojej własnej nieporadności: regulację w TV zmieniam równie często jak EQ w hifi, powtórzę

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

tak ze dwa razy do roku i są one bardzo subtelne.

Inna sprawa, że TV sam sobie pewnie regulacje zmienia, niczym nadzwyczajnym jest korekta ze względu na jasność w pomieszczeniu - no i mamy w obrazie odpowiednik płynnego loudness w dźwięku.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

4 minuty temu, rafal735r napisał:

I tak w TV też regulujesz kontrast, kolor jasność raz na dobę? 

Nie, bo nie oglądam TV 🙂 ale tam chyba są jakieś automatyczne regulacje ale sam nie wiem, bo nie oglądam.

6 minut temu, szymon1977 napisał:

Nie przypisuj innym swojej własnej nieporadności: regulację w TV zmieniam równie często jak EQ w hifi, powtórzę

Inna sprawa, że TV dam sobie pewnie regulacje zmienia, niczym nadzwyczajnym jest korekta ze względu na jasność w pomieszczeniu - no i mamy w obrazie odpowiednik płynnego loudness w dźwięku.

Czy ja z tobą rozmawiam? I nie kompromituj się już, bo na temat audio masz takie same pojęcie jak i o TV jak widzę. 

4 minuty temu, paww napisał:

Nie, bo nie oglądam TV 🙂 ale tam chyba są jakieś automatyczne regulacje ale sam nie wiem, bo nie oglądam.

Widzisz. Można mieć też "automatyczne" regulacje w audio. Dobrać sobie elementy tak żeby grały stosunkowo dobrze w repertuarze jakiego się słucha. I nie trzeba nic kręcić. Choć w szeroko rozumianym wideo, też niestety trzeba wprowadzić korekcję obrazu, bo nowe telewizory fabrycznie są ustawione tragicznie. Ale to akurat nie temat na ten wątek. 

Edytowane przez rafal735r

?👈

5 minut temu, rafal735r napisał:

Dobrać sobie elementy tak żeby grały stosunkowo dobrze w repertuarze jakiego się słucha.

No i o to chodzi. Jak się już ustawi, to można słuchać kantat Bacha, symfonii Beethovena, indie, a nawet metal i jest dobrze. Tylko nie przeginać z ostrością przekazu, raczej stawiać na muzykalność, bo można szybko przebodźcować swoje zmysły i nie będzie radości ze słuchania.

29 minut temu, rafal735r napisał:

Czy ja z tobą rozmawiam?

Z kimś to sobie możesz porozmawiać na priv, a pisząc publicznie poddajesz swoje zdanie publicznej dyskusji. Nie zaczniesz mieć racji tylko dlatego, że wykazał Twój błąd kto inny niż cytowałeś.

29 minut temu, rafal735r napisał:

nie trzeba nic kręcić.

Ktoś powiedział, że trzeba?

29 minut temu, rafal735r napisał:

Dobrać sobie elementy tak żeby grały stosunkowo dobrze w repertuarze jakiego się słucha.

Przed Tobą zrozumienie, że z umiejętnym użyciem EQ zagra jeszcze lepiej.

29 minut temu, rafal735r napisał:

I nie kompromituj się już,

Kompromituję Ciebie, a jak nie skończysz z zaczepkami, to skompromituję Cię do kwadratu.

-----

12 minut temu, paww napisał:

Tylko nie przeginać z ostrością przekazu

Co kto lubi. Ja lubię raczej ostro wyraziście, ale od muzyki grającej w tle 24/dobę przeszedłem do celebrowania jednej płyty raz na kilka dni.

-----

29 minut temu, rafal735r napisał:

Choć w szeroko rozumianym wideo, też niestety trzeba wprowadzić korekcję obrazu, bo nowe telewizory fabrycznie są ustawione tragicznie.

Zamiast ustawiać mógłbyś konsekwentnie poszukać takiego,co ma dobre kolory "na zero", ale...

29 minut temu, rafal735r napisał:

Ale to akurat nie temat na ten wątek. 

 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

16 godzin temu, paww napisał:

Zgodzę się, jednak ktoś tym kupcom wmówił, że bez regulacji jest lepsze.

Bo tak chyba jest. Sprzęt, który ma regulację i ma tryb direct, to jakoś w tym trybie direct nie gra tak jak wzmacniacze bez żadnej regulacji...

6 minut temu, MagneticFields napisał:

Bo tak chyba jest. Sprzęt, który ma regulację i ma tryb direct, to jakoś w tym trybie direct nie gra tak jak wzmacniacze bez żadnej regulacji...

Temat warty zbadania, może nawet zmierzenia.

12 minut temu, MagneticFields napisał:

Sprzęt, który ma regulację i ma tryb direct, to jakoś w tym trybie direct nie gra tak jak wzmacniacze bez żadnej regulacji...

Ło matko...

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Chyba nie wiele jeszcze rozumiesz co w sumie mnie nie zdziwiło. 

Nie, to ty jeszcze nic nie zrozumiales.

Ustawieniem gratow nie skorygujesz ich wspolgrania z pomieszczeniem.

Ustawieniem gratow nie rozwiazesz problemu wynikajacego z sluchania przy roznych poziomach glosnosci.

Ustawieniem gratow nie…


Za skomplikowane

Twoje wypowiedzi/argumenty z kreceniem galani i jakoscia nagran, dyscyplina basu, glebia sceny itd. To pomieszanie z poplataniem.

Widzisz ja nie potrzebuje zabawki typu Adi. I skoro mówisz że nie można dobrać gratow i ich ustawienia do pomieszczenia to nie wiem jak to skomentować? Zgodzę się z problemami z odsłuchem przy różnych głośnościach. Żadna nowina, tylko latać i podbijać skraje pasma, żeby potem je wyrównywać to jest taka "zabawa przy kawie". Jak ktoś to lubi to jego sprawa. Dla mnie Adi brzmi bardzo źle. Podobnie do monitorów studyjnych. Po 10min ma się chęć wywalenia tego przez okno. Ale jak się do jakiegoś urządzenia przypasuje cechy "używany w studiu" to już 90% czytających dostaje orgazmu na samą myśl.

I nic nie jest poplątane tylko nie zrozumiałes postu, albo ogólnie nie rozumiesz o czym pisze. 

Edytowane przez rafal735r

?👈

Nie chodzi o ADI.
ADI to overkill dla 90% Kowalskich, ktorzy nie sa w stanie wykorzystac jego mozliwosci.
Chodzi o uzywanie regulacje basu, wysokich i loudness (obojetnie czy pokretlami czy EQ).
I nic nie poplatalem.

Dlatego jeszcze raz na chlopski rozum

Jak chce kupic bulki, to ide do piekarza
Jak chce kupic kielbase, to ide do rzeznika
Jak chce wbic gwozdzie, to uzywam mlotka
Jak chce wkrecic srobe, to biore srobokret
Jak mam za nalo basu, to lapie za galke Bass
A jak mam zbyt „cienkie brzmienie przy cuichym sluchaniu, to wlanczam loudness

I nie wypisuje, ze piekarz jest do duszy, bo nie ma kielbasy, mlotek to syf, bo nie mozna nim wkrecac srob, pokretlo basu jest bezuzyteczne, bo nie mozna nim poprawic glebi sceny a loudnes to bezsens, bo nie poprawia rozdzielczosci

A to jest logika/argumentacja, ktora sie poslugujesz. Zreszta nie tylko ty.

To wrzucanie wszystkiego do jednego garnka swiadczy o braku zrozumienia podstawowych zaleznosci miedzy przyczyna, skutkiem i wlasciwym srodkiem korekcji
To jest platanie

Ja wyraziłem swoje zdanie nt używania ciągle regulacji tonów. To ślepa uliczka. Niekończąca się historia, która w końcu zmęczy dlatego lepiej jest poświęcić trochę czasu na dobór elementów, ustawienie i zapomnieć o zabawie pokrętłami. I wrócę do tego co napisałem wyżej. Jeden utwór ma dużo basu, natomiast kolejny mało. Newerending story i latanie do gałek. 🤷 Natomiast na temat przestrzeni itd chodzi mi o fakt że takim kreceniem gałkami mamy wpływ tylko na podstawowe elementy brzmienia a najlepsze i tak pozostaje nie "regulowalne". Dlatego znów napisze że warto sobie posłuchać tego i owego żeby wybrać najlepsze. A nie byle urządzenie z regulacją z przekonaniem że wszystko załatwi. 

Edytowane przez rafal735r

?👈

4 minuty temu, rafal735r napisał:

używania ciągle regulacji tonów

Raczej z tym "ciągle" to pewna przesada, nikt tak nie napisał. 

Ja pisze akurat o własnych doświadczeniach i z zasady tak to się zawsze kończyło. Bo zawsze coś "było nie tak". 

?👈

12 godzin temu, rafal735r napisał:

Ustawienie raz do wymagań to w sumie to samo jak dobrać do swego pokoju i preferencji graty. Efekt jest wiele lepszy niż korekcja EQ. Bo zwykłym EQ nie pobawimy się sceną w głąb czy wszerz. Dyscypliną basu czy zróżnicowaną góra... 

To jest co piszesz

Edytowane przez xajas
14 godzin temu, szymon1977 napisał:

Używam korekcji. Zmian dokonuję tak ze dwa razy do roku i są one bardzo subtelne. Zanim się coś zrobi, trzeba zrozumieć co, jak i dlaczego.

 

Czyli nie słuchasz tylko czytasz co to powoduje? Twój gust muzyczny, uszy są uzależnione od analizy?

12 godzin temu, rafal735r napisał:

Czy ja z tobą rozmawiam? I nie kompromituj się już, bo na temat audio masz takie same pojęcie jak i o TV jak widzę. 

Widzę właśnie że Szymon jest przez wielu innych użytkowników dodany do ignorowanych ale nie wiem czy to jest dobre udawać że się tego nie widzi 😕

 

Księgowi z firm "audiofilskych" i redaktorzy z branży  nauczyli nas, że  regulacje bas, treble, loudness czy balance to wrogowie najgorsi -jeźdzcy apokalisy jako zaraza, cukier, cholesterol i co2 w jednym. Guzik prawda. 

Może niechęć została z czasów tego ohydnego konturu Unity. Choć w innych konstrukcjach dla mnie loudness to porażka. Lepiej tego nie dotykać i ewentualnie skorygować normalnie basem czy treble. 

?👈

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.