Skocz do zawartości
IGNORED

Regulacja barwy tonów i loudness we wzmacniaczu


Rekomendowane odpowiedzi

Ja poszedłem w moce i bez regulacji barwy licząc się z ułomnościami brzmienia garażu.

Teraz to chyba tylko w garażach nagrywa się?

Taka nowoczesna Björk nagrała się w toalecie gdzieś na lotnisku, bo w niej jest więcej życia. Chyba 30 lat temu tak było?

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

2 minuty temu, xetras napisał:

Taka nowoczesna Björk nagrała się w toalecie gdzieś na lotnisku, bo w niej jest więcej życia. Chyba 30 lat temu tak było?

W toalecie publicznej zazwyczaj jest więcej pogłosu, chociaż nie zawsze 🙂

21 minut temu, szymon1977 napisał:

Zniekształcenie przez akustykę i zniekształcenia przez kolumny, kontra zniekształcenia przez gałki bass/treble: te trzecie celowe, kontrolowane i najmniejsze... ale najgorsze? Nie pierwszy to raz, gdy ktoś jest przekonany, że gadanie zwykłych głupot czyni go audiofilem.

 

1 minutę temu, szymon1977 napisał:

Taki paradoks świata hi-fi, że większość amatorów dobrze zorientowanych w temacie a zwłaszcza profesjonaliści, mają reakcję alergiczną na to szlachetne kiedyś określenie.

Nie, ale bez użycia DSP, czyli wnuczka gałek bass/treble, zadowalasz się zniekształconym pasmem i tylko częścią możliwości swojego hifi.

Ja nie korzystam z regulacji i mam dokładnie  takie zdanie jak ty w tym temacie.

Jednak na to trzeb lat .... osłuchania.

Czy to znaczy, że każdy musi robić to co my jak regulacja mu wystarcza?

 

 

 

2 minuty temu, Metal napisał:

Czy to znaczy, że każdy musi robić to co my jak regulacja mu wystarcza?

Przedmiotem dyskusji nie jest co kto robi ani co się komu podoba. BTW ja akurat korzystam z DSP, czyli wnuczka gałek bass/treble. Przy cenach i możliwościach dzisiejszej elektroniki, słuchanie na zero uważam za techniczny błąd.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Przedmiotem dyskusji nie jest co kto robi ani co się komu podoba. BTW ja akurat korzystam z DSP, czyli wnuczka gałek bass/treble. Przy cenach i możliwościach dzisiejszej elektroniki, słuchanie na zero uważam za techniczny błąd.

 

Sorry kolego, żle odczytałem intencje 🫣

DSP daje spore możliwości.Też korzystam.

Jakoś tak opacznie to odebrałem:

Zniekształcenie przez akustykę i zniekształcenia przez kolumny, kontra zniekształcenia przez gałki bass/treble: te trzecie celowe, kontrolowane i najmniejsze... ale najgorsze? Nie pierwszy to raz, gdy ktoś jest przekonany, że gadanie zwykłych głupot czyni go audiofilem.

32 minuty temu, xetras napisał:

Ileś lat słuchałem LP i na końcu blisko rowka kołowego jest zawsze gorzej i żadne gałki na to nie pomogą. To ostatnie nagranie jest zwykle na zmarnowanie albo po prostu jest jakie jest.

Raz lepiej raz gorzej i regulacja barwy nic nie poprawi.

 To wynika z zupełnie innego problemu znanego jako IGD

27 minut temu, paww napisał:

lepszej jakości ramienia bardzo ograniczają ten efekt

Tak jest i owszem tylko minimalizują efekt bo nie da się go wykluczyć w 100%. A i jeszcze szlif igły tu istotny ale to już inny temat i zakładka.

1 minutę temu, paww napisał:

Prędkość liniowa spada?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
13 minut temu, szymon1977 napisał:

Przedmiotem dyskusji nie jest co kto robi ani co się komu podoba. BTW ja akurat korzystam z DSP, czyli wnuczka gałek bass/treble. Przy cenach i możliwościach dzisiejszej elektroniki, słuchanie na zero uważam za techniczny błąd.

 

Szymon, ja myślę, że wiele zależy od indywidualnych preferencji i subiektywnego spojrzenia na kwestię korekcji oryginalnej realizacji. Ja za "młodych lat" bawiłem się gałkami na tzw. maxa. Bawiło mnie, jak jeszcze bardziej mogłem podbić i tak już niepojęcie ciężko chodzący bas w For Whom The Bell Tolls. Tylko tak było 30 lat temu. Teraz bawi mnie takie moje postępowanie z tamtych lat. Uważam, że miłośnik muzyki, danego artysty, powinien koncentrować uwagę na jego intencjach tonalnych, a więc na brzmieniu oryginału. Fakt, zdarzają się wyjątkowo słabe realizacje lub z zaburzonym danym pasmem, i wówczas taka korekcja może nieco pomóc, ale generalnie są to dość rzadkie przypadki.

1 minutę temu, Mark75X napisał:

Szymon, ja myślę, że wiele zależy od indywidualnych preferencji i subiektywnego spojrzenia na kwestię korekcji oryginalnej realizacji. Ja za "młodych lat" bawiłem się gałkami na tzw. maxa. Bawiło mnie, jak jeszcze bardziej mogłem podbić i tak już niepojęcie ciężko chodzący bas w For Whom The Bell Tolls. Tylko tak było 30 lat temu. Teraz bawi mnie takie moje postępowanie z tamtych lat. Uważam, że miłośnik muzyki, danego artysty, powinien koncentrować uwagę na jego intencjach tonalnych, a więc na brzmieniu oryginału. Fakt, zdarzają się wyjątkowo słabe realizacje lub z zaburzonym danym pasmem, i wówczas taka korekcja może nieco pomóc, ale generalnie są to dość rzadkie przypadki.

Nie w tym rzecz.
Korekcja,a zwłaszcza DSP może próbować niwelować słabą akustykę pokoju odsłuchowego

Poza tym ,setki różnych realizacji-naprawdę sądzisz,że wszystkie zabrzmią dobrze z gałka na "zero" i na kolumnach w "v-kę"
I w danej akustyce?

Pewne światło na to zagadnienie rzuca fakt,że po 50-ce raczej mniej niz więcej słyszymy,i wypowiadanie,nagminne,w tym wieku,co i jak powinno brzmieć uważam za nieuzasadnione,a wręcz niepotrzebne.

Nie mówię oczywiście do Ciebie-mówię p przypadkach,kiedy wizje brzmienia kształtują osoby,które dawno powinny przestać to robić-a słyszą np wpływ dysków twardych.

A tymczasem w każdym studio
-kompresory
-equalizery
-autotuny
-dziesiątki,setki wtyczek,deeserów,peq,limiterow,bramek,autogainów,ekspanderów,compensatorow itd...

A na końcu "artysta" który nagrywał w studio,i wie,jak brzmiał na próbie,po wysłuchaniu mastera mówi
"o k....wa"-jak ty to zrobiłeś?
Ale to brzmi!!!

A na końcu człowiek,który ma jedna gałkę,i wierzy,że wszystko czego słucha jest zgodne z "oryginałem"

Ja mam RME,i korzystam czasem/nie zawsze z dsp/peq/loudnes.

To bardzo duży atut.



 

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

3 godziny temu, iro III napisał:

Nie chcesz kiczu ELO, to nie słuchaj tych płyt, mieli zdecydowanie lepsze, nim zaczęli bawić się w disco

Właśnie chcę.

Np. szklanej Olivii w syntezatorowym serze ELO. Wszystko pasuje. 

Gdyby reszta była taka jak finałowa piosenka (w Xanadu, 1980) to byłoby miodzio.

Nie wiem czemu ale ELO (powiedzmy to z połowy lat 70 do połowy lat 80) gorzej brzmi na CD niż na LP.

Uwielbiam ten syntezatorowy grząski ser. Tyle że też bębny w nim grzezną.

 

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

2 godziny temu, Metal napisał:

Sorry

Nie sorruj mi tu, nie czeba.

-----

1 godzinę temu, Mark75X napisał:

Uważam, że miłośnik muzyki, danego artysty, powinien koncentrować uwagę na jego intencjach tonalnych, a więc na brzmieniu oryginału.

Jeśli tak, to bez wyrównania charakterystyki za pomocą DSP, czyli dalekiego potomka gałek się nie obejdzie.

1 godzinę temu, Mark75X napisał:

Szymon, ja myślę, że wiele zależy od indywidualnych preferencji i subiektywnego spojrzenia na kwestię korekcji oryginalnej realizacji.

Biorąc pod uwagę skalę odejścia od neutralnej charakterystyki spowodowane wadami akustyki i niedoskonałością kolumn, to nie da się obronić tezy, że używanie gałek bass/treble jest czymś złym, a wciśnięcie pure direct dobrym. To zwykły zabobon wynikający z braku zrozumienia tematu, bo (bez pomiaru) tak na prawdę nie da się ocenić, czy np wspomniane tu -1dB gałką treble, bardziej oddala czy zbliża do oryginału (obstawiam, że przy moich v-kowatych B&W bardziej przybliża).

 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 godziny temu, paww napisał:

Prędkość liniowa spada?

To raz, dwa to, że rośnie mocno THD, w szczególności dla krótkich ramion.

Edytowane przez Zwykły Drut
2 minuty temu, szymon1977 napisał:

nie da się obronić tezy, że używanie gałek bass/treble jest czymś złym, a wciśnięcie pure direct dobrym

Ale ja tej tezy bynajmniej nie bronię. Racja, w zbyt dużym stopniu skupiłem się na kwestii oddania natury tonalnej oryginału, pomijając aspekt akustyki, czy charakterystyki głośników tworzących równolegle określoną aurę brzmieniową, która niekiedy wymaga korekty (ja akurat w tym względzie także nie odczuwam takiej potrzeby, zadbałem o dość dobrą wolną przestrzeń, wytłumienie pokoju, właściwe ustawienie głośników i odległość odsłuchową). Co do samego charakteru brzmienia, to wolę mieć na nie wpływ głównie poprzez wybór wzmacniacza o odpowiadającej mi tonacji. Oczywiście doskonale rozumiem, że zastosowanie korekcji jest niekiedy racjonalne (sam, jak już pisałem, zdejmowałem niekiedy bas, czasem podbijałem też z lekka górę). Z drugiej strony, zwróć uwagę, że z jakichś względów wielu producentów wzmacniaczy odchodzi jednak już od jakiegoś czasu całkowicie od tych układów regulacji w swoich rozwiązaniach. Powiem tak. Kiedyś mnie to dziwiło, obecnie już nie, co nie oznacza, że uważam, iż ich dalsze stosowanie jest zbędne.

2 minuty temu, Mark75X napisał:

skupiłem się na kwestii oddania natury tonalnej oryginału

nie da się.
kropka.

3 minuty temu, Mark75X napisał:

że z jakichś względów wielu producentów wzmacniaczy odchodzi jednak już od jakiegoś czasu całkowicie od tych układów regulacji w swoich rozwiązaniach.

Koszty.
I marketing,który urobił społeczość

A tu proszę.
Osiem gałek w zacnym sprzęcie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

2 godziny temu, mcemsi napisał:

nie każdy słucha wszystkiego....

Ja głównie słucham szeroko pojętego rocka i metalu progresywnego, art-rocka, ambientu, mrocznej elektroniki, post punka, także trash i death metalu. Kika gatunków jak widzisz się uzbierało. Wśród ponad 400 CD jakie posiadam, ok. 2-3% stanowią realizacje które oceniam jako złe lub bardzo złe, kolejne 5 do max. 10% to te przeciętne, pozostałe to co najmniej dobre. Nie jest więc generalnie aż tak źle. Oczywiście, czasem trafi się taki materiał, jak ostatni The Cure - produkt loudness war, ale to raczej rzadkość.

To,co kiedyś było dostepne w standardzie,dzis jest dostepne w "hiend"
Sprzedawcy się uczą
Klienci nie.
Sprzedawcy liczą koszty
Płacą za emocjonalne recki
Klient reaguje zgodnie z przewidywaniami-emocjonalnie.
I wydaje 100x kasę,na to,co wiele lat temu juz było.

ot co...

I się kręci.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

9 minut temu, Pseudodrummer napisał:

A tu proszę.
Osiem gałek w zacnym sprzęcie

Ok, jest i tak, ale generalnie, to im zacniejszy sprzęt, to tym rzadziej ujrzysz obecnie korekcję treble/bass. Czy to zatem wyłącznie wpływ marketingu? Mam pewne wątpliwości.

@Mark75X

Gdybym chciał kupic koncówkę mocy:
-tak 2x 120 wat na 4 omach
-damping factor ponad 1000 przy 100Hz
 -z pasmem 1-300kHz (+- 3 dB)
-slew rate 100v/Us
-rise time-1,2 us
-headroom 2.8 dB

Co byś zaproponował?

Wiem,parametry nie grają....
Ale,co jest dzis zblizonego do tego ?
Powiedz?
Co bys polecił?

co jest porównywalne do tego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

8 minut temu, Mark75X napisał:

to im zacniejszy sprzęt,

to te twory z macintosh to nie sa zacne?

 

9 minut temu, Mark75X napisał:

Ok, jest i tak, ale generalnie, to im zacniejszy sprzęt, to tym rzadziej ujrzysz obecnie korekcję treble/bass

Eee,
chyba chodzi o "droższy"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pseudodrummer

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

6 godzin temu, paww napisał:

bo by wystarczyła gałka Volume i byłoby zawsze dobrze (jak niektórzy twierdzą)

Wobec tego ci "niektórzy" są w wielkim błędzie, bo również ich uszy podlegają tym samym zasadom zł co całej reszty i obowiązują ich nierownomierne czułości względem poziomu dźwięku, co opisują krzywe Fletchera i Munsona. Czyli również filtr loudness, w który powinien być wyposażony każdy dobry wzmacniacz. Genialnym posunięciem jest regulowany, jak np u Yamahy, który dobrze wspominam. Choć i w moim obecnym Denonie jest ok.

7 minut temu, Pseudodrummer napisał:

nie da się.

...bez DSP...

7 minut temu, Pseudodrummer napisał:

kropka

-----

11 minut temu, Mark75X napisał:

w zbyt dużym stopniu skupiłem się na kwestii oddania natury tonalnej oryginału, pomijając aspekt akustyki, czy charakterystyki głośników

Zobrazujmy to liczbami: +/3dB czyli kolumny potrafią zmienić o 6dB w stosunku do oryginału, a akustyka wyj.bać do tego szpic +20dB - dodatkowe +/-1dB gałką można przy tym pominąć.

16 minut temu, Mark75X napisał:

wielu producentów wzmacniaczy odchodzi jednak już od jakiegoś czasu całkowicie od tych układów regulacji w swoich rozwiązaniach.

Równie wielu zamiast gałek integruje we wzmacniaczu cyfrową korektę akustyki, lub oferuje ją jako oddzielny moduł.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Godzinę temu, Pseudodrummer napisał:

Co byś zaproponował?

Nie wiem. To już niech się eksperci wypowiedzą. Ja jestem tylko amatorem, obserwatorem pewnych trendów, niekoniecznie dominujących, ale występujących, mam wrażenie, z coraz większym nasileniem na przestrzeni ostatnich lat.

Godzinę temu, Pseudodrummer napisał:

chyba chodzi o "droższy"

Tu trochę przeczysz sam sobie...

Godzinę temu, Pseudodrummer napisał:

to te twory z macintosh to nie sa zacne?

Te twory z pewnością zacne, a i do tanich raczej nie należą.

14 godzin temu, paww napisał:

No to prawda, szczególnie braki dynamiki np. mini wież bądź słabych wzmacniaczy.

Teraz wyobraz sobie co sie dzieje, jak wzmacniacz ktory ledwo zipie przy regulacji na zero a Ty mu jeszcze z 8dB basu dodasz. 

14 godzin temu, szymon1977 napisał:

Zniekształcenie przez akustykę i zniekształcenia przez kolumny, kontra zniekształcenia przez gałki bass/treble: te trzecie celowe, kontrolowane i najmniejsze... ale najgorsze? Nie pierwszy to raz, gdy ktoś jest przekonany, że gadanie zwykłych głupot czyni go audiofilem.

Powiedz mi jak wyregulujesz bas w zakresie 100Hz krecac galka ktora pracuje w zakresie 50Hz? Albo na odwrot.

Masz jakis swietny, nieaudiofilski pomysl na takie cos?

Wzmacniacze z regulacja barwy maja przewaznie zakres regulacji albo na 100Hz, albo na 50Hz. 

I teraz zaluzmy ze sluchasz plyty na ktorej twoim zdaniem brakuje basu i nie mierzac tego podbijasz 100Hz (zakladamy ze tak ma Twoj wzmacniacz) no bo wg. Ciebie po to jest barwa dzwieku zeby jej uzywac a okazuje sie ze basu brakowalo przy 50Hz. 

No i wyobraz sobie efekt koncowy takiej zabawy.

14 godzin temu, paww napisał:

Czasami dodanie basu we wzmacniaczu może osłabić jego dynamikę, efektem może być że wzmacniacz się nieco męczy po zgłośnieniu. Nie dotyczy to mocnych konstrukcji.

Najgorsze jest to, ze nie jestes w 100% pewien jaka czestotliwosc powinienes podbic, bo tego nie zmiezyles a do korekcji masz tylko jedno pokretlo, ktore dziala tylko w jednym zakresie, niekoniecznie w tym o ktory Ci chodzi. Wyobraz sobie jaki burdel wprowadzasz do dzwieku decydujac sie na taka manipulacje.

14 godzin temu, xetras napisał:

Ileś lat słuchałem LP i na końcu blisko rowka kołowego jest zawsze gorzej i żadne gałki na to nie pomogą. To ostatnie nagranie jest zwykle na zmarnowanie albo po prostu jest jakie jest.

To chyba logiczne ze zadnymi galkami nie podbijesz czegos co wogole nie zostalo na plycie zapisane.

14 godzin temu, Metal napisał:

Czy to znaczy, że jak kto ma wywalone na szukanie, lub jest mniej osłuchany nie może kręcić gałami?

Moze. Dlaczego nie.

Ale musi liczyc sie z konsekwencjami.

14 godzin temu, szymon1977 napisał:

Nie, ale bez użycia DSP, czyli wnuczka gałek bass/treble, zadowalasz się zniekształconym pasmem i tylko częścią możliwości swojego hifi.

Natomiast po uzyciu galek, czyli dziadka DSP masz duza szanse na to ze bedzie gorzej niz bylo.

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

Przedmiotem dyskusji nie jest co kto robi ani co się komu podoba. BTW ja akurat korzystam z DSP, czyli wnuczka gałek bass/treble. Przy cenach i możliwościach dzisiejszej elektroniki, słuchanie na zero uważam za techniczny błąd.

 

Ja bym DSP nie nazwal wnuczkiem galek, tylko galki uposledzonym bratem DSP.

13 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

A tymczasem w każdym studio
-kompresory
-equalizery
-autotuny
-dziesiątki,setki wtyczek,deeserów,peq,limiterow,bramek,autogainów,ekspanderów,compensatorow itd...

Zapomniales o ludziach, ktorzy wiedza czym i ile przekrecic a w domu z jedna galka od basu mozna sobie krecic 🤣 szczegolnie nie majac pojecia jakiej czestotliwosci brakuje i jaka czestotliwosc podbijamy krecac ta galka.

2 godziny temu, BlueDot napisał:

Ja bym DSP nie nazwal wnuczkiem galek, tylko galki uposledzonym bratem DSP.

Z tym upośledzeniem jeszcze przejdzie, ale braci raczej nie różni 50lat i dwa pokolenia (pomiędzy gałkami a DSP jest jeszcze EQ).

2 godziny temu, BlueDot napisał:

Natomiast po uzyciu galek, czyli dziadka DSP masz duza szanse na to ze bedzie gorzej niz bylo.

Same w sobie kolumny to 6dB różnicy pomiędzy dołkiem a górką, a do tego szpice po 20dB wynikłe z wad akustyki... w tym jak to określiłeś "burdelu" są takie same szanse, że będzie lepiej z gałkami i bez.

2 godziny temu, BlueDot napisał:

Najgorsze jest to, ze nie jestes w 100% pewien jaka czestotliwosc powinienes podbic, bo tego nie zmiezyles a do korekcji masz tylko jedno pokretlo

Skoro i Ty nie zmierzyłeś, to nie wiesz gdzie Twoje kolumny mają górki i dołki +/-3dB, ani gdzie akustyka dodaje szpice po 20dB - w tej sytuacji lepiej posłużyć się subiektywnym wrażeniem niż niczym.

Ps

Reszty bzdur, które w niewiedzy seryjnie tu produkujesz, komentować nie będę. Po prostu mi się nie chce. 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

6 minut temu, szymon1977 napisał:

Z tym upośledzeniem jeszcze przejdzie, ale braci raczej nie różni 50lat i dwa pokolenia (pomiędzy gałkami a DSP było jeszcze EQ).

Z tego co mi wiadomo, to galki sa nadal montowane w wspolczesnych wzmacniaczach.

8 minut temu, szymon1977 napisał:

Same w sobie kolumny to 6dB różnicy pomiędzy dołkiem a górką, a do tego szpice po 20dB wynikłe z wad akustyki... w tym jak to określiłeś "burdelu" są takie same szanse, że będzie lepiej z gałkami i bez.

Przynajmniej nie ma mozliwosci pogorszenia tego burdelu.

11 minut temu, szymon1977 napisał:

Reszty bzdur, które w niewiedzy seryjnie tu produkujesz, komentować nie będę. Po prostu mi się nie chce. 

W zwiazku z tym ze kolejny raz chcesz nakarmic swoje ego udowadnianiem komus ze masz racje a tak naprawde nie wiesz jak odpowiedziec na zbyt skomplikowane dla Ciebie pytanie, postanawiasz nazwac czyjas wypowiedz bzdura.

Ciekawe podejscie.

53 minuty temu, BlueDot napisał:

tak naprawde nie wiesz jak odpowiedziec na zbyt skomplikowane dla Ciebie pytanie

Odpowiedź padła zanim zadałeś pytanie.

54 minuty temu, BlueDot napisał:

postanawiasz nazwac czyjas wypowiedz bzdura.

Tak, Twoje wypowiedzi to bzdury powstałe z pominięcia podstawowych dla zagadnienia faktów, czyli odchyłki od neutralności kolumn na poziomie +/-3dB i akustyki na poziomie +20dB

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

10 minut temu, szymon1977 napisał:

Tak, Twoje wypowiedzi to bzdury powstałe z pominięcia podstawowych dla zagadnienia faktów, czyli odchyłki od neutralności kolumn na poziomie +/-3dB i akustyki na poziomie +20dB

I w czym tu moja bzdura?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.